Zeszyt 40
9.01.90
– Ja jestem Tym, który kocha cię najbardziej; pozostań w Mojej Łasce, kochając Mnie i wypełniając Moją Wolę. Przygotuj twoje serce na wypełnienie Mojego Dzieła. Zrozum to wszystko, Moje dziecko, i pozwól Mi posługiwać się tobą. Kocham cię. Ofiaruj Mi siebie, a Ja cię wzniosę, karmiąc cię, pojąc cię Moją Krwią. Działaj z miłością, mów z miłością, myśl z miłością, bądź Moim odbiciem we wszystkim. Wszystko, o co cię proszę, to pobożność, miłość i szczerość. Traktuj Mnie jak swego Świętego Towarzysza. Zalicz Mnie do swoich, mów Mi często, jak Mnie uwielbiasz. Ja jestem Bogiem Zazdrosnym i pragnę nieprzerwanych modlitw, rozumiesz? Kwiecie, jestem czuwającym Stróżem Mojego Ogrodu. Chociaż znajduję Mój Ogród zaniedbany i wysuszony, obiecuję ci, że Go ożywię, a wszystko to Sam uczynię. Objawię wam wszystkim Moje Oblicze i wielu Mnie rozpozna i uwielbią Mnie modlitwami i ofiarami. Tak, wielu zwróci się do Mnie i – widząc Mnie – zrozumie Moją Miłość, a Ja ich uzdrowię. Miłość kocha was wszystkich. Ja jestem Tym, który czyni cuda i wysłuchuje każdego z was: wielkiego czy małego, sprawiedliwego czy niesprawiedliwego, wierzącego czy niewierzącego. Ja słucham każdego. Błogosławię was wszystkich.
10.01.90
– Pokój niech będzie z wami. Odczujcie Moją Obecność, Ja jestem między wami. Nakłońcie wasze serca do słuchania i rozumienia Moich Słów. Moi umiłowani, teraz to już trochę więcej niż rok, odkąd Ja, Pan, jestem z wami w ten szczególny sposób, dając wam Moje Orędzia i ukazując wam przez nie Rany Mego Najświętszego Serca. Sprawiłem, że poznaliście dzisiejszy stan Mojego Kościoła i przyczyny goryczy Mojej Duszy. Dzieliłem z wami wszystkimi Mój Krzyż Pokoju i Miłości. Pozwoliłem wam poznać Moje najintymniejsze pragnienia, a Mój Święty Duch przypomniał wam Moje wskazania.
Przypomniałem wam nauczanie Mojego Kościoła. Zgromadziłem was, bo jesteście Moi i właśnie Moim przychodzę ukazać Moją Chwałę. Ja jestem w was, a wy we Mnie. Ja jestem Światłością świata, a wy, Moi mali, jesteście naczyniami niosącymi Moje Światło i Moje Orędzie Pokoju i Miłości.
Zgromadziłem was, jak pasterz gromadzi swe owce w owczarni, i otoczyłem Moimi Ramionami. Mam jeszcze inne owce, które też muszę doprowadzić.
Przygotowuję was do życia pod Nowym Niebem i na Nowej Ziemi, bo zbliża się już czas, kiedy Miłość będzie żyć z wami. Wkrótce usłyszycie kroki powracającej Miłości, a to dlatego, że Mój Głos słyszany jest już wszędzie, na całej ziemi i dlatego, że wasze dzieci mają widzenia. Powiedziałem, że wyleję Mojego Ducha na całą ludzkość i że wasi synowie i wasze córki prorokować będą, i że Moich Błogosławieństw udzielę nawet najmniejszemu z was. Tak, Mój Głos woła dziś na pustyni. Wzywam każdego z was, choć niektórzy nie zrozumieli zamiaru Mojego Ducha i nie pojęli ani Moich Znaków, ani widzeń waszej młodzieży. Nie cenią już owoców Naszych Serc i traktują Moje wybrane dusze jak oszustów.
Pozostanę z wami w ten sposób tylko na krótki czas, ale nie opuszczę was, zanim nie upewnię się, że macie schronienie i pastwisko. Ja jestem waszym Dobrym Pasterzem, który troszczy się o was. Ja jestem Panem, który jak stróż czuwa nad wami z Wysoka. Jak mógłbym – słysząc wasze skargi i waszą agonię – znieść to i nie zstąpić, używając jakiegokolwiek sposobu, aby was dosięgnąć? Jak mógłbym to wytrzymać i nie pośpieszyć do was, kiedy widzę tylu z was kierujących się do wiecznego ognia?
Przychodzę do was w ten sposób nie po to, aby was potępić, ale by was ostrzec. Przychodzę świat zbawić, a nie potępić. Świat jednak znowu pomyli się co do Czasów, jak pomylił się co do Czasów Mojego przyjścia jako Mesjasza i nie rozpoznał Mnie, lecz potraktował według własnego upodobania, wydając Mnie w ręce pogan. Świat pomylił się też co do Czasów przyjścia tego, który był posłany, by wyprostować przede Mną Ścieżki. Nie rozpoznali Jana Chrzciciela, który przyszedł w prawości jak Eliasz, i jego również potraktowali według własnego upodobania.
Dziś jeszcze jeden raz wasze pokolenie pomyli się co do Czasów, bo nie jest przychylne tym Czasom. Powiedziałem, że w ostatnich dniach, które nadchodzą, poślę wam na ziemię Mojżesza i Eliasza, ale wasze pokolenie nie rozpozna Ich, nie posłucha i nie zrozumie. Będzie Ich zadręczać i odrzucać tak, jak odrzucili Jana Chrzciciela i jak Mnie odrzucili jako Mesjasza.
Powiedziałem, że w ostatnich dniach powstanie wielu fałszywych Chrystusów, i radziłem wam, abyście mieli się przed nimi na baczności. W waszych czasach są nimi fałszywe religie. Dałem wam Moje Słowo i uprzedziłem, abyście nie poszli za tymi sektami. Złożyłem na Piotrze odpowiedzialność za Mój Kościół i prosiłem go, aby was karmił, strzegł i kochał.
