Zeszyt 61

21.07.92

– Pan?

Ja Jestem. Daję ci Mój Pokój i błogosławię cię. Mój kwiecie, pracujmy, pisz:

Mówię wam to z powagą: daję światu liczne znaki, lecz czy jest on gotów rozpoznać Moje niebieskie znaki? Wielu mówi dziś jedynie o tym, co widzieli, a jednak odrzuca Mojego Świętego Ducha, który obecnie z taką oczywistością się ujawnia. W podobny sposób, jak kierowałem Moimi uczniami, Mój Święty Duch pokieruje wami, ogarniając was wszystkich Moją współczującą Miłością. Pokażę każdemu, że Moje Imię, Jezus, znaczy Ten-Który-Zbawia.

Córko, zwróć ku Mnie oczy i rozkwitaj. Ja jestem samą Hojnością. Obdarzyłem cię Moim Poznaniem i powierzyłem ci Moje Sprawy. Twój Stwórca otoczył cię mocnymi Ramionami, zatem nie lękaj się. Powalę na ziemię twych nieprzyjaciół, którzy są w rzeczywistości Moimi nieprzyjaciółmi. Twoja Święta Matka jest twym Wałem Obronnym. Ja, Pan, uczynię cię silną, abyś niosła Moje Orędzie na cztery strony świata. Dniem i nocą czuwam nad tobą, więc niech się nie lęka twoje serduszko.

Od dziś otworzę przed tobą więcej drzwi: od dziś kapłani, biskupi i kardynałowie zaczną otwierać uszy i słyszeć Mój Głos. Zaczną słuchać i dzięki ulewie łask wylanych na nich, pochodzących z Mego Nieskończonego Miłosierdzia zaczną rozumieć. Spadną z ich oczu łuski pokryte kurzem Odstępstwa. Na nowo zaczną widzieć Wspaniałość Mojego Świętego Ducha. Ujrzą Niezgłębione Bogactwa Mojego Najświętszego Serca, te Bogactwa zachowane dla waszego czasu.

Córko, uważaj się za niemowlę ledwie odłączone od swego Stworzyciela. Pozostań mała, bym mógł cię łatwo podnosić do Mojej Piersi i przytulać do Mego Policzka. Cała mądrość ludzi upadnie, a podstępy twego pokolenia zostaną pogrzebane. Moje Serce jest z tobą. Córko, będziesz nadal świadczyć i staniesz się Moim Echem wobec tego pokolenia, które dopuściło się odstępstwa i bliskie jest upadku. Będziesz rzeczniczką Moich Spraw. Moje dziecko, zaniosę cię na Ramionach do serca narodu, który wolał liczyć na krętactwa i oszustwa niż na Tchnienie Mojego Świętego Ducha. Wyślę cię teraz do tych, którzy usunęli Mnie sprzed swych oczu, Mnie, Najświętszego. Dam im takie nawrócenie i zbawienie, o jakich nigdy wcześniej nie słyszano, jakich nigdy wcześniej nie widziano. Uwolnię ten naród. Oszczędzę go i ocalę. W tym Dniu pieśń, którą on Mi zaśpiewa, będzie jak pieśń nocy zaślubin. Poślę cię do nich z pielgrzymką.

“Sprawię, że niewidomi pójdą po nieznanej drodze,

powiodę ich ścieżkami, których nie znają,

ciemności zmienię przed nimi w światło,

a wyboiste miejsca w równinę.

Oto są rzeczy, których dokonam i nie zaniecham” (Iz 42,16).

Przyjdę ich ocalić.

22.07.92

– Panie, jak długo nie jesteśmy pojednani, tak długo nadal bezcześcimy Twój Święty Kościół i powoli, lecz pewnie nadal czynimy z naszych dusz ruiny. Czy naprawdę Ciebie szukamy, kiedy mówimy o jedności? Kiedy zadziałasz, aby przywrócić nam rozsądek, abyśmy Cię szukali z przekonaniem? Czyż nie używamy języków do zupełnego kłamstwa wobec Ciebie, kiedy udajemy tylko, że chcemy się zjednoczyć? Jak długo jeszcze będziemy się Tobie bezkarnie przeciwstawiać? Nieustannie Ci się przeciwstawiamy. Kiedy Ty nam się sprzeciwisz?

Uczennico, powtórz za Mną tę modlitwę:

Boże, Ty, który jesteś pełen Współczucia,

niech się uśmiechnie do nas Twe Oblicze, aby nas zjednoczyć.

Spójrz z nieba, spójrz na nasz rozłam,

królujący obecnie w Twoim Kościele.

Twoje baranki, mój Pasterzu, umierają w wielkiej liczbie

szukając pastwisk, aby zachować życie.

Usłysz jęki Kościoła.

