Zeszyt 92
17.12.97
– Do Ciebie przychodzi wszelki śmiertelnik, wyznając nieprawości. Przygniatają nas nasze przewiny: Ty je odpuszczasz. Szczęśliwy, kogo wybierasz i przygarniasz: mieszka on w Twoich pałacach. Niech nas nasycą dobra Twego domu, świętość Twojego przybytku!
– Moja Vassulo, pozwól Mi posłużyć się twoim uchem, żebyś Mnie usłyszała. Pozwól Mi posłużyć się twoją ręką, abyś zapisała Moje słowa. Potem pozwól Mi posłużyć się twoim umysłem, żebym go napełnił Moim Poznaniem, a cały twój byt – pouczeniami pochodzącymi od Mądrości. Przyjmij wszystkie Moje dary, Moja umiłowana przyjaciółko, a pójdziesz naprzód przewidzianym przeze Mnie krokiem.
Chcę, Moja Vassulo, temu pokoleniu i pokoleniom przyszłym pozostawić wieczną pamiątkę Mego Miłosierdzia. Żadne z tych wszystkich Bogactw, pochodzących ze skarbca Mojego Serca, nie zostanie tobie przypisane, bo ty nic o tym wszystkim nie wiedziałaś na początku, kiedy wezwał cię Miłujący ludzkość. Całe twoje ciało leżało wtedy jeszcze w ciemnościach. Ja jednak spojrzałem na ciebie i pokochałem cię, jestem bowiem Panem świętych, ale też w nie mniejszym stopniu – Panem nędznych...
Znane jest Moje Miłosierdzie i czułość Mojego Serca. Znany jestem ze słabości, jaką mam wobec dzieci. Zatem ciesz się, Moja córko, że twój Król pochylił się ze Swego Tronu, żeby dać twojej duszy trzykrotny pocałunek zmartwychwstania. Twoja dusza – upojona słodyczą Moich pocałunków – wyśpiewuje Mi teraz pochwały, uwielbiając Tego, który jest w niej zakochany. Wiedziałem wtedy, że rzuciwszy na ciebie tylko jedno z Moich Spojrzeń, zaraz zmiękczę zatwardziałość twego uporu i że rozbiję skorupę, otaczającą twoje serce. I uczyniłem to...
O! Dla duszy tak kruchej czegóż bym nie uczynił, żeby ją doprowadzić do pełnej duchowej jedności z Moją Boskością i uczynić ją jednym duchem ze Mną! Zaprosiłem cię, Moja umiłowana, do budowania świętej świątyni w tobie, [do wznoszenia] ołtarza w mieście – w którym My rozbijemy Nasz namiot – kopię tego świętego tabernakulum, które przygotowaliśmy od początku. I uczyniłaś to, wierna mała przyjaciółko. Dlatego też Mądrość mogła ci dopomóc, a poprzez ciebie – tysiącom innych dusz. Poprzez to Boskie Dzieło Mądrość pouczyła ciebie i wielu innych, prowadząc każdego po cudownej drodze. To Dzieło jest dowodem Mojej wylewającej się Miłości.
– O, Serce Jezusa, błogosławione i wylewające łaski! Boska Boskości, Ty, który jednym ze Swych spojrzeń obalasz królów i królestwa, lecząc miasta i osady, upajając serca do szaleństwa i więżąc je swą miłością, zawsze zakochane w Twej Boskości.
Twoje Oczy, mój Panie, są Edeńskim Ogrodem, nadzwyczaj pięknym. Twoje Serce jest jak nieskończony wszechświat i jak łaska w Łasce.
Cały Twój byt jest jak wieża z kości słoniowej o murach inkrustowanych błyszczącymi kosztownymi kamieniami.
Światłości Wieczna! Z Twoich dwóch natur pochodzą poruszenia naszego serca. O, Boże!
Zauważam, że nie udaje mi się sformułować ani jednego odpowiedniego słowa, które wystarczyłoby do opisania Panowania i Wspaniałości mojego Pana.
