Zeszyt 39
6.12.89
Odczułam, że Jezus mnie wzywa. Nic nie mogło mi przeszkodzić, by do Niego pobiec.
– Córko, jesteś źrenicą Moich Oczu, niech nikt cię nie skłania do myślenia, że jest inaczej. Twoja słabość nieustannie Mnie pasjonuje, twoja niezdolność przypomina Mi niezdolność Moich pierwszych uczniów, którzy musieli stale opierać się na Moim Autorytecie. Córko, uwielbiaj Mnie i przylgnij do Mnie, ponieważ Ja jestem Życiem.
– Moja Vassulo, posłuszeństwo wobec Mnie, twojego Boga, stoi przed posłuszeństwem ludziom. Rozmyślaj nad tymi słowami.
– Panie, dziś było mi trudno się skoncentrować.
– Wznieś twoją duszę do Mnie, pomniejszając swoje zewnętrzne zainteresowania. Skup się i odczuj Moją Obecność. Niech twoja dusza wznosi się od medytacji do kontemplacji. Dosięgnij Mnie, twego Boga, w ciszy, przyjdź do Mnie w kontemplacyjnej adoracji. Widzisz? Teraz, odmów Różaniec. Moja Matka i Ja słuchamy cię.
Dziś odmawia się Chwalebne Tajemnice Różańca. Zaczęłam się modlić i doszłam do pierwszej tajemnicy.
– Zmartwychwstałem. Pomodlimy się? Pomogę ci rozmyślać. Pójdźmy.
Po pierwszej tajemnicy Jezus powiedział mi:
– Uważaj, aby nie stracić swego skupienia. Wniknij w następną tajemnicę, w tajemnicę Mojego wstąpienia do Ojca. Umiłowana, módl się. Amen...
Wniknij teraz w Moją trzecią tajemnicę, mówiącą o Moim Świętym Duchu, który zstąpił pod postaciami języków Ognia. Módl się o Zesłanie Ducha, które ma nadejść. Wasze pokolenie odczuwa już boleści Jego rodzenia. Noc już prawie minęła, wkrótce pojawi się jutrzenka, a kiedy to się stanie, zło wałęsające się swobodnie nocą, ucieknie z nastaniem dnia. Tak, zaprawdę, Mój Duch Łaski zostanie wylany na całą ludzkość i wasze pokolenie zostanie nakarmione bezpośrednio przeze Mnie. Zostaniecie pouczeni i poprowadzeni przeze Mnie, a na każdym rogu ulic spotkacie Moich świętych i aniołów z Wysoka. Spuszczę na was Mój Chleb, rozradujcie się więc i bądźcie szczęśliwi! Ja, Pan, jestem Światłością świata. Niech słuchają ci, którzy mają uszy! Odwagi! Wkrótce pojawi się jutrzenka. Pójdźmy, medytuj...
Oto czwarta tajemnica: Wniebowzięcie Mojej Umiłowanej Matki. Bądź błogosławiona i rozważaj...
Błogosławiona, wejdźmy teraz w piątą tajemnicę, w której Ja, Pan, koronuję Moją Matkę, nazywając Ją Królową Niebios. Córko, pragnę, abyś kontemplowała tę chwalebną tajemnicę. Pójdźmy, każda forma czci okazywana Mojej Matce podoba się Memu Sercu. Pójdź, pisz, Ja jestem blisko ciebie. Niech twoja dusza się rozraduje.
Weź ołówek i zapisz to wszystko.
6.12.89
– Mój Panie, naucz mnie, jeśli to Ci się podoba, cierpliwości, jaką posiadał Hiob zdający się na Ciebie.
– Wesprzyj się na Mnie, nauczę cię Mojej własnej cierpliwości.
– Mój Panie, jeśli to jest Twoim pragnieniem, wlej we mnie odwagę taką, jaką dałeś Swoim uczniom.
– Kwiecie, gdy ci przypomnę, jak Ja znosiłem Mój Krzyż nie zważając na wstyd, wtedy ty nie odrzucisz Go z powodu braku odwagi. Prowadzi cię Mój Duch. Moim celem jest położenie kresu ateizmowi. Ach! Moje dziecko! Niewielu posłucha Mojego Głosu, bo twemu pokoleniu brakuje pokory. Za każdym razem, gdy przychodziłem do Moich dzieci poprzez słabe narzędzia, Moi – wielu spośród Moich – tłumiło Mój Głos. Córko, ich ostrożność staje się nieostrożnością, bo nie rozpoznają owoców Moich Boskich Dzieł i odrzucają wiarę w Nie. Ale, jak powiedziałem to już wcześniej, oni nie wierzą, bo nie są Moimi owcami. Moje owce słuchają Mojego Głosu. Znam je, a one Mnie znają i idą za Mną. I tak właśnie w ich przypadku spełniają się proroctwa: “W ostatnich czasach pojawią się szydercy, którzy będą postępowali według własnych bezbożnych pożądliwości. Oni to powodują podziały”; oraz: “Masz imię, które mówi, że żyjesz, a jesteś umarły. Stań się czujnym i umocnij resztę, która miała umrzeć.” Nie tylko sami są umarli, ale w swoim upadku chcą też pozbawić Moje dzieci spożywania Mojego Niebieskiego Chleba. Zapominają, że Ja panuję nad nimi i udzielam Mojego Ducha Łaski, komu Mi się podoba i że wywyższam najmniejszego z wszystkich ludzi. W swej niegodziwości zamykają przede Mną drzwi. Pełni niechęci do Moich aniołów, pozbawiają to pokolenie wszelkiej nadziei. Wcale nie traktują Mojego Świętego Ducha Łaski lepiej, niż traktowali Mnie faryzeusze na ziemi.
Moja Vassulo, umiłowana Mojej Duszy, odwagi, pozwól Mi powiedzieć ci, że to Ja postawiłem was wszystkich na Mojej Drodze, abyście dzielili Mój Krzyż Pokoju i Miłości.