To wielkie odstępstwo, które było zapowiedziane,

wykrada Ci Twoje dzieci.

Przynieś Twemu Kościołowi ten Dzień Chwały, który zapowiedziałeś, abyśmy mogli wszyscy stanowić jedno.

Panie, nie pozostawaj milczący i nie zwlekaj już.

Przyjdź! Przyjdź przynieść nam Dzień niegdyś zapowiedziany.

Spraw, by każdy usłyszał Twój Głos pełen Majestatu.

Znany jesteś z Życzliwości, mój Boże,

zechciej mnie wysłuchać i odpowiedzieć mi...

Dziękuję Ci, bo wiem, że mnie wysłuchałeś. Amen.

Tak, Moja Vassulo, ufaj Mi całym sercem. Wierz Mi. Ja nigdy cię nie zawiodę... Wypowiedz to, co masz do powiedzenia!

– Panie, gdzie mogę złożyć ufność, jeśli nie w Tobie? Ty jesteś Najświętszym, który decyduje. Ty jesteś Wszechmogącym, zatem do kogo pójdę, jeśli nie do Ciebie?

Masz jednak wolność wyboru. Nawet jeśli się zmienisz i staniesz się niewierna, Ja jestem zawsze wierny. Pójdź, pisz:

Strofuję człowieka, który zachowuje się wobec Mnie jak cudzoziemiec. Umieszczę w waszych sercach Mój Tron, aby oddać cześć Memu Świętemu Imieniu i sprawię, że Moja Wspaniałość zabłyśnie w waszych serduszkach. Czas prawie się skończył. Przychodzę wam na pomoc, przychodzę do waszych uciśnionych. Przyjdę tą drogą, którą odszedłem. Wejdę do Mojego Miasta w Chwale. Przychodzę, bądźcie więc gotowi Mnie przyjąć.

O, dzieci! To was wzywam! Moje wołania dochodzą do was wszystkich, a fundamenty ziemi są wstrząśnięte Moimi Wezwaniami. Jak długo jeszcze będziecie spać? Kiedy wyjdziecie z waszego letargu i z apatii? Nieszczęście jest u waszych drzwi i zaskoczy was w waszym śnie, nagle, nieodwracalnie. Czy ciągle będziecie nieświadomi?

Ale spójrzcie, patrzcie dobrze, Kto pochyla się nad wami, pukając do drzwi waszych serc. Otwórzcie Mi, Moi umiłowani, bo Moje Najświętsze Serce poranione jest z braku miłości, Moje wargi są wysuszone i popękane z braku miłości. Otwórzcie waszemu Najświętszemu i pocieszcie Go, jak On was pociesza. Jestem u waszych drzwi. Nie odmawiajcie przyjęcia Mnie... Gdy pozwolicie Mi wejść do waszych serc, wtedy sprawię, że wytryśnie w was źródło, bo wasze dusze uznają we Mnie Zbawiciela. Nawodnię wasze tak godne pożałowania pustkowie i zakwitniecie jak młody pęd winorośli, i przyniesiecie owoc.

Pójdź, córko! Ja, Jezus, błogosławię cię za to, że pozwoliłaś Mi posługiwać się twoją ręką.

23.07.92

– Jezus?

Ja Jestem. Kochaj Mnie bardziej. Vassulo, czy jesteś gotowa? Zatem Małżonek będzie dalej wypisywał na tobie Swoje Dzieło. Ty i Ja jesteśmy zjednoczeni w Mojej Miłości. Czy jesteś tego świadoma?

– Twoje Tchnienie dosięga mnie, aby mi powiedzieć, że jestem jednym z Twoich dzieci, chociaż mój duch, ciągle słaby i niezdolny do zrozumienia, pozostaje zakłopotany Twoim wyborem.

Stworzenie, twój Stworzyciel jest bezustannie z tobą. Nie usiłuj niczego osiągnąć, jedynie Mnie. Jestem z tobą. Stworzenie? Całe twe życie powinno być zwrócone ku Mnie. Całe twoje życie znajduje się w Moich Rękach. Jesteś tylko drobiną prochu. Pragnij Mnie. Dałem ci dziś zakosztować słodyczy Mojej Miłości i żaru Mojego Serca. Najdroższa duszo, wejdź do tego Serca, które cię kocha, i p-o-z-o-s-t-a-ń w Nim.

27.07.92

Vassulo, Moja biedna oblubienico, przewidziałem wszystkie twe niepowodzenia i wszystkie słabości, jeszcze zanim się narodziłaś. Od początku wiedziałem, że ta którą miałem zamiar rzucić w zepsucie świata, aby stała się Moją siecią będzie się szamotać i wić w Moich Rękach. Wiedziałem, ile podstępnych pułapek ustawi szatan, aby schwytać tę, którą kocha Moje Serce. Nie bądź więc zdziwiona i nie sądź, że Ja się dziwię... Czy chcesz nadal nieść Mój Krzyż, który z taką miłością ci ofiarowałem?

