Zeszyt 60

Detroit (Michigan), 29.05.92

– Jezus?

Ja Jestem. Otwórz serce i przyjmij Mnie. Powiedz Memu ludowi, że wkrótce do niego przybędę. Tego Dnia każdy mieszkaniec tej ziemi będzie wiedział, że Ja-Jestem-Który-Jestem.

Módlcie się za tych, którzy zaprzeczają temu, czego nauczam. Módlcie się, lecz nie pozwólcie, aby wasze serca ich potępiały. Miejcie wiarę we Mnie i ufajcie Mi. Miłość jest blisko was. Uwielbiajcie Mnie przywracając pokój tam, gdzie panuje rozłam, miłość tam, gdzie panuje nienawiść. W tej epoce ciemności naśladujcie Mnie, Mnie, waszego Pana. Obejmijcie Mój Krzyż. Mój Krzyż doprowadzi was do świętości i do mieszkania w Niebie. Miłość was ogarnie.

5.06.92

Mała, odważna, broń Prawdy aż do śmierci. Nadal ofiarowuj siebie Mnie, twojemu Bogu, poświęć dni i noce na modlitwę, ofiarę, pokutę. Ofiaruj Mi swą wolę, a nieprzyjaciel nie będzie miał żadnej możliwości, aby się do ciebie zbliżyć. Zachowaj pewną naukę, którą otrzymałaś ode Mnie i nie niepokój się, kiedy twoi oskarżyciele cię oczerniają.

Z Mojego Krzyża wzywam do jedności, zatem nigdy nie trać ufności, bo to Ja, Zmartwychwstały, wzywam każdego. To nie ty, lecz Ja, Chrystus, wasz Odkupiciel, wołam rozproszone owce.

Vassulo, bądź łagodna i cierpliwa wobec twoich oskarżycieli, bo oni nie wiedzą, co czynią. Miłując ich tak, jak Ja kocham ciebie, Moje dziecko, i oddając samą siebie w ofierze, sprawisz Mi przyjemność. Twoja ofiara odbuduje Mój Dom, a wiele dusz dojdzie do Mnie. Tobie, która jesteś kimś mniejszym niż ostatnie z wszystkich Moich dzieci, został powierzony Mój Krzyż Jedności. Mój Krzyż Jedności jest ciężki, lecz powinnaś nieść Go z miłością i cierpliwością. Bądź Moim Echem i ogłaszaj każdemu Nieskończone Bogactwo Mojego Najświętszego Serca. Powinnaś ogłaszać, że Jedność zostanie zbudowana jedynie na miłości i pokorze. Pozostań wierna Mnie, twojemu Panu, i pamiętaj, że Mój Ojciec stworzył cię właśnie w tym celu, abyś Nas uwielbiła. Zatem trwaj i nie chwiej się podczas nawałnic. Jestem u twego boku. Nie bój się. Prawda będzie mówić. Tak, Mój wierny pomocniku, otrzymasz od Mojego Ducha wszystko, co mam do powiedzenia. Moje słowa, Moje dziecko, będą jak świecąca lampa na poświęconym świeczniku. Będą jak miecz w twoich ustach. Otworzę twoje usta, żebyś mówiła bez lęku. Nabierz odwagi, Moje dziecko, Ja Sam bronię twojej sprawy.

Posłuchaj: twych oskarżycieli ogarnia dziś zmieszanie, unikniesz jednak ich miecza. Tu jest twoje Schronienie. Widzisz? Tu się znajdujesz... Ja jestem twoją Siłą, twoją Twierdzą. Chociaż uderzenia bicza spadają nieustannie na twoje plecy, nie trać odwagi. Przypomnij sobie, jak bez jednej skargi Ja ofiarowałem Moje Plecy dla waszego zbawienia. To ciebie, Mój kapłanie, odrzuci świat, gdyż świadczysz o prawdziwości tego, co ci dałem. Nie mówisz od siebie, nie, zapisane słowa są Moje: słowa waszego Abba. Ja żyję w tobie, a ty we Mnie. Ty jesteś Moją świątynią i Ja żyję w tobie. A teraz, kiedy cię przyodziałem, przypomnę ci raz jeszcze, że żaden sługa nie jest większy niż jego Pan. Skoro świat Mnie nie poznał, Mnie, który jestem Panem i Bogiem i skoro Mój własny naród nie przyjął Mnie, chociaż przyszedłem do Mojej własności, to czy dzisiejszy świat pozna i przyjmie kogokolwiek, kogo Ja posyłam? Nigdy!

Powiedziałem ci o tym, Moje dziecko, aby ci przypomnieć, że jeśli świat Mnie prześladował, ciebie też będzie prześladować. Jeśli Mnie zranili, również i ciebie zranią, jeśli wyśmiali i wykpili swego Króla, wykpią i wyśmieją również Jego służebnicę i jeśli Mnie ukrzyżowali, swego Boga, także ciebie pociągną na Kalwarię i ukrzyżują cię.