Zaprawdę powiadam wam: nie przeminie to pokolenie, zanim wszystko, co wam powiedziałem, nie wypełni się. Nie dajcie się więc oszukiwać i opierajcie się waszym przeciwnikom, przeciwstawiajcie się tym, którzy przeciwstawiają się Piotrowi. Ja Sam dam wam wymowę zgodną z tym, co Duch mówi do kościołów, zatem nie przygotowujcie waszej obrony... Figowiec dojrzał, a Moje Królestwo znajduje się już blisko was...
Módlcie się za tych, którzy nie rozumieją. Wiara to też łaska dana przeze Mnie. Wybrałem was i dlatego będziecie prześladowani, ale nie pozwólcie, by wasze serca były w zamęcie. Miłujcie się wzajemnie i nie osądzajcie. Niech ta miłość, którą wam okazuję, będzie znakiem Moich nowych uczniów, aby można było rozpoznać, że pochodzicie z Mojej Owczarni i że jesteście dziećmi Boga i w Bogu. Moje małe dzieci, miłujcie się wzajemnie, jak Ja was miłuję. Nie żądajcie znaków, zadowólcie się tym, co Duch daje wam obecnie. Zaprawdę powiadam wam, że wkrótce nastanie Jedna Owczarnia, która będzie prowadzona przez Jednego Pasterza.
Jestem Duchem i nie chcę, abyście adorowali Mnie martwymi słowami, lecz w duchu i w prawdzie. Nauczcie się więc modlić sercem. Módlcie się za cały Kościół, bądźcie kadzidłem Mego Kościoła. Rozumiem przez to, że będziecie się modlić za tych wszystkich, którzy głoszą Moje Słowo: za Namiestnika, który Mnie reprezentuje; za apostołów i proroków dzisiejszych czasów, zarówno za kapłanów, osoby zakonne jak i świeckich, aby gotowi byli zrozumieć, że wy wszyscy, których wymieniłem, jesteście częścią Jednego Ciała, Mojego Ciała. Tak, wy wszyscy stanowicie jedno ciało we Mnie. Módlcie się za tych, którzy odmawiają słuchania, by – zamiast zachowywać powściągliwość – byli gotowi słuchać nauczania lub objawienia natchnionego przez Ducha. Módlcie się, aby mogli zrozumieć, jak Mój Duch działa na różne sposoby i jak Mój Duch was naucza, przypomina, ostrzega. Módlcie się, aby pozwolili Mojemu Duchowi swobodnie wypowiadać się. Nie objawiam nic nowego.
Powiedziałem wam to wszystko z wyprzedzeniem, aby wasza wiara nie osłabła, gdy nadejdą cięższe czasy. Pamiętajcie, Moi mali, że ten, kto nigdy nie był wystawiony na próbę, wie bardzo niewiele. Co do Mnie, będę nieustannie czuwał nad wami. Pragnę jednak, abyście i wy ofiarowali Mi wasze pełne oddanie, abym mógł was kształtować tak, jak Mi się podoba. Chciałbym, abyście stali się jak glina w rękach garncarza. Mam zamiar ponownie uformować was wszystkich na Mój Boski Obraz. Mam zamiar udzielić wam ponownie przebóstwienia, które mieliście niegdyś, a które utraciliście.
Moje kwiaty... Ja jestem Tym, który kocha was najbardziej. Błogosławię was wszystkich, zostawiając Tchnienie Mojej Miłości na waszych czołach. Bądźcie jedno.
– Pójdź, posłuchaj Mojej Matki.
– Przyjmij Moje Orędzie, Vassulo. Mój kwiecie, błogosławię cię.
– Ja też Cię błogosławię, Najświętsza Mamo. Słucham.
– Pokój niech będzie z wami. Jezus i Ja wszystkich was błogosławimy. Święty Świętych przebywa między wami i Mądrość jest waszym Nauczycielem. Posłuchajcie Mnie. Nasza Miłość do was jest taka, że nikt na ziemi nie może swoim rozumem Jej pojąć. Boga nikt nigdy nie widział. Święty Świętych objawił Swoje Oblicze waszemu narodowi. Odkrył Swoją Miłość i ukazał wam Rany Swego Najświętszego Serca.
Bóg tak umiłował świat, że posłał Swego jedynego Syna, aby stał się Ofiarą gładzącą wasze grzechy. Dzięki Swemu Nieskończonemu Miłosierdziu Ten, który zasiada po Prawicy Boga Ojca zstąpił, by być z wami w ten szczególny sposób, by znajdować się między Swymi. Święty Świętych przyszedł przypomnieć waszemu narodowi, żeby żył w świętości, bo On jest Święty. Przyszedł przypomnieć wam, że wszelkie ciało jest jak trawa, a jego piękno – jak dzikie kwiaty: trawa usycha, jej kwiaty opadną, ale Słowo Jego trwa na wieki.
Moje małe dzieci, Winnica Pana rozszerza się w waszych czasach na liczne części globu, a Jego Głos słychać coraz bardziej na waszej pustyni. On będzie nadal pomnażał te małe oazy Swego Królestwa, aby Jego Królowanie na ziemi stało się takie, jakie jest w Niebie. Nie bądźcie zdziwieni ani zaskoczeni. Przeciwnie, radujcie się! Radujcie się, że Jego Święty Duch tak hojnie wylewany jest na wszystkie narody, wzbudzając w nich nowych uczniów. Obyście tylko dziś posłuchali i nie zatwardzali waszych serc, jak w czasie Buntu... Czas ucieka, a Ja błagam was, abyście Nas słuchali, bo za niedługo już Mnie nie zobaczycie.