– Ach, Vassulo! Moja pociecho! Byłem zdecydowany zabrać cię [z ziemi], żebyś dzieliła Moje Królestwo! Miłość, jaką posiadam, i to pragnienie dusz, jakie odczuwam, płoną w Moim Sercu. Ta miłość poprowadziła Mnie na Krzyż i obojętna Mi była jego hańba. To Moja Miłość poprowadziła Mnie teraz ku tobie, pokolenie. Wezwałem więc jedno ze stworzeń najmniej wystarczających pomiędzy wami. [Wezwałem] tę, która nie tylko nie znała Pisma, lecz nie miała też znajomości Mojej Woli. W tamtym czasie była zgorszeniem w oczach Moich świętych i Moich aniołów. Wezwanie ze śmierci duszy tak marnej i wzniesienie jej do Mojego Boskiego Serca oraz sprawienie, że weszła na Moje Królewskie Dziedzińce, to znak, którego nie powinniście lekceważyć. To znak dla reszty spośród was [dany po to], żeby wzrastała wasza ufność i żebyście się dowiedzieli, że Ja wzywam każdą duszę do porzucenia swego dzisiejszego złego zachowania i zwrócenia się do Mnie całym sercem, aby i ona mogła dzielić Moją Chwałę. Pójdź, Moja umiłowana, Ja, Jezus, kocham cię.
Indie, 22.01.98
– Mój kwiecie, niech ta ziemia się rozraduje. Niech cały ten naród, do którego cię wysłałem, zachwyci się Moimi dziełami i niech napełni go Moja życzliwość. Moje błogosławieństwa są nad tym ludem...
Teraz, w obecności Moich aniołów i Moich świętych, mówię im: Ja, Jezus Chrystus, Syn Boga i Zbawiciel, jestem waszą pomocą i waszą tarczą. Zwróćcie się do Mnie i uznajcie wszystkie Moje Przykazania. Nauczcie się być prawymi i umrzyjcie dla samych siebie. Mój powrót jest bliski. Nie mówcie: “Nie mam schronienia”. Ja jestem waszym schronieniem i Moje Serce jest waszym miejscem odpoczynku.
Ponieważ jesteście cenni w Moich Oczach, [mieszkańcy] Indii, dlatego wysyłam także do was Moje nasiona, żebyście je posiali na swoich ziemiach. Żniwo będzie wielkie i obfite, jeśli wasze serca zdecydują się na pracę na tej roli. I wasza ziemia odpowie ziarnu. Wtedy wszyscy poznają Moją Miłość i odpowiedzą na Moje Wezwanie.
Nie bądźcie powściągliwi, lecz przyjdźcie do Mnie z modlitwami. Potrzebuję gorących modlitw waszych serc dla nawrócenia świata. Tak sprawicie Mi też radość. Dziś usłyszeliście Mój głos i mówię wam: nie wahajcie się ani nie zatwardzajcie waszych serc, gdyż to Moja Łaska teraz przechodzi nad wami. Bądźcie jedno w Moje Imię.
Później, o godz. 3.45, Jezus wezwał mnie: – Powiedz im: to, czego potrzebuję, to miłość, pojednanie i duch przebaczenia. Tak, chcę, żeby dowiedli swej miłości do Mnie. ic Ja jestem z wami...
Indie, 26.01.98
– Ja Jestem. Pisz, Moja Vassulo, Moje Słowa dla tego narodu:
Ja daję wam Mój Pokój... Niech Mój Pokój, który wam przekazuję, pozostanie z wami i ogarnie was. Nie bójcie się i nie mówcie: “Co mam czynić, Panie?”
Indie, o, Indie! Ofiarujcie Mi swe serce i proście swego Zbawiciela szczerze, sercem. Wasze modlitwy uświęcą waszą duszę i dusze innych. Módlcie się bez przerwy, a sprawicie, że demon ucieknie... Bądźcie zjednoczeni ze Mną i zakorzenieni we Mnie. Wtedy nic ani nikt na tym świecie nie stanie pomiędzy wami a Mną. Mój wielki Powrót jest bardzo bliski. Przyszedłem do was z Moim Sercem w Dłoni. Weźcie Je, [mieszkańcy] Indii, i umieśćcie Moje Serce w waszych sercach.
