Ks. Stefano Gobbi
«DO KAPŁANÓW, UMIŁOWANYCH
SYNÓW MATKI BOŻEJ»
1984
PROSZĘ WSZYSTKICH O POŚWIĘCENIE SIĘ
1.01.1984, Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi
281 Nabierzcie odwagi!
a Rozpocznijcie ten nowy rok w świetle Mojego Boskiego Macierzyństwa. Umiłowani synowie, to święto powinno być dla was wszystkich znakiem ufności i nadziei.
b Nabierzcie odwagi! Jestem Matką Łaski i Miłosierdzia. Patrzcie na Mnie jako na Matkę Bożego Miłosierdzia. Początek nowego roku okrywają groźne chmury, gromadzące się na horyzoncie. Ludzkość nie umie znaleźć drogi powrotu do Boga. W świecie wzrastają niszczące siły zła i śmierci. Niebezpieczeństwo i strach wyciskają swe piętno na waszych dniach.
c Z miłością – jaką matka darzy swoje dzieci najbardziej potrzebujące i najbardziej narażone na niebezpieczeństwo – pochylam się dziś nad tym bardzo chorym i zagrożonym pokoleniem.
d Moimi niepokalanymi rękami zbieram wszystkie cierpienia i ogromne nędze ludzkości i przedstawiam je Sercu Mojego Syna Jezusa, by zlał na ziemię potoki Swej Miłosiernej Miłości.
e Nabierzcie odwagi, ponieważ Jezus kocha was Boską czułością, a wasza Niebieska Mama jest zawsze wśród was, by dzielić wasze trudy i niebezpieczeństwa.
f Nabierzcie odwagi! Jestem Matką Zbawiciela i Odkupiciela.
g Jezus odkupił was na zawsze na Krzyżu, cierpiąc i umierając za was. Jego Ofiara ma nieskończoną i ponadczasową wartość. Jego Krew, Rany, bolesne konanie i okrutna śmierć na Krzyżu mają wartość zbawczą też dla waszego pokolenia, które bez Niego potępiłoby się.
h Jego Ofiara odnawia się mistycznie w czasie każdej celebrowanej Mszy św.
i Powtarzana i pełna udręki modlitwa Jezusa: «Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią...», odpowiada ciągle – z nieskończoną zdolnością do wynagradzania – na powszechne i ponawiane odrzucanie okazywane Bogu.
j Niewinna Krew prawdziwego Baranka Bożego, który gładzi wszystkie grzechy świata, jest dziś na nowo ofiarowywana Bożej Sprawiedliwości jako odpowiedź na szerzący się grzech i zło.
k Odpowiedzią na zagrożenie wojną i zniszczeniem jest pewność rzeczywistej obecności wśród was Jezusa w Eucharystii. Jest On Życiem, które na zawsze zwyciężyło grzech i śmierć.
l Na początku tego nowego roku spójrzcie na Jezusa, waszego Odkupiciela, i na waszą Niebieską Mamę, pocieszającą was i pomagającą wniknąć w godny podziwu plan waszego zbawienia.
m Nabierzcie odwagi! Jestem Matką i Królową Pokoju. Przeze Mnie przyjdzie do was Pokój. Słuchajcie Mojego głosu i pozwólcie Mi się ulegle prowadzić.
n W przededniu wielkich czekających was doświadczeń, w obliczu zagrożeń nową, straszliwą, przerażającą wszystkich wojną, wiedzcie, że Moja obecność wśród was – potwierdzona obecnie na tyle sposobów i przez tyle cudów – jest znakiem mówiącym wam, że po wielkim cierpieniu zatryumfuje tylko Moje Niepokalane Serce.
o Na całym świecie nastąpi zwycięstwo miłości i pokoju!
Sanktuarium w Castelmonte (Udine), 21.01.1984 Wspomnienie św. Agnieszki, dziewicy i męczennicy; Po Ewangelii w czasie Mszy św.