– Tak, chcę. Nie ukrywaj przede mną Twego Oblicza ani Twego Krzyża. Kiedy będziesz na mnie patrzył, Twoje Święte Oblicze doda mi siły, której potrzebuję, aby nieść Twój Krzyż. To wszystko, czego potrzebuję. Nie zasługuję na to, by Król królów spoglądał na mnie tak czule z niebios.

Vassulo, nie powoduj zmiany Mojej Opinii o uczciwości twego serca. Aby dobrze wypełnić zadanie, które tak łaskawie ci powierzyłem, twój duch musi być zjednoczony z Moim Duchem, twe serce zjednoczone z Moim Sercem. Dopiero w tej doskonałej jedności będziesz zdolna być Moim Echem. Spójrz! Odwagi, córko! Wasz Umiłowany wkrótce przybędzie, aby położyć kres boleściom i skargom tej ziemi. Posłuchaj, córko, czy cokolwiek ci odebrałem?

– Nie, Panie. Wszystko, co uczyniłeś, to dokładnie coś przeciwnego: napełniłeś moje usta Niebieską Manną. Nasyciłeś moją duszę, uczyniłeś dla mnie wielkie rzeczy.

Tak! Ofiarowałem ci zastawiony stół. Ofiarowałem ci Mój Dom, Moje Serce i Siebie Samego. Ofiarowałem ci życie ze Mną, w Mojej Światłości. Ofiarowałem ci Moją Niebieską Mannę w Mojej Dłoni. Kiedy przemierzałaś tę pustynię, ofiarowałem ci Mój Płaszcz. Aby cię zachować przy życiu, ofiarowałem ci do spożycia Moje Ciało, a do picia Moją Krew. Przyzwyczaiłem twe kroki do podążania za Moimi Krokami. Umieściłem w tobie Moje łaski i Bogactwa Mojego Najświętszego Serca. Powstrzymałem legiony demonów, które były gotowe rozszarpać cię na kawałki. Jak Wojownik walczyłem i broniłem twej sprawy przeciw Zwodzicielowi. Wylałem Moje Błogosławieństwa na ciebie i na twój dom. Odbudowałem twój dom z ruin i śmierci. Z taką miłością przycisnąłem twoje wargi do Moich Ran i dzieliłem z tobą Mój Kielich. I jak Małżonek ofiarowujący małżeńskie łoże ofiarowałem ci Mój Krzyż, Moją Koronę Cierniową i Moje Gwoździe, aby cię uświęcić. Cóż mogłem więcej uczynić dla ciebie, czego nie uczyniłem?...

Vassiliki, nie ustępuj przed popędami twej natury, straciłabyś bowiem owoce i byłabyś jak uschnięte drzewo.

Ubiegałem się o ciebie, Vassiliki, całą Moją Duszą i z całej Mojej Duszy pragnę cię zachować na zawsze jako Moją. Odtąd jednak będę wymagał od ciebie znacznie więcej niż wcześniej. Jeśli nie odpowiesz na żądania Mojego Najświętszego Serca, będziesz musiała stawić czoła podwójnej liczbie krzyży. Pamiętaj: jesteś Mi winna życie i zbawienie. Zachowaj dystans wobec świata, który ma wszystko oprócz Mnie. Oby Siła, którą otrzymujesz ode Mnie, mogła otworzyć ci usta, aby ogłaszały Moje cuda. Oby każda ludzka rasa mogła usłyszeć Moje Orędzie. Będę siał wszędzie, w każdym kraju. Będę uprawiał pustkowia, a wszyscy mieszkańcy ziemi aż po najbardziej oddalone krańce świata usłyszą odgłos Moich Kroków.

Córko, bądź dla Mnie czuła, a Ja udzielę twojej duszy radości i pociech dla złagodzenia twojego pragnienia. Podnieś się od czasu do czasu o północy, aby Mnie uwielbiać i podziękować Mi za łaski i błogosławieństwa, które tak hojnie na ciebie wylewam. Jesteś Mi droga. Popatrz na Moją prawicę i zobacz, kto jest przy Mnie...

Tak, twoja pocieszycielka, twoja Matka strzegąca cię od niebezpieczeństw i zagrożeń. Ona pokazuje Drogę wiodącą do Mnie, jak światło błyszczące na świętym świeczniku.