Przyszedłem z Moim Orędziem. Wzywam wasz naród do zwrócenia serc ku Bogu i do świętego życia. Ja jestem Bogiem i Panem. Rozszerzajcie Mój Hymn Miłości i szczepcie winnice wszędzie, dokąd idziecie. Uprawiajcie wasz kraj i nie wahajcie się. Nie lękajcie się burz, które mogą się tu i tam pojawić. Ja Jestem jest z wami...
Moje Najświętsze Serce jest waszym schronieniem, zatem przyjdźcie się poświęcić – wy oraz wasze rodziny – Mnie i Niepokalanemu Sercu waszej Matki. Ja, Jezus, zamierzam pozostać w waszym kraju i uświęcić go. Dlatego proszę was wszystkich o poświęcenie waszego kraju Naszym Dwom Sercom. Bądźcie Mi wierni i bądźcie jedno w Moje Imię. Błogosławię was wszystkich, o! Małe dzieci.
25.02.98
– Jahwe, spraw, żeby moja miłość była tak spleciona z Twoją, abyś mógł powiedzieć: “Witaj w Moim Domu!”. Chcę, żeby ta miłość była też spleciona z Twoją Boską Wolą, jednak niedostatecznie pojmujemy Twe Słowa, żeby działać zgodnie z Nią, mój Panie.
– Moja Vassulo, cień śmierci unoszący się nad twoim pokoleniem – cień, który może je pogrążyć w najgłębszej przepaści – okrywa teraz większą część. Biada tym, którzy bardzo wygodnie zajmują miejsca, czując się teraz bezpiecznie. Szydzą sobie z Boga, mówiąc: “Jahwe nie ma nad nami żadnej mocy”. Siedzą pewni siebie na swych tronach i oświadczają, że nikt nie może się z nimi równać. Czy trzeba mówić więcej? Brakuje im miłości...
Ja będę mówił, a ty będziesz pisać. Módl się, ażeby Moje słowa brzmiały jasno w uszach każdego.
Powierzyłem ci najwznioślejsze z Moich Dzieł w waszych czasach. To Boskie Dzieło jest złożone w twoich rękach. Tak, spodobało Mi się dać je tobie i umieścić je z największą miłością w rękach prostego dziecka, które powinno całkowicie zależeć ode Mnie. Nie chcę, żeby to była zwykła, przelotna wizyta Mojego tronu u ciebie. Daj Mi swój czas, a Ja przyjmę twą ofiarę jak przyjmuje się wieńce z gardenii...
– Ach, mój Panie! Twojej niebiańskiej obecności towarzyszą najsubtelniejsze zapachy. Ukaż mi więc, mój Panie, Twoje Piękne Oblicze i okryj mnie Twym promiennym Światłem.
Daj mi usłyszeć Twój Głos jak melodię łagodniejszą niż kiedykolwiek dotąd, słodszą niż tysiąc plastrów miodu razem wziętych.
– Przyjdź więc wdychać mirrę płynącą z Moich Ust. Jakiż to sztandar rozwinąłem nad tobą?
– Sztandarem, jaki widzę rozwinięty nade mną, jest Miłość.
– Tak, miłość. Miłość jest ponad wszystkim. Kochać, to czynić Moją Wolę. To klucz waszego wejścia do Mego Królestwa w Niebie. Jeśli twierdzicie, że żyjecie we Mnie, a nie ma w was wcale miłości, nie możecie mówić, że żyjecie we Mnie. Prawdziwe życie we Mnie to życie tego samego rodzaju, jakim żył Chrystus. Słyszeliście, że to nie ci, którzy wołają Mnie po imieniu, wejdą do Mego Królestwa, lecz tylko ci, którzy – karmiąc się miłością – wypełniają Moją wolę, kiedy są jeszcze na ziemi.
Powiedz Mi, do czego służy drzewo owocowe, które nigdy nie przynosi owocu? Albo na co przyda się harfa bez strun? Innymi słowy, po co Mi wasze pochwały, kiedy są wypowiadane bez miłości? Czemu służą wasze ofiary, jeśli dajecie je bez miłości? Waszym celem powinna być miłość. Z miłości bowiem będziecie na koniec sądzeni, a nie z [potoków] słów waszych wypowiedzi ani z waszej wiedzy, ani z żadnej z waszych ofiar, ani z darów, jakie Ja w Mojej życzliwości wam ofiarowałem. Będziecie sądzeni z wielkości waszej miłości.