282 Moja książka
a Przyjmuję cześć okazywaną Mi przez was. Przyszliście do Mojego Sanktuarium, aby podziękować Niebieskiej Mamie za Jej książkę. Ileż trudności napotkała i ile dobra dokonała we wszystkich częściach świata! Została już przetłumaczona na wiele języków.
b Książka była narzędziem, które duszom i sercom wielu Moich umiłowanych dzieci przyniosło głos ich Niebieskiej Mamy. Ujawniła ona Mój macierzyński plan i zaprosiła wszystkich do zgromadzenia się w schronieniu Mojego Niepokalanego Serca.
c Jak powinno się czytać tę książkę?
d Z prostotą dziecka słuchającego mamy. Ono nie pyta, dlaczego mama mówi ani jak mówi, ani dokąd prowadzi je swoimi słowami. Kocha ją i słucha jej. Spełnia wszystko, co mama mówi. Dziecko wtedy jest szczęśliwe, bo czuje, że ona je prowadzi i formuje swymi słowami. Codziennie staje się dojrzalsze.
e Tak też powinno być z wami. Czytajcie tę książkę z prostotą, bez zadawania pytań: jak? dlaczego? gdzie mówię? Interesuje Mnie tylko to, byście żyli wszystkim, co wam powiedziałam. Wtedy miłość rozgrzeje wasze serca, Moje światło oświeci wasze dusze i przemienię was wewnętrznie. Sprawię, że każdego dnia będziecie spełniali to, co się podoba Sercu Jezusa.
f Gdy Mi się poświęcacie, przyjmuję was takich, jakimi jesteście: z waszymi ograniczeniami, brakami, grzechami, z waszą słabością. Potem przemieniam was każdego dnia, aby wasze życie było odpowiedzią na plan, który Bóg powierzył Memu Niepokalanemu Sercu.
g O czym mówię w Mojej książce?
h Wytyczam drogę prostą i piękną, ale jakże trudną! Musicie ją przejść, jeśli chcecie żyć poświęceniem się.
i Uczę was, jak nim żyć. Kształtuję was konkretnie do życia ze Mną.
j Mówię wam rzeczy najbardziej leżące Mi na sercu: to samo co powiedział wam Jezus w Ewangelii. Dzisiaj powinniście przeżywać ją z prostotą maluczkich, z żarliwością męczenników, z wiernością odważnych świadków. Ewangelią trzeba żyć dosłownie.
k Wzywam was do modlitwy, pokuty, umartwienia, do praktykowania cnót, do ufności, nadziei, do ćwiczenia się w coraz doskonalszej miłości.
l To wszystko chcę wam powiedzieć. Nie zatrzymujcie się więc na przepowiedniach dawanych wam przeze Mnie po to, abyście zrozumieli czasy, w których żyjecie.
m Jako Mama mówię o grożących wam niebezpieczeństwach, o wiszących nad wami zagrożeniach, o różnych nieszczęściach, które mogą się wam przydarzyć. Czynię to tylko dlatego, że możecie jeszcze uniknąć tych nieszczęść i niebezpieczeństw. Potęga miłosiernej Miłości Bożej zawsze może zmienić plan Jego Sprawiedliwości. Chociaż przepowiadam wam kary, to pamiętajcie, że wszystko w każdej chwili może ulec zmianie – dzięki mocy waszej modlitwy i wynagradzającej pokuty.
n Nie mówcie więc: «Nic z tego, co nam przepowiedziałaś, nie spełniło się», lecz dziękujcie ze Mną Ojcu Niebieskiemu. On bowiem – dzięki waszej modlitewnej odpowiedzi i poświęceniu się, dzięki waszemu cierpieniu oraz ogromnemu cierpieniu wielu Moich biednych dzieci – odkłada na nowo czas Sprawiedliwości, aby zakwitnął czas wielkiego Miłosierdzia. (...)
Zompitta (Udine) 24.01.1984 Wspomnienie św. Franciszka Salezego, biskupa i doktora Kościoła
283 Moje Znaki
a Umiłowani synowie, przyjmuję ten Różaniec, odmawiany przez was wspólnie, z wielką miłością i gorliwością.
b Chcę wam powiedzieć, że jestem tu z wami jako Mama, przedstawiona przez znajdującą się w tym miejscu figurę. Każda Moja figura jest znakiem Mojej obecności i przypomina wam waszą Niebieską Mamę. Dlatego powinna być czczona i umieszczana na miejscach największej czci.
c Jak z miłością patrzycie na zdjęcie kochanej osoby, gdyż przypomina wam ją oraz jej wygląd, tak powinniście z miłością patrzeć na każdy obraz waszej Niebieskiej Mamy, gdyż wam o Niej przypomina i staje się szczególnym znakiem Jej obecności wśród was.
d Jaki smutek sprawia Mi tak częsty dzisiaj fakt usuwania Mnie z kościołów! Czasem stawia się Mnie na zewnątrz, w przedsionku, jak jakiś zbędny przedmiot. Nieraz przestawia się Mnie gdzieś do tyłu kościoła i żadne Moje dziecko nie może na Mnie patrzeć ani Mnie czcić.
e Znakiem wskazującym, w jakim stopniu doceniam właściwą cześć oddawaną Moim obrazom, jest to, czego dokonuję poprzez tę skromną figurę. Daję wam potrójny znak.
f Znak Moich oczu, które nagle ożywiają się, znak koloru Mojego oblicza, które rozjaśnia się, i znak Mojego Serca, które wydziela słabszy lub mocniejszy zapach.