28.07.92

W drodze do Rodos:

– Panie, umacniaj Twoje miasto w czasie oblężeń. Umocnij Twą świątynię, stoję bowiem naprzeciw ludu, który do widzących mówi: «Nie miejcie widzeń!», i do proroków: «Nie prorokujcie prawdy!», a do dusz, w których masz upodobanie: «Idziecie na potępienie!». Czyż nie czytali: “Każde królestwo, wewnętrznie skłócone, pustoszeje. I żadne miasto ani dom, wewnętrznie skłócony, nie ostoi się” (Mt 12,15). A jeśli to za sprawą szatana tysiące ludzi nawraca się dzięki Twemu Orędziu o “Prawdziwym Życiu w Bogu”, Orędziu danemu przez Twojego Ducha, Orędziu namaszczonemu Twoimi Ustami, kto w takim razie nawrócił ich świętych kapłanów?

Dlatego mówię wam ciągle, bezustannie: każdy grzech i bluźnierstwo zostanie ludziom wybaczone, ale bluźnierstwo przeciw Mojemu Duchowi nie będzie odpuszczone. Temu, kto mówi przeciw Mojemu Świętemu Duchowi nie będzie wybaczone ani w tym świecie, ani w przyszłym.

A ty nie pozwalaj, by niepokojono twe serce, Ja jestem z tobą. Pójdź, Moja Vassulo, Ja i ty, ty i Ja, razem. Widzisz? Miej Mój Pokój. My? Pójdź.

 Rodos, 2.08.92

– Błogosławiony bądź, Panie, moja Skało, który pouczasz mnie jak Swoją osobistą uczennicę.

Vassulo, kochaj Mnie i rozgłaszaj Moją Miłość. To twój Pan mówi, Ten, o którym mówisz, że Go kochasz. Błogosławię cię, Moje dziecko.

Rodos, 6.08.92

Poproszono mnie o danie świadectwa w telewizji.

Moja przyjaciółko, Moja mała przyjaciółko, nie wahaj się, ogłaszaj Moje Orędzie i ufaj. Ja Jestem znajduje się przy tobie. Szukaj Bogactw Mego Najświętszego Serca i rozsiewaj Moją woń. Moje Serce jest bezmiarem Miłości. Miej Mój Pokój i przyjmij Mojego Ducha. Czcij Mnie i oddawaj Mi chwałę.

Rodos, 9.08.92

Program telewizyjny, w którym dałam świadectwo, spowodował liczne nawrócenia. Pewien zakonnik zwalczający Orędzia Pana zaangażował się jednak w ofensywę przeszkadzania i oczerniania. Spowodowało to ulewę prześladowań.

Vassulo, Moje Wezwanie przebudziło wiele serc, które były umarłe. Będę mówił przez wzgląd na tych wszystkich, którzy trwają przy tobie:

Trwajcie we Mnie bardziej niż kiedykolwiek i nie bójcie się. Tyle napisałem wam o Mojej Miłości. Tego, kto zachowuje wiarę we Mnie, nie wyrwie nawałnica, lecz ten, kto pozwala się zwyciężyć światu, utraci Moje Serce. Duch namaścił te Orędzia, Duch Prawdy, zatem nikt nie będzie mógł uwięzić Prawdy.

Wyrównałem drogę dla ciebie. Módl się więc, abyś mogła ogłaszać Moje Orędzie tak wyraźnie, jak powinnaś. Weź Moją Rękę i postępuj ze Mną naprzód. Najdroższa duszo, Ja Jestem jest twoim Świętym Towarzyszem. Wszystko, co mam obecnie do powiedzenia to: odwagi!

Bądźcie błogosławieni i bądźcie zjednoczeni. Módlcie się w prześladowaniach. Wszyscy święci są z wami. My? Pójdź.

(Później)

– “Usłysz, o Panie, moją modlitwę i wysłuchaj mego wołania; na moje łzy nie bądź nieczuły.” (Ps 39,13)

Miej wiarę, Moje dziecko, miej wiarę we Mnie i licz na Mnie. Nigdy nie powinnaś się smucić, kiedy jesteś prześladowana. Ile czasu potrzebujesz, aby Mnie zrozumieć? Popatrz, Ja Jestem prowadzi cię, a znany jestem z obalania królów i całych królestw, kiedy stają się przeszkodą w Moim przejściu. Podnosiłem pokornych i poniżałem pyszniących się. Pójdź, nie potępiaj pysznych, módl się za nich.

Rodos, 10.08.92

Wobec sprzeciwu w Rodos:

– O, Panie, skąd tyle zaciętości? O, Panie, zaczynam rozumieć, że wysokie tytuły nie dają mądrości. Był czas, kiedy taką miałam nadzieję, kiedy ich usta wypowiadały słowa: jedność i pojednanie. Nie widzę jednak nawet jutrzenki ani jednego, ani drugiego.

Pokój niech będzie z tobą. Nie uszedł Mojej uwadze ton twojej goryczy. Czy kiedykolwiek powiedziałem, że cię opuszczę?