– Panie, co dzieje się z (...)?
– On także jest ofiarą Mojej Miłości, ofiarą Mojej Duszy, ofiarą Miłości zazdrosnej o miłość. Raduj się! Już odczuwasz Moje niepokoje z Getsemani, ale miej wiarę i ufność we Mnie, bo Ja jestem blisko ciebie, aby dzielić Mój Krzyż z tobą aż do końca.
Ja i wy, Moi umiłowani, wy i Ja, razem będziemy się smucić. Mówię wam jednak, że góry mogą się poruszyć, a doliny przemienić, ale Moja Miłość nigdy was nie zawiedzie. Moja Miłość do was jest niewzruszona, a Moja Wierność niezmienna. Widzicie?
Wesprzyj się na Mnie, a Ja dam wypoczynek twej duszy, jednak pozwól Mi też prosić ciebie o wytchnienie, gdy Moja Dusza jest zmęczona. Pozwól Mi zdjąć Mój Krzyż i włożyć Go na twoje ramiona, abym mógł odpocząć. Ja, Pan, przypomnę ci Moją Obecność. Pokój niech będzie z wami. Tęsknij za Mną. Miłość kocha cię.
Kochaj Mnie. Ewangelizuj z miłością dla Miłości
7.12.89
– Ponieważ Ty Jeden jesteś Panem, doprowadź nas do Jednej Wiary i do Jednego Chrztu. Panie, Ty jesteś Jedynym Bogiem i Ojcem wszystkich, który jest ponad wszystkimi, dla wszystkich i we wszystkich. Nie potrafimy osiągnąć zgody, jesteśmy nieustępliwi... Czy pozostawisz nas w takim stanie?
– Módl się, abyście wszyscy doszli do zgody. Stworzyłem was i dałem wam wolność podejmowania waszych własnych decyzji. Macie moc okazywania Mi wierności i zachowywania Moich Przykazań. Nigdy nie nakazałem wam grzeszyć. Proście więc, żeby Mądrość oświeciła to pokolenie, aby zaczęło ono odróżniać swą rękę prawą od ręki lewej.
Pokaż Mnie ludzkości tak, jak cię tego nauczyłem: Ja jestem Bogiem Miłości i Bogiem Miłosierdzia. Nie jestem Bogiem podstępnym i nigdy nikogo nie osaczam, aby go zabić. Uświadom sobie, co ci daję i o co proszę w zamian. Nigdy nie poproszę duszy o więcej niż to, co może ofiarować. Nie proszę o więcej niż to, na co pozwalają jej możliwości. Proszę każdego o małe odwzajemnienie miłości, uśmiech, myśl, życzliwe słowo. Jedno słowo pochodzące z serca, zostanie przyjęte jak milion modlitw. Nawet zwykła myśl ma ogromne znaczenie... Wezmę ją, jakby była czymś najcenniejszym. Kocham każdą duszę do szaleństwa. Ja jestem Bogiem tak Łagodnym i Czułym. Jestem Łagodny wobec Moich dzieci. Ktokolwiek opisuje Mnie Moim dzieciom jako Boga wymagającego i skorego do gniewu, szkodzi Memu Kościołowi. Jestem cierpliwy i nieskory do gniewu; szybki jestem do przebaczania i zapominania. Nikt nie powinien mówić, że Ja szukam wyłącznie osób świętych. Jestem znany z tego, że idę szukać chorych i nędznych. Pociąga Mnie ich nędza, ich niezdolność do dosięgnięcia Mnie czyni Mnie jeszcze bardziej żarliwym w przyciąganiu ich do Mnie, aby przytulić ich do Mojego Serca. Ja jestem Jezusem – a Jezus znaczy Zbawiciel – i nie przychodzę, aby potępić, lecz aby zbawić.
7.12.89
– Moje dziecko, czy wierzysz, że to Ja, Jezus, spotykam cię w tak szczególny sposób?
– Tak, Panie.
– Czy wierzysz, że to Mnie, Jezusa, widzisz przez cały czas?
– Wierzę, Panie. Dlaczego mnie pytasz, Panie?
– Aby usłyszeć, jak to mówisz, Moje dziecko. Bądź więc szczęśliwa i błogosław Mnie, posiadasz bowiem łaskę Mojego Ojca. Jednak powinnaś pracować i wznosić nieustannie twoją duszę. Dałem ci łaskę widzenia Mnie oczami duszy i rozpoznawania Mojego Głosu. Nie pozwól światu rościć sobie do ciebie prawa teraz, kiedy już do niego nie należysz. Moja Mądrość pomnoży twoją wiedzę. Bądź życzliwa wobec biednych, jak Ja jestem życzliwy wobec ciebie, broń ich sprawy. Żaden ojciec nie opuszcza dziecka na pustyni. Bądź więc cierpliwa, jak Ja jestem cierpliwy wobec ciebie. Córko, nie próbuj odkrywać tego, do czego nie jesteś zdolna, bo twoje przypuszczenia mogłyby cię zwieść, a przez to – zwieść innych. Pokładaj we Mnie ufność, a Ja dam ci pouczenia, które będziesz mogła przyjąć, na miarę twoich zdolności. Słuchaj Moich Słów, a nigdy nie słuchaj tego, co mówią inni. Wesprzyj się na Moim Ramieniu, kiedy jesteś zmęczona. Niech Moje Ramię stanie się twoim Podgłówkiem, a Moje Najświętsze Serce – twoim Mieszkaniem.
(Później)
– Spożywaj Mnie, ucz się ode Mnie, pocieszaj Moje dzieci. Czy chcesz teraz pisać? To napełnia Mnie szczęściem, kiedy czuję, że zbliżasz się do Mnie. Pobożność podtrzyma twe oczy otwarte i oddali sen od twojej duszy. Pójdź, bądź szczęśliwa, bo zostałaś wskrzeszona spomiędzy umarłych, spośród tych, którzy od lat leżą martwi i rozkładają się.