Vassulo, twój bieg się nie skończył... Ofiaruj Mi życie jak dobry żołnierz, gdyż zwerbowałem cię do tej Świętej Bitwy, abyś zwalczyła błąd i była zagrożeniem dla szatana i całego jego królestwa. Nie lękaj się cierpień, które muszą na ciebie przyjść. Bądź dzielna w doświadczeniach, bądź cierpliwa, jak Ja jestem cierpliwy. Szatan zwodzi dziś wielu z was. Zwodziciel jest wśród was, rozszerzając swe błędy między wielką liczbą nieświadomych i uśpionych, bo woleli oni własne przyjemności zamiast Mnie, ich Boga. Niektórzy zachowują zewnętrzny pozór pobożności, lecz odrzucili wewnętrzną moc: Mojego Świętego Ducha. Ktokolwiek więc jest Moim sługą, ktokolwiek przychodzi z Mojego domu jest pewny, że zostanie zaatakowany. Jednak, Moja wierna służebnico, wkrótce doprowadzę cię bezpiecznie do domu, do Mojego Niebieskiego Królestwa. Módl się i poświęcaj się, módl się i składaj siebie w ofierze. Przyjrzyj się czasem swej nędzy, abyś nie uległa pokusie. Nigdy nie czuj się zadowolona z siebie. Patrz na swą nędzę, abyś pozostała czujna i przebudzona. Pogardzaj sobą, uniżaj się, abym Ja zawsze mógł cię wznosić do Mnie i doskonalić cię. Szatan jest mocny, jednak nie na długo. Miej ufność, Moja Vassulo, uwielbiaj Mnie i wychwalaj. To Ja, Chrystus, mówię w tobie.

10.06.92

Pokój niech będzie z tobą. Miłość kocha cię. Mój kwiecie, posłuchaj i napisz:

Jak człowiek zapraszający przyjaciół do wspólnego dzielenia posiłków, zapraszam was do modlitwy oraz do dzielenia ze Mną Moich cierpień, Moich radości i Moich pragnień.

Niespokojnie oczekujecie, aby Mnie usłyszeć, aby słuchać w ciszy tego, co mam do powiedzenia. Ach! Dobrze wiem, do jakiego stopnia niektórzy z was są spragnieni! W tym czasie, jak nigdy przedtem, wyciągam z wysoka Moją Rękę, aby was ocalić z mocy zła, które przygotowuje się, aby zgasić tę odrobinę światła pozostającą w was i aby was zmusić do przebywania w ciemności. Nie mówcie więc: “Nie ma nikogo, kto by mnie ocalił albo kto przyszedłby mi na ratunek” ani że pozbawieni jesteście wszelkiej pomocy... Wezwijcie Mnie sercem, a przybiegnę do was...

Jestem waszym Przyjacielem.

Jestem Tym, który kocha was najbardziej. Ja jestem Najwierniejszym. Nauczałem was nie odmawiać życzliwości temu, kto o nią prosi: czy odmówicie wyciągnięcia cierni przebijających Moje Serce? Potrzebuję do tego hojnych dusz. Potrzebuję dziś dusz-ofiar bardziej niż kiedykolwiek. Czy jest między wami jakaś wrażliwa dusza? Kto z was umieści Mnie jak pieczęć na swym sercu? U kogo miłość silniejsza jest niż Śmierć? Czy jeszcze nie zrozumieliście, jak bardzo chory jestem z miłości do ciebie, pokolenie?

Moja siostro, Mój bracie, Moi umiłowani, otwórzcie przede Mną całe serca, bo Moje Usta są wysuszone bardziej niż pergamin z braku miłości. Zdajcie się na Mnie. Dlaczego boicie się ofiarowania Mi siebie? Ofiarowalibyście się jedynie Mnie, waszemu Najświętszemu, Temu, o którym mówicie, że Go kochacie. Dajcie Mi w pełni wasze serca, a Ja uczynię z nich niebo dla wychwalania Mnie, waszego Króla.

Ofiarujcie się Mojemu Najświętszemu Sercu i wychwalajcie Mnie. Wszyscy należycie do Moich domowników i nie chcę, aby ktokolwiek się zagubił. Jeśli będziecie trwać we Mnie, będziecie żyli. Pouczajcie nadal, Moje małe baranki, waszych braci i siostry o poświęcaniu się Mojemu Najświętszemu Sercu oraz o poświęcaniu się Niepokalanemu Sercu waszej Matki. Błogosławię was wszystkich, pozostawiając na waszych czołach Westchnienie Mojej Miłości.

Orędzie naszej Błogosławionej Matki na to samo spotkanie:

Dzieci umiłowane, czyńcie wszystko, co Jezus wam mówi. Oddawajcie chwałę Jego Imieniu za Jego Wierną Miłość. Wznieście głowy do Boga, a rozpromienicie się.

Moje biedne dzieci, patrzę z wysoka na wasze miasta, w których nie ma żadnego wytchnienia, w których jest tyle wstrząsów. Patrzę, lecz nie mogę znaleźć dość miłości ani hojności. Potrzebuję liczniejszych modlitw, więcej hojności i miłości, aby wam pomóc. Znajduję jedynie niewielu wspierających Mnie w Moich modlitwach.

Odrzućcie wszystkie złe przyzwyczajenia i żyjcie w świętości. Jak wysuszona ziemia potrzebuje deszczu, tak i Ja potrzebuję waszych modlitw, aby wam pomóc i przyozdobić was dla Mojego Syna. Teraz nie można już zwlekać: nieprzyjaciel jest zdecydowany zabić was bez litości, bez miłosierdzia i ciągle przegania ludzi z ich własnych krajów. Ujrzałam z wysoka okropności i Moje Serce jest złamane. Ale dopóty nie mogę odbudować krajów i przywrócić Pokoju między braćmi, dopóki nie będziecie uważni na Moje błagania o modlitwy i na Moje Wezwania do poświęcenia się. Utrata dzieci, wdowieństwo skończyłyby się wtedy w jednej chwili.

Weźcie tym razem Nasze Orędzia do serca. Ofiarujcie siebie Bogu, a On weźmie was za rękę i ukształtuje. Uczyni z was odbicie Swego Boskiego Obrazu. Nauczycie się z Nim, że cierpienie jest boskie, że w Oczach Bożych umartwienie łagodzi, że posłuszeństwo jest Mu miłe. Pragnijcie tego, co najbardziej odrzuca ten świat:

Jego Krzyż.

Błogosławię was wszystkich Moją Matczyną Miłością.