– Nie, Panie.

Dlaczego więc się niepokoisz? Stworzyłem cię dla tej misji. Pójdź, spójrz na Mnie. Będziesz miała ze Mną zawsze dobre rzeczy do spożycia, a twój stół będzie zawsze zastawiony, gdy będziesz ze Mną. Stworzenie! Poprowadzę cię drogą, którą powinnaś iść. Wchodź do Mego Serca, gdy potrzebujesz odpoczynku. Nie trać odwagi. Mądrość cię pouczy. Ofiaruj Mi czas, a Ja posłużę się nim dla Moich planów. Posłużę się twoimi ustami, aby były tak wyostrzone jak miecz o podwójnym ostrzu, gdy ogłaszasz Moje Słowa. Pragnę nauczyć nieświadomego słusznego sądu. Jeśli pozwolisz Mi posługiwać się tobą, Mój Plan się powiedzie. Dopóki wszystko nie zostanie wypełnione i nie powiedzie się, dopóty Moje żarliwe pragnienie jedności i pojednania między wami nie zmniejszy się. Poprzez ciebie zapisałem na papierze, jak bardzo pragnę, abyście się zjednoczyli. Od samego początku mówiłem otwarcie. Vassulo, Moje dziecko, nie czytałaś, że nawet bardzo mała ilość zaczynu wystarcza do poruszenia całego ciasta? Nie wydawaj więc przedwczesnego osądu.

Rodos, 20.08.92

Drogie i wierne dziecko, jesteś słabe, Ja zaś jestem Królem. Oto wysyłam cię do twoich, aby im przypomnieć Moje Zasady. Niektórzy z was stali się słabi i letni, ponieważ kiedy zgromadziliście się w Moje Imię przyjęliście Moje słowa bez ufności.

Biada tym, którzy kupczą Moją Krwią dla uczczenia własnego imienia! Biada tym, którzy teraz są zadowoleni, bo skłaniają swe życie ku naturalnym pożądliwościom, a lekceważą Mojego Ducha! Biada tym, którzy staną się przeszkodą w drzwiach, które Ja Sam otwarłem, aby ogłosić Moje Orędzie. Biada tym, którzy sądzą, że postępując zgodnie ze światem, działają mądrze. Są oni sługami świata, a nie Moimi. Są niewolnikami świata i poślubili obłudę, zepsucie i wszystko, do czego ma wstręt Moje Serce.

Wy, którzy cierpicie niesprawiedliwość z powodu Mojego Imienia, radujcie się! Ponieważ wkrótce Mój Dzień zaświta z ogniem nad wami wszystkimi. Radujcie się i cieszcie, kiedy ludzie was oskarżają i znieważają publicznie, pokazując was jako widowisko niełaski z powodu Mnie i Mojego Orędzia. Wszystko, co największe, stanie się waszą nagrodą w niebie za to, że znieśliście z miłością zniewagi świata. Módlcie się, abym mógł zdjąć łańcuchy, łączące was jeszcze ze światem. Módlcie się za tych, którzy nie potrafią odróżnić swej ręki prawej od swej ręki lewej.

Nikt nie jest godny Mojego Wezwania, dlatego nie potępiajcie pysznych. Łaska znajduje się obecnie nad wami, a Miłosierdzie ogarnia was. Z całą serdecznością wasz Król ofiarował wam Serce, ale zauważyłem, że nie wszyscy ofiarowali Mi całkowicie własne serca. Nie wszyscy pragną poddać się Moim zasadom. Nie, nie wszyscy poszli za pragnieniami Mego Serca, ale z powodu braku wiary woleli posłuchać swego własnego głosu, będącego głosem ich własnego prawa. Tym właśnie mówię: módlcie się, aby nie stracić Mojej łaski. Módlcie się, abyście czynili Moją Wolę. Niech teraz rozszerzą się Moje słowa i niech nie będą przedmiotem ataków waszych ludzkich myśli.

Mam jeszcze trzy pytania do postawienia:

Dlaczego stłumiliście Mój Głos? Co uczyniliście z Orędziami, które wybrałem do odczytania? Dokąd odeszli ludzie niegdyś tak gorliwie chcący Mi się podobać? Ojcze! Przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią! ...Moje dziecko, prorokuj! Niech twoje usta dzięki Moim słowom staną się jak miecz... Służ Mi. Miłość jest przy tobie.

– Panie, co się stanie, jeśli nie wypełnią Twej Woli?

Wtedy odbiorę Moje Serce, Moje dary i Moje łaski, ale zostanie Mój Krzyż.