– Jezu, już wcześniej prosiłam Cię i jeszcze raz Cię proszę: jeśli taka jest Twoja Wola, uczyń dla umarłych – a nawet dla tych, którzy już się rozpadli – to, co zrobiłeś dla mnie. Doprowadź ich do Życia i pozwól im żyć w Twoim Świetle.
– Śmierć zostanie zwycięsko pochłonięta wobec Zmartwychwstałego, Ja bowiem jestem Życiem. Ja jestem samym Zmartwychwstaniem i samym Życiem. Każdy, kto przychodzi spożywać Moje Ciało i pić Moją Krew, będzie miał Życie Wieczne. Pójdź, podyktuję ci inne objawienia dotyczące Mojej Świętej Eucharystii. Ja, Pan, błogosławię cię za to, że łączysz się ze Mną w ten sposób i że pozwalasz Mi posługiwać się tobą dla zapisania Moich Słów. Pracuj dużo, Moja Vassulo, nic nie będzie daremne. Pójdź, będę cię prowadził we wszystkich przedsięwzięciach. Bądź zdecydowana!
Jezus powiedział: “Bądź zdecydowana”, bo w momencie otrzymywania tego dyktanda szatan próbował znowu zasugerować mi, że to mogłoby pochodzić z mojej podświadomości! Szatan jest prawdziwą plagą. Co do innych demonów nie poświęcam im zbyt wiele uwagi. One też przeszkadzają, ale jak muchy brzęczące wokół mnie; jednak obawiają się mnie, choć życzyłyby sobie, aby było inaczej. Są jednak wrogie i powinniśmy się przed nimi strzec. Demony wykorzystują sytuację, gdy tylko spostrzegą duszę drzemiącą, osłabioną lub wahającą się. Modlitwy “zabijają” je i trzymają na dystans. Wiara w Miłość i Miłosierdzie Pana niszczy te demony, które brzęczą nam w uszach, aby nam “podpowiedzieć” – pod pozorami Prawdy – zło sprzeciwiające się Miłości. To dlatego Pan pragnie, abyśmy byli uważni, trwali w nieustannej modlitwie. Nieustanna modlitwa utrzymuje demony i też szatana w odległości. Modlitwy tworzą jakby zaporę bezpieczeństwa wokół nas, przeszkadzając szatanowi i innym demonom zbliżyć się do nas. Tak, to nieustanna walka.
13.12.89
– Mój Zbawco i Panie?
– Umiłowana, kochaj Mnie. Przypomnij sobie, Vassulo, jak bardzo wyróżniłem cię spośród innych. Ta Łaska, której ci udzieliłem, jest wielkim darem: zatapiać się we Mnie, twoim Bogu. Moje małe ziarno, nie masz żadnych zasług, ale Moja żarliwość – aby cię wznieść aż do Mnie i abyś była we Mnie – jest tak wielka, że przymykam Oczy na to, czym jesteś. Zamykam Oczy nawet na grzechy i wybaczam ci je. Czy rozumiesz teraz Moją gorącą Miłość? Pozostań mała, nigdy nie przestawaj Mnie wzywać, nigdy nie przestawaj być spragniona Mnie. Wesprzyj się na Mnie, kiedy jesteś zmęczona. Mieszkaj we Mnie, ponieważ to właśnie lubię. Miłość cię kocha.
14.12.89
– Uwielbiaj Mnie, kochając Mnie i adorując Mnie, twojego Boga. Widzisz? Teraz wiesz, co to znaczy być w Bogu i żyć we Mnie. Ja jestem twoim Umiłowanym Ojcem strzegącym ciebie, przytulonej do Mojej Piersi. Jak matka czuwa nad małym dzieckiem przy piersi, karmiąc je i grzejąc, tak też Ja postępuję z tobą. Karmię cię i pocieszam. Nie musisz się niepokoić, bo źródło twojego życia wypływa bezpośrednio ze Mnie. Nie musisz się bać, bo – ogarnięta Moją Miłością – pozostajesz w Moich Ramionach. Ja jestem twoim Obrońcą i – będąc blisko Mnie – jesteś bezpieczna. Ja, Pan, dałem ci wzrost tak samo, jak zapewnia go matka dobrze opiekująca się swym małym dzieckiem. Umiłowana, ze Mnie wypływa Źródło Życia.
Bądź błogosławiona.
16.12.89
– Pokój niech będzie z tobą. Świętość nie przychodzi w ciągu jednego dnia. Trzeba, abyś wytrwała na tej drodze pełnej przeszkód i małych krzyży. Nie odłączaj się ode Mnie. Będziesz kontynuowała? Czy będziesz kontynuowała tę drogę razem ze Mną aż do końca?
– Nie odstąpię od Ciebie, mój Panie. Pomóż mi, aby moje dłonie trzymające się Twoich Szat nie puściły się.
– Uchwyć się Mojego Krzyża, a Mój Krzyż doprowadzi cię do Doskonałości. Jestem tuż obok ciebie, zjednoczony z tobą; Ja Jestem. Módl się, Moja Vassulo, bo pobożność jest tym, co wypływa głównie z miłości. Ja, Pan, naznaczyłem cię Swoją Miłością. Proszę każdą duszę, niech przyjdzie rzucić się w ten Ocean Miłości, aby została Nią nasycona i odczuła tę Miłość. Ja, Jezus, kocham was wszystkich. Wejdźcie do Mego Najświętszego Serca. Tęsknię, by ukryć was w Jego Głębinach, by was ukryć na zawsze i zachować dla Mnie Samego.
Mój kwiecie, kochaj Mnie. Naucz się mówić:
Jezu, uczyń z mego serca miejsce Twego odpoczynku,
przyjdź, wypocznij Sobie, Panie.