16.06.92

Tego rana byłam kuszona lekkim zwątpieniem, czy to rzeczywiście Bóg do mnie mówi.

– “Usłysz, Panie, moje słowa, zwróć na mój jęk uwagę; natęż słuch na głos mojej modlitwy, mój Królu i Boże!” (Ps 5,1-2)

Vassulo, Ja, Jahwe, kocham cię. Czy przypominasz sobie, dziecko, jak bardzo byłem zasmucony, gdy mówiłem ci o Moich dzieciach, które Mnie porzucają?

Vassulo, powiedz Mi, jak zdobyłaś te wielkie tajniki poznania Pisma, jeśli nie od Samej Mądrości, która ukazała ci pogodne oblicze i stała się twym osobistym Nauczycielem?...

Vassulo, Ja jestem twoim Abba. Pozwól Mi powiedzieć ci: na początku żyłaś dla jednego celu, żyłaś dla siebie samej, służyłaś własnej próżności. Wydawało ci się, że ubrana byłaś we wspaniałość i chwałę, lecz w rzeczywistości byłaś zupełnie naga. Nikt nie przyszedł ci powiedzieć, jak bardzo byłaś naga, dopiero Ja, Ja Sam, przyszedłem zabłysnąć nad tobą i w twej ciemności.

Dopiero wtedy zobaczyłaś pierwszy raz siebie w Świetle Prawdy. Zobaczyłaś się taką, jaka jesteś w rzeczywistości. Gdyby nie Moje Współczucie, byłby dla ciebie zachowany miecz. Jednak miałem nad tobą litość i w Moim Miłosierdziu tchnąłem w twoje nozdrza, aby cię ożywić. Przywróciłem ci wtedy pamięć naszego związku. Wielkie rzeczy uczyniłem dla ciebie:

Poślubiłem cię i stałaś się Moją.

Potem uformowałem cię, abyś stała się, według Mojego Własnego Serca, dzieckiem niosącym cały Mój Plan polegający na doprowadzeniu Mojego ludu do prawdziwej wiary, opartej na Miłości i na dzieleniu Krzyża Mojego Syna, Krzyża Jedności. Uformowałem cię, abyś żyła nie tylko dla siebie samej, lecz abyś żyła dla Mnie. Pouczyłem cię, Moje dziecko, o ile wznioślejsze jest służenie Mojemu Domowi od służenia własnej próżności. Teraz wiedź swe życie ze Mną, bo to jest los, który został ci wyznaczony w życiu i w tej Erze Wielkiego Odstępstwa. Jakąkolwiek więc proponuję ci pracę, podejmuj ją z całego swego serca, w jednym celu: dla uwielbienia Mnie.

Ludzie są uśpieni i narażają się na wielkie ryzyko, gdyż nie wiedzą, co się z nimi stanie. Ich grzech, ich odstępstwo przyniesie im śmierć. Nikt nie może powiedzieć, kiedy nadejdzie Mój Dzień. Ta Godzina spadnie na nich nagle.

Dokonałem dziś wielkich rzeczy dla waszego ocalenia. Wszędzie zaszczepiłem winnice, a z pustyń uczyniłem ogrody i sady. Jestem zatroskanym Ojcem pogrążonym w przedwczesnej żałobie, widzę bowiem, o ile bardziej ten świat gotowy jest zabijać niż kochać. Masowe mordowanie dzieci podejmowane jest codziennie od nowa. Wszędzie, gdzie zwracam Moje Oczy, widzę zdradę, zbrodnie, zepsucie, cudzołóstwo, oszustwo, nieład w małżeństwie, ludzi kpiących sobie z religii, splamienie dusz, wiarołomstwo, grzechy przeciw wszelkiej naturze. Jakże więc mógłbym milczeć? Dlatego właśnie Sprawiedliwość uderzy w to wszystko.

Mówię tu otwarcie jak Ojciec zaniepokojony a także znieważany i zasmucany. Z Niebios dobiega jęk Mojego Głosu. Posłuchajcie Mnie: czy pozostał wśród was choć jeden człowiek prawy?...

Nagle Bóg spojrzał na mnie. Niespodziewanie przerwał dyktowanie.

Vassulo, idź wypełnić też inne twoje zadania. Jestem świadomy twego czasu i możliwości. Umiłowana Mojej Duszy, we Mnie zaspokój swe pragnienia. Ja jestem Żywym Źródłem Czystości i kocham cię. Błogosławimy cię. Pójdź.

17.06.92

Mała, bądź ze Mną. Czy jesteś gotowa?

– Tak, Panie.

Zatem słuchaj Mnie.

Pokolenie, jak długo jeszcze musi Mnie znieważać to, że Mnie nie słuchasz, podczas gdy krzyczę do twego ucha: “Nawróć się”? Ale spójrz, budzę umarłych, tych złoczyńców, których zachowanie było przerażające i dalekie od świętości. Świat wypełni Moje Poznanie i Moja Chwała, bo jak wody powiększają morze, tak również Mój Duch wtargnie na podobieństwo przypływu i nikt nie będzie mógł przeszkodzić w wylaniu Mojego Ducha. Vassulo, módl się ze Mną:

Panie, Twoją Siłą i Mądrością wskrzesiłeś mnie i podniosłeś.

Twoją Miłością wspomogłeś mnie i stałam się Twoją oblubienicą.

Panie, powierzyłeś mi Swoje Orędzie.

Niech Pan będzie uwielbiony. Przyjdź, Panie, Maranatha! Amen.

I mówię ci: jestem na Drodze Powrotnej. Jak podróżny, który odszedł, tak Ja, Jezus, kroczę pewnie drogą Mojego powrotu do was.

– Mój Panie, powiedz mi o tym wszystko, to mnie tak uszczęśliwia.