Charyzmaty, jakich ci udzieliłem, były po to, żebyś budowała Kościół, żeby twe fundamenty i struktura twoich dzieł oraz [same] charyzmaty były wzniesione na miłości, abyś nie słabła w czynieniu dobra. Tak, gdyż człowiek dobry zaskarbia sobie Moją łaskawość. Moje Miasto zostanie wzniesione na Błogosławieństwach Mojego Świętego Ducha... i zawierucha się skończy... wtedy każde stworzenie na ziemi będzie żyło prawdziwym życiem we Mnie, a jego miłość będzie tak spleciona z Moją Wolą, że jego dusza stanie się tronem Mądrości. Tak, to o takich Pismo Święte mówi: “dusza sprawiedliwych jest tronem Mądrości”, bo duszom, które Mnie kochają, nie brakuje bogactw.
Moja gołąbko, Mój Duch przemówił przez twoje usta i powiedział: “Rozumienie Jego słów nie wystarczy, trzeba działać zgodnie z nimi”. [Powiedział] to, żebyście zrozumieli, że jeśli Mnie kochacie, a nie wypełniacie Mojej woli, doprowadzicie się do Wielkiego Upadku.
Dopóki będziecie się przywiązywać do tego przemijającego świata, dopóty nie pojmiecie, że wasze ciało może być poskromione dzięki Mojemu Świętemu Duchowi, aby wasze myśli przemieniły się w myśli szlachetne. Wtedy w tej Boskiej wzniosłości myśli i w tym stanie Boskiej łaski, wchłoniecie moc Boskości, Moje Dzieło zostanie w was dokonane, a Moja Wola – wypełniona. I jak powiedziałem to niegdyś wobec was wszystkich, tak mówię to na nowo: przyjdzie czas – i godzina ta jest bliska – że choć będziecie jeszcze pośród ludzi, to wasz duch będzie w Niebie, wychwalając Naszą Najświętszą Trójcę. Wasze ciało będzie się poruszać pomiędzy ludźmi, a wasza dusza i wasz duch – ogarnięte Moją wolą, napełnione dostojeństwem Mojego Światła – będą jak [duchy] aniołów. Będziecie jak kroczący po Edenie, w Raju, pomiędzy Moimi aniołami i Moimi świętymi, gdyż wasz związek ze Mną będzie pełny...
Ach! Będziemy się cieszyć dostrzegając, że jesteśmy w was. Będziecie mieć podobieństwo Boga nigdy nie widziane; w was będziemy widzieć Niebo. Wy, którzy Nas posiądziecie, będziecie zdolni prowadzić taki styl życia, jakiego od was oczekujemy. [Będzie to] życie, które osiągnie – dzięki doskonałej mądrości i duchowemu pojmowaniu – najpełniejsze poznanie Mojej Bożej Woli.
Życie, które będziecie prowadzić, Moje ukochane dzieci, stworzone dla Naszych Królewskich Dziedzińców, będzie pod każdym względem zgodne z Moją Myślą. Ja was uświęcę i otrzymacie moc stania się w pełni pobożnymi. Gdy wszystkie te rzeczy były ogłaszane w Moim Orędziu Prawdy, bardzo niewielu z was zrozumiało Moje Słowo. Dziś świat słyszy, lecz nic nie rozumie. Widzi, ale stwarza sobie obrazy, które do niczego nie prowadzą.
Co do tych, którzy wydają się być blisko Mojego Serca i którzy rozporządzają kluczami Mojego Królestwa, to nawet oni nic nie zrozumieli. Jednak gorąco dążą do ofiarowywania Mi pobożnych praktyk, dziękczynienia, traktują surowo swe ciała, dorównując tym, których ukoronowałem chwałą. Kiedy jednak tchnie na nich wonią Moje Boskie Tchnienie, słodki zapach dla odnowienia was... Tak, kiedy Mój Święty Duch zstępuje z Nieba dla ogarnięcia ziemi jakby chrzcielnym pocałunkiem, oni czynią wszystko co możliwe, żeby zgasić Ogień Mojego Świętego Ducha. Kiedy dziś Mój Głos jest słyszalny, przeraża ich ponad wszelkie wyobrażenie i natychmiast robią wszystko, co w ich mocy, żeby nad Nim zapanować.