To orędzie zostało dane dla tych, którzy wznieśli przeszkody w przejściu otwartym przez Pana. Pokusy, wątpliwości, obawy doprowadziły niektórych do odstąpienia od zawierzenia planowi, który Bóg przygotował dla Rodos. Jezus ich ostrzegł.

22.08.92

– Pan?

Ja Jestem. Wszystko, o co was proszę, to pokój. Tam, gdzie jest rozłam, nieście pokój i miłość; gdzie jest zamieszanie, proście o Moje Światło. Proście! Proście, a Ja wam udzielę!

Szanujcie się wzajemnie i nie pozwalajcie, aby wasze serca się zatwardziły. Nie dawajcie przystępu szatanowi. Bądźcie spokojni i ofiarowujcie Mi modlitwy. Ile modlitw słyszę? Módlcie się i pośćcie, aby demon odszedł. Módlcie się więcej. Trwajcie we Mnie. Uzależnijcie się ode Mnie jak dzieci. Módlcie się, módlcie się sercem.

Moje Drogi nie są waszymi drogami, zatem nie ulegajcie waszym myślom. Wiecie bardzo niewiele o Moim sposobie postępowania. Siejcie ziarno wszędzie, gdzie możecie. Znam wasze możliwości i wiem, dokąd was posyłam. Bądźcie błogosławieni wy, którzy jesteście oczerniani i ośmieszani z Mojego powodu. Powiadam wam: nie pozostaniecie nie wysłuchani, gdy wezwiecie Mojego Imienia. Pokój. Módlcie się i wesprzyjcie się na Mnie.

Kościół ożyje!

23.08.92

Wcześnie rano usłyszałam po modlitwie wewnętrzny głos.

Jezus powiedział mi:

Jestem szczęśliwy, że poświęcasz czas już tak wcześnie rano, aby do Mnie mówić. Powiedz im, że Moje Serce jest bezmiarem Miłości. Powiedz im, że nie powinni Mnie więcej wystawiać na próbę i że mają przeczytać: 1 Kor 14,26-33.

(Później)

– O, Panie, Jezu Chryste, Twojemu Najświętszemu Sercu powierzam tę intencję: Wspomóż i zachowaj nas, daj nam Twój Pokój. Synu Ojca Przedwiecznego, uniż nas, aby Twoje Oczy, Królu Niebieski, mogły patrzeć na nas z wysoka... O, Umiłowany Synu naszego Ojca, nie pozwól, aby liczni nas zmiażdżyli. Ludzie umierają z powodu zepsucia. Przyśpiesz Swoje Dzieło, o Najświętszy Ojca, i obyś mógł przyśpieszyć Swój powrót. Ty, który jesteś Radością Ojca, nie pozwól światu przeciwstawiać się chwalebnej Obecności Twego Świętego Ducha. Moje oczy zwrócone są ku Tobie, o Panie, i moje serce znajduje schronienie w Twoim Najświętszym Sercu, aby otrzymać Pokój i Miłość. Nie pozostawiaj mnie bez obrony! Amen.

Uczyniłem cię nieustraszoną wobec ludzi. Właśnie Ja to uczyniłem. W Moim Dniu będę miał odpowiedź dla tych, którzy teraz Mnie ośmieszają. Co do ciebie, córko, znajduję Moją radość w twej nicości.

Syn twojego Ojca

mówi ci: będę nadal rozpowszechniał Moje Orędzia. Ci, którzy Mi się przeciwstawią, uderzą w Kamień węgielny i zostaną rozbici.

Radość Ojca

mówi ci: wypełniam wielkie Dzieło, któremu nikt nie może przeszkodzić. A co do tych, którzy obarczyli cię gorzkimi oskarżeniami, powiadam ci: ich ręce opadną, a ich plany nie powiodą się.

Moje Serce pochłania pragnienie waszej miłości, pokolenie, i ogarnia je jakby gorejący ogień. Kocham was wszystkich z całego Mojego Serca, z całego Serca was kocham!

Spójrzcie, wyleję Moją Miłość na was wszystkich dla ozdobienia waszego ubóstwa.

– Panie, jak to się dzieje, że świat jest do tego stopnia zepsuty?

Czy nie czytałaś: “Z braku rządów naród upada”? Usta zdeprawowanych nie przynoszą żadnej mądrości. Ci jednak, którzy psują, zostaną ujawnieni. Nic nie ukryje się przed Moimi Oczami. Ale w tych dniach Miłosierdzia Moja Ręka wyciąga się ku tym wszystkim, którzy wołają w skrusze i zostaną ocaleni. Miłość jest przy tobie, Moja wierna mała przyjaciółko. Amen błogosławi cię. Pójdź Mnie adorować. Ja Jestem.