Moje dziecko, już mówiłem... Nie będę mówił znowu.

– Co przez to rozumiesz, mój Panie?

Moje słowa są jasne.

– Ciągle nie rozumiem, co chcesz powiedzieć, Panie.

Spójrz, Moje dziecko, twój Bóg nadchodzi! Nadchodzi Miłość, przychodzi żyć między wami.

– Powiedz mi o tym więcej, Panie! Wszystkim nam sprawia tyle radości słuchanie Nadziei przemawiającej tam, gdzie brak nadziei; Miłości przemawiającej tam, gdzie panuje nienawiść; Pokoju zapowiadającego się tam, gdzie istnieją wojny i konflikty.

Odwagi! Nie przerażaj się ani nie smuć z powodu tych niewielu dni, które pozostają. Całym sercem Mi ufaj. Bądź silna, bądź zdecydowana. Tak, bądź zdecydowana, a Ja sprawię, że twój głos dosięgnie samych chmur, by ogłosić Moje Orędzie. Zbliż się do Mnie, zbliż się do Mnie...

(Później)

– Jahwe, mój Boże, Ty, który jesteś tak Czuły i tak blisko mnie, posłuchaj cierpienia Tego, który jest Radością Twojej Duszy: Jezusa Chrystusa, Twego Syna. Wszystkie bramy Kościoła są opuszczone, a kapłani jęczą nad jego pustką. Miasto niegdyś napełnione wiernymi trwa w samotności, jakby nagle owdowiało. Świątynie giną jedna po drugiej w poszukiwaniu pokarmu, aby utrzymać się przy życiu, lecz zamiast kadzidła wdychają opary szatana. Gdzież są posiadłości podobne do ogrodów? Gdzie kwitnące winnice, niegdyś rozlewające swój zapach? Dlaczego zwalone są Twoje ołtarze?

Pokój, Moje dziecko, pokój... Posłuchaj Mnie:

Ten Wielki Dzień jest już blisko was, bliżej niż myślicie. Ołtarzu, powiedz wszystkim, że ukażę Moją Chwałę i ujawnię Moją Świętość absolutnie wszędzie. Wyleję Ducha Mego bez ograniczeń na całą ludzkość. Wasze oczy nic jeszcze nie zobaczyły i wasze uszy nic jeszcze nie słyszały. Dziś wasze serca są chore, a wasze oczy zaćmione, bo żyjecie w ciemności i opuszczeniu, a Nieprzyjaciel włóczy się wzdłuż i wszerz po tym pustkowiu.

Ja, Pan, pomnożę wizje młodych i wiele, o wiele więcej waszych synów i córek będzie prorokować, więcej niż teraz. Nadrobię lata waszej jałowości, które doprowadziły was do odstępstwa. Będę zsyłał Mego Ducha bez ograniczeń, aby ogarnął Moje posiadłości i Moim Palcem odbuduję zwalone ołtarze. A Moje winnice o zwiędniętych listkach, przypominające teraz ogród bez wody, przyjdę nawodnić Moim Duchem. Usunę kolce i ciernie, które duszą Moje winnice, i wydadzą owoc.

Uczynię wszystkie te rzeczy, aby was ocalić. Ukażę znaki na niebie i na ziemi jak nigdy dotąd. Pomnożę wizje, wzbudzę i pomnożę proroków. Wtedy poślę wam Moich aniołów, aby was prowadzili, a Ja, Najświętszy, będę żył wśród was.

Mój lud jest chory z powodu niewierności. Odrzucił Mojego Ducha, gdyż liczył na swego ducha, a nie na Mojego, zawierając przymierza z własnym rozumem. Lecz teraz nadeszła godzina, godzina Mojego Świętego Ducha, aby uwielbić Ciało Mojego Syna.

Pójdź, Vassulo, pragnę twej gorliwości. Chcę, abyś Mnie kochała. Dlatego, Moje dziecko, wsączę w ciebie łaskę i kilka kropli Mojej żarliwej Miłości, aby cię ożywić Moim Płomieniem.

18.06.92

Vassulo, pozwól Mi wyśpiewać ci resztę Mojego Hymnu Miłości. Z miłości do tych, którzy nie byli gotowi słuchać, pozwól Mi rozszerzyć Mój Hymn Miłości.

– Tak, Panie! Przyjdź sprawić, by zmiękły nasze serca. Ukaż nam, mój Królu, mój Boże, Bogactwa Twojego Najświętszego Serca. Ukaż nam Światłość Twojego Oblicza. Spraw, abyśmy zrozumieli, że Ty, mój Boże, patrzysz z nieba, by zobaczyć, czy pozostał choć jeden człowiek zachowujący wiarę, zachowujący miłość i czy choć jeden szuka Ciebie. Niech Twoje Imię będzie błogosławione. Niech będzie błogosławiony nasz Pan, nasz Odkupiciel, Emmanuel, bo zaśpiewał nam Swój Hymn Miłości. Ponieważ ustami Swych proroków ogłosił, że powróci, przygotowuje nas więc na to spotkanie. A Ty, Błogosławiona Matko, Ty, która dałaś nam naszego Odkupiciela, jeszcze jeden raz jesteś z nami, aby przygotować drogę Panu i nas przygotować na spotkanie z Nim. I dzięki Swemu Nieskończonemu Miłosierdziu Pan nas nawiedzi, aby nam udzielić światła w naszej ciemności i poprowadzić nasze kroki drogą Pokoju, Miłości i Jedności.

“Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój

ludziom Jego upodobania” (Łk 2,14).

