Zeszyt 30

21.11.88

– Mój Panie?

Jestem. Zawsze jestem szczęśliwy, gdy widzę ogromne wysiłki z twojej strony, aby Mi się podobać przez przeżywanie Tajemnic, kiedy odmawiasz Różaniec. Błogosławione dziecko, naucz również i innych wolniej odmawiać Święty Różaniec. To na nic modlić się szybko i tylko wargami. Każda modlitwa powinna płynąć z serca. Powinniście odczuwać to, co mówicie, więc znajdźcie czas, aby medytować każdą Tajemnicę.

– Dziękuję Ci, mój Panie.

3.12.88

– Mój Panie, kocham Cię. Pragnę być z Tobą. Dziękuję Ci, że dałeś mi tę łaskę, ten dar bycia z Tobą i odczuwania Cię tak blisko. Dziękuję Ci, że pouczyłeś mnie i wzniosłeś do Siebie. Chwała niech będzie Bogu! Niech nasz Pan będzie błogosławiony! Panie?

Jestem. Wychwalaj Moje Najświętsze Serce wierząc wiarą dziecka. Nie zastanawiaj się nad tym, dlaczego ciebie wybrałem i zbliżyłem do Mnie... Przyjmij to bez «dlaczego» i «jak»! Nie stawiaj więcej pytań, po prostu przyjmij to, czym cię obdarowałem. Ach, Moje dziecko! Ja od lat byłem za twoimi drzwiami!

– Wybacz mi, Panie.

Wybaczyłem ci. Wcale nie robię ci wyrzutów, to bowiem należy do przeszłości. Pragnę tylko ukazać ci radość Mojego Najświętszego Serca, że jestem znowu z tobą. Ukształtowałem cię, abyś Mnie przyjęła. Uciesz więc Moje Najświętsze Serce i przyjmuj Moje dzieci, bo przyjmując je, Mnie przyjmujesz. Prowadzę je wszystkie pod twe drzwi. Poświęć swój czas, one potrzebują Mojego Pokoju. Potrzebują dodania im odwagi. Zachęć je, by zbliżyły się do Mnie z zażyłością, nie zapominając jednak nigdy, że Ja jestem Święty.

– Panie, czy jest Twoją Wolą, by odbywały się te spotkania?

To jest Moją Wolą. Uchwyć się Mnie i pozwól Mi się prowadzić. Zdaj się na Mnie. Ja, Jezus, jestem przed tobą.

– Panie, zgadzasz się na czytanie Twoich Orędzi w czasie spotkań?

Oddasz Mi chwałę, umiłowana.

– Dziękuję Ci, Panie.

Nigdy nie zapominaj, że to Ja cię prowadzę, ufaj. Ci, którzy kochają Mnie, nauczą się wzrastać w Mojej Miłości i w ten sposób sami z kolei będą mogli pobudzać innych do miłowania Mnie. Moje Najświętsze Serce jest w Płomieniach Miłości, zawsze tak pełne zapału, aby wciągnąć was wszystkich w Swe głębiny. Pragnę miłości. Wszystko, czego chcę od was, to Miłość, bowiem Miłość jest Korzeniem Drzewa Cnót. Przyjdźcie, wy wszyscy, którzy nie pojednaliście się ze Mną! Przyjdźcie! Przyjdźcie się pojednać i posiąść Mój Pokój! Przyjdźcie dzielić Moją Miłość! Przyjdźcie wy wszyscy, którzy Mnie jeszcze nie zrozumieliście i zawrzyjcie ze Mną Pokój. Przyjdźcie i zawrzyjcie Pokój z Miłością. Ja, wasz Pan, Jezus Chrystus, chciałbym, abyście stali się Moimi Dziećmi Światłości, tak, Moimi uczniami Pokoju i Miłości, oddającymi Mi cześć!

– Och! Panie! Niektórzy będą prześladowani, jak to miało miejsce w przeszłości!

Wiem, Moje dziecko. Niektórzy będą prześladowani przez tych, których serca są jeszcze zamknięte i którzy rozumują swymi umysłami, a nie sercem. Jednak Moją Łaską przyciągnę wielu z nich do Mojego Najświętszego Serca. Odwagi, Moje kwiatuszki! Jestem u waszego boku i Moje Oczy spoczywają na was, zatem nie bójcie się. Jest Moim pragnieniem, by Moje Orędzie Pokoju i Miłości rozpowszechniane było z północy na południe i ze wschodu na zachód. Wierzcie we Mnie. Przygotowałem Je w tajemnicy dla waszej epoki. Proszę w Moim Orędziu o jedność Moich Kościołów. Jak bowiem Ojciec i Ja Jedno jesteśmy, tak i Mój Kościół powinien być Jeden, cały zjednoczony w jedną Owczarnię. Wybrałem Piotra na waszego stróża, aby strzegł was w Prawdzie aż do Mojego Powrotu. Jednak ludzie odmówili Mi posłuszeństwa. Podzielili się, ogłaszając swe własne zasady. Zaprawdę powiadam wam: “Nie słuchajcie tych, którzy przeciwstawiają się Piotrowi, temu Piotrowi-Moich-Baranków, którym jest obecnie Jan Paweł II... Został wybrany przeze Mnie, umiłowany Mojej Duszy. Nie słuchajcie tych, którzy go potępiają, oni się zagubili.”

Umiłowani, kiedy niedawno podzieliliście się, część Mnie została oderwana. Tak, oni nie pojęli, że oderwali część Mojego Ciała. Och, Moi umiłowani... Czy zasługuję na to?... Dlaczego rozdzieracie Moje Serce?... Po co rozdzieracie Serce waszego Boga?... Dlaczego napełniacie Mi Oczy Krwawymi Łzami?... Żebrzę tak jak żebrak okaleczony przez swych własnych przyjaciół, byście wszyscy powrócili do Piotra i byli jedno, jak Ojciec i Ja Jedno jesteśmy. Wzywam też tych, którzy odrzucają Moją Matkę, aby otwarli uszy i słuchali. Moja Matka jest Królową Niebios. Jej Imię jest: Matka Boga. Nie potępiam tych, którzy tego nie wiedzieli, próbuję tylko doprowadzić was wszystkich z powrotem do Prawdy. Wzywam ten świat do nawrócenia. Przypominam też tym, którzy zapomnieli o Mojej Wszechmocy, że nie powinni równać się ze Mną.

Przypominam wam wszystkim, że żyjecie w Końcu Czasów i to dlatego Moje Znaki są liczniejsze... Pisma właśnie się wypełniają...

Jestem Pokojem i Miłością. Ja, wasz Pan Jezus, okazuję Miłosierdzie bardziej niż kiedykolwiek. Tak, Moje Miłosierdzie jest Wielkie. Wierzcie w Moje Miłosierdzie, nigdy jednak nie zapominając, że jestem też Bogiem Sprawiedliwości. Oczyszczenie, które ześlę, będzie z miłości. Nie zrozumcie tego źle ani źle nie interpretujcie, nazywając to «groźbami Boga». Nie grożę wam, lecz uprzedzam was z miłości. Jak ojciec ostrzega dziecko, próbując mu tłumaczyć, przywracając mu rozsądek, tak i Ja próbuję przekonać was i pokazać, do jakiego stopnia niektórzy z was mylą się i są w błędzie, do jakiego stopnia grzechy mogą zasłaniać Moje Światło. Przychodzę was obudzić, bo wielu z was pogrążonych jest w głębokim śnie. Przychodzę do was ze względu na Moje Nieskończone Miłosierdzie wskrzesić umarłych. Przychodzę prosić was z Nieskończonej Miłości, jaką mam do was, abyście się nawrócili i zmienili wasze życie, stając się świętymi. Żyjcie w świętości, bo Ja jestem Święty. Daję wam Mój Pokój, abyście żyli w Pokoju i mogli dawać ten Pokój waszym braciom.

Przyjdźcie teraz, zbierzcie się na modlitwie na koniec tego roku. Przyjdźcie i miłujcie się wzajemnie, jak Ja, Pan, was miłuję. Błogosławię każdego z was.

7.12.88

Moja Vassulo, miej Mój Pokój. Umiłowane dzieci, błogosławię was. Jestem waszą Najświętszą Matką cierpiącą jak wy z powodu tej rozprzestrzeniającej się suszy. Nie zniechęcajcie się, jestem przy was. Będę was zachęcać do rozpowszechniania Orędzia Pokoju i Miłości Jezusa. Popatrzcie! Jezus ujawnia Swe Orędzie poprzez słabe narzędzie, delikatny kwiat, który ukształtował, lecz wielu sprawujących posługi nie uwierzy. Wydają się nie rozumieć Nieskończonego Bogactwa Boga! Wielu z nich nie uwierzy, nawet jeśli zobaczy grzeszników wierzących i nawracających się! Ci grzesznicy wejdą do Królestwa Niebieskiego przed tymi sługami. Nie lękajcie się, Moi umiłowani. Ja, wasza Najświętsza Matka, widzę wszystko co się dzieje i będę wam zawsze dodawać odwagi. Zawsze będę was pocieszać. Wierzcie i zawsze szukajcie oparcia u Jezusa.

Vassulo, Moje dziecko, będziesz błogosławiona wtedy, kiedy będą cię znieważać, prześladować i z powodu Jezusa wypowiadać przeciw tobie wszystkie rodzaje oszczerstw. Ciesz się i raduj, albowiem wielka będzie twoja nagroda w Niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed tobą, Moje dziecko... Wielu duchownych, wierzy w dzisiejsze Boże znaki i objawienia, ale z obawy przed prześladowaniami ukrywają swe uczucia. Ci duchowni powinni modlić się, modlić się, modlić się, prosząc Najświętsze Serce Jezusa o odwagę. Jezus doda im odwagi. Kończę Moje Orędzie, błogosławiąc was w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

Vassulo, napisz Moje Orędzie. Pragnę Je dać wszystkim, którzy przyszli do Nas. Ach, Moje dziecko, niech odczują Moje Najświętsze Serce! Pięć Moich Ran jest szeroko otwartych, aby wszyscy mogli wejść w Nie i dzielić Moje boleści!

Umiłowani, to jestem Ja, Jezus, Jezus wasz Zbawiciel. Ukazuję się przez to słabe narzędzie, by dać wam wszystkim i całym narodom Moje Święte Orędzie Pokoju i Miłości. Ja, który jestem Władcą ponad wszystkim, używam wszystkich sposobów, Moje małe kwiaty, by was dosięgnąć. Dzięki Mojej Nieskończonej Miłości i z powodu Mojego nieograniczonego Miłosierdzia, przychodzę ofiarować wam Mój Pokój i Miłość.

Ja jestem Światłością tego świata i przychodzę zajaśnieć nad tym światem ciemności, w którym obecnie żyjecie. Małe kwiaty, potrzebujecie Mojego Światła. Jak każdy kwiat potrzebuje do życia światła i promieni słońca, tak i wam potrzeba Promieni Mojej Miłości, aby żyć dla Miłości i w miłości. Takie są Bogactwa Mojej Łaski. Kocham cię, stworzenie, do szaleństwa!

Kontynuujcie wasze modlitwy, pokutę, akty miłości, bo wszystko to jest balsamem na Moje Rany. Kocham was i z powodu tej miłości, którą mam do was, będę czuwał nad tym, by na tej pustyni, którą stała się wasza epoka, zakiełkowało nowe ziarno: ziarno Pokoju i Miłości. Zstąpię na umarłych, by ich wskrzesić i uczynić z nich Moje oddane sługi, czczące Moje Święte Imię i uwielbiające Mnie.

Małe kwiaty, dni są tak bliskie, te dni, o których wam mówiłem, dni Nowej Ziemi i Ery Miłości zstępującej z wysoka. Wszystko to nadejdzie, aby wypełniły się Pisma.

Umiłowani, dzieci Mojej Światłości, bądźcie zjednoczeni i zawsze blisko Mnie. Bądźcie ze Mną i módlcie się za waszych zagubionych braci. Módlcie się za te dusze kapłańskie, które ranią Moje Najświętsze Serce przez odrzucanie Moich Znaków. Rozpowszechniajcie Moje Orędzie Pokoju i Miłości, ogłaszajcie Je wszystkim Narodom. Uwielbiajcie Mnie, rozdzielając to gotowe Żniwo. Ono nakarmi wielu.

Moje Oczy i Oczy waszej Najświętszej Matki patrzą na was. Dajemy wam Nasz Pokój. Weźcie ten Pokój i dzielcie Go z innymi. Błogosławię was wszystkich.

16.12.88

– Panie?

Jestem. Oto Moje Orędzie na dzisiejsze spotkanie. O to poproszę Moje kwiaty: Moje kwiaty! Proszę was wszystkich, abyście nauczyli się modlić. Kiedy się modlicie, módlcie się sercem. Potrzebuję modlitw pochodzących z serca, a nie z warg. Nie módlcie się w pośpiechu. Skupcie się i módlcie się wolniej, patrząc na Mnie. Ja jestem Obecny. Niech wasze modlitwy Mnie dosięgną. Nauczcie się trwać na nieustannej modlitwie. Nie rozumiem przez to, że musicie spędzać na kolanach niekończące się godziny, nie. Przypominając sobie po prostu Moją Obecność, będziecie trwali na nieustannej modlitwie, wasz duch wzniesie się do Mnie. Wszystko co mówicie, czynicie lub myślicie będzie dla Mnie. Potrzebuję pobożności i wierności. Kochajcie Mnie bez miary i pragnijcie Mnie. Jestem waszym Zbawicielem i Pocieszycielem, przyjdźcie zatem do Mnie bez wahania. Pocieszę was wszystkich, dam wam nadzieję. Nie zmniejszajcie więc waszych modlitw i ofiar, pomnażajcie je przez trwanie na nieustannej modlitwie.

Ja, Pan, zakończę Moje Orędzie, dając wam myśl przewodnią na 1989 rok: «Żyjcie w świętości i odpłacajcie za zło miłością. Kochajcie się wzajemnie, jak Ja was kocham.» Ja jestem Pokojem i Miłością.

Błogosławię was wszystkich.

17.12.88

– Mój Panie?

Jestem.

– Zaskoczyło mnie, że ujrzałam tak wielu ludzi. Było co najmniej 130 osób!

Vassulo, zapowiedziałem ci: “Liczni będą nasyceni!”

– Panie, zauważyłeś na pewno, że było kilka nieporozumień co do programu.

Jak mógłbym tego wszystkiego nie zauważyć? Vassulo, będą sprzeciwy, ale Ja nie pozwolę nikomu cię zdeptać. Oderwij się i uzależnij tylko ode Mnie. Od tej chwili to Ja będę organizował i dawał ci program Moich Spotkań. Ja będę dyktował ci to, co masz mówić. Program będzie ci dawany z góry. Ja jestem Mądrością i Mądrość cię Sobą obdarzy. Napisz:

Najpierw poświęcisz miejsce, gdzie ma odbyć się Moje Spotkanie, tak jak to uczyniłaś, modląc się do świętego Michała. Rozpoczynaj Moje Spotkanie wypowiadając słowa: “Pokój niech będzie z wami.” Pamiętaj o powiedzeniu Moim małym kwiatom, że to Ja, Pan, daję im Mój Pokój i że te Słowa pochodzą z Moich Ust. Potem wszyscy wezwiecie Ducha Świętego. Wszyscy odmówicie modlitwę do świętego Michała. Wasza epoka rozpaczliwie potrzebuje tej modlitwy. Wskażę ci zawsze w Piśmie Świętym fragment do przeczytania, podobnie jak wskazałem ci przed ostatnim spotkaniem wyjątek z Joela 3,1-5. W ten sposób pokażę ci fragment, który należy przeczytać. Pragnę, abyś to ty go im przeczytała. Potem powiedz im, dlaczego wybrałem te słowa. Następnie przeczytasz fragmenty Mojego Orędzia Pokoju i Miłości.

– Skąd będę wiedzieć, co powinnam przeczytać?

Nie niepokój się. Czyż nie jestem twoim Doradcą i Przewodnikiem?

– Tak, mój Panie.

Po tej lekturze możesz ich zapytać, czy mają pytania. To chwila otwartej rozmowy. Będę twoim natchnieniem, maleńka. Pragnę, byś następnie przeczytała im Moje Orędzie, które ich dotyczy. Spraw Mi radość, ofiarowując im miłość. Daj Mi zadowolenie, kończąc Świętym Różańcem.

– Gdyby ktoś chciał ze mną rozmawiać, czy powinnam się zgodzić?

Tak, umiłowana, rozmawiaj z nimi.

– Dziękuję Ci, mój Panie Jezu.

20.12.88

– Pan?

Jestem!

– Och, Boże!

Vassulo, obejmij Mój Krzyż! Dziel Go ze Mną. Mój Krzyż zaprowadzi cię do Mojej Posiadłości. Przebywaj w Moim Najświętszym Sercu, wejdź w Jego głębiny, a znajdziesz Pokój. Moje dziecko, módl się za twych braci, którzy Mnie opuścili i zniewalają ich jedynie bogactwa świata. Módl się za te zagubione dusze lękające się Mego Krzyża... Módl się, Moje dziecko, aby Mój Kościół zjednoczył się i był jeden. Każdy kapłan powinien zrozumieć, że Ja, Pan, pragnę tej Jedności. Żaden podział nie pochodzi ode Mnie, lecz od Mojego przeciwnika. Moje Królestwo powinno być Jedno i Święte.

– Panie?

Jestem.

– Kapłani prawosławni obrządku greckiego, którzy czytali kilka stron z Twojego objawienia, które mi dałeś, nie są zgodni co do jedności. Gdy tylko czytają to, co dotyczy jedności z Papieżem, stają się uczuleni i twierdzą, że to objawienie pochodzi od diabła. Jedna kobieta wyznania prawosławnego, po przeczytaniu tego objawienia udała się w dobrej woli do kościoła katolickiego. Kiedy jej spowiednik dowiedział się o tym, potępił to objawienie jako szatańskie, potem ją ekskomunikował! Nie chciał słyszeć o jedności! Jednak wielu świeckich prawosławnych, czytających Twoje objawienie, chce jedności. Oni rozumieją Twoje pragnienia, choć to doprowadza kapłanów prawosławnych greckich do wściekłości!

Czyż nie wiem o tym wszystkim, Moje dziecko? Moje Myśli nie są ich myślami, Moje Drogi nie są ich drogami. Obciążają Mnie swymi grzechami i nie widzą już jasno... Jedność przyjdzie z Wysoka. Jesteście obecnie wszyscy podzieleni i nie żyjecie według Mojego Boskiego Obrazu. Nie jesteście posłuszni Mojemu Prawu. Wasze rozbicie zaraża i rozprzestrzenia się. Wasz podział trwać będzie zawsze. Jeśli Ja nie położę mu kresu, nie zostanie przezwyciężony. Jakże możecie uważać, że potraficie się zjednoczyć, skoro brak wśród was miłości? Wielu z was jest nieugiętych i sztywnych jak pręty żelazne! Ale Ja wszystkich was zegnę, Ja was zjednoczę! Przekształcę tę pustynię w jezioro, a wysuszoną ziemię w źródło wody. Potem, umiłowani, umieszczę was wszystkich na tej Nowej Ziemi, a Moje Królestwo na ziemi będzie jak to, które jest w Niebie. Nadejdzie Moje Królestwo. Och! Jakże tęsknię już za tą Nową Erą!

Będziecie wszyscy żyli w doskonałej jedności pod Moim Świętym Imieniem, a Ja, który jestem Najwyższym Źródłem Życia, odrodzę was, czyniąc z was wszystkich jeden Święty Lud. Z Wysoka Mój Boski Obraz odbije się w was jak w zwierciadle i zrozumiecie, że Ja, Święty Świętych, jeszcze jeden raz was uzdrowię.

Pisma właśnie się wypełniają. Mądrość nie będzie zwlekać, będzie uprawiać Mój lud jak rolnik i siewca. Zajmie się jałowością tej ziemi i przekształci ją w pola. Ja będę pracował na nich i z tych pól uczynię pola Pokoju i Miłości. Jestem Światłością tego świata i za każdym razem, gdy zobaczę was pogrążonych w ciemności, zawsze będę na was zstępował.

– Panie, jest kilku duchownych, którzy odmawiają słuchania i uwierzenia, że Ty możesz objawiać się w ten sposób, przeze mnie. Mówią, że Ty, Jezus, przyniosłeś nam wszystkim Prawdę i nie potrzebują już nic innego, jak tylko Pismo Święte. Inaczej mówiąc, według nich, wszystkie te Dzieła są fałszywe.

Powiedziałem wam wszystkim, że Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w Moim Imieniu, wszystkiego was nauczy i przypomni wszystko, co wam powiedziałem. Nie daję wam żadnej nowej nauki, lecz jedynie przypominam wam Prawdę, prowadząc do pełnej Prawdy tych wszystkich, którzy się zagubili. Ja, Pan, zadbam, abyście dzięki tym Przypomnieniom czuwali i Mój Święty Duch, Pocieszyciel, zawsze będzie wśród was jako Przypomnienie Mojego Słowa. Nie dziwcie się więc, kiedy Mój Święty Duch mówi do was. Te przypomnienia są wam dawane z Mojej Łaski, by was nawrócić i przypomnieć Moje Drogi. Chodź, uśmiechaj się do Mnie, kiedy Mnie widzisz, Mój kwiecie.

– Ach! Panie! Niech będzie błogosławione Twoje Imię.

Dziękuję Ci za Twoje pouczenia.

Mądrość pouczy cię, Moje dziecko. My?

– Teraz i na zawsze.

21.12.88

– Panie, jesteś zapewne smutny, kiedy niektóre osoby źle rozumieją Twoją Miłość ukazaną w Orędziu i porównują Ją z miłością sentymentalną! Usłyszałam jedną czy dwie uwagi pewnych osób. Panie?

Jestem. Moja Miłość nie jest ani doceniana, ani rozumiana w tej epoce. Ty wiesz, jak bardzo kocham Moje dzieci, kocham je do szaleństwa! Ale grzechy waszej epoki są tak poważne i wielkie, że ona nie rozpoznaje już Mnie, waszego Boga! Czy zapomnieli, jaki okup za nich zapłaciłem? Byłem upokarzany, katowany, torturowany i dobrowolnie cierpiałem najboleśniejszą śmierć: wszystko to z miłości. Jakże więc mogę się nie powtarzać, mówiąc wam miliony razy, jak bardzo was kocham? Próbując wam uzmysłowić głębię i wielkość Mojej Miłości? Powtarzam się i będę się powtarzał aż do chwili, gdy Moje Słowa wnikną do waszych serc! Nawet teraz jestem gotowy przeżyć jeszcze raz Moją Mękę. O, stworzenie! Ile cierpień Mi zadajecie! Moja Miłość do was jest Nieskończona. Spróbujcie zrozumieć tę Miłość.

Wigilia Bożego Narodzenia, 24.12.88

– Jezu?

Jestem, umiłowana.

– Dziś jest wigilia Twojego Narodzenia, Panie! Tak bardzo się cieszę, Umiłowany, Święty Świętych! Niech będzie uwielbiony nasz Pan! O, mój Boże, zanurz mnie w Twej Świętości i pokaż mi, jak żyć w świętości. Zanurz mnie, Wieczny, w Twojej Czystości i oczyść mnie. Ukochany, uświęć nas, Swe dzieci, i zjednocz nas wszystkich w jednej Owczarni, uwielbiających Cię i wychwalających wokół jednego Tabernakulum. Pozwól Twemu Świętemu Duchowi Prawdy zstąpić na nas wszystkich, by ukazać nam Prawdę. Niech Twoje Światło będzie naszym Przewodnikiem w tych ciemnościach i niech prowadzi nas do Prawdy, prowadząc nas wszystkich pod jednym pasterzem do Twego Powrotu. Panie, PRZYJDŹ!

Ach, duszo umiłowana! Wszystkich was zgromadzę w jednej Owczarni i Moje Własne Ramiona staną się waszą Zagrodą, a Moje Najświętsze Serce waszym Mieszkaniem. Miłość powróci jako Miłość. Tak, Moi umiłowani, módlcie się o Mój Powrót. Ja jestem Miłością. Jestem Najwyższym Źródłem Życia, zatem przyjdźcie do Mnie, waszego Zbawiciela! Przyjdźcie...

– Tak, Panie.

26.12.88

– Jezu! Dopiero dzisiaj zrozumiałam w pełni, że można Cię bezpośrednio prosić o błogosławieństwa, to znaczy, że mogę Cię poprosić, żebyś mnie pobłogosławił. Sądziłam, że można prosić Cię o błogosławieństwo dla innych, ale nie dla siebie.

Powiedziałem ci, że jesteś godna litości... Vassulo, błogosławiłem cię miliony razy, czy tego nie zauważyłaś? Błogosławiłem cię, nawet jeśli Mnie o to nigdy nie prosiłaś. Twoja niewiedza, dziecko, nieustannie wprawia Mnie w zakłopotanie. Twoja niemoc rodzi we Mnie pragnienie, by tym bardziej pośpieszyć ku tobie i pociągnąć cię do Mego Serca. Kocham dzieci. Pozwól Mi pozostać twoim Mistrzem i Tym, który tobą kieruje. Uzależnij się całkowicie od Mojej Władzy, tak oddasz się zupełnie w Moje Ręce i spełnisz Moją Wolę.

27.12.88

– Jezu?

Jestem. Ach, wszystko, o co cię proszę, to Miłość. Oddawaj Mi cześć rozdając Moje Orędzie. Ukazuj Moją Miłość w czasie spotkań. Vassulo, nie zaglądaj Mi przez ramię, by wiedzieć, co będzie jutro. Patrz, co ci przynosi dzień dzisiejszy.

– Panie, czy to źle robić plany?

Powiedziałem, byś nie niepokoiła się o jutro. Nie martw się, zaufaj Mi. Chciałbym, byś zrozumiała, że kiedy pozostawisz Mi przestrzeń do oddychania w tobie, poczuję się wolny, aby wypełnić Moje Dzieło. Chciałbym, byś pewnego dnia w pełni zrozumiała, że wszystko, co posiadasz, pochodzi ode Mnie i jest Moim Dziełem, a nie twoim. Beze Mnie nie jesteś zdolna nawet okiem mrugnąć, dlatego zdaj się na Mnie. Nie pozwól, by zwodził cię twój subiektywizm. Kocham cię i nie chcę widzieć, że upadasz. Nie pragnij niczego innego oprócz Mnie. Przyjmij to, co masz, i wszystko, co Ja ci daję, nie słuchaj ludzkich plotek.

Zdaj się na Mnie, bo to jest Moje Dzieło. Subiektywizm będzie cię zawsze źle prowadzić. Pozwól, by wszystko działo się tak, jak się dzieje. W taki właśnie sposób Ja działam. Nie «popychaj» rzeczy ani wydarzeń, bowiem «popychając» je, Mnie odpychasz. Pozostań niczym. Pozwól, by wszystko przyszło ode Mnie.

– Panie, w jaki sposób mogę poznać różnicę między ‘natchnieniem’ a ‘subiektywizmem’? To trudne.

Umiłowana, powiem ci: zanim uczynisz zamierzany krok, przyjdź najpierw do Mnie; przyjdź i poradź się Mnie. Módl się do Świętego Ducha Rady i Roztropności. Mam tu na myśli każdy krok. Przed wszystkim, co chcesz przedsięwziąć, przyjdź najpierw do Mnie, Ja cię poprowadzę. Nigdy nie planuj sama, Vassulo. Módl się o rozeznanie, nie śpiesz się. Ustanowiłem Moje Plany na długo przed twoim narodzeniem. Córko, zleciłem ci głoszenie i przekazanie Mego Orędzia światu. Pamiętaj jednak, że nie proszę cię, abyś ich przekonywała. Niech ci, którzy mają uszy, słuchają. Pamiętaj więc, kwiecie, o wszystkich Moich pouczeniach. My?

– Tak, mój Panie.

28.12.88

Jestem Panem. Moje kwiaty, trwajcie w Pokoju, bowiem Ja, wasz Pan, jestem Pokojem. Moje umiłowane stworzenia, jakże was kocham! Jesteście dla Mnie tak cenni. Wy, których nazywam Moimi kwiatami, rośnijcie, wzrastajcie w Moim Boskim Świetle. Módlcie się za waszych braci, którzy nie ujrzeli jeszcze Mojej Światłości, módlcie się o ich nawrócenie, kwiaty! Tak, mam zamiar was nawodnić! Mój strumyk przekształci się w rzekę, a Moja rzeka zamieni się w ocean Pokoju i Miłości. Powiedziałem: Sprawię, że Moje Światło zabłyśnie z daleka, na nowo wyleję naukę jak proroctwo i przekażę ją przyszłym pokoleniom. Jestem waszym Pocieszycielem i Tym, który kocha was najbardziej. Kwiaty, wiem, że żyjecie w czasach ciemności, w których mrok rodzi jedynie cierpienie, nieszczęścia i suszę. Zostało powiedziane, że w tych czasach wielu straci poczucie tego, co Boże, i będzie postępować jedynie według własnego upodobania, nie potrafiąc już odróżniać dobra od zła. Kwiaty, kiedy jakaś dusza pozwala się napełnić materializmem i przywiązuje się do wszystkiego, co ofiarowuje jej świat, wtedy pozwala się napełnić Ciemnością, nie pozostawiając w ten sposób miejsca dla Świętości, miejsca, by wzrastał w niej Mój Duch, miejsca dla Prawdy ani miejsca dla Mojego Światła. Żyje w ciemnościach. Z tego właśnie powodu większości tego młodego pokolenia brakuje duchowości. Odmawia ono słuchania Mojego Słowa i uznania Mnie za Boga. Oddaje się ono poniżającym namiętnościom, od czasu kiedy odsunęło Bożą Prawdę i poszło za sprawami materialnymi. Moje kwiaty! Wiem, że wielu z was cierpi, widząc kogoś z was chodzącego w ciemnościach, pogrążonego w nieustannym, głębokim śnie! Mówię wam jednak, że Ja, Pan, stoję u ich drzwi. Będę zawsze przy nich stał, pukając tak długo, aż Mnie usłyszą. Nigdy nie zmęczę się pukaniem i nigdy ich nie opuszczę! Kocham was wszystkich miłością wieczną, tą miłością tak bardzo źle rozumianą! Przyjdźcie do Mnie z wszystkimi problemami, dajcie Mi je i wypocznijcie. Przyjdźcie wesprzeć się na Mnie. Jestem waszym Pocieszycielem i pocieszę was, udzielając wam Mojego Pokoju. Przyjdźcie do waszego Słodkiego Zbawiciela, a Ja uleczę wasze rany. Niech nigdy nie zmęczy was wzywanie i proszenie Mnie. Jestem zawsze z wami. Kocham was i błogosławię każdego z was. Błogosławię całą waszą rodzinę.

Później. Nasza Najświętsza Matka:

Dzieci, zbliżcie się do Jezusa. On woła was wszystkich ze Swego Krzyża. Podobajcie się Jezusowi, kochając się wzajemnie tak, jak On was kocha. Całe bowiem Prawo streszcza się w tym jednym przykazaniu: “Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego”. Znajdźcie Pokój i Miłość w Jego Sercu, weźmijcie Jego Pokój i Miłość i rozdawajcie Je wokół siebie. Nasyćcie cały świat Jego Boską Miłością, napełnijcie wasze dusze tą radością, którą Mój Syn wam ofiarowuje. Mali, módlcie się, módlcie się, rozmawiajcie z Bogiem, utrzymujcie nieustanną więź z waszym Ojcem Niebieskim. Módlcie się żarliwie, by wasze modlitwy dosięgły Go. Módlcie się z miłością, pozwólcie Mu odczuć wasze modlitwy. O, dzieci, jak bardzo was kocham! Jestem zawsze z wami. Teraz jestem tutaj z wami i będę z wami, kiedy opuścicie to miejsce, gdy powrócicie do domów. Zawsze jesteśmy i na zawsze będziemy Obecni. Błogosławię was wszystkich w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. My.

Pan poprosił mnie o przeczytanie, podczas spotkania, fragmentów z Listu do Galatów: 5,13 i 6,10.

10.01.89

– Jezu?

Jestem. Wszystko, o co was proszę, to byście modlili się w świętości; módlcie się bez przerwy, módlcie się sercem. Bądźcie dobrzy dla siebie nawzajem. Bądźcie Moim Odbiciem, Moim Boskim Obrazem. Stańcie się jak zwierciadła odbijające Moją Świętość i Czystość. Niech świat widzi, że jesteście Moi, że jesteście dziećmi Miłości; gdzie bowiem jest Duch Pana, tam jest Świętość i Miłość, Światłość i jasność. Kochajcie się więc wzajemnie, miłujcie waszych nieprzyjaciół! Bądźcie doskonali, jak Ojciec wasz w Niebie jest Doskonały! Bądźcie wszyscy błogosławieni, bądźcie błogosławieni nowo przybyli. Zaprawdę powiadam wam: “Ja jestem Bramą Życia Wiecznego; kto wierzy we Mnie, choćby i umarł, żyć będzie. Ja jestem Zmartwychwstaniem.” Weźcie Mój Pokój, ofiarowuję wam Mój Pokój, przyjmijcie Go i rozprzestrzeniajcie po całym świecie. Bądźcie Moim potomstwem. Niech każda dusza rozpozna Mnie w was.

Zanim Pan wskazał mi to Orędzie do publicznego odczytania, ktoś przyszedł mi ofiarować piękną figurkę Matki Bożej z Fatimy. Wiem, że Matka Boża przybyła w samą porę, by towarzyszyć mi we wszystkich moich publicznych spotkaniach. Podczas jednego ze spotkań zorganizowanego poza Lozanną powiedziano mi, że nie trzeba brać ze sobą figury Matki Bożej Fatimskiej, ponieważ wszystko zostało już przygotowane. Tej samej nocy zobaczyłam przede mną, we śnie, statuę Matki Bożej Fatimskiej. Prosiłam Ją o danie mi jakiegoś znaku, czy dobrze zrozumiałam, że przybyła po to, by towarzyszyć mi w czasie spotkań. Gdy tylko wypowiedziałam te słowa, Matka Boża otwarła ramiona, ogarnęła mnie nimi i tak pozostała. Przebudziłam się i tego samego rana Matka Boża Fatimska napisała:

Proszę, nie wyjeżdżaj beze Mnie, zabierz Mnie ze sobą! Vassulo, miej Mój Pokój. Odczytuj znaki, które Pan ci daje, rozpoznawaj je i idź za nimi.

– Proszę Cię, pomóż mi je rozpoznawać.

Pomogę ci.

– Dziękuję Ci, Najświętsza Mamo.

– Wczoraj doniesiono mi o reakcji pewnego kapłana, który powiedział o mnie: “Odejdźcie od niej, to szarlatan!” Z jednej strony jestem zadowolona z tej krytyki, bo obwinia się mnie o oszustwo podobnie jak Jezusa, którego faryzeusze oskarżyli, że jest fałszywym prorokiem. Przypomniało mi to orędzie dane przez Ciebie 7 grudnia 1988. Jezus też tyle razy mówił mi, że będę potępiana, prześladowana, poddawana badaniu i wszystko potwierdza tylko Jego słowa. Jestem szczęśliwa z powodu oskarżeń i prześladowań ze względu na Niego.

Moje dziecko, módl się za tych, którzy cię oskarżają i osądzają. Módl się, by otwarli swe serca. Módl się za wszystkie dusze, które nie rozpoznają Miłosiernych Znaków Pana. Pozostań blisko Mnie. My?

– Tak. My.

13.01.89

– Jezu? Pewien kapłan twierdzi obecnie, że Orędzia, które mi dajesz, ze względu na sposób pisania, mają źródło w spirytyzmie. Pomóż mi, proszę Cię.

Vassulo, pomogę ci. Niech chwała będzie Bogu za to, że wyzwolił cię od zła. Niech wszyscy którzy wątpią oraz ci, którzy cię obrzucają różnymi rodzajami oszczerstw przypomną sobie Moje Słowa w Piśmie: “Każde dobre drzewo wydaje dobre owoce”. Pokój, Moja Vassulo. Raduj się, gdy ludzie źle cię traktują i prześladują, bo twoja nagroda wielka będzie w Niebie. Umiłowana, tym, którzy twierdzą, że te Dzieła nie pochodzą ode Mnie, Pana, lecz mają źródło w spirytyzmie lub okultyzmie, stawiam to pytanie: Czy szatan może być wewnętrznie rozdwojony przeciwko samemu sobie? Jeśli sam przeciwko sobie jest rozdwojony, to jakże ostoi się jego królestwo? Moja łaska jest nad tobą, dziecko, lecz oni nie zrozumieli.

– Panie, ci, którzy mnie oskarżają i osądzają jeszcze przed przeczytaniem lub spotkaniem się ze mną, nie chcą też wierzyć, że dzięki Twojemu Orędziu wielu się nawróciło. Nie wierzą mi!

Mają bowiem uszy, lecz nie słyszą. Vassulo, od początku czasów stale wysyłałem proroków, lecz wielu zabito lub prześladowano. Ludzie nie zmienili się. Ja, Pan, mówię ci: Do tego, który wyzna Mnie otwarcie przed ludźmi, przyznam się i Ja w obecności aniołów. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego i Ja zaprę się w obecności Moich aniołów. “Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; i kto nie zbiera ze Mną, rozprasza.” Oświadczam wszystkim pokoleniom, że Moje Dzieła nigdy się nie skończą. Mój Duch jest naprawdę wśród was. Kocham was wszystkich miłością wieczną i z powodu tej miłości Moje Najświętsze Serce nie chce widzieć, jak upadacie. Uznajcie Moje Dzieła! Rozeznawajcie duchy! Pismo mówi: “Ten zaś, kto prorokuje, mówi ku zbudowaniu ludzi, ku ich pokrzepieniu i pociesze”. Moje Najświętsze Serce, tak bardzo niezrozumiane, jest Bezmiarem Miłości i Miłosierdzia. Wasza epoka jest martwa, ale Ja, który jestem Zmartwychwstaniem, ożywię ją. Módl się za tych kapłanów, którzy mają uszy, lecz odmawiają słuchania. Moja Miłość do nich jest Wielka, lecz wielkie są również Moje cierpienia i boleści przez nich powodowane... Dziel Mój Krzyż, Moje dziecko, walka jeszcze się nie skończyła. Ja, Pan, będę z tobą aż do końca. My?

– Tak, Panie.

My?

– Tak, mój Panie, teraz i na zawsze. Amen.

16 stycznia 1989 zostałam zaproszona do Genewy, aby spotkać się z Metropolitą. Pragnął usłyszeć i przestudiować Orędzie. W tym samym czasie udałam się do Ekumenicznej Rady Kościołów. Jezus wysłał mnie tam akurat w czasie trwania tygodnia modlitw o Jedność. Jest to znakiem. 18 stycznia był pierwszym dniem obchodów, dniem moich urodzin, a przed Soborem Watykańskim II – również świętem Katedry św. Piotra. Przypominam sobie też, jak 20 maja 1987 nie miałam jeszcze poparcia ani jednego kapłana, lecz jedynie garść zachęcających mnie przyjaciół. Gdy Jezus dyktował mi orędzia o Swoim Kościele i Jego przyszłej jedności, czułam się zaniepokojona. Pytałam Go, w jaki sposób to Orędzie może dojść do odpowiednich uszu, skoro jestem cudzoziemką mieszkającą w Azji! W tym czasie, co muszę zaznaczyć, nie miałam pojęcia o istnieniu Ekumenicznej Rady Kościołów. Jezus powiedział po prostu: «To się stanie». Zrozumiałam, że «to» zrealizowało się właśnie 16 stycznia 1989. Czy jednak przyjmą, czy odrzucą Orędzie to już inna sprawa.

17.01.89

Czuję, że się cofam, więc poprosiłam Jezusa, aby mnie podniósł i przypomniał mi medytację, której mnie nauczył, by Go rozpoznawać i słyszeć Jego Głos.

– Jezus?

Jestem. Kwiecie, przypomnę ci, jak rozmyślać i jak Mnie słyszeć. Ja, który jestem Słowem, natchnę cię i będę pouczał z Mądrością. Otwórz, otwórz się i pozwól Mojemu Duchowi cię napełnić. Tak, rozmyślaj, jak bowiem inaczej mogłabyś Mnie dosięgnąć? Wznieś duszę do Mnie, w ciszy, z wiarą. Ofiaruj Mnie, twemu Ojcu, swoją wolę, a Ja, który znam twoje potrzeby, poprowadzę cię i nakarmię. Pracuj więc, maleńka, pracuj więcej.

– Panie, próbuję!

Spraw Mi przyjemność rozmawiając ze Mną. Proś Mnie, módl się, módl się. Wszystko, o co proszę, to modlitwy.

– Czy pisanie z Tobą jest też formą modlitwy, Panie?

Tak, bo rozmawiasz wtedy ze Mną, swym Wszechmogącym Bogiem. Jestem szczęśliwy, kiedy przebywam z tobą. Czyż jest coś większego, niż trwać w nieustannej więzi ze Mną, twoim Bogiem? Jestem teraz zjednoczony z tobą, Ja i ty, ty i Ja, razem zjednoczeni w miłości. Ach! Vassulo, Pokój, Moje dziecko. Jakże możesz sobie wyobrażać, że napisałaś wszystkie te Orędzia sama? Ukryłem Swe Oblicze na jakiś czas, abyś odczuła i zrozumiała, jak bardzo niezdolna jesteś beze Mnie do napisania choć jednego słowa Poznania. Ja jestem Objawieniem, które mówi, ofiarowuje, poucza, objawia, wskrzesza i karmi bezbożnych. Moja Vassulo, czy jesteś ze Mną szczęśliwa? Czy jesteś szczęśliwa wiedząc, do Kogo należysz? Ja jestem Bogiem, Bogiem Żywym, twoim Stworzycielem. Jestem Miłością. Jestem twoim Ojcem, który teraz mówi do ciebie. Jestem Przenajświętszą Trójcą. Powierz Mi siebie, choć jesteś absolutnie niczym. Podążałem za tobą, jak zakochany podąża za oblubienicą. Przekonałem cię do miłowania Mnie i do uczestniczenia w Moich Dziełach. Mało troszczę się o to, czym jesteś, Ja wystarczam Sam Sobie, jednak raduję się, że mam cię w Mojej Światłości. Rozkoszuję się tym, że mam cię na Moim Dworze. Zachwyca Mnie możliwość karmienia i przyozdabiania ciebie. Rozumiesz, Moje dziecko? Nie zasmucaj Mnie. Ojcowie są zawsze blisko swoich dzieci. Trwaj w zażyłości ze Mną, jednak nie zapomnij nigdy o Mojej Świętości. Kocham cię i pragnę, abyś kochała Mnie w świętości. Szanuj Moje Prawo: szanując Je, Mnie uszanujesz. Kochaj Moje Prawo, bowiem kochając Je, także Mnie kochasz. Podążaj za Moim Prawem, bo idąc za Nim, za Mną idziesz. Moje Prawo zaprowadzi cię do Mnie, do Mojego Domu, który jest i twoim Domem. Wierz we Mnie, bowiem Moja Moc jest ogromna. My?

– Na wieczność, Panie.

Uwielbiaj Mnie.

– Panie, wskaż mi w Piśmie fragment zawierający uwielbienie Ciebie, abym Ci go przeczytała.

Zrobię to. Otwórz Pismo Święte.

Otwarłam Je. To była Księga Daniela 3,52-90. Przeczytałam te wersety Panu. Sprawiło Mu to radość.

22.01.89

– Panie?

Jestem z tobą, dziecko. Postępuj zgodnie z planem, który dla ciebie ułożyłem. Módl się, aby Duch Rozeznania i Prawdy zawsze zstępował na ciebie. Bądź nieugięta, nawet jeśli cię prześladują. Zbliż się do Mnie i do twojej Najświętszej Matki. Vassulo, przylgnij do wszystkiego, co ci dałem. Nie jesteś pierwszym prorokiem, którego Moi potępiają i traktują niesprawiedliwie. Nie, nie jesteś pierwsza. Moje najgłębsze Rany są Mi zadawane przez Moich najlepszych przyjaciół. Oni nie zrozumieli, nie wiedzą, co czynią. Ich serca są wzburzone: wzburzone gdyż Ja ciebie wybrałem, Moje dziecko; wzburzone, że Ja mogę zbliżać się do Nędzy i również ją kochać. Nie zrozumieli Mego Serca będącego Bezmiarem Miłosierdzia. Wielu z nich jest mściwych. Gdy odmawiają codzienne modlitwy do Ojca, czy przychodzą do Niego z pełną świadomością, prosić Ojca o wybaczenie im tak, jak i oni innym przebaczają? Jak mogą prosić Ojca o przebaczenie, skoro tobie do dziś nie wybaczyli? Nie zawahaliby się przed osądzeniem ciebie. Wołają o pokój, lecz nie ma pokoju. Nikt z nich nie żałuje za niegodziwości. Gdzież jest wasze gorące pragnienie Pokoju? Gdzież wasze pragnienie jedności? Jeśli dziś jesteście podzieleni, to z powodu waszej niegodziwości, waszego nie umiejącego wybaczać ducha. Gdzież jest miłość? Czy pozostaje w tobie, stworzenie, jeszcze trochę miłości? Nie ma już w tobie mądrości? Ja, Pan, powiedziałem, że dam nawet najmniejszemu z was i przez ludzi mówiących obcymi językami, przez usta cudzoziemców przemówię do narodów, ale one nadal nie będą Mnie słuchać. Moja Vassulo, nie niepokój się, zawsze będą trwały prześladowania. Ty, umiłowana, trwaj przy tym, co ci dałem. Jesteś teraz Moją córką, bo ożywia cię Mój Święty Duch. Uchwyć się Mnie zatem, bądź zdecydowana. Nigdy cię nie opuszczę.

– Chwała niech będzie Bogu za okazane mi Miłosierdzie i Miłość.

Miej ufność, jesteś w ramionach twojego Abba. My?

– Tak, na zawsze.