Panormiti, wyspa Simi (Grecja), 26.08.92

Pojechałam spędzić kilka dni na tej małej wyspie, szczególnie w Panormiti. Zaledwie kilka domów otacza wielki klasztor i kościół św. Michała. Ikonę św. Michała okrywają listki ze srebra. To cudowna ikona, wielkości człowieka. Poczułam się tam wezwana, dlatego poszłam modlić się i prosić św. Michała o jego wstawiennictwo.

Zanim wyjechałam o ósmej rano do Panormiti, Jezus przyszedł do mnie we śnie. Nie pozwolił mi na Siebie patrzeć. Chciał jedynie, abym odczuła Jego obecność. Stanął koło mnie, po prawej stronie, otoczył Swym lewym Ramieniem moje ramiona. Natychmiast poczułam ciepłą i pocieszającą opiekę Boga. Moja dusza się rozradowała! Pozwolił mi dotknąć Swojej lewej Ręki, która trzymała moje ramiona. Odczułam każdy z Jego Palców. Potem pozwolił mi moją prawą ręką dotknąć Swego Serca, Brody i części Jego Świętej Twarzy. Każda z tych sekund wprowadzała moją duszę w niewypowiedziany stan pokoju, radości, pociechy i spokoju. Nie musiał mi niczego mówić. Jego Obecność tak blisko mnie mówiła mi: ja jestem jest ze mną.

Później, tego samego dnia:

Daję ci Mój Pokój. Bądź cierpliwa jak Ja jestem cierpliwy. Ojciec cię kocha i powierzył ci tę misję. Nie sądź, że jestem nieświadomy jej ciężaru. Jestem twoim Małżonkiem, który troszczy się o ciebie, pociesza cię i pozostaje ci wierny. Ty jesteś tabliczką do pisania Ojca i na tej tabliczce jest zapisany Mój Hymn Miłości Ojca. Nie sądź, że Najwyższy nie może znaleźć sposobu, aby powiódł się Jego Plan odnoszący się do twojego ludu.

On powróci do Swej Winnicy z Ogniem, położy kres dzierżawcom, którzy otrzymali Jego Winnicę darmo. Ponieważ jej nie ustrzegli, lecz uczynili z niej pustkowie, da ją innym. Przez wiele lat usiłowałem ich ostrzec, wysyłając do nich Moje sługi, ale zabili każdego z nich. Zaprawdę powiadam wam dziś: “Kamień odrzucony przez budujących stał się kamieniem węgielnym”. Mój Święty Duch Łaski jest dziś kamieniem węgielnym i kto upadnie na ten kamień, zostanie rozbity na kawałki, a na kogo spadnie, ten zostanie zmiażdżony. Dałem wam wszystkim poważne ostrzeżenie. Nie wystawiajcie Mnie więcej na próbę.

A ty, córko, nie bądź zaskoczona odrzuceniem przez swój lud: żaden prorok nigdy nie został przyjęty w swoim własnym kraju. Gdyby to było możliwe, nie staliby się dziś twoimi wrogami jedynie dlatego, że powiedziałaś im prawdę.

Pójdź. Błogosławię ciebie oraz tych, którzy ci towarzyszą.

Panormiti, wyspa Simi, 27.08.92

Posłuchaj Mojego Archanioła, którego przyjechałaś odwiedzić:

Dziecko Boże, nie lękaj się. Pozostań nieugięta, kiedy cię prześladują. Nie jesteś sama. Oddaj wszystkie swe problemy twemu Prawdziwemu Pasterzowi, a On tobą pokieruje i poprowadzi cię. Ręka Wszechmogącego spoczywa na tobie. Słuchaj, kiedy do ciebie mówi, bo ma wobec ciebie wielkie plany. On jest Bogiem żywym i ponad Nim nie ma nikogo. Wspomogę każdego, kto pragnie zwalczyć Złego i w Ojcu i przez Ojca zniszczę dzieło demona. Kto pragnie się chlubić, niech się chlubi Panem! Uwielbiony niech będzie Pan. Pozostań w Jego Sercu i pamiętaj, że On naprawdę do ciebie mówił.

Michał, Archanioł Boży

7.09.92

– Wierność jest treścią Twojego słowa, a Twoje słowo jest samą doskonałością. Nasze życie jest w Twoich Rękach, a jednak posiadamy wolność... To Dar, którego nam udzieliłeś. Cóż jednak zrobiliśmy z naszą wolnością? Posłużyliśmy się nią, aby samych siebie schwytać w pułapkę, i uczyniliśmy z niej broń dla niszczenia naszej duszy. Potrzeba nam zadziałania Twojego Świętego Ducha, żeby Źródło wody wiecznie tryskającej z Rzeki, wylało się teraz na nas.

Ach! Vassulo... Wreszcie drogi tego pokolenia zostaną wyprostowane i ludzie zostaną pouczeni o wierności i doskonałości. Zaczekaj tylko, a zobaczysz...