17.12.89
Odczułam, że Pan jest daleko ode mnie. Przeraża mnie to, gdy tak się czuję. Wiem, że to całkowicie moja wina i doświadczenie jest ciężkie. W moim osobistym zeszycie moja ręka pisze wyłącznie bazgroty. Pan natychmiast przybiegł mi na ratunek pisząc:
– Czy muszę przypominać ci, abyś nie pozostawiała swej ręki wolnej? Pragnę, abyś słuchała! Jestem blisko ciebie, ale twój umysł jest oddalony ode Mnie. Posłuchaj. Ja, Pan, pragnę, abyś słuchała! Zjednocz się ze Mną, bądź jedno ze Mną, Ja i ty, ty i Ja. Wtedy MY będziemy mogli pracować zjednoczeni. Widzisz? Uważaj, Vassulo. Będąc zjednoczeni, MY będziemy mogli zjednoczyć się w pracy!
Byłam przerażona, bo po otrzymaniu tych objawień, po prowadzeniu w ten nadzwyczajny sposób i po zakosztowaniu Nieba i Bożej Obecności – bez jakiejkolwiek zasługi z mojej strony – wydawało mi się nagle, że Niebo zamknęło bramy. Nie czułam już Jego Obecności.
– Nie bój się. Czekałem z żarliwością na te chwile, kiedy będę z tobą. Zatem nie myśl już nigdy, że Ja cię porzucam. Po prostu wezwałem cię, abyś wyszła z letargu, a Ja będę pracować z tobą aż do końca. Niech twoje serce drży z radości w Mojej Obecności. Mam ci jeszcze wiele do powiedzenia, ale nie byłabyś w stanie wszystkiego unieść. Jesteś krucha i wiem, że jesteś też słaba. Pójdź, nie potrzebujesz posługiwać się słowami, aby powiedzieć Mi, że Mnie kochasz, mów do Mnie twoim sercem. Pragnąć Mnie, kochać Mnie, kontemplować Mnie znaczy również spełniać Moją Wolę, bo Moją Wolą jest, abyś Mnie kochała i uwielbiała. W ten sposób, jeśli po prostu to uczynisz, WSZYSTKO dokonane będzie w Ciszy. Ofiaruj Mi swą wolę. Ofiaruj Mi wszystko, co masz: swą wolę, swoje “ja”, swoje przyjemności, wszystko.
– Ofiaruję Ci, mój Panie, moją wolę, moje “ja”, moje przyjemności i wszystko, co chcesz. Czuj się WOLNY, mój Królu, aby brać, po prostu brać ode mnie to, co Ci się podoba.
– Ciągle pragniesz nieść w zamian Mój Krzyż Pokoju i Miłości?
– Tak, mój Panie, całkowicie. Nawet jeśli z powodu Jego rozmiarów będę musiała zgiąć się aż do ziemi. Poniosę Go, nawet gdybym musiała czołgać się na kolanach.
– Córko, Mój Krzyż Pokoju i Miłości uświęci wiele Moich dzieci. Pozwól Mi wejść do twojego serca i odpocząć w nim. Ja, Pan, błogosławię cię. Umiłowana, zaczekaj, a zobaczysz.
– Lubię tak bardzo, kiedy mówisz: “Zaczekaj, a zobaczysz!”
– Wiem, Moja maleńka. My?
– Tak, mój Panie.
– My? – Tak, Najświętsza Mamo.
18.12.89
– Moja Vassulo, Ja, Pan, będę cię karmił nawet na oczach twoich prześladowców. Odczuj, Moje dziecko, Mój ból rodzący się, gdy widzę cię pomiędzy wilkami... Moja Dusza jest niepocieszona, a Moje Serce tak smutne, że pobudziłem do działania legiony aniołów, aby przyszli Mnie pocieszyć. Twoi prześladowcy dają ci pić zatrutą wodę, ale Ja nieustannie będę cię uzdrawiał Moją wielką Miłością, jaką mam do ciebie. Moi aniołowie, wy wszyscy, w których przebywanie daje Mojemu Sercu radość, pociechę i odpoczynek, przewrócę wszystkie te lekceważące was bryły. Moje baranki, wy, którzy dzięki Mojej Łasce przyjmujecie Moje Orędzia, wy, którzy dajecie wytchnienie Memu Sercu, wy – dusze, w których Ja mam upodobanie, nie pozwolę, by Kainowie was zaatakowali, ci Kainowie przesyceni grzechami, którzy nigdy nie przestali celować w gardła Moich Ablów.
– Panie, Kainowie atakują nas bez litości. Oni zabili Twoich proroków w dawnych czasach, a dziś chcą powtórzyć swą zbrodnię. Ich celem jest zniszczenie wszystkich Twoich ołtarzy, jednego po drugim. Oni chcą nas zmieść z powierzchni tego wygnania!
– Moja reszto... Mój ołtarzu... Ty, którą podniosłem z prochu, by cię ukształtować i uformować z ciebie żyjący ołtarz dla Mnie, Najwyższego. Ty jesteś jednym z Moich ołtarzy, ołtarzy, które stawiam w różnych zakątkach świata i na które wylewam Płonące Pragnienia Mego Gorejącego Płomienia Miłości.
Mówię ci: tym razem Kain będzie musiał Mi stawić czoła, on, który jeszcze spragniony jest zabijania, bo nadal zasiewa na uprawianej przez siebie ziemi niegodziwe ziarna i karmi się dziś tym, co przynosi jego żniwo. Będzie musiał stanąć przede Mną. Posłuchaj, Moja gołębico: on nie pociągnie cię siłą ani mieczem na pustkowie, aby na nowo przelać twoją krew. Nie pozwolę mu też ugasić Płomienia, który ci dałem. Moje małe ołtarze, wy, którzy jesteście Moją radością, odwagi, nie obawiajcie się. Każdy jego grzech spadnie mu na głowę. Proroctwo Izajasza pozostaje ciągle dzisiaj aktualne w odniesieniu do Kainów, którym Ja, Pan, dam otępienie, zaślepione oczy i nieuważne uszy; tacy są oni ciągle dzisiaj i tacy pozostaną na zawsze. Wypędziłem Kaina z jego ziemi na pustynię, do kraju, w którym nie mieszkam, do kraju, w którym niegodziwość płynie jak rzeka, nawadniając brzegi i pojąc ziemię. Sprawiedliwość oddaliła go sprzed Moich Oczu. Jednak nawet dziś, gdy Miłosierdzie biegnie mu na ratunek i wyciąga Swą Rękę, by zdjąć zasłonę z jego oczu, on odmawia. Zstąpiłem nawet do podziemnych krain, do ludu przeszłości, żeby wyrwać twe życie z otchłani, Kainie, jednak ty aż do dziś Mnie nie słuchasz i nie pragniesz Mnie rozpoznać, Mnie, twojego Boga.