Moje drogie dzieci, żyjcie w Chrystusie, żyjcie w Nim. Bądźcie zawsze przygotowani na spotkanie Pana, bo On jest między wami. Bądźcie szczęśliwi i radujcie się ze Mną. Czyńcie nadal wszystko, czego nauczyliście się od Nas. Żyjcie Naszymi Orędziami, a Bóg wam je wyjaśni. Rozmyślajcie nad Naszymi Słowami, aby na koniec Plan Boga mógł się zrealizować. Jego zamiarem jest przemienienie waszego ciała w kopię Jego Boskiego Obrazu. On ma zamiar doprowadzić was do przebóstwienia i uczynić z was Jedno Czyste i Święte Ciało. Jedność może przynieść Bogu jedynie Chwałę. Zatem przyjdźcie uwielbiać Pana. Nie bądźcie jak poganie, wprowadzając sami między sobą podziały w Chrystusie. Wy wszyscy, którzy jesteście w Chrystusie, powinniście pomagać jedni drugim i w ten sposób wypełniać Prawo Chrystusa. To jest wezwanie Matki waszego Pana do wszystkich Chrześcijan.
Pan przygotowuje was wszystkich, wszystkich będących pod Jego Imieniem, na ten chwalebny Dzień. Tak, Pan zjednoczy Swój lud i wyzwoli go z wszelkiego zła. Miłosierdzie i Sprawiedliwość czyni takie cuda, jakich nie było już od wielu pokoleń... A jedność przyjdzie na was jak Jutrzenka i tak nagle, jak upadek komunizmu. Przyjdzie od Boga, a wasze narody nazwą ją Wielkim Cudem, Błogosławionym Dniem waszej historii. Ten Cud dokona się dla największej Chwały Bożej i w tym dniu całe Niebo będzie świętować i cieszyć się bardzo... Dlatego właśnie błagam was, Moje dzieci, abyście trwały na nieustannej modlitwie i abyście się wzajemnie miłowały. Zdajcie się zupełnie na Boga, a On dokona reszty.
Błogosławię każdego z was. Wielu z was odczuje Moją Obecność po powrocie do swoich domów. Kocham was wszystkich.
15.01.90
– Cudownie jest żyć w Tobie!
– Mój kwiecie, ta chwila jest Moją rozkoszą. Wznoszę twoją duszę do Mnie, pozwalając ci osiągnąć kontemplację i Moja Dusza raduje się tymi chwilami. Zdajesz sobie sprawę z różnicy? Wznoszę twoją duszę, aby osiągnęła najwyższy poziom świadomości. Jesteś świadoma Mojej Obecności w tej chwili bardziej niż kiedykolwiek dotąd. Zdaj się całkowicie na Mnie i wzrastaj w Moim Duchu. Stawiaj Mnie na pierwszym miejscu.
– Mój Boże, to wspaniałe być z Tobą! Panie?
– Jestem, Moja mała. Czy kiedykolwiek cię opuszczę?
– Chcę Ci powiedzieć, że to NIEWIARYGODNE być z Tobą w ten sposób! Z Tobą, Boże Mojżesza, Boże Abrahama, z Tobą, Jezu!
– Mój kwiecie, z pewnością słyszałaś o Moich Cudach, o wiele większych niż ten. Miłość jest blisko ciebie: to Miłość słyszysz, Miłość cię ogarnia. Kochaj Mnie, a Ja dokonam reszty. Miej Mój Pokój. Ja, Pan, błogosławię cię. Święci przebywają z tobą.
17.01.90
– Pokój niech będzie z tobą. Kwiecie Mój, pozwól Mi posłużyć się dziś twoją ręką, aby napisać Moje Orędzie.
Daję wam Mój Pokój. Moi umiłowani, powołałem was, abyście dali poznać Moje Orędzia całemu światu. Dając wam Mój Płomień wzniosłem was, by uczynić z was żyjące ołtarze. Wzniosłem was, by przemienić was w żyjące świątynie. Moja Łaska jest nad wami, nigdy nie spuszczam z was Moich Oczu. Przyjdźcie zaczerpnąć z Moich Bogactw. Przyjdźcie, zróbcie Mi przyjemność wypowiadając te słowa: Bądź błogosławiony, Panie Pełen Miłosierdzia!
To do Ciebie należy Cała Wielkość,
Wszelka Moc i Cała Wspaniałość.
Do Ciebie należy Władza i Ty jesteś Panem nad wszystkim.
Dzięki Tobie i przez Ciebie zstąpi Jedność jak błyskawica,
aby uczcić i uwielbić Twoje Ciało. Amen.
Mówię wam, że w Jedności staniecie się jak naczynia niosące Moje Światło, ogłaszające Moje Królestwo i uczące Prawdy w pełnej wolności i bez powstrzymywania przez kogokolwiek.
Napisz jeszcze kilka linijek dla tych, których wybrałem:
Bądźcie jeszcze przygotowani na prześladowania. Jestem przed wami, aby wskazać wam waszą drogę, zatem nie lękajcie się. Wielu będzie zgorszonych, ale ten, kto ogłasza Prawdę, zawsze jest doświadczany. Otaczają was prześladowcy, ale czy zauważyliście choć jednego z nich? Mówię wam: zanim was dosięgną, Ja ich rozpraszam. Ja, Pan, idę u waszego boku.
Posłuchajcie Mnie: aby się zjednoczyć, musicie wszyscy się ugiąć. Nie powinno być między wami żadnej rywalizacji ani pychy, lecz każdy powinien się umniejszać. Ja jestem Bogiem i pragnę, abyście i wy byli przebóstwieni. Moi umiłowani, powinniście wszyscy zgiąć głowy, wszyscy bowiem macie udział w Moim Duchu. Ja, Pan, błogosławię was.
(Później)
– Jezu?
– Jestem. Ja, Jezus, kocham cię, córko. Powiedz Mi: gdybym nie przyszedł w ten sposób, aby cię ocalić, czy byłabyś tu, aby Mnie oczekiwać i służyć Mi? A gdybym cię nie pouczył, czy byłabyś świadoma wszystkiego, co dzieje się w Moim Kościele?
– Nie, nie, Panie, ale nie jestem godna, aby otrzymać to wszystko.