Ja, który jestem Autorem nieocenionych cudów, właśnie mam otworzyć Niebiosa i dać wam poznać tajemnicę Mojego planu: wylanie Mojego Świętego Ducha. On jest obietnicą zapisaną w Pismach i ma zadziałać nad Moim stworzeniem jak nigdy dotąd w historii. Wzniesie je na wszelkie sposoby ku Niebu, prowadząc też wszystko, co jest na ziemi, do Nieba, wszelkimi możliwymi sposobami.
Vassulo, Ja, który prowadzę wszystko i decyduję Moją własną Wolą, nigdy nie złamałem przyrzeczenia, lecz znany jestem z obalania wszelkich przeszkód [wywołujących] podział. To dlatego powinniście we Mnie złożyć wasze nadzieje, gdyż – jak powiedziałem – mam właśnie zamiar roztrzaskać przeszkody waszego podziału mocą i łaską Mojego Świętego Ducha i zjednoczyć was dla Mojej chwały, w jedno Ciało. Wtedy, wasze pokolenie – odzyskawszy świadomość – zawoła do Nas:
Godna uwielbienia Trójco! Spraw, żeby nasze oczy były na uwięzi Twego Jedynego Serca, i zapewnij naszym duszom to, czego im brak.
Namaść nas, o Święta i Boska Trójco, wylewając Twój olej na nas, abyśmy stali się nierozerwalnie połączeni z Tobą w Twojej Woli.
Przygotuj nas do Twego chwalebnego królestwa na ziemi, w którym Twoja Wola stanie się istotą naszego codziennego życia i godłem na naszych czołach, a Miłość, sztandarem ponad naszymi głowami.
Ach! Moja lilio, twój Stworzyciel mówi ci to, abyś poszła powiedzieć Moim:
«Jahwe, mój Pan i bardzo łaskawy Ojciec, przyozdobi nas Swymi Królewskimi Szatami, a ziemia będzie zdobna w ukryte bogactwa, które tak życzliwie zachował dla naszego czasu.»
Ja przyozdobię tę ziemię Wiosną, Moją Wiosną. Co to jest Wiosna Jahwe? Moja Wiosna, Moi umiłowani, nastanie wtedy, kiedy całe Moje stworzenie zabłyśnie olśniewającym światłem. Chrzest Oczyszczenia naprawi w was wasz pierwszy obraz. W tym oczyszczeniu każdy będzie tęsknił za jak najbliższą jednością miłości ze Mną, a wasze serca będą gorliwie poszukiwać Prawdy, Drogi i Życia. W Prawdzie zaś, kosztując upajających smaków, wasza dusza wyposażona w Mojego Ducha Łaski stanie się doskonała. Nie będzie już waszego mrocznego obrazu, gdyż Ja, wasz Małżonek i najłagodniejszy z ojców, zabłysnę nad wami.
Miłość jest na drodze powrotu w celu odbudowania Swego Królestwa. To będzie panowanie Mego Królestwa na ziemi, a Moja Wola będzie wypełniana na ziemi jak jest w niebie. Teraz zatem jest czas nawrócenia. To zła epoka, lecz wasze życie musi ją ocalić. Odrzućcie waszą wolę, a znajdziecie łaskę przy Mnie, rozpoznając to, co jest Moją Wolą.
Ach, Vassulo! Błogosławiona Mojego Wezwania, rozszerzaj Moje Słowa rzekami Miłosierdzia i Nadziei. Bądź jak lilia w tym czasie Postu zapominając o sobie i niech twój Stróż zajmie się tobą. Całkowicie siebie zatrzyj, stając się jak płynna substancja, żebyś mogła wlać się we Mnie, twego Boga, stając się jednym duchem ze Mną...