Przez znak dawany Moimi oczyma chcę wam wskazać, że wasza Niebieska Mama bardziej niż kiedykolwiek patrzy teraz na was miłosiernymi oczyma. Nie jest daleko od was, wie o wszystkich waszych trudnościach, o ciężkich przeżywanych przez was chwilach, o wszystkich czekających was cierpieniach i o wielkim krzyżu, który musicie nieść.
g Moimi oczyma patrzę na wszystkich: na tych, którzy są daleko ode Mnie, na ateistów, narkomanów, na Moje biedne grzeszne dzieci. Patrzę na nie, aby poznać je takie, jakie są, aby im pomóc i aby je poprowadzić drogą dobra, powrotu do Boga, nawrócenia, modlitwy, postu i pokuty.
h W wyjątkowy sposób patrzę na was, Moi umiłowani, jako na przedmiot Mojego matczynego upodobania. Szczególnie patrzę na was, należących do Mego Kapłańskiego Ruchu. Darzę was Moją szczególną miłością.
i Patrzę na was i oświetlam Moim własnym pięknem. W was odbijam Moją niebiańską biel. Powinniście stać się liliami przez waszą czystość, różami – przez waszą woń, fiołkami – przez waszą małość. W ten sposób tworzycie piękną koronę miłości, która sprawia, że korona cierniowa Mojego bólu pokrywa się kwiatami.
j Znakiem dawanym poprzez kolor Mojego oblicza chcę wam wskazać, że jestem Mamą dla wszystkich ludzi, że dzielę dziś z wami wszystkie wasze potrzeby, że cieszę się waszymi radościami i również boleję z powodu waszych licznych cierpień.
k Kiedy mama jest szczęśliwa i drży z radości, wtedy widzicie, że jej twarz okrywa się rumieńcem. Kiedy niepokoi się o los swoich dzieci, dostrzegacie, jak blednie. Tak samo dzieje się z ziemską mamą i ze Mną. Dawany wam przeze Mnie znak, tak ludzki i matczyny, mówi wam, że jako Mama naprawdę uczestniczę we wszystkich chwilach waszego życia.
l Kiedy cierpicie, cierpię. Kiedy radujecie się, raduję się. Gdy jesteście dobrzy, tryskam radością. Kiedy Mnie kochacie, rumienię się z powodu sprawianej Mi przez was radości.
m Znakiem, który daję wam poprzez słabiej lub mocniej wydzielany zapach, chcę wam wskazać, że jestem zawsze wśród was – szczególnie zaś wtedy, gdy tego najbardziej potrzebujecie.
n Jeśli nie odczuwacie zapachu lub czujecie go słabo, to nie dzieje się tak dlatego, że was nie kocham lub że jesteście źli.
o Mama kocha z pełnym miłosierdzia upodobaniem tych, którzy najbardziej Jej potrzebują. Rozumiecie więc, dlaczego Moje matczyne współczucie zwraca się ku grzesznikom: ku wszystkim – szczególnie zaś ku najbardziej oddalonym i tym, którzy najbardziej potrzebują Bożego miłosierdzia. Kiedy ukazałam się w Fatimie, nauczyłam was modlić się do Jezusa w taki sposób: «Zaprowadź do nieba wszystkie dusze i dopomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia».
p Kocham wszystkich, poczynając od najbardziej oddalonych, Moich grzesznych dzieci, dla których jestem niezawodną matczyną ucieczką.
q Spójrzcie na Moje miłosierne oczy, wylewające łzy bólu i współczucia. W wielu miejscach daję wam ten znak. Sprawiam, że z Moich oczu płyną obfite łzy – nawet krwawe łzy.
r Przekazuję wam też matczyne orędzia, aby dać wam znak Mojej obecności, udzielić waszemu życiu niezawodnego wsparcia i zachęcić was do radości i ufności w udrękach, które przeżywacie w wielu częściach świata. Orędzia zapewniają was, że wam towarzyszę, że jestem z wami. Żyję z wami, wszystko dla was przygotowuję, prowadzę was za rękę trudną drogą czasu oczyszczenia.