Vassulo, Moja gołębico, nie bój się mówić głośno, bowiem Ja dałem ci Mojego Ducha. Ciężko jest przemierzyć to wygnanie, ale u twego boku – Ja Jestem. Ja, twój Święty Towarzysz, idę u twego boku, aby zapewnić ci rozmowę, przyjaźń, pociechę. Jestem blisko ciebie, by zatrwożyć twoich nieprzyjaciół. Jestem blisko ciebie, by uspokoić i złagodzić wszystkie wiry usiłujące się wznieść i przerazić cię. Jestem blisko ciebie, aby odtrącić wilki przychodzące cię osaczyć. Jestem przy tobie, by chronić twą głowę przed upalnym słońcem. Jestem przy tobie, Moja umiłowana, aby przegonić Moim Światłem wszystkie żmije i wszystkie skorpiony wchodzące na twoją drogę. Prowadzę cię drogą, którą powinnaś iść i ogarniam cię każdego dnia Moim Kadzidłem. Błogosławię każdy krok wszystkich, którzy nam towarzyszą.
Moje Oczy spoczywają na was, Moje gołębie, na was, których poszedłem odszukać w głębi pustyni. Moja Miłość do was to Żyjący Ogień, a Moja Zazdrość jest bardziej nieprzejednana niż kiedykolwiek, zatem słuchajcie Mojej pieśni. Teraz nie jesteście już daleko od miejsca Mojego odpoczynku. Ja jestem Tym, który kocha was najbardziej. Składam wam Dar Mojej Miłości. Przyjdźcie słuchać Moich pouczeń. Moje pouczenia są Światłem. Świat o nich zapomniał, choć one powinny być źrenicą waszych oczu. Pójdź. My?
– Tak, na zawsze, Panie.
– My?
– Na zawsze, Najświętsza Matko.
– Kocham cię.
19.12.89
– O, Święty Duchu Pouczenia, nie pozostawiaj mojej duszy w zamęcie. Ty jesteś moim Boskim Mistrzem i to Ty mnie pouczyłeś, Twe Usta mnie pouczyły. Jestem tu, by Cię słuchać, mój Panie i Mistrzu.
– Moja mała, kiedy przychodzą doświadczenia, nie protestuj, nie wypowiadaj swego zdania. Mój Pokój powinien być jedyną rzeczą, jaka wychodzi od ciebie, Pokój Pana. Spontaniczne odpowiedzi w dyskusjach mogą spowodować błędy, których nie da się już naprawić. Weź to, co dałem ci z Mojego Serca, nic mniej, nic więcej. Bierz z tego, co ci dałem. Rozumiesz Mnie teraz?
– Tak, mój Panie. Powiedz mi jeszcze raz, kim jesteś.
– Zatem słuchaj Mnie: to Ja, Jezus, Umiłowany Syn Boga, Słowo, które Ciałem się stało i zamieszkało wśród was. To Ja, twój Zbawiciel, mówię do ciebie. Kwiecie, odwagi, spocznij na Moim Sercu i posłuchaj Uderzeń Mojego Serca jak gołębica z twojej wizji. Posłuchaj. Kocham was wszystkich do szaleństwa. Teraz znacie Mnie lepiej. Pantokrator. Jestem twoim Nauczycielem i podtrzymam cię przez wiarę, wiarę, wiarę. Kocham cię i właśnie przez wiarę i w wierze chcę cię nauczyć i wychować. Na zawsze będziesz Mnie słyszeć. Aby Mnie usłyszeć będziesz musiała się skupiać, aby być zdolna do zagłębienia się w kontemplacji. Aby przypomnieć ci Moją Obecność odbiorę ci możliwość kontrolowania twojej ręki. Przyjmij te rzeczy, bo pochodzą ode Mnie. Tak Mi się podoba. Czy nie zauważyłaś, że wszystko, czego się nauczyłaś, pochodzi ode Mnie? Poprowadzę cię tak aż do końca. Rozwesel się, Moja uczennico.
– Mój Boże, nie wiem, co powiedzieć.
– Bądź szczęśliwa, ponieważ nie zasłużyłaś na żadną z tych łask. Pójdź, Miłość kocha cię.
23.12.89
– Pokój niech będzie z tobą, córko. Dotknij Mojego Serca... Odczuj, jak Moje Serce jest rozdarte! Wyjmij ciernie, które Je teraz przeszywają.
– Pokaż mi, jak wyjąć te ciernie, Panie.