Moja Vassulo, przyjdę do ludu który nigdy ani jeden raz o Mnie nie pomyślał, nigdy ani jeden raz nie spojrzał na to, co zrobiłem, aby go ocalić i wypełnię przepowiednie Izajasza: “Tym, którzy Mnie nie szukali, dałem się znaleźć. Mówiłem «Oto jestem, jestem!» do narodu, który nie wzywał mego imienia”, a dolina śmierci ze swymi umarłymi i prochami zostanie poświęcona Naszym Dwom Sercom. Trwaj w pokoju. Pójdź i powtarzaj za Mną te słowa:

Jezu, bądź moją Pomocą, bez Ciebie jestem niczym,

bez Ciebie mój stół jest pusty, bez Ciebie jestem pokonana.

Bądź moim Natchnieniem i napełnij mnie, bądź moim Schronieniem

i moją Siłą. Kocham Cię i moja wola należy do Ciebie.

Niech tak się stanie. Amen.

2.07.92

Nasza Błogosławiona Matka:

Chrystus będzie wkrótce z wami.

Trudzisz się, Moje dziecko, ale wszystko, co ofiarowujesz Mojemu Synowi dla Jego Chwały, uświęci cię, a Jego uwielbi. To było Bożym planem, aby z miłości do Jego Ciała, Kościoła, ukazać się wam. Córko, pamiętaj, Jezus cię nigdy, nigdy, nie zawiedzie. Pamiętasz, jak powierzyłaś Mi Orędzia, które otrzymujesz? Ja, jako Matka, strzegę tego, co Mi powierzyłaś, i dziś jak wczoraj będę nadal szybko rozszerzać Orędzia Mojego Syna. Szatan może wydawać się niebezpieczny i tryumfujący nad każdym narodem przez wspaniałe zwycięstwa, ale, Vassulo, wkrótce go zwyciężę, to bowiem jest Moja walka. Córko, pokrzepię cię i dam ci dość siły do kontynuowania twej misji.

Teraz mówi Pan:

Zrób Mi radość ogłaszając Moje Słowa wszędzie, dokąd cię wysyłam. Bądź wytrwała. Wesprzyj się na Moim Sercu i czuj się kochana. Powiedz Moim dzieciom, aby się poświęciły wraz ze swymi rodzinami Naszym Dwom Sercom. Poświęćcie się, abym was naznaczył jako Moich. Posłuchajcie Mnie: Mówię wam z powagą, że nadejdzie czas utrapienia, jakiego nigdy dotąd nie było. Ziemia widzi już jutrzenkę tego czasu. Pozostańcie wytrwali i nie dajcie się zwieść.

Wielu uważa, że słyszy Mnie ogłaszającego orędzia, lecz ich Autorem nie jestem ani Ja, ani wasza Matka. Już ostrzegłem was przed tym czasem. Wiele razy ostrzegałem was, że w tych czasach przyjdzie wielu fałszywych proroków, aby kłamstwami zniszczyć Dzieła waszego Mistrza. Uszy tych, którzy słuchają, pozostaną czujne. Serca nierozważnych zostaną zwiedzione. (Wielu będzie próbowało cię zwieść, Vassulo, mówiąc ci, że to Ja, Jezus, wysłałem ich do ciebie, lecz to są fałszywi prorocy.) Pamiętaj, że pojawi się wielu fałszywych Chrystusów. Niektórzy czynić będą wielkie znaki, wywierając wrażenie nawet na wybranych. Tak oto znowu cię ostrzegłem.

Córko, czy zechcesz Mi pozwolić kontynuować to Dzieło w tobie? Módl się, abyś nie uległa pokusie. Otworzę przed tobą drogę, nie lękaj się. Moja Miłość do ciebie jest Wieczna.

Meksyk, 3.07.92

Ja jestem waszym Najświętszym, zstępującym z Nieba, aby was wszystkich orzeźwić rosą Mojej Miłości. O, niech serce ludzkości odwróci się od niegodziwości!

Daję wam potężne znaki Mojej Miłości, lecz kto przychodzi tu, aby rozpoznać Moją Miłość? Meksyku! Twój Król jest tutaj, by wziąć cię w Swe Ramiona. Jestem tu pochylony nad wami, aby wyszeptać wam do ucha ogrom Mojej Miłości. Czy nie zrozumieliście, że Nasze Dwa Serca były tymi, które czuwały nad wami? Nasze Dwa Serca są tutaj, aby zamieszkać w waszych domach i ochronić was przed gwałtowną wściekłością szatana. Wzywam dziś wasz naród bardziej niż kiedykolwiek. Niech wasze serca zdecydują się na Mnie, waszego Pana. Każdy z was, chociażby nie wiem jak był mały, jest dla Mnie tak bardzo, bardzo cenny. Przyjdźcie, przyjdźcie okazać Mi Miłość. Waszą miłością zwilżcie Moje spieczone Wargi. Uleczę całą niewierność waszego narodu i wasz Król da wam odpoczynek. Każdego z was błogosławię i mówię wam z głębi Mojego Serca:

Miłość was kocha. Bądźcie jedno w Mojej Miłości.

Mazatlan (Meksyk), 7.07.92

– Nie umieliśmy docenić Twej wielkiej Miłości i nie przestajemy znieważać Twego Świętego Ducha, Tego, który próbuje teraz przybrać nas za synów i doprowadzić do Prawdy opartej na Miłości. Odstępstwo sprzymierzyło się z Racjonalizmem, aby zrodzić Ateizm. Zdradziliśmy Cię i nadal Cię zdradzamy. Niektórzy sprzeciwiają się Twojej Świętości. Mówisz, lecz kto Cię słucha? Smutek wycieńcza Twoje Oczy, ponieważ wszystko, co otrzymujesz, to lekceważenie.

Pokój niech będzie z tobą. Przekaż Mój Pokój Mojej bardzo drogiej duszy.

