Zadowolona z siebie kobieta z wyższych sfer, malarka, mistrzyni tenisa, żona jeżdżącego po świecie pracownika FAO, bardzo rzadko zaglądała do kościoła - tylko z okazji ślubów i chrztów (jak sama się przyznała). Gdy w 1986 roku w czasie sporządzania notatek jakaś niewidzialna ręka ujęła jej dłoń i narysowała serce z wyrastającą z niego różą, nie wiedziała, że została powołana na największego w historii chrześcijaństwa proroka. Początkowo nie chciała się z tym pogodzić, ale, jak Szaweł, musiała ulec.
Na jej przykładzie Bóg pokazuje nam, że zawsze Jego wola MUSI się spełnić, i jeżeli z martwego duchowo człowieka chce uczynić największego świętego - to tak się stanie!
Vassula prosi: Czytając orędzia zawsze zaczynajcie od pierwszego. Potem czytajcie kolejno następne, abyście zostali zanurzeni w Bożą Miłość do was. Jezus prosił mnie o zachęcenie was do tego, abyście zawsze usuwali z orędzi moje imię - Vassula - a zastępowali je waszym własnym imieniem.
Vassula, podobnie jak inni otrzymujący objawienia zwane przez kler prywatnymi, otrzymała Orędzie do całego świata. Sam Duch Święty nakazał nazwać je Pieśnią Oblubieńca. Jest to wołanie do całej ludzkości o nawrócenie i przygotowanie do Godów, bo czasy się kończą i niezwłocznie Jezus połączy się z miłującym Go Kościołem (czyli wierną częścią ludzkości).