– Ciernie mogą zostać usunięte przez miłość. Kochaj Mnie, kochaj Mnie, Vassulo, bądź Moim balsamem, pocieszaj Mnie i przyprowadzaj do Mnie duszyczki. Pokaż im Moje Serce, mów im o Mojej Miłości. Wyjmij każdy cierń i zastąp go duszyczką. Ogromne naprawy powinny zostać dokonane w Moim Domu, ale Ja odbuduję Go, cegła po cegle, warstwa po warstwie. Pomimo wielkich ataków, jakich doznaje Mój Dom, Ja, Pan, na końcu zwyciężę. Wtedy napełnię Mój Dom czystymi duszami. Te czyste dusze będą w Moim Domu jak gołębie napełniające gołębnik i pozwolę, by żywiły się bezpośrednio z Mojej Ręki, aby nauczyły się mówić: “Abba”. Boskość zwycięży zepsucie, zepsucie, które – poprzez wady świata – uczyniło z Moich dzieci ateistów. Mam zamiar uczynić z tych czystych dusz istoty przebóstwione, odbijające Moją Boskość. Dlatego właśnie w tych dniach przypominam wam bez przerwy Prawdę. Nawet jeśli się powtarzam, nawet jeśli niektórych z was to drażni, że się powtarzam, będę nadal powtarzał wam te same prawdy. To jedyny środek, aby ożywić niektóre, pogrążone we śnie umysły. Mój Święty Duch Łaski jest dziś odrzucony przez niewierzących, ale oni nie wiedzą, co odrzucają. To tak, jak mówi Pismo: “Kamień, który odrzucili budowniczy, to on właśnie stał się podstawą węgła – i kamieniem upadku i skałą zgorszenia.” Ci niewierzący potykają się o kamień węgielny, bo nie wierzą w Dzieła Mojego Świętego Ducha. Tak, dziś Mój Święty Duch Łaski – który zstępuje, aby ukazać wam Drogę, Prawdę i Życie – jest rzeczywiście Głowicą Węgła, Kamieniem Węgielnym, którego nie rozpoznajecie i całkowicie odrzucacie.
Córko, nawet w twojej niedoskonałości doprowadzę do wypełnienia się Moich Orędzi. Przyjmuj cierpienia jak błogosławieństwa. Pomyśl o tym, co Ja musiałem wycierpieć, aby wypełnić Moje Dzieło i jak – dzięki Moim Ranom – wszystkich was uzdrowiłem. Ja, Pan, potrzebuję hojnych dusz, pragnących ofiarować się dla innych i stać się małymi krucyfiksami. Żadna z tych ofiar nie będzie daremna. Czas ucieka, a powinny zostać dokonane ogromne akty wynagrodzenia. Mała, kiedy jesteś zmęczona, wesprzyj się na Moim Ramieniu. Nie upadaj, wesprzyj się na Mnie! Jesteśmy zjednoczeni. Módl się, Moja Vassulo, o zbawienie twego pokolenia. Pieść Mnie, twojego Boga, umniejszaniem się, pieść Mnie modlitwami pochodzącymi z serca.
Pragnę szczerości, nie chcę zobowiązań, pragnę waszych serc. Bądźcie doskonali. Pójdźcie. Nie spuszczam was z Moich Oczu. Jesteście wszystkie Moją radością, Moim szczęściem.
Wigilia Bożego Narodzenia, 24.12.89
– Jezu?
– Jestem. Chwała niech będzie Bogu!
– Chwała niech będzie Bogu!
– Módl się, Moje dziecko. Zdaj się na Mnie. Miłość jest blisko ciebie i była blisko zawsze, od kołyski aż do dnia dzisiejszego, i będzie blisko zawsze. Pozostań blisko Mnie i odrzuć te wszystkie bezładne myśli. Wesprzyj się jedynie na Mnie, bądź jedno ze Mną, nasyć Moje nieugaszone pragnienie miłości. Pantokrator.
Mój kwiecie, Ja jestem Światłością świata. Śpiewaj i bądź szczęśliwa, wyśpiewuj z radości, bowiem to Ja, Jezus, spełniam te cuda. Mój Krzyż zostanie na nowo wzniesiony na każdym z kościołów. Widzisz? Wkrótce nadejdzie światowy pokój. Pokój właśnie się rodzi. Módl się o to narodzenie Pokoju i Miłości. Dziś ziemia odczuwa pierwsze bóle rodzenia. To są, Moja umiłowana, Moje pierwsze znaki Miłości.
Ja jestem Panem Nieba i ziemi. Moją Mocą ukażę każdemu narodowi, że jestem Wszechmogący. Powiedziałem, że Moim Tchnieniem powalę wszystkich, którzy uczynili was niewolnikami. Niech wasze narody zrozumieją, że wszystko jest poddane Mojej Mocy i że to, co uczyniłem jednym tchnieniem, jest dla Mojej Chwały. Żaden człowiek nie może usunąć Mojego Prawa. Niech narody uświadomią sobie, że to Ja, Pan, przyszedłem przywrócić wolność tym więźniom i wznieść ich ku Mnie. To Ja doprowadziłem waszych wrogów do wiecznego wstydu, a to jeszcze nie wszystko. Z twoją siostrą, Rosją, zawrę przymierze Pokoju i Miłości, zapomnę jej zbrodnie i uczynię z niej na nowo Swoją Małżonkę. A z jej serca popłynie pieśń:
“Zachowam dla Niego miłość swą na wieki
i wierne będzie przymierze z moim Bogiem.”
Moja Dusza spragniona jest tej chwalebnej chwili. Poprzez twoją siostrę Rosję pragnę ukazać Moją wspaniałość i Moją Chwałę każdemu narodowi żyjącemu pod niebem. Przyoblekę ją w Moje Piękno i Moją Doskonałość i dumnie ukażę ją twoim braciom, aby mogli zobaczyć przez nią i w niej Moje Piękno i Doskonałość. Córko, zaślubiny nawrócenia twojej siostry wkrótce nadejdą. Powiedziałem, że jestem Tym, który zstępuje w nędzę waszej epoki, aby pocieszyć uciśnionych i przywrócić wolność jeńcom oraz żyjącym w ciemnościach lochów. To Ja, wasz Zbawiciel, przychodzę wyzwolić was z paszczy czerwonego smoka. Moje gołąbki, to Ja, wasz Jezus, przychodzę rozerwać wasze klatki i wyzwolić was. Jestem waszym Świętym, który nigdy was nie opuścił. Zaprawdę powiadam wam, że wasze bramy nie będą przede Mną zamknięte. Vassulo, zamienię w hańbę i upokorzenie wszystkie te moce zła, te moce, które zwaliły Mój Dom i uczyniły z Niego szeroko otwarte groby. Moje Światło wskrzesi twoją siostrę, Rosję, i wszystkie sąsiadujące z nią kraje. Zniszczę wszystkie wasze klatki i uwolnię was. Wiedz, że zbawienie i wyzwolenie pochodzi jedynie ode Mnie. Módl się za twoją siostrę, módl się za jej sąsiadów.