s Objawienia, które mają miejsce w wielu częściach świata, są hojnymi znakami Mojej matczynej obecności. Tak, ukazuję się obecnie w Europie, Azji, Afryce, Ameryce i w dalekiej Oceanii. Cały świat jest otulony Moim matczynym płaszczem!
t W końcowej walce między Moim przeciwnikiem a Mną Moja nadzwyczajna obecność przypomina wam, iż Moje zwycięstwo się już rozpoczęło. Najmilsi synowie, jakże was kocham! Proszę, abyście wy, którym tak wiele dałam, jeszcze bardziej Mnie kochali.
San Marco (Udine), 28.01.1984 Wspomnienie św. Tomasza z Akwinu, kapłana i doktora Kościoła
284 Mój Dar dla was
a W waszym życiu wszystko jest przygotowane, w każdym szczególe, przez Opatrzność Boga Ojca i przez waszą Niebieską Mamę: chwile cierpienia, doświadczenia duchowe i trudności wewnętrzne, godziny radości i pociechy, momenty szczególnej gorliwości i jedności ze Mną.
b Wszystko jest darem Boga dla was – darem, którego Jezus udziela wam przez Niepokalane Serce waszej Niebieskiej Mamy. Dlatego jest to również Moim darem.
c Moje Serce, przepełnione łaską i miłością, otwiera się i wylewa na was Moją szczególną matczyną miłość, która dodaje wam odwagi i pociesza was. Czymże jest Moja matczyna czułość, czymże otwarcie się w pełni Mojego Niepokalanego Serca, jeśli nie udzielanym wam przeze Mnie podarunkiem?
d Zadanie Mamy polega na przygotowywaniu każdego dnia tego daru dla Swych dzieci – dla wszystkich. Dla najbardziej oddalonych jest to dar miłosierdzia i przebaczenia; dla grzeszników – bolesny dar wezwania do powrotu na drogę dobra; dla wielu cierpiących ludzi – dar współczucia i pociechy; dla wszystkich umierających – dar wsparcia, by dobrze zakończyli ziemskie życie, a złota brama życia czekającego ich po śmierci szeroko się otwarła.
e Dla was, Moi umiłowani, jest to dar szczególnego upodobania. Wyraża się on układaniem wszystkiego i w przygotowywaniu każdej okoliczności waszego dnia jak przepięknego haftu, wykonywanego rękami waszej Niebieskiej Mamy.
f Wszystko jest darem Mego Niepokalanego Serca: trwanie razem, gromadzenie was na modlitwę, częste odmawianie Mojego Różańca, miłowanie was pomimo waszych słabości i ludzkiej nędzy.
g Kroczcie zawsze zjednoczeni, trzymając się za ręce jak mali bracia. Módlcie się razem, razem kochajcie, razem się cieszcie i znoście cierpienia, ponieważ ujawniłam wam Mój plan, który ma się rozwijać w najdoskonalszej jedności.
h Wyjątkowym, szczególnym darem Mojego Niepokalanego Serca jest również książka zawierająca Moje orędzia.
i W niej jest już ukazane to, co powinniście wiedzieć. Jeśli umiecie ją czytać, znajdziecie tam cały Mój plan: jego przygotowanie, bolesne urzeczywistnianie się oraz pełne blasku i zwycięskie zakończenie.
j Czytajcie ją, Moi umiłowani synowie, rozważajcie i żyjcie nią! Nie miejcie wątpliwości: to Ja mówię do was. Przez te słowa staję się obecna i ujawniam się. Dopiero w przyszłości zrozumiecie wartość Mojego macierzyńskiego orędzia.
k Darem Mojego Niepokalanego Serca jest ujawniony wam przeze Mnie plan.