Dopóki będziesz żyła, a w twoim ciele będzie oddech, dopóty będę cię strzegł. Będę cię nadal pouczał o pełni Mojej Mądrości. Ustrzegę cię przed fałszywymi krokami. Ja, Najwyższy, znalazłem w tobie upodobanie. Bądź szczęśliwa, duszo, bądź szczęśliwa! Posłuchaj teraz i zrozum: Nie ma dla duszy gorszej trucizny niż trucizna bluźnierstwa przeciw Mojemu Świętemu Duchowi. Kto bluźni Mojemu Świętemu Duchowi, ten nie otrzyma przebaczenia. Bądźcie więc czujni, abyście nie zbluźnili przeciw Mojemu Świętemu Duchowi. To dlatego Moja Mądrość mówi wam: czuwajcie, aby się nie dopuścić odstępstwa i nie odrzucić Mojego Świętego Ducha Prawdy, który w tych dniach zstępuje, by was wyrwać z letargu.

Gdy żyłem na ziemi, oni nienawidzili Mnie bez powodu. Na Krzyżu jednak prosiłem Ojca Niebieskiego, aby im wybaczył. Jeśli ludzie odrzucą dziś Mojego Świętego Ducha Łaski i wyśmieją się z Niego, określając Go jako szalonego lub złego, będą w zatwardziałości grzechu, kiedy nadejdzie Mój Dzień.

Wy, którzy niegdyś otrzymaliście udział w Moim Duchu Świętym, zostaniecie pozbawieni Łaski i nie będziecie po raz drugi odnowieni. Jakże bowiem moglibyście tego dostąpić, skoro jesteście niezdolni do okazania sercem skruchy, a kiedy przyjdę, znajdę was nie żałujących, z sercami twardymi jak skała, suchymi i bez owocu... Będę musiał was odciąć i rzucić w ogień na spalenie.

Dlatego zaprawdę powiadam wam: otwórzcie serca i zrozumcie, że Mój Duch Święty tchnie wszędzie, gdzie Mu się podoba i oddycha swobodnie w Moich posłańcach. Rozpoznawajcie ich po ich owocach i nie bądźcie niewolnikami swych myśli. Każda dusza powinna wiedzieć, w jakim stopniu wyśmiewanie, zazdrość, surowa krytyka, osądzanie i oszczerstwo przeciwstawiają się Świętemu Duchowi Prawdy. Powinniście trwać przebudzeni i na modlitwie, aby nie być poddani próbie. Dziś mówię wam:

Jeśli twoje wargi są przyczyną twego grzechu, pość więc lepiej twoimi wargami, aby twoje wargi cię nie potępiły i nie spaliły twojej duszy w agonii.

Powinieneś kochać bliźniego jak siebie samego. Powiecie zaraz: “Przecież dałeś nam już to przykazanie.” Tak, to prawda, ale czy zgodnie z nim postępowaliście? Módlcie się i proście Mojego Ducha Świętego, aby przyszedł na was spocząć!

Vassulo, niech Moje Święte Imię będzie zawsze na twoich wargach i w twoim sercu. Ja jestem twoim Nauczycielem i Moja Łaska jest nad tobą. Pocieszaj Mnie i niech twoje serce będzie Moim niebem. Uświadom sobie, Kim Ja jestem. Módl się z radością, a Ja będę zabiegał o ciebie. Uwielbiaj Mnie, a Ja cię ogarnę Moją niezniszczalną Światłością. Błogosław Mnie i spełniaj pragnienia Mojego Serca, a Ja Sam przyjdę do ciebie i wniosę cię przez próg do Mego Domu. Tak, właśnie tak jak Oblubieniec przenosi przez próg oblubienicę, Ja też przyjdę delikatnie, z wielką czułością i wielką miłością, aby ci pokazać Mój Tron Chwały.

Wysłałem z wysoka Mojego Świętego Ducha, by spoczął na tobie i pouczył cię o tym, o czym nigdy nie słyszałaś; aby ocalić ciebie oraz miliony innych. Pozostań blisko Mnie, Moja słodka uczennico, twoja podróż jeszcze się nie skończyła. Mamy jeszcze wiele do zrobienia, aby nauczyć resztę Moich dzieci Wiedzy o rzeczach świętych.

Zaprowadzę cię do licznych narodów, aby oddać cześć Mojemu Świętemu Imieniu i na tobie zostanie zapisana Moja Wiedza.

Udzielę ci daru przemawiania zgodnego z Moim pragnieniem. Niech twoje serce się rozraduje i ceni to, co ci powiedziałem. Nigdy Mnie nie zawiedź. Kochaj Mnie i wchłaniaj Mnie.

Ja jestem Miłością.