– Mój Panie, powiedziałeś: “Biada temu, co mienie cudze zabiera i obciąża się zastawem zbyt wielkim! Czyż nie powstaną nagle wierzyciele twoi i nie obudzą się twoi dręczyciele – a ty się staniesz ich łupem” (Ha 2,6-7). To właśnie stało się w Rumunii, ale niewinni zapłacili swoją krwią.
– Bądź pewna, że mam przy Sobie wszystkich tych świętych męczenników twojej epoki, ofiary wściekłości szatana. Mam blisko Siebie wszystkich tych, którzy zginęli jako ofiary. Mówię ci, że jego wściekłość była tak wielka, że – wiedząc, iż traci swoją zdobycz – chciał unicestwić każdy z Moich kwiatów.
Jezus popatrzył z wysoka na Rumunię.
– Nie płacz już, maleńka, bo Ja, Pan, odbuduję twoje ruiny i dam ci wzrost, abyś mogła dawać świadectwo Memu Imieniu. Sprawię, że ujrzysz wielkie rzeczy pod Moim Imieniem. Wreszcie wolna! Wolna, aby przyjść do Mnie, swego Zbawiciela i aby żyć w Moim Najświętszym Sercu. Będę ścigał Moją Światłością twoich wrogów będących równocześnie Moimi wrogami. Nie opłakuj więcej twoich dzieci, których już nie ma, bo dziś ogłaszam ci, że umieściłem każde z nich w głębinach Mojego Serca.
– Błogosławiony niech będzie nasz Pan, Bóg Miłosierdzia, bo lud Swój nawiedził! Przyszedł mu na pomoc; przyszedł dać Światło tym, którzy w cieniach i mrokach śmierci mieszkają. Chwała niech będzie Temu, który przychodzi prowadzić nasze kroki na drogę Pokoju i Miłości. Amen.
29.12.89
– Panie, mój Boże, którego dniem i nocą uwielbiam w ciszy, Ty, który z Nieba obdarzyłeś nas Swoim spojrzeniem i który z Twego Świętego i Chwalebnego Tronu okazałeś litość Twoim dzieciom, więzionym jak gołębie w klatkach, zagłodzonym i złamanym, prześladowanym przez wroga. Niech Twoje Święte Imię będzie uwielbione, bo Ono pełne jest dobroci.
“Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków światło zabłysło. Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele. Rozradowali się przed Tobą, jak się radują we żniwa, jak się weselą przy podziale łupu” (Iz 9,1-2).
– Zbawienie pochodzi ode Mnie. Ja jestem Tym-Który-Zbawia
29.12.89
– Pokój niech będzie z tobą! Uwielbiaj Mnie i kochaj Mnie w Mojej Świętej Eucharystii. Przyjdź Mnie przyjąć w Mojej Ofierze baranka bez skazy. Powinnaś przyjść do Mnie czysta. Gdybyś tylko uświadomiła sobie, że jestem obecny z Ciałem i Krwią, przez które osiągnąłem wieczne Odkupienie dla was wszystkich, zbliżałabyś się do Mnie bez skazy i z szacunkiem. Z Mojej Nieskończonej Miłości złożyłem Siebie w doskonałej Ofierze, aby oczyścić was z wszelkiego grzechu. Pragnę, abyście wszyscy w pełni zrozumieli tę Ofiarę. Pragnę wszystkich was zachęcić do zrozumienia tego, co wam ofiarowuję, i w ten sposób wzbudzić w was odpowiedź miłości. Ta Ofiara może doprowadzić was do uświęcenia i do przebóstwienia. Moje dziecko, Ona może urzeczywistnić w tobie Mój Plan i doprowadzić cię do wiecznej doskonałości. Moja umiłowana, Moja Ofiara jest na wieczność, a ty, umiłowana Mojej Duszy, przyjmuj ją codziennie.
W tym Świętym momencie Moje Sanktuarium zapełnia się aniołami wszystkich chórów, gotowych na spotkanie ze Mną, ich Bogiem. Padając na twarz uwielbiają Mnie, pocieszając Moje Serce, a wy, którzy gotowi jesteście Mnie przyjąć, czy Mnie nie uwielbicie, nie oddacie Mi czci? Bądźcie świadomi Mojej Świętej Obecności, nie śpijcie w Mojej Obecności, nie pozwalajcie waszemu duchowi rozpraszać się w Mojej Obecności. Czy pozwolilibyście sobie na to, by trwać w letargu, gdybyście stali u stóp Mojego Krzyża na Golgocie? Moi umiłowani, jak czulibyście się, gdybyście uczestniczyli w Moim Ukrzyżowaniu na górze? Czy pozwolilibyście waszemu duchowi zajmować się nieważnymi wydarzeniami dnia? Czy nie upadlibyście raczej na twarz u stóp Mojego Krzyża, aby uwielbić Mnie, waszego Boga? Za was umarłem na Krzyżu nie zważając na cierpienia, które miałem znieść. Czy więc pozwolilibyście sobie na brak uwagi i lekceważenie wobec Mojej Ofiary? Jestem obecny w Moim Tabernakulum tak, jak byłem obecny na Moim Świętym Krzyżu, gdy zostałem do Niego przybity. Przyjdźcie zatem do Mnie, tym razem całkowicie świadomi, Kogo przyjmujecie i Kto jednoczy się z wami, aby was oczyścić i dać wam Życie wieczne. Córko, bądź cierpliwa, jak Ja jestem cierpliwy. Przyjdź, wypocznij w Moim Najświętszym Sercu i pozwól Mi wypocząć w twoim. Miłość kocha cię.