Gdy wy mówicie, wypowiadacie się w oparciu o doświadczenie waszego ziemskiego życia. Kiedy Ja się do was zwracam, posługuję się waszymi ludzkimi słowami, mówię jednak do was poprzez Światło Raju. W Sercu Mojego Syna Jezusa i w ukrytych głębinach Przenajświętszej Trójcy istnieje jedyna rzeczywistość, łącząca w prawdziwej jedności życia teraźniejszość, przeszłość i przyszłość: Kościół tryumfujący i radujący się w Niebie, Kościół cierpiący i oczyszczający się w Czyśćcu i Kościół walczący jeszcze w czasie swej pielgrzymki po waszej biednej ziemi.
l Mając przed oczyma wizję Boskiej wspólnoty, która już was jednoczy, mówię do was – zawsze widząc wieczność. Dla Mnie nie ma różnicy między Moimi dziećmi żyjącymi tu w Raju a tymi, które są w Czyśćcu lub wędrują jeszcze po ziemi.
m Widzę przy was zawsze nadzwyczaj cennych członków Mojego Ruchu, waszych braci, a Moich umiłowanych synów, którzy już tu dotarli i tworzą wspaniałą wspólnotę... Odczuwajcie obok siebie obecność waszych braci Kapłanów, którzy już tu przybyli! Oni ciągle stanowią część Mojego Ruchu. Odczuwajcie ich jako członków żyjących i działających, jako cennych wojowników Mojej zwycięskiej armii, walczącej pod Moimi rozkazami.
n Darem Mojego Niepokalanego Serca dla Kościoła jest ten Ruch. Jest on jedynie Moim dziełem!
o Od jedenastu lat rozszerzam go po całym świecie. Wzywam Moich synów, a oni Mi odpowiadają. Od jedenastu lat tworzę arcydzieło miłości i miłosierdzia dla tryumfu Mojego Niepokalanego Serca. Każdy szczegół, o którym wam powiedziałam, zrealizuje się dosłownie. Kościół coraz lepiej będzie rozumiał, w jakim stopniu Kapłański Ruch Maryjny jest darem Mego Niepokalanego Serca. Przez niego chcę również dać Kościołowi pewność Mojej nieustannej obecności i macierzyńskiej opieki.
p Darem Mojego Niepokalanego Serca będzie przede wszystkim nowa Pięćdziesiątnica. Apostołowie, zebrani w Wieczerniku Jerozolimskim na modlitwie ze Mną, przygotowywali chwilę pierwszej Pięćdziesiątnicy. W Wieczerniku Mojego Niepokalanego Serca – a tym samym w Wieczernikach, w których wy, apostołowie ostatnich czasów, jednoczycie się z waszą Niebieską Mamą na modlitwie – możecie otrzymać nowe wylanie Ducha Świętego.
q Duch miłości potężnym działaniem ognia i łaski odnowi cały świat od jego podstaw.
r To On, Duch miłości, Swą wielką mocą świętości i światłości da nowy blask Mojemu Kościołowi i uczyni go pokornym i ubogim, ewangelicznym i czystym, miłosiernym i świętym.
s Duch miłości – przez ogień niezliczonych cierpień – odnowi całe stworzenie, aby stało się ponownie ogrodem Bożym, nowym ziemskim rajem, w którym Jezus zawsze będzie z wami jak świetliste słońce, wszędzie odbijające swe promienie.
2.02.1984, Święto Ofiarowania Pańskiego
285 Dusza przeszyta
a W chwili ofiarowania Dzieciątka Jezus w Świątyni Moje Serce przepełnia macierzyńskie szczęście. Widzę dwie proste osoby w podeszłym wieku, którym Duch objawił tajemniczy plan Ojca. Moją duszę przeszywają prorocze słowa skierowane do Mnie: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu, na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę przeniknie miecz!»
b Oto również ujawniona głęboka tajemnica Mojego Boskiego i powszechnego macierzyństwa.
c Jest to tajemnica miłości!
d Moje Serce Matki w doskonały sposób otwiera się na miłość. Żadne inne stworzenie nie posiada tak głębokiej zdolności kochania jak Ja!
e Wielkość miłości macierzyńskiej można mierzyć liczbą dzieci. Wyobraźcie sobie, jak wielka musi być miłość waszej Mamy Niebieskiej, której Jezus powierzył wszystkich ludzi jako Jej dzieci!
f Jakże wielka jest Moja matczyna miłość! Obejmuje ona wszystkich i każdego z osobna. Towarzyszy każdemu na jego drodze, uczestniczy w waszych trudnościach, dzieli wasze cierpienia, pomaga we wszystkich waszych potrzebach, czuwa w decydujących momentach, nie opuszcza ani nigdy o nikim nie zapomina.
g Wnikajcie w tajemnicę Mojej macierzyńskiej miłości, a w każdej chwili doznacie pociechy!
h Jest to również tajemnica boleści!