Powinniście Mi wierzyć, kiedy wam mówię, że w wielkim odstępstwie waszego pokolenia Mój Duch Święty jest prześladowany jak nigdy przedtem. On stał się kamieniem upadku waszej ery. Powiedziałem, Moje małe dziecko, że oni wyrzucą cię z Domu Ojca i wydadzą na ciebie wyrok skazujący myśląc, że oddają Mi świętą przysługę!

Niech nie niepokoją się wasze serduszka, Moi umiłowani. Ja, wasz Odkupiciel, jestem przed wami. Mówię dziś z miłości do wszystkich, którzy są zranieni. Daję wam Mój Pokój, niech ten Pokój was ogarnie. Nie bójcie się i nie mówcie: “Cóż powinienem robić, Panie?” Powiadam wam: módlcie się bezustannie, aby uświęcić wasze dusze i dusze innych. Módlcie się sercem, aby doprowadzić demona do ucieczki. Bądźcie ze Mną zjednoczeni, a nic ani nikt nie stanie pomiędzy wami a Mną. Nadszedł czas, kiedy nie powinniście się więcej wahać. Rozszerzajcie winnice wszędzie, gdzie możecie. Nie bójcie się wichury, która od czasu do czasu nadchodzi. Moje Najświętsze Serce jest waszym Schronieniem. Przyjdźcie więc, wy i wasze rodziny, ofiarować siebie Mnie i Niepokalanemu Sercu waszej Matki. Ja, Jezus, pragnę pozostać w waszym kraju, aby go uświęcić. Dlatego proszę was, abyście poświęcili wasz kraj Naszym Dwom Sercom. Z głębi Mojego Serca wszystkich was błogosławię.

8.07.92

– “Wyrwałeś winorośl z Egiptu, wygnałeś pogan, a ją zasadziłeś. Grunt dla niej przygotowałeś, a ona zapuściła korzenie i napełniła ziemię” (Ps 80, 9-10).

Góry okryły się cieniem Twego Orędzia, a Twe cedry jego gałęźmi.

“Swe latorośle rozpostarła aż do Morza, a swoje pędy aż do Rzeki... Wejrzyj z nieba, zobacz i nawiedź tę winorośl i chroń tę, którą zasadziła Twa prawica.” (Ps 80,12.15-16) Panie?

Ja Jestem. Maleńka, wesprzyj się na Mnie. Vassulo Mojego Najświętszego Serca, raduj się! Twój Król przebył całą tę drogę aż do progu twoich drzwi, aż do twej komnaty. Z wysoka twój Król pochyla się, aby cię dosięgnąć. Krok po kroku pouczałem cię. Jestem twym Nauczycielem. Powoli wyrywałem cię ze świata, aby cię zanurzyć w Moim Sercu. Odkryłem przed tobą rzeczy przekraczające twe poznanie i zdolności. Wierz, Moja słodka uczennico, Ja, Jezus, kocham cię. Miej Mój Pokój, będziemy pracować razem. Ja i ty, będziemy rozpowszechniać Moje Orędzie. Wyślę cię jeszcze do kilku innych narodów. Potem, kiedy odczuję, że wypełniłaś swą misję, powrócisz do Mnie. Ja Sam przyjdę po ciebie.

Villeneuve (Szwajcaria), 10.07.92

– “I śpiewają jakby pieśń nową przed tronem i przed czterema Zwierzętami, i przed Starcami: a nikt tej pieśni nie mógł się nauczyć prócz stu czterdziestu czterech tysięcy wykupionych z ziemi” (Ap 14,3). Panie?

Ja Jestem. Mówię, nie wątp więc. Vassulo Mego Najświętszego Serca, pozwól Mi tego popołudnia napisać kilka linijek:

Bardzo drodzy przyjaciele, przyszedłem z nieba zaśpiewać wam Mój Nowy Hymn Miłości i przypomnieć wszystkim Moją wierną Miłość.

Jestem waszym najlepszym Przyjacielem,

waszym najdroższym Świętym Towarzyszem.

Byłem przy was od początku i chociaż wiele razy byłem lekceważony, zostałem z wami, aby dać wam odczuć Moją Obecność. Za każdym razem, kiedy byliście gotowi zbuntować się przeciw Mnie, Ja – Pan pełen Współczucia, ujmowałem waszą prawicę, aby was przyciągnąć do Mego Serca i ukazać wam Moją Nieskończoną Miłość.

Błogosławiony Mojej Duszy! Nie jesteś sam. Ja jestem zawsze z tobą, aby cię pocieszyć i strzec, jak strzeże się źrenicy oka. Nie mów: “Wokół mnie jest tylko ciemność.” Ja jestem tuż obok ciebie, aby wyprowadzić cię z tej ciemności. Musisz tylko powiedzieć: “przyjdź, panie!”, a Ja przybiegnę do ciebie, Moje dziecko.

Dniem i nocą wyczekuję waszego oddania, nie odkładajcie go na później. Powierzcie Mi siebie całkowicie, abyście mogli trwać w Mojej Światłości. Jeśli Mnie kochacie, pozwólcie Mi zrobić to, co uważam za najlepsze dla was. Nie lękajcie się, ofiarujcie Mi wasze serca, a Ja umieszczę je w Moim Najświętszym Sercu, aby je ogarnąć.

Jeśli Mnie kochacie, jak mówicie, zaśpiewajcie narodom Mój Nowy Hymn Miłości, aby Mnie uwielbić i wzbudzić nowe życie w każdej duszy.

Ofiarowałem wam Moje Serce. Czy teraz wy ofiarujecie Mi wasze? Miłość jest u waszego boku. Błogosławię was i wasze rodziny westchnieniem Mojej Miłości na waszych czołach. Bądźcie jedno.