– Mój kwiecie, nawet jeśli nie jesteś zdatna do niczego, Ja jestem tu z tobą, aby cię pobłogosławić i przyciągnąć głębiej do Mojego Serca. Odżywiaj się Mną w ten sposób. Przyjmij Mój Pokój.
Wznieś ku Mnie swe oczy
a Moje Święte Oblicze zabłyśnie nad tobą. Namaściłem cię, byś stała się jedną z Moich oblubienic, wzniosłem cię, abyś była Moja. Miłość kocha cię... Nasyciłem cię Moim delikatnym Zapachem, rozlałem Moją Wonność na twoich przyjaciół. Przyozdobiłem cię Moimi klejnotami, abyś Mnie przypominała. Przywiązałem cię do Mnie.
Wznieś ku Mnie swe oczy
i zobacz Moje Święte Oblicze. Jestem twoim Zbawicielem, który cię kocha. Przyjmij Mój sposób prowadzenia cię. Ustanowiłem Moje Plany na długo przed twoim narodzeniem. Pość, Moja umiłowana, umartwiaj zmysły, wynagradzaj za tych, którzy Mnie ranią.
Wznieś ku Mnie swe oczy
i odczuj, jak bardzo Moja Miłość ogarnia cię i pochłania. Aby Mi się podobać, wynagradzaj za innych! Popatrz! Ja jestem Tym, który kocha cię najbardziej. Czy oprzesz się Mojemu wezwaniu? Czy Mi się oprzesz? Mnie, który zawołałem cię po imieniu, ukształtowałem na Swój Obraz, Mnie, który wskrzesiłem cię z martwych i wyzwoliłem twą duszę z otchłani?
Wznieś ku Mnie swe oczy
i popatrz na swojego Króla, który twoją nagość ozdobił Błogosławieństwami. Poślubiłem cię i pouczałem z Mądrością. Ach! Vassulo, Moja uczennico, rozraduj Mnie i dziel wszystko ze Mną.
Wznieś ku Mnie swe oczy
i popatrz na Tego, który cię ocalił. Ja jestem Tym, Który cię stworzył.
Wznieś ku Mnie swe oczy
i popatrz na Mnie. Ja jestem Tym, który objawił ci Swoje Święte Oblicze. Ja jestem Tym, który rozwinął twoje zdolności. Ja jestem Panem, który na ciebie spojrzał, ocenił i który wylał na ciebie Swoje Pouczenia. Popatrz na Moje Wargi... Z Ust twojego Boga dowiedziałaś się wszystkiego, co wiesz dzisiaj. Wargi twojego Boga dały ci te dyktanda i cała Wiedza, jaką masz, pochodzi ode Mnie. Ja jestem twoim Nauczycielem. Czy zgodzisz się, abym cię porwał i wiódł po Moich Śladach aż do końca? Czy pozwolisz Mi to uczynić?
– Z Twojej Ręki otrzymałam Pokarm bez najmniejszej własnej zasługi. Kim jestem, że okrywasz mnie tyloma łaskami? Wszystko pochodzi od Ciebie. Twoja własna Ręka napełniła mnie darami. Panie, błogosławię Cię! Rozraduję się w Twojej Miłości i z przekonaniem większym niż kiedykolwiek pójdę za Tobą aż do końca.
– Zatem weź Mój Krzyż Miłości i Pokoju i chodźmy razem naprzód. Pamiętaj, Moja umiłowana, że Ja trwam nieustannie przy tobie. Przypominaj sobie o Mojej Świętości, abyś mogła postępować w świętości. Ofiaruj Mi swoją nędzę, a Moja Dusza uspokoi cię. Twój Zbawiciel jest u twego boku. Ja jestem Tym, który nędzarza podnosi z prochu. Widzisz, Moja Vassulo, to dzięki wierze i przez wiarę we Mnie pozwoliłem ci wejść w ten stan łaski. Ja, Jezus, kocham cię. Bądź Mi zawsze miła.
18.01.90
– Panie Jezu Chryste, Synu Boga, zmiłuj się nad nami. Panie Jezu Chryste, Synu Boga, zmiłuj się nad nami.
– Powiedziałem ci, że przed każdym, kto modli się do Mnie odmawiając ten Różaniec, Niebo otworzy się, a Moje Miłosierdzie ocali go. Zawrzyjcie ze Mną pokój, zawrzyjcie ze Mną pokój. Proście Mnie codziennie słowami: “Panie Jezu Chryste, Synu Boga, zmiłuj się nade mną, grzesznym.” Córko, ucz tej modlitwy twoich braci. Naucz ich odmawiania Różańca w samotności i w ciszy.
Upiększ Mój Kościół, córko. Pójdź, postępuj w czystości serca.
19.01.90
– Pokój niech będzie z tobą! Rozmyślaj nad tajemnicą Mojej Obecności. O, Vassulo, tyle jest pokus na świecie, że dusze nie mogą pozwolić sobie na to, aby choć na sekundę zasnąć. Powinny stale modlić się czuwając. Te pokusy rodzą się niby z niczego. Zasadzki budowane przez szatana są tak subtelnie ukryte, że dusze wpadają w nie w jednej chwili, zupełnie nieświadome, że w nie wpadły! Gdyby tylko dusze słuchały Mnie i modliły się częściej – dostrzegając wciąż Moją Obecność, rozmawiając ze Mną jak ze swoim Towarzyszem albo prosząc Mnie jak Ojca – byłyby bardziej świadome tych zasadzek. Nieustanne modlitwy utrzymują szatana w oddaleniu, a zbliżają dusze do Mnie.
Pójdź, uwielbiaj Mnie od czasu do czasu, córko, to Mnie wychwala i jest Mi przyjemne. Wypowiedz te słowa:
Chwała Bogu Najwyższemu,
niech błogosławione będzie Jego Imię.
Tylko te słowa, a już jestem uwielbiony. Potem powiedz:
Mój Jezu, Ty mnie wyróżniłeś, błogosławię Cię.
Pójdź, podobają Mi się te linijki. My? – Tak, Panie.
– My? – Tak, Najświętsza Matko. – Jesteś Moim kwiatem.
21.01.90
– Pokój niech będzie z tobą. Nigdy nie przestawaj Mnie pragnąć. Wtedy Ja jestem uwielbiony, a ty dostępujesz oczyszczenia. Wejdź w głębiny Mego Najświętszego Serca i pozwól, abym cię w Nim ukrył. Pragnę cię tylko dla Siebie. Kocham cię do zazdrości. Twój Bóg kocha cię mimo twej nicości, mimo twej niezdolności do podążania za Jego wskazaniami i dostosowania się do Jego Prawa. Kocham cię do szaleństwa, nie zważając na twe niedoskonałości. Kocham cię, bo ty chcesz iść za Mną. Mój mały baranku, wezmę cię na Moje Ramiona i pójdziesz ze Mną tam, dokąd Ja idę.
22.01.90
– Pokój wam. Jestem Duchem Miłości, Pokoju, Pojednania. Jestem Tym, który kocha was najbardziej. Ja jestem waszym Stworzycielem. Zaprawdę powiadam wam, że będę nadal wylewał Mojego Świętego Ducha na waszych synów i córki tak, jak nie zdarzyło się to nigdy od wielu pokoleń, aby karmić was bezpośrednio Moją Własną Ręką i złożyć w waszych sercach całe Moje Prawo.
Właśnie w tych dniach objawiam Moje Święte Oblicze wam wszystkim. Tak, Moje Święte Oblicze zabłyśnie nad wami, Moi umiłowani. Ukażę wam Moją Chwałę i przyjdę również do ciebie, który mógłbyś Mnie jeszcze nie rozpoznać. Wezmę twoją rękę w Moją Rękę i położę ją na Moim Najświętszym Sercu. Pozwolę ci odczuwać Uderzenia Mojego Serca i jeśli Mi pozwolisz, zdobędę twoje serduszko, ogarnę je Moją gorącą Miłością i uczynię je całkowicie Moim.
Jeśli zdacie się na Mnie, ukształtuję was na Mój Boski Obraz. Ponownie udzielę wam daru przebóstwienia i sprawię, że będziecie święci, jak Ja jestem Święty. Przyjdźcie więc do Mnie, waszego Zbawcy. Dlaczego rozglądacie się wokół siebie? Dlaczego poszukujecie tego, co daje świat, a co nie trwa długo? Szukajcie tego, co Święte i Wieczne. Dlaczego pokładacie ufność w tym, co daje świat, skoro to, co on daje, nie trwa długo? Czy jeszcze nie słyszeliście, że powiedziałem: każde ciało jest jak trawa? Trawa usycha, jej kwiat opada, zaś Moje Słowo trwa na wieki. Zwróćcie się do Mnie i zaufajcie Mojej Miłości.
Moje małe dzieci, Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem. Nie słuchajcie Kusiciela pragnącego zgubić wasze dusze – jego królestwo jest na świecie – lecz słuchajcie Mnie, waszego Boga, który podaje wam dziś Rękę i pochyla się nad wami, aby was podnieść z prochu i uczynić świętymi w Swoim Sercu. Słuchajcie Mnie, a odziedziczycie Moje Królestwo. Przyjdźcie do Mnie i zawrzyjcie pokój ze Mną. Daję wam Mój Pokój, Pokój, którego świat nie może wam dać.
Przyjdź, ty, który Mnie jeszcze nie uznałeś za swego Odkupiciela, i oderwij się od podstawowych rzeczy nie mogących ani wznieść, ani odżywić twej duszy. Dlaczego godzisz się być ich niewolnikiem? Powróć do Mnie, nawet w swojej nędzy i w swojej winie. Przyjmuję cię takiego, jaki jesteś, i mówię ci, że już ci wybaczyłem. Pozwól Mi powiedzieć ci, Moje dziecko, że żaden człowiek nie ma większej miłości dla ciebie niż Ja. Wznieś ku Mnie oczy i popatrz, Kto cię błaga. To Ja, Jezus, twój Zbawiciel, przychodzę do ciebie dzisiaj, przemawiając ustami najmniejszych z was. Przychodzę boso i proszę jak żebrak o powrót miłości. Szukam twojego serca, nie odrzucaj Mnie... Dniem i nocą wyciągam do ciebie Moje Ręce. Kiedy do Mnie powrócisz? Kiedy usłyszę twoją odpowiedź? Czy otrzymam od ciebie odpowiedź na tej pustyni, Moje dziecko? Albo może Cisza ogarnie Moją Duszę? Posłuchaj, posłuchaj Mojej skargi, właśnie ty możesz Mi przynieść pociechę. Nie bój się, pomogę ci. Widzisz? Odnowię cię całkowicie, jeśli zdasz się na Mnie. Przyszedłem aż do twoich drzwi. Jeśli jesteście tu dziś zgromadzeni, aby posłuchać tego, co mówi do was Mój Duch, to dlatego, że Ja tego pragnąłem. Przyszedłem dać ci Nadzieję, przyszedłem dać ci Światło. Nie przyszedłem cię potępić, lecz obudzić, Moje dziecko, i pokazać ci Moje Najświętsze Serce oraz to, Kto jest przed tobą.
Jesteście Moi, choćbyście nie wszyscy to uznawali, przedkładając zaszczyty doznawane od ludzi ponad zaszczyty pochodzące od Boga. Mówię wam z powagą: Przyjmijcie dziś Mojego Świętego Ducha...
Przyjmijcie dziś Mojego Świętego Ducha...
Przyjmijcie dziś Mojego Świętego Ducha...