i Kapłan oddaje Mi Moje Dzieciątko Jezus. Wpatruję się w Nie – tak piękne, w Jego świeżości zaledwie rozkwitłego kwiatu, w 40 dniu życia. Równocześnie jednak proroczy głos starca Symeona każe Mi oglądać w duchu Jezusa rozciągniętego już na Krzyżu. Wtedy Moją duszę naprawdę przenika miecz.
j Jestem Matką, której dusza została przeszyta. Teraz wszystkie wasze rany, Moje dzieci, są również ranami Moimi, jak Moimi były również rany Mojego Syna Jezusa.
k Przeżywacie dni wielkich cierpień. Wzrastają one ciągle, szczególnie dla was, Moi umiłowani. Przeżywany przez was czas jest naznaczony wszelkiego rodzaju ranami. Są one spowodowane uporczywym i powszechnym odrzucaniem Boga, wielkim zapominaniem o waszych obowiązkach i rozpowszechnionym zwyczajem lekceważenia i niesłuchania zobowiązań Prawa Bożego.
l W Kościele wzrasta zamęt. Nieliczni są ci, którzy przyjmują Moje zaproszenie i pozwalają Mi się wychowywać i prowadzić z pokorną uległością Mojego Dzieciątka Jezus. Ciemność gęstnieje również w umysłach, sercach i duszach.
m Jestem waszą Matką, której dusza została przeszyta. Znajduję się przy was, aby zabliźnić wasze rany.
n Nie zniechęcajcie się. Módlcie się, czyńcie pokutę, bądźcie mali i ulegli, pozwólcie Mi się formować, pozwólcie się nieść w Moim Sercu po burzliwych wodach. Odwagi!
o Zwłaszcza dzisiaj Moja przeszyta dusza chce wylać na was pełnię Swego światła i łaski.
p Zamykam was w Moim Sercu. Każdego dnia niosę was do Świątyni Pańskiej, a Moje matczyne ramiona składają was na ołtarzu – jako ofiary miłe Bogu, które przygotowałam dla zbawienia świata.
Mediolan, 7.02.1984
285* Jestem waszą Matką, jestem Królową Polski
a Patrzę z troską na naród, który został Mi oficjalnie poświęcony. Na jak wielkie niebezpieczeństwa i zło jest narażony, jak wielka burza mu grozi!
b Widzę ciężki krzyż, który niesie. Patrzę na jego synów, którzy cierpią głód i zimno, na tak wiele dzieci, które płaczą, na młodzieńców rozczarowanych i nie mających bezpiecznej przyszłości, na ludzi, którzy walczą o to, aby żyć bardziej po ludzku, na tyle rozbitych rodzin.
c Widzę cierpienia Kościoła w tych trudnych chwilach. Do jego wnętrza przeniknęła zasadzka podziału i kompromisów z duchem tego świata. Także tu próbuje się rozprzestrzeniać dym błędu i niewierności. Szuka się ratunku w ucieczce do łatwych układów z tymi, którzy chcą Kościół zniszczyć i rozbić. Zapanował rozdźwięk między Biskupami, Kapłanami, osobami zakonnymi i wiernymi.
d Wytyczam drogę dla ocalenia Kościoła – drogę pewną. Wskazałam ją wtedy, gdy ukazałam się w Fatimie, aby dać przesłanie, które powinno być przez wszystkich przyjęte i wprowadzone w czyn.
e Jest to droga poświęcenia się Mojemu Niepokalanemu Sercu, droga nieustannego odmawiania Różańca Świętego, droga nawrócenia, modlitwy i pokuty.
f Tę Moją drogę ukazałam wszystkim należącym do Kapłańskiego Ruchu Maryjnego.
g To jest Moje Dzieło i rozszerzyłam je we wszystkich częściach świata, aby wszystkich prosić o wejście do bezpiecznego schronienia Mego Niepokalanego Serca.
h Jakże jestem smutna z powodu oficjalnego odrzucenia, które Mnie spotkało, oraz z powodu przeszkód napotykanych przez Mój Ruch w Polsce.
i Słuchajcie waszych Biskupów, odmawiajcie Różaniec, poświęcajcie się Mojemu Sercu, czyńcie pokutę, a Ja Sama rozszerzę w sposób niezwykły Moje Dzieło w całym waszym kraju.
j Jesteście w przededniu wydarzeń ciężkich i bolesnych. Potrzebujecie Mojej obrony i opieki. Wzywam zatem was wszystkich do ufności i nadziei. Powinniście wiedzieć, