Ewangelia według św. Mateusza |
Ewangelia według św. Marka |
Ewangelia według św. Łukasza |
Ewangelia według św. Jana |
Maria Valtorta |
Księga I – Przygotowanie |
– POEMAT BOGA-CZŁOWIEKA – |
39. «OTWÓRZCIE WASZEGO DUCHA NA PRZYJĘCIE ŚWIATŁOŚCI»
Tego samego dnia. A, 2683-2687
Mówi Maryja:
«Bóg przebacza temu, kto ze skruchą uznaje swój grzech, nawraca się z niego i oskarża z pokorą i szczerym sercem. I nie tylko przebacza – wynagradza [takiego człowieka].
O! Jakże dobry jest Mój Pan dla pokornego i szczerego, dla człowieka, który w Niego wierzy i Jemu ufa! Oczyśćcie waszego ducha z tego wszystkiego, co czyni go zamkniętym i ociężałym. Uczyńcie go otwartym na przyjęcie Światła. Ono jest przewodnikiem, jak latarnia w ciemnościach, i świętym pokrzepieniem.
O przyjaźni z Bogiem! [Jesteś] szczęściem Jego wiernych, bogactwem, któremu nic nie dorówna! Kto cię posiada, ten nigdy nie jest samotny i nie czuje goryczy rozpaczy. Nie niweczysz jednak cierpienia, o święta przyjaźni. Ponieważ boleść była dolą wcielonego Boga, może więc również być losem człowieka. Swą miłością osładzasz jednak gorycz boleści i wlewasz w nią światło i pieszczotę, które – jak niebiański dotyk – przynoszą ulgę w krzyżu.
Kiedy Boża Dobroć daje wam jakąś łaskę, posłużcie się otrzymanym dobrem na chwałę Bożą. Nie bądźcie jak szaleńcy, którzy z pożytecznego przedmiotu robią szkodliwą broń, albo jak ludzie marnotrawni, którzy [pomimo posiadania] bogactwa gotują sobie biedę.
Zbyt wiele sprawiacie Mi bólu, o dzieci, kiedy widzę, jak zza waszych twarzy ukazuje się Nieprzyjaciel – ten, który występuje przeciw Mojemu Jezusowi. Zbyt wiele cierpienia! Pragnęłabym dla wszystkich być Źródłem Łask, ale zbyt wielu z was nie chce Mojej Łaski. Prosicie o “łaski”, jednak z duszą pozbawioną Łaski. Jakże więc może Łaska przyjść wam z pomocą, jeśli jesteście Jej wrogami?
Zbliża się tajemnica Wielkiego Piątku. Wszystko w świątyniach ją przypomina i otacza czcią. Ale trzeba ją otaczać czcią i pamiętać o niej w waszych sercach. Trzeba bić się w piersi – jak ci, którzy zstępowali z Golgoty – i mówić: “Zaprawdę On jest Synem Bożym, Zbawicielem”. Trzeba mówić: “Jezu, zbaw nas ze względu na Twoje Imię.” Należy mówić: “Ojcze, przebacz nam”. Trzeba powtarzać bez końca: “Panie, nie jestem godzien. Ty jednak przebacz mi i przyjdź do mnie, a będzie uzdrowiona dusza moja. Nie chcę już, nie, nie chcę więcej grzeszyć, aby nie stać się znowu chorym i nienawidzącym Cię.”
Módlcie się, dzieci, słowami Mojego Syna. Mówcie do Ojca, [mając na myśli] nieprzyjaciół: “Ojcze, przebacz im”. Wzywajcie Ojca, który – rozgniewany waszymi grzechami – odwrócił się: “Ojcze, Ojcze, czemuś mnie opuścił? Jestem [wprawdzie] grzesznikiem, ale jeśli mnie opuścisz, zginę. Powróć więc Święty Ojcze, abym był zbawiony.” Powierzajcie się Jedynemu, który może zachować nietknięte przez demona wasze wieczne dobro, waszego ducha: “Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego”.
O, jeśli pokornie i z miłością poddacie waszego ducha Bogu, On wam go poprowadzi jak ojciec swoje maleństwo i nie pozwoli, by cokolwiek przyniosło szkodę waszemu duchowi. W czasie Swej agonii Jezus modlił się, aby nauczyć was modlitwy. Przypominam wam o tym w tych dniach Męki. A ty, Mario, ty, która widzisz Moją radość Matki i zachwycasz się nią, myśl i pamiętaj, że posiadłam Boga poprzez coraz bardziej wzrastającą boleść. Zstąpiła we Mnie wraz z Bożym Zalążkiem. Wzrastała jak ogromne drzewo, aby dotykać wierzchołkiem Nieba, a Piekła – korzeniami, kiedy przyjęłam na kolana martwe zwłoki bez życia – Ciało z Mojego ciała – i zobaczyłam na nich [ślady przebytych] cierpień i przeliczyłam je, i dotknęłam rozdartego Serca, aby wypić boleść aż do ostatniej kropli.»