Powróć do Mnie. Pragnę cię uwolnić od zła i wzbudzić twoją miłość do Mnie. Pragnę ukazać się tobie i dać ci znak Mojej Świętej Obecności, jak udzielam go innym, otaczając cię Moim delikatnym zapachem kadzidła. Przyjdź zatem porozmawiać ze Mną. Mówić do Mnie to modlić się, modlić się sercem. Przyszedłem w spokoju nocy przypomnieć ci Moje wskazania. Czyż nie wiesz, że od początku czasów, od czasu, kiedy na ziemi został stworzony człowiek, w Niebie jest przygotowane mieszkanie dla ciebie? Twoje mieszkanie jest w Niebie, przy Mnie, u Mego boku. Niech to mieszkanie będzie napełnione twoją obecnością. Nie zasmucaj Mnie widokiem twego mieszkania pustego na Wieczność... Powróć do Mnie, przestań błąkać się bez celu po pustyni, szukaj Mnie, Moje dziecko. Przestań czynić zło, naucz się wybaczać, naucz się czynić dobro. Złóż ufność we Mnie, twoim Bogu, naucz się kochać swych wrogów, zawrzyj pokój ze Mną.
Zaprawdę powiadam ci: ziemia leży dziś w ruinie będącej owocem jej odstępstwa.
Ach! Moi przyjaciele, wy wszyscy, którzy Mnie kochacie i poświęcacie Mi całe wasze życie, wy, którzy wspomogliście żyjącego w niedostatku, kiedy wołał, i ogrzaliście waszym ciepłem sierotę nie znajdującą miłości, wy, którzy jesteście wrażliwi na potrzeby biednych i którzy pocieszacie wdowę, którzy otwieracie na oścież wasze drzwi sierotom, wy, którzy stoicie po stronie Sprawiedliwości, nie podnosząc nigdy ręki przeciw niewinnym, rozradujcie się, bo rzeczywiście jesteście Moimi dziećmi!
Dziś, Moi umiłowani, proszę was o żarliwą modlitwę i wynagradzanie za tych, których kocha Moje Serce, ale którzy obrócili się przeciw Mnie. Proszę was, abyście złożyli siebie w ofierze za tych, którzy powiększają Moje Rany, zabijając swe dzieci nawet przed urodzeniem. Módlcie się za matki, których łono formuje te dzieci, ale zapomina o nich i nie przypomina sobie nawet ich imienia.
Wzywajcie Mnie w waszych trudnościach, a Ja przybiegnę do was. Przeliczcie wasze łaski i uwielbiajcie Mnie. Czy nigdy wcześniej nie słyszeliście, że Ja przychodzę na ratunek tym, którzy przylgną do Mnie? Nie jesteście sierotami, macie Ojca Niebieskiego, kochającego was nieskończenie, a Jego Imię jest jak mirra rozlewana przez Niego, aby was namaścić i pobłogosławić. Moi umiłowani, czynię dla was dar z Mojej Miłości. Nabierzcie odwagi wy wszyscy, którzy ofiarowujecie siebie za innych. Jestem blisko was, aby was pocieszać. Nabierzcie odwagi, Moje dzieci, wasz Bóg jest bardzo blisko was i wielu usłyszało Moje Kroki. Miłość właśnie powraca do was jako Miłość i zamieszka między wami.
Błogosławię każdego z was, pozostawiając Tchnienie Mojej Miłości na waszych czołach. Bądźcie jedno.
26.01.90
– Pokój niech będzie z tobą! Miłość cię kocha. Ewangelizuj z miłością dla Miłości! Powtórz za Mną te słowa:
Mój Panie i Królu, zachowaj mój umysł w stałości i uległości,
a będę nieprawych nauczać dróg wiodących do Ciebie
i powrócą do Ciebie grzesznicy. Amen.
(Później)
– Rozraduj Mnie i pozostań w Moim Świetle. Ja jestem Światłością. Módl się, Moja Vassulo, niech te dusze, które Mnie zraniły, zobaczą Światłość i nauczą się odróżniać swoją rękę lewą od prawej.
Posłuchaj Mojej Matki:
– Dziś Moje Serce zalane jest łzami z powodu tylu grzechów. Świat jest niewdzięczny wobec Miłości. Ukazuję się wielu i wołam, błagając ich o powrót do Boga i o zmianę życia, ale bardzo niewielu czyni to rzeczywiście. Tylu jest takich, którzy się nie zmieniają. Córko, módl się za te dusze trwające w uporze.
– Będę się modlić, Najświętsza Mamo...
– Błogosławię ciebie i wszystkich tych, którzy modlą się za nie.
29.01.90
– Pan?
– Jestem. Moja maleńka, módlmy się.
Panie, mój Boże, wznieś moją duszę
ponad te ciemności do Twego Światła.
Ogarnij moją duszę Twym Najświętszym Sercem.
Nakarm moją duszę Twym Słowem.
Namaść moją duszę Twoim Świętym Imieniem.
Przygotuj moją duszę, by słuchała Twej wypowiedzi,
tchnij Swoją słodką wonność na moją duszę i ożywiaj ją.
Doprowadź do zachwytu moją duszę, aby zachwyciła Duszę Twoją.
Ojcze, upiększ mnie, Twoje dziecko
wylewając na mnie Swoją czystą mirrę.
Wprowadziłeś mnie do Swego Niebieskiego Dworu, gdzie siedzą wszyscy Wybrani, pokazałeś mnie wokoło Swoim aniołom.
Ach! Czego jeszcze może żądać moja dusza?
Twój Duch obdarzył mnie życiem
i Ty, który jesteś żyjącym Chlebem, przywróciłeś mi życie.
Dałeś mi do picia Swoją Krew, abym mogła mieć wieczny udział
z Tobą w Twoim Królestwie i na zawsze zachować życie.
Chwała niech będzie Najwyższemu! Chwała niech będzie Świętemu Świętych! Uwielbiony niech będzie nasz Pan! Błogosławiony niech będzie nasz Pan, bo Jego Miłosierdzie i Jego Miłość
rozciąga się na zawsze z pokolenia na pokolenie. Amen.
Dobrze, Moje dziecko.
30.01.90
– Mój Panie?