Ja, Bóg, spotkam cię o każdej porze dnia, kiedy zechcesz. Wzywaj Mnie w każdym czasie, Moja umiłowana. Wznieś więc twego ducha we wdzięcznym pochwalnym hymnie do Mnie i wychwalaj Moje Imię Trzykroć Święte za udzielenie ci cennego daru otwartych drzwi do Mnie.
Ogrodzie Mojego Miasta,
godna cząstko Państwa,
czerp z radością Życie ze Mnie.
Ach! Niech cię pochłonie Moja Boskość. Nie pozwól, by jakikolwiek cień przeszedł przez twojego ducha. Twój Pan pochyla się teraz łaskawie nad tobą, żeby cię przyoblec ozdobami Swej Miłości.
Będę wzrastał w tobie, zatem nie poddawaj się słabości i nie zasmucaj Mnie przez zwątpienie w Moją Dobroć.
Przyjmij całym sercem kosztowną rosę Bożej łaski, która jest na twoim duchu w Mojej Dostojnej Światłości. Zaprosiła cię sama Wiosna.
– Mój Panie, wielu wielkich królów oddałoby swe całe królestwo, żeby otrzymać jedną kroplę tych łask, jakich Ty mi tak czule udzieliłeś w Twej ogromnej i Boskiej Miłości.
Swobodnie mogę iść i mówić: “Tak, tak! W chwili szaleństwa Swej Miłości, Ty mi ofiarowałeś łaski w obfitości, wylewając je bez miary. I to na kogo? Na prostą ubogą...
– Ale ty jesteś Moją wybraną! Ujrzałem w twej ludzkiej kruchości, nawet wtedy, dostrzegłem w przelocie to, co było pod tą skorupą grzechu. Widziałem pod tymi pokładami ciemności dziecięcą miłość. A widząc to, Moje Serce wzruszyło się do łez. Tylko to zjednało Moje Miłosierdzie. Choć byłaś poddana grzechowi, mała strużka miłości wylewała się z ciebie od czasu do czasu. Wtedy powiedziałem: “Zamierzam zniszczyć wszystko to, co nie jest Mną, i ożywić ją, rozniecając tę odrobinę, która pozostaje ze Mnie”. W nadobfitości Mojej zbawczej łaski zadziałałem zgodnie z Moją Wolą. Teraz chodź, bądź jak pochodnia płonąca w ciemności twojej ery. Zbliżaj się do Mnie często, żeby zakosztować Mojej słodyczy, doświadczając radości tej bliskości, ale równocześnie oddaj Mi cześć.
Z powodu licznych wyjazdów orędzie to było mi dawane etapami, zanim zatem zostało ukończone minął miesiąc marzec. Dokończenie Orędzia:
– Moja Vassulo, z Naszego niebiańskiego Tronu Chwały, razem z Moim Synem Jezusem Chrystusem i z Duchem Świętym, zstąpiłem osobiście na ziemię, nawiedzając cię w ten sposób dla wyrycia na tobie Naszego Miłosnego Tematu. Obarczyliśmy cię obowiązkiem przekazania Naszego Boskiego Słowa licznym narodom i uczyniłaś to, czego od ciebie wymagaliśmy. Opuściłaś twój dom i rodzinę, twoją wygodę i kraj – z powodu Naszego Imienia, Moja najdroższa. Pozwól Mi przypomnieć ci nagrodę za wyrzeczenie się: już za samo to otrzymasz stokroć więcej i odziedziczysz Moje Królestwo, którym jest życie wieczne.