– O, Jezu Chryste, nasz Panie i Zbawco, Obiecałeś nam na zawsze zamieszkać z nami. Ty rzeczywiście wezwałeś wszystkich Chrześcijan do zbliżenia się i dzielenia Twoim Ciałem i Twoją Krwią. Podzielił nas jednak nasz grzech i nie jest już w naszej mocy razem sprawować Twoją Najświętszą Eucharystię. Wyznajemy, że to nasz grzech i prosimy Cię: wybacz nam, pomóż nam wejść na drogi pojednania, zgodne z Twoją Wolą. Ogarnij nasze serca ogniem Ducha Świętego, udziel nam Ducha Mądrości i Wiary, Odwagi i Cierpliwości, Pokory i Wytrwałości, Miłości i Nawrócenia, za wstawiennictwem Najświętszej Matki Bożej i wszystkich Świętych. Amen.
5.01.90
– Panie?
– Jestem. Wesprzyj się na Mnie, uświadom sobie, jak jesteś słaba. Pozwól Mi cię prowadzić. Beze Mnie byłabyś zgubiona i pogrążona w ciemnościach. Ja jestem Światłością, Światłością pragnącą cię prowadzić. Bądź czujna, bo demon jest zawsze – a teraz bardziej niż kiedykolwiek – zdecydowany spowodować twój upadek i zmylić cię. Pójdź, Moja małżonko, bądź jedno ze Mną. Znam twoją słabość. Wiem, że przy najmniejszym ataku twój duch chwieje się, a twoja dusza pogrąża się w niepokoju. Ja jestem Pokojem i w Pokoju cię prowadzę; z Miłością kieruję twoimi krokami. Czyż nie znam wszystkich twych udręk, umiłowana? Pozwól Mi działać w tobie, wtedy wszystko się wypełni. Moje Orędzie zostanie ci wkrótce podyktowane, bądź gotowa. Moje Imię jest Jezus, a Jezus jest Miłością. Wzrastaj w Moim Duchu, jakże inaczej mogłabyś dawać świadectwo? Przygotowuję cię wszelkimi sposobami do dania świadectwa i do uwielbienia Mnie. Kocham cię, wejdź do Mojego Boskiego Serca i syć się Mną. Bądź czuła dla Mnie, twego Pana, poprzez nieskazitelność i pokorę. Ja jestem twoim Mistrzem i twoim Nauczycielem, który nigdy cię nie opuszcza, choć często ci się tak zdaje. Pamiętaj, że beze Mnie jesteś niezdolna do uczynienia nawet najmniejszego ruchu. Ja jestem Tym, który prowadzi cię i poucza. Jestem u twego boku, pozwól Mi prowadzić cię w ten sposób. Proś, a będzie ci dana siła wiary. Pomogę ci wszystko zachować. Pójdź, Ja, Jezus, kocham cię!
(Później)
– Zostań teraz w Pokoju. Moje dziecko, porzuć swe troski w Mojej Obecności. Patrz na Mnie w ciszy. Bądź spokojna, odczuj Mój Pokój. Jestem blisko ciebie, ale ty nie możesz Mnie zobaczyć twoimi fizycznymi oczami. Jestem blisko ciebie i nauczyłem cię Mnie rozpoznawać, Moje dziecko, jak nauczyłem tego też innych. Nawet jeszcze dziś uczę kilka wybranych dusz słyszeć i rozpoznawać Mnie.
Wypocznij. Pójdź, my?
– Teraz i na wieki. Błogosławię Cię, Panie.
5.01.90
– Jezu?
– Jestem. Moja Miłość do ciebie jest wieczna. Moja Wierność wobec ciebie jest wieczna. Codziennie zdawaj się całkowicie na Mnie, a Ja dokonam reszty. Módl się bez przerwy. Jestem zawsze spragniony słuchania twoich modlitw. Nigdy o Mnie nie zapominaj. Ja nie zapominam o tobie nigdy, zatem i ty myśl o Mnie nieustannie. Gdybyś tylko wiedziała, Moje dziecko, jak blisko ciebie jestem! Traktuj Mnie jak Króla, uświadom sobie, jak byłaś naga i jak Ja okryłem twoją nagość Moimi Łaskami. Uświadom sobie, że Ja, twój Król, spojrzałem na ciebie, na twoją nicość, uformowałem cię i wywyższyłem. Bądź więc cierpliwa wobec tych, którym nie dałem tyle, ile tobie. Wzywaj Mojej pomocy, a Ja ci jej udzielę. Ja cię nie potępiam, lecz kocham i nie chcę, abyś upadła. Zawsze będę ci przypominał o Mojej Obecności, aby zwalczyć zło. Zawsze będę ci przypominał Moje zasady. Przyjmij je i ceń. Pamiętaj, że to Miłość mówi i że to w Miłości działasz. Pragnę, abyś osiągnęła doskonałość, pragnę, abyś była wyrozumiała i oddana. Pamiętaj zawsze o Mojej Obecności. Bądź jedno ze Mną.
8.01.90
– Mój Pan?
– Jestem.
– To wszystko jest niewiarygodne!
– Ach! Vassulo, Ja Jestem! Chciałem, abyś stała się Moją posłanniczką... Ja daję nawet najmniejszemu z Moich stworzeń. Umiłowana, Moja Miłość do ciebie przekracza wszelkie zrozumienie. Pragnę, abyś Mnie kochała, dając Mi w ten sposób odpoczynek.
Prosiłem każdego z was, aby kochał Mnie całym swoim sercem i z całej duszy swojej, i całym swoim umysłem. To jest Moje Prawo, największe i pierwsze Przykazanie. Błogosławię cię, błogosław Mnie. Miłość raduje się w tobie.
– Błogosławię Cię, mój Panie.