– Jestem. Wspieraj się na Mnie za każdym razem, kiedy czujesz się słaba i zniechęcona. Kocham cię i z miłości dopuszczam niektóre sytuacje i wydarzenia, aby ukazać ci, że beze Mnie jesteś niczym. Pozwalam, by przychodziły te wydarzenia, by zachować cię blisko Mnie, by uzależnić ode Mnie twoją duszę i sprawić, że będziesz się wspierać się na Mnie. Pragnę, abyś we Mnie pokładała ufność. Ja jestem Tym, który podtrzymuje fundamenty ziemi. Powiedz Mi, że Mnie kochasz, kwiecie, wesprzyj się na Mnie, słuchaj Mego Głosu i ślepo idź za Mną. Przygotuj się do pracy z twoim Bogiem. Pójdź, to Mi się podoba. Ja i ty, ty i Ja, widzisz?
31.01.90
Wczoraj pisałam siedem godzin pod dyktando Pana, a dziś prawie sześć. Na koniec zapytałam: “Jezu, czy moglibyśmy zrobić teraz coś innego?” Miałam zamiar posprzątać kuchnię. Jezus bez najmniejszego wahania odpowiedział: “Zatem chodźmy!” Wydawało się, że czekał z niecierpliwością, aż zacznę sprzątać kuchnię. Zachowywał się tak, jakby to, co chciałam zrobić, było bardzo ważne i pilne...
– Pokój niech będzie z wami, Moje małe dzieci. Ja jestem waszą Niebieską Mamą, Matką waszego Zbawiciela, Matką waszego Odkupiciela.
Dziś zapraszam was wszystkich do spoglądania na rzeczy, które są w Niebie. Proszę was, abyście się oderwali od zasad tego świata i wznieśli głowy ku Niebu. Szukajcie wszystkiego, co w Górze. Szukajcie Światłości, a Światłość was nie zawiedzie. Sprawcie Bogu przyjemność zwracając się ku Niemu. Nie przywiązujcie się do świata, przylgnijcie do Tego, który poprowadzi wasze kroki ku Niebu.
Ach! Moje umiłowane dzieci, czy jeszcze nie zrozumiałyście? Niebo jest waszym Domem, a ziemia waszym przygotowaniem, waszym przygotowaniem na spotkanie Boga. Bóg uczynił wam dar ze Swojej Miłości, czy nie odpowiecie na Jego Dar?
Wielu z was widziało liczne znaki. Te znaki powinny być respektowane. To są znaki końca Czasów. Nie są to znaki końca świata, lecz znaki końca epoki. Jezus i Ja przygotowujemy was do wejścia w Erę Miłości i Pokoju, Nowych Niebios i Nowej Ziemi, co było wam przyobiecane od dawna. Błagam zatem o wasze nawrócenie, zanim nadejdzie Dzień oczyszczenia, bo czas nagli. Mówię wam, że zanim przeminie to pokolenie, spełni się wszystko, co powiedziałam wam przez Moje wybrane dusze od czasu Fatimy aż do dzisiejszego dnia.
Moje umiłowane dzieci, pamiętajcie, że Nasza Obecność też jest tajemnicą. Powinniście zawsze pamiętać, że NIGDY nie jesteście sami.
Jezus i Ja pragniemy, abyście modlili się sercem, abyście pościli i czynili pokutę, spowiadali się przynajmniej jeden raz w miesiącu i przyjmowali Najświętszą Eucharystię tak często, jak tylko możecie. Pragniemy, abyście odmawiali Różaniec, jeśli to możliwe – wszystkie Tajemnice: Radosne, Bolesne i Chwalebne. Pragniemy, abyście czytali każdego dnia fragment Pisma Świętego. To są Wskazania Pana. Powróćcie do Pana i dajcie Mu pierwsze miejsce w waszym życiu. Czcijcie Jego Ofiarę. Nie bądźcie zmęczeni czynieniem dobra i praktykowaniem go wobec wszystkich. Żyjcie Prawem Pana. Kocham was, Moje dzieci, i z Miłości przygotowuję was na spotkanie Pana.
Błogosławię każdego z was. Powróćcie do waszych ognisk domowych z Naszym Pokojem i nigdy nie zapominajcie, że jesteśmy z wami. (Czytanie z Pisma Świętego: Łk 18,1-8.)
– Panie?
– Jestem. Daję ci Mój Pokój. Ukaż w Nicei Moje Święte Oblicze. Ja będę stał przed wieloma. Moje dziecko, bądź nieustraszona. Miłość cię kocha.
Niebo uczynione jest ze Światłości i kiedy bramy Nieba otwierają się choćby lekko przed tobą, ta Światłość całkowicie cię ogarnia. Dałem ci możliwość “zakosztowania” odrobiny Nieba. Pozwól Mi więc pozostać przedmiotem twoich pochwalnych hymnów i ogłaszaj Moje Imię swoim braciom w Mojej Świątyni. Chwal Mnie przed całym zgromadzeniem, zdobywaj serca Moich dzieci, oddaj całą chwałę twemu Bogu. Miłość jest z tobą.
– Pragnę wypełnić dane Ci obietnice, mój Panie, spróbuję naprawdę składać Ci dziękczynienie. Daj mi właściwe słowa, aby mówić do Ciebie i uczcić Cię. Błogosławię Cię, mój Boże, za to, że mnie ubogaciłeś i pozwoliłeś stąpać w Twej Obecności, w Światłości żyjących.
9.02.90
– Pokój niech będzie z wami. Wszystko, o co was proszę, to miłość. Dzieci umiłowane, to Ja, wasz Jezus, dałem wam tyle Orędzi, aby przypomnieć wam Moje Prawo, aby przypomnieć wam, Kim jestem. Jeśli uczynicie sobie mieszkanie z Mojego Słowa, wasza dusza zostanie wzniesiona do Mnie i dosięgniecie Mnie.
Przyjdźcie do Mnie, zanim zawiedzie was wasz umysł. Przyjdźcie rozmyślać nad wszystkim, co wam dałem. Przyjdźcie rozważać Moje pragnienia. Szukajcie Mnie, pragnijcie Mnie. Przyjdźcie rozmyślać nad wszystkim, co wam dałem, i weźcie sobie Moje Słowa do serca. Pragnę, abyście aktywnie realizowali w życiu wszystko, czego wam udzieliłem, i abyście to troskliwie zachowywali.
