List nr 15 - Dlaczego ma miejsce tyle wzięć?

Powody są dwa. Po pierwsze mamy unikalną w kosmosie strukturę genomu i jest ona atrakcyjna dla wszystkich ras, które są z jakiegoś powodu fizycznie uwstecznione. Na niebywałą atrakcyjność naszego genomu składa się nie tylko to, że kiedyś zostaliśmy skonstruowani jako super-rasa, ale i nasze ostatnie 80 tyś lat zaowocowało powstaniem przystosowań, unikalnych w całym kosmosie.

Jak już wiesz Projekt Ziemia miał za zadanie ułatwić kontakty i porozumienie ras, których rozwój w różnych miejscach kosmosu przebiegał tak różnymi drogami, iż trudne stało się porozumiewanie. Wybrano planetę bardzo niskiej gęstości - mam oczywiście na myśli niską skalę wibracji, bo wtedy wrażenia są bardzo fizyczne, zmysłowe. Dostarczano na tę planetę przez miliardy lat okazy, czyli materiał genetyczny z wszystkich krańców wszechświata, by środowisko uczynić pięknym i dostarczającym wszechstronnych wrażeń. Gdy miliony lat temu cywilizacje wysoko rozwinięte zaczęły eksperymentować z genomem naczelnych, środowisko Ziemi zaczęło umożliwiać znalezienie w nim wszystkich wrażeń fizycznych i duchowych. I wtedy piękno i bogactwo życia na Ziemi zainteresowało intruzów, pragnących odebrać ją (z całym inwentarzem) pierwotnym twórcom. Genom "rodowitego" Ziemianina był już niezwykle piękny i bogaty, a najważniejsze, że był trzywymiarowy, czyli zasadniczo zwierzęcy uzupełniony o efekty zasadniczo duchowe, czyli czterowymiarowe. Efekty duchowości nie pojawiają się w trzech wymiarach, bo związane są z działaniem czakramów, które jako naturalne pojawiają się w przestrzeni czterowymiarowej. Co było potem wiesz - na Ziemi panowało tak silne promieniowanie, że dla kolejnych jej mieszkańców wyższe zmysły były nieprzydatne, krótko mówiąc uległy atrofii. Ale w genomie pozostały, jednak ich kody zostały zablokowane białkami supresorowymi i przemieszane. Dla ras pozaziemskich, które w swej ręcznie sterowanej ewolucji posunęły się do usunięcia części własnego kodu odpowiedzialnego za indywidualizm i ekspresyjność w imię bezwstrząsowego rozwoju, dla tych ras jesteśmy najlepszym źródłem świeżej krwi czyli pierwotnego kodu. Jednak inywidualność i ekspresyjność to nie wszystko, jest jeszcze element emocji i uczuć wyższych, jest to nasz unikalny skarb, trójwymiarowy substytut duchowości. Silne emocje i czysta, nieuwarunkowana miłość jest to coś równie unikalnego w kosmosie jak nasze wierzenia religijne, bo są to nasze ekstensje* duchowości wykształcone przez ostatnie 80 tyś lat drogą rozwoju ewolucyjnego. Emocje i uczucia wyższe mamy w genach, jak również całe bogactwo żywych bibliotek i to stanowi nasz skarb.

Drugi powód wzięć to wdzięczność. Cywilizacje dobrych Szarych (i nie tylko) działają w ramach Federacji Galaktycznej. Pozwolono im na dokonywanie wzięć w celu ratowania ich własnych ras, a za to oni zobowiązali się do stworzenia enklaw pomocy. Są to planety (całe ekosystemy) czekające na ludzi, którzy zginą śmiercią tragiczną w końcu czasów - chodzi o tych, którzy z punktu widzenia reinkarnacji nie dokończą nauki.

Nie poruszam sprawy wzięć przez mroczne siły, i te z kosmosu i te z Ziemi.


Uzupełnienie techniczne

Pewnego wyjaśnienia wstępnego wymaga sprawa emocji; piszę wstępnego bo nie jest to kwestia jednego lub dwóch zdań jako że emocje można przekazać słowem, obrazem lub falą skalarną wytwarzaną przez nasz mózg. Emocje można przekazywać podobnie jak telepatię (która też działa na kilku "poziomach"). Fala skalarna jest falą magneto-elektryczną czyli czterowymiarową falą elektromagnetyczną. Gdy cos φ fali elektromagnetycznej przekroczy pewną wartość staje się ona falą magneto-elektryczną (falą wolnej energii) i opuszcza powłokę czasu, czyli "porusza" się szybciej od światła choć równocześnie stoi w miejscu. Nie zachodzą wówczas dudnienia tylko zjawiska takie jak przy holografii. Mówiąc inaczej emocje są przekazywane przez fale w postaci "czterowymiarowej rzeźby".

Trzeba wiedzieć, że na przestrzeń czterowymiarową nie da się nałożyć potencjału, czyli ma ona cechy zupełnie inne niż znana nam przestrzeń fizyczna i działa w niej inna logika. Matematycy o tym nie wiedzą bo logika matematyczna działa tylko w trzech wymiarach (sic!) i nic nie wie o fizycznych siłach. Za to współcześni fizycy używają tylko matematycznych narzędzi logicznie sprawdzonych czyli trzywymiarowych. Przestrzeń naszych emocji to przestrzeń rzutowa w której porusza się fala wiru.


* - ekstensja to termin wymyślony przez Edwarda T. Halla określający przedmioty lub działania zwiększające możliwość lub efektywność ekspresji: narzędzie jest ekstensją ręki, pismo ekstensją mowy, luneta lub okulary ekstensją oka itd.