Nasza Najświętsza Matka:

Jestem przy was, aby was pocieszyć, lecz także Ja, jako wasza Matka, potrzebuję pocieszenia, wielkie bowiem jest cierpienie Mego Serca. Wiele Moich dzieci buntuje się przeciw Najwyższemu. Potrzebuję waszych modlitw. Ofiarujcie Mi modlitwy w Moich intencjach.

Vassulo, powiedz im, aby żyli jak dzieci Boże.

14.07.92

– Panie, kiedy po raz pierwszy byłam prześladowana, nie mogłam nawet przedstawić mojej obrony. Nie było nawet jednego świadka, który by mnie podtrzymał. Wszyscy mnie opuścili. Lecz Ty, Panie, byłeś przy mnie i przyoblekłeś mnie w siłę, aby przeze mnie całe Orędzie zostało ogłoszone i usłyszane przez wszystkie narody.

W ten sposób zostałam ocalona z paszczy lwa. Pan mnie ocali od wszystkich złych czynów, skierowanych jakże licznie przeciw mnie. Na koniec doprowadzisz mnie bezpiecznie do Twego Królestwa. Tobie niech będzie Chwała teraz i na wieki. Amen.

Moja Vassulo, żyj w pokoju, kochaj Mnie i rozszerzaj Mój Pokój wszędzie, dokądkolwiek cię posyłam. Czy jeszcze nie zrozumiałaś Mojej Mocy? Czego więc się lękasz? Położyłem na twoich wargach Mój Palec. Nie jesteś tego w pełni świadoma, a jednak mówię ci: Mój Palec jest na twoich wargach, aby ogłosić wszystko, co ci dałem.

Nie, nie unikniesz okaleczeń, lecz Ja mam dość Mocy, aby cię pielęgnować i uzdrowić twe rany. Mój Kielich jest gorzki, ale to z Miłości zaprosiłem cię do dzielenia Go ze Mną. Gdybym nie stał u twego boku, byłabyś rozerwana na kawałki. Nie lękaj się więc: nikt nie może Mi cię wyrwać.

Posłuchaj Mojej rady: nie przemęczaj się. Gorliwość o Mój Dom cię pożera i jestem szczęśliwy z powodu twego entuzjazmu, aby Mnie uwielbić. Jednakże Oblubieniec mówi do oblubienicy: prorokuj w pokoju i pozwól Mojemu Świętemu Duchowi być twym Przewodnikiem. Mój Święty Duch nie będzie nakładał na ciebie ciężarów ponad siły, zatem nie przedłużaj próśb i spotkań. Mój Duch pokieruje tobą, abyś dawała im wystarczająco dużo. Jedynie to co niezbędne powinno być uczynione. Służ w pokorze, przemawiaj i ucz wszystkiego, co ci dałem. W ten sposób Mnie uwielbisz.

Uważaj, czego nauczasz. Powtarzaj jedynie słowa, które Ja Sam ci dałem, niczego nie dodawaj ani nie usuwaj. Bądź Mi oddana.

Powtarzam ci te rzeczy, abyś ogłaszała doskonale Moją Wiedzę. Pragnę, byś była Moim Echem, aby ci, którzy słuchają, rozpoznawali Mój Głos. Czuwaj zawsze nad tym, by wybrać dobrą drogę.

Vassulo, Moja oblubienico, bieg nie jest jeszcze ukończony. Wszystko, co czynisz, czyń w pokoju. Od czasu do czasu pragnę, aby Moja oblubienica była przy Mnie, abym jej dyktował. Pracuj w harmonii ze Mną. Wysyłam cię zbierać żniwo, przy którym Ja Sam pracowałem. Pamiętaj więc: pocieszaj Mnie, pragnij Mnie, bądź Mnie spragniona w Mojej ciszy i pozwól twojemu Zbawicielowi wypoczywać w tobie. Ja, Jezus, błogosławię cię.

20.07.92

Mój kwiecie, Ja, Jezus, błogosławię cię i daję ci Mój Pokój. Prosiłem was wszystkich, abyście żyli w świętości, bo Ja jestem Święty. Prosiłem was, najdrożsi, o zmianę życia, abyście odziedziczyli Moje Królestwo.

Kiedy Moi aniołowie, którym została dana najwyższa władza, zbuntowali się przeciw Mnie i kiedy zepsucie zawładnęło najlepszymi z nich, Moja Sprawiedliwość nie oszczędziła ich. Zostali strąceni do otchłani, aby oczekiwać tam na Dzień Sądu. Oni również zostaną osądzeni na oczach wszystkich. Ach! Jakie to będą straszne sceny! Osądzę każdego według tego, co zrobił i czego nie zrobił. Wszyscy będą stali w milczeniu i przerażeniu przed Moim Tronem, gdyż Dzień tego końcowego Sądu będzie tak przerażający, że wszyscy drżeć będą z trwogi przed Najwyższym Sędzią, którym Ja Jestem.

Wszyscy ujrzycie ogromną liczbę upadłych aniołów, którzy zostali wypędzeni z nieba i którzy w goryczy i gniewie walczyli z archaniołem Michałem i jego aniołami. Tak, wasze oczy ujrzą Moich Rywali, rywali Najświętszego, Pomazańca. Zobaczycie tych wszystkich upadłych aniołów, zwolenników Lucyfera, węża pierwotnego zła, który próbował zwieść wszystkich Moich synów i wszystkie Moje córki. Zobaczycie wielką liczbę tych, którzy znieważyli Moje Imię i przekroczyli Moje Prawo; tych, którzy odrzucili wychowywanie i odżywianie Moją Świętością i woleli, aby ich czoła oznaczył Zwodziciel.

... Tak, Vassulo, otrzymałaś ode Mnie bardzo przykrą wizję. Powiadam ci: wkrótce przyjdę z Moimi Świętymi osądzić świat i ogłosić wyrok nad winnymi.