Ach! Moje umiłowane dzieci... Gdybyście tylko wiedziały, jak ranione jest Moje Najświętsze Serce za każdym razem, kiedy ktoś z was odkłada na później wypełnienie Moich pragnień... Gdybyście tylko wiedziały, co Ja wam ofiarowałem i co nadal wam daję, wasza radość byłaby pełna.
Wychwalajcie Mnie, waszego Pana. Dniem i nocą uwielbiajcie Mnie za to, że nakarmiłem was Moją własną Ręką. Usłyszałem was z Wysoka i dlatego przybiegłem wam na ratunek. Czy Mnie więc nie posłuchacie? Przyjmijcie i poddajcie się Moim Pouczeniom oraz Moim pragnieniom, które zasiałem w was jak ziarna. Czyńcie to, o co proszę was Ja, wasz Zbawiciel, i nie zadowalajcie się samym słuchaniem Moich Orędzi, aby następnie pobłądzić.
Moi umiłowani, wy, których kocha Moja Dusza, zaprawdę mówię wam, że pragnę modlitw płynących z serca. Pragnę, abyście modlili się za wszystkich biskupów i kapłanów. Chcę, abyście słuchali wszystkich pouczeń kapłanów, którzy Mnie reprezentują.
Życzę sobie, abyście pościli i czynili pokutę. Pragnę, abyście przyjmowali Moją Najświętszą Eucharystię tak często, jak tylko to możliwe. Chcę, abyście spowiadali się przynajmniej jeden raz w miesiącu. Moim pragnieniem jest, abyście czytali codziennie fragment Pisma Świętego. Pragnę, abyście podejmowali ofiary, wynagradzając za innych. Chcę, abyście odmawiali Różaniec i to – jeśli możliwe – wszystkie trzy części. Moim celem jest doprowadzenie was do świętości. Żyjcie w świętości, bo Ja jestem Święty. Takie są Moje Zasady. Pragnę waszego codziennego oddania. Jestem Źródłem Miłości i możecie wszyscy czerpać z Mego Serca, by dawać tę Miłość innym.
Następnie chcę, abyście nauczyli się Mnie adorować i pamiętać nieustannie o Mojej Obecności. Moja Obecność też jest tajemnicą. Powinniście zawsze przypominać sobie, że NIGDY nie jesteście sami. Ja jestem zawsze z wami.
Osiągnijcie doskonałość... Niech wyda owoc ta spieczona ziemia... Nie proszę was o rzeczy, których nie znacie ani o takie, które przekraczałyby wasze możliwości. Proszę was o wszystko, co jest święte; a wszystko, co Ja mam, jest Święte. Moje Ciało jest Święte. Przyjdźcie więc spożywać Moje Ciało i pić Moją Krew, Ja nie odwrócę się od tego, kto do Mnie przychodzi. Ja jestem Chlebem Życia.
Módlcie się, aby demon nie mógł was zwieść. Nie pozwólcie, aby Moje Oczy ze smutku zalewały się łzami. Rozgłaszajcie Moją Miłość na dachach waszych domów. Ogłaszajcie, że Moja Miłość przedniejsza jest od wina. Przypomnę wam, że wy wszyscy macie w Niebie Ojca kochającego was nieskończenie, a Jego Imię jest jak mirra wylewająca się z Niego, aby was namaścić i pobłogosławić. Jego Imieniem jest Miłość. Błogosławię każdego z was, pozostawiając Tchnienie Mojej Miłości na waszych czołach. Miłość kocha was i jest z wami każdego dnia. Bądźcie jedno.
Orędzie naszej Najświętszej Matki.
– Pokój niech będzie z wami, Moje umiłowane dzieci. Czyńcie to, o co prosi was Pan. Módlcie się za tych Moich synów i córki, którzy są daleko od Nas. Módlcie się o ich nawrócenie. Szukajcie zawsze tego, co Święte. Bądźcie jak słoneczniki szukające słońca i zwracające się w jego stronę, podążające za Światłem. Popatrzcie na to, czym Pan was obdarza, i wychwalajcie Jego Święte Imię. Zbliżcie się wy wszyscy, którzy pragniecie, aby On był blisko was i nasyćcie się Jego Owocami.
Zbliżcie się do Boga w posłuszeństwie, słuchając Go i niczego Mu nie odmawiając. Czyńcie wszystko, cokolwiek wam powie. Bóg jest waszym Stworzycielem i może być też waszym Nauczycielem.
Nie rezygnujcie z modlitwy, gdy tylko wszystko idzie wam dobrze. Módlcie się nawet w waszej radości. Przychodźcie Go uwielbiać, przychodźcie Go wysławiać. Bóg jest waszym Stróżem, zdajcie się na Niego, a On nigdy was nie zawiedzie, bo Jego Światłość jest waszym Przewodnikiem w ciemnościach. Zachowujcie Jego Przykazania, umiłowani, bądźcie ulegli w Rękach waszego Ojca. Gorąco pragnijcie przyjąć Mądrość jako waszego Nauczyciela i Przewodnika. Wzrastajcie w Mądrości, wzrastajcie w Duchu Pana, abyście mogli trwać w pokoju i doskonałej jedności z Panem.
Dziś jeszcze jedna rada: podążajcie ścieżką Wiary, zachowując Prawo. Proszę was, żyjcie Naszymi Orędziami, rozważajcie je. Uświadomcie sobie, jak wielką radość czerpiemy, Jezus i Ja, z pouczania was. Nasza radość osiągnie szczyt dopiero w dniu, kiedy całkowicie przezwyciężycie letarg i zupełnie zdacie się na Boga, zawierzając Mu. Błogosławię każdego z was. Pamiętajcie o Naszej Świętej Obecności, nie zapominajcie o Nas... Módlcie się, Moje umiłowane dzieci. Napełnijcie wasze dni Obecnością Miłości.