Moja córko – której powierzyłem ten ogromny skarb – nie słuchaj dyskusji przeciwników, prowadzonych [rzekomo] w Moje Imię. Bądź jak gołębica, która wzbija się w górę, w powietrze, ponad tymi wszystkimi wrzawami i podziałami. Niech cię też ani nie rozpraszają, ani nie prowadzą do wzburzenia sprawy zewnętrzne. Zwróć swe spojrzenie na Mnie i przypominaj sobie, że Ja jestem twój, a ty jesteś Moja. Nie bądź niezadowolona, gdy otrzymujesz mniej chwalebnych łask niż przez pierwsze trzy lata, gdyż wszystko to, co dzieje się z tobą, jest dla Mojej chwały. Dokonałem tego aktu Mądrości, żeby zachować twą pokorę. Być może tego nie rozumiesz, lecz to Moje działanie dało ci niegdyś wolność przychodzenia do Mnie i działania dla Mnie w sposób wolny. Dzięki Mojemu postępowaniu możesz przyjść do Mnie posługując się swą wolną wolą, wznosząc swe myśli do Mnie, ofiarowując Mi to, co możesz. A Ja ucieszę się Moim potomstwem, kiedy patrząc na nie ujrzę, jak oddaje swe życie w ofierze za wielu, nie licząc na nikogo innego, jak tylko na swego Zbawiciela. To On podniósł twoją duszę z doliny śmierci i On doprowadził cię do głębokiej jedności [z Nim] w Swym Sercu.
Teraz powiedz Mi, czy człowiek może oszukiwać Boga?
– Nie, nigdy. Ubieranie się cały czas na biało nie sprawi, że ktoś będzie bardziej święty lub bardziej cnotliwy albo prawdomówny.
– A jednak wielu oszukuje serca Moich dzieci. Zwodzą Mnie swymi kłamstwami. Mówię wam, że gdy nadejdzie Mój Dzień, zostaną wykluczeni z Mojego Królestwa. Wyrok w tej sprawie jest ogłoszony. Z Mojej łaski dałem ci [zdolność] odróżniania tego, co pochodzi od Prawdziwego Światła i tego, co pochodzi od ciemności. Ukazałem ci również, że więcej [ludzi] pociągają ciemności niż Światłość. Oświadczyłem wam to, żebyście – kiedy nadejdzie czas sortowania – przypomnieli sobie wszystko, co Ja wam powiedziałem...
Przypomnij o Mnie twoim przyjaciołom. Twoi przyjaciele są Moimi przyjaciółmi, Moja gołąbko. Powiedz im, co mówi do nich ich najłaskawszy Ojciec:
Powiedz im, że jeśli będą trwali we Mnie, w Mojej Miłości, wtedy ich radość będzie pełna. Ja jako Ojciec zapewnię im to, czego im nie dostaje w nich samych, [żeby mogli wykonać] wszystko, co – pracując ze względu na Mnie – usiłują czynić, a czego nie będą zdolni [sami] ukończyć lub uwieńczyć powodzeniem z powodu swej ludzkiej kruchości. Wezmę pod uwagę szlachetność ich myśli, ich dobre intencje, pragnienia przypodobania Mi się. [Uczynię to], aby wielu uwierzyło w Moje Dzieło i w Mój Boski Hymn Miłości. Będą wierzyć nie z ich powodu, lecz z powodu oczywistej doskonałości Dzieła, jakie zostanie dokonane dzięki Mojej Boskości.
A ty, Moja gołąbko, spójrz na twego Oblubieńca, który cię podniósł i pokierował tobą przez Swego Ducha w Swym wezwaniu. Zaśpiewaj Mi psalm mówiąc:
Źródło Wody Żywej,
zachowaj moją duszę w czasie zamętu.
Zachowaj moją duszę przytuloną do Twego Serca tam, gdzie Źródła Jahwe orzeźwiają i napełniają radością każde serce, które przychodzi odpocząć w głębinach
tego Ośrodka Miłości.
O! Spójrzcie na Tego, który mnie przyodział
Swymi Królewskimi Szatami, aby niestrudzenie przyciągać naród za narodem, żeby się zgromadziły w jedno ciało wokół Najświętszej Trójcy.
Spójrzcie na Jego nieskończoną Życzliwość,
która rozkoszuje się nawet moim nędznym sercem,
jakby poza mną nie miał innego stworzenia.
Błogosławiony bądź Jahwe na zawsze. Amen.
Tak! Dzięki Mojej Boskości udzieliłem ci życia, pochłaniając twoje niedoskonałości. Teraz zaś – połączoną i nierozdzielnie złączoną z Samą Boskością – błogosławię cię po trzykroć Moim Imieniem, aby twe działania mogły przynieść powodzenie całej ludzkości. Wypełnij je zachowując Świętym Moje Imię i żyjąc w pokoju z każdym.