Moja Łaska jest dziś ujawniana całej ludzkości, aby was wszystkich odnowić Moim Świętym Duchem przed Moim Dniem i przypomnieć wam Moje Prawo. W tym Dniu każdemu dam zapłatę według tego, na co zasłużył. Powiedziałem, że surowo ukarzę każdego, kto znieważa Ducha Łaski i traktuje Mojego Ducha jak głupstwo. To dlatego powinniście pozostawać przebudzeni.

Dzisiaj, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, proszę was wszystkich o poświęcenie siebie, waszych rodzin i narodów Naszym Dwom Sercom. Pozwólcie Mi oznaczyć czoła pieczęcią Mego Świętego Ducha.

Nadszedł Czas rozdzielania. Nadszedł czas zdania rachunku. Powiedziałem wszystkim, że przyjdę do was jak złodziej. Przyjdę wtedy, kiedy zupełnie nikt nie będzie tego podejrzewał. Z dwóch mężczyzn jeden zostanie wzięty, a jeden zostawiony. Z dwóch kobiet jedna zostanie wzięta, a jedna zostawiona. Żniwo jest prawie gotowe do zbioru i kiedy powiem:

“Oto Jestem!”,

pozostaną niezliczone trupy. Powiem wtedy do Moich aniołów: “Nadeszła godzina rozdzielenia i usunięcia

wszystkich tych, którzy nie są Moi i oddzielenia ich od tych, którzy Mnie uznali;

wszystkich tych, którzy nie chcieli podlegać Mojemu Prawu, oddzielenia ich od tych, którzy przyjęli Mojego Świętego Ducha i którzy pozwolili, aby On był ich Przewodnikiem i Pochodnią;

wszystkich, którzy w swoim odstępstwie zbuntowali się przeciw Mnie, wszystkich noszących imię bestii albo liczbę 666, oddzielenia ich od tych, których czoła są oznaczone Pieczęcią Baranka.”

Nadszedł czas i Ja Sam oznaczam Mój lud Moim Imieniem i Imieniem Mojego Ojca.

Vassulo, nie otwarłem śluz nieba, aby wylać Moje błogosławieństwa w obfitości jedynie na ciebie samą, lecz teraz, przed Moim Wielkim Powrotem, Moje błogosławieństwa powinny być wylane na całą ludzkość. Jak powiedziałem: żyjecie w czasie wielkiego miłosierdzia i wielkiej łaski, lecz obecnie nadchodzi Dzień, palący jak piec. W tym Dniu ci, którzy nie zostali oznaczeni Moim Imieniem na czołach, będą jak słoma. Odkrywam przed wami, co ma nadejść, zanim otworzę szóstą pieczęć.

Przyjdźcie ofiarować się Mojemu Najświętszemu Sercu i Niepokalanemu Sercu waszej Matki. Jak powiedziałem, żyjecie w okresie Łaski i Miłosierdzia.

Córko, jak ty byłaś nieposłuszna wobec Mnie, a zmieniłaś się i pojednałaś zawierając ze Mną pokój i doznajesz teraz miłosierdzia, tak samo stanie się z tymi, którzy jeszcze buntują się przeciw Mnie.

Ukażę Moją nieskończoną Miłość i nieskończone Miłosierdzie całej ludzkości, zanim roześlę na cztery strony świata Moich czterech aniołów, których zadaniem będzie zniszczyć ziemie i morza. Rozkazałem tym aniołom, aby zaczekali i nie wyrządzali najmniejszej szkody ziemiom ani morzom, ani drzewom, zanim nie oznaczę Moją Pieczęcią czół tych, którzy poddali się Mojemu Prawu, tych, którzy skorzystali z Moich Łask i Mojego Miłosierdzia. Tym powiadam: służcie i nie czekajcie, aby wam służono, aby Mój Ojciec w niebie wskazał wam miejsce pod Swym Namiotem. Będąc Mi posłuszni, będziecie podlegać wielkim prześladowaniom, lecz czy nie obiecałem wam białych szat w niebie? Czyż nie obiecałem wam, że nie będziecie już nigdy łaknąć ani pragnąć? Nie lękajcie się więc, gdy przeciw wam powstaną burze: Pisma właśnie się wypełniają. Błogosławieni jesteście wy, którzy umieracie we Mnie, Panu! Z pewnością was wynagrodzę.

Moje dziecko, Miłość jest blisko ciebie i Mój Duch jest nad tobą. Nadzieja, Moje dziecko, znajduje się w Moim Najświętszym Sercu. Miłość jest ci dana darmo, a Wiara jest błogosławieństwem pochodzącym ode Mnie.

Mój Duch raduje się twą nicością, a Moja Dusza rozkoszuje się twą kruchością. Wzniosłem cię, abyś Mnie pocieszyła i sprawiała Mi radość. Wybrałem cię przez łaskę, aby zaspokoić Moje pragnienie Miłości. To nie ma nic wspólnego z twoimi zasługami, bo nie masz żadnych. Czy jesteś gotowe, Moje dziecko, podobać się twemu Zbawicielowi?

– Tak, Panie, chcę Ci się podobać!

Za każdą cenę?

– Za każdą cenę. Wszystko, co mam dobrego, jest Twoje. Ty jesteś na zawsze moim Wiernym Bogiem, Najświętszym.

Poprowadzę cię Moją czułą Ręką i tchnę na ciebie, aby rozlać wokół Mój słodki zapach. Bądź uważna, gdy mówię, Moja uczennico. Odepchnąłem legion demonów, zdecydowanych ograbić Moją własność.

– Uwielbiony niech będzie Jezus!

Pójdź, córko, będziemy pracować. Bądź zjednoczona z Nami.

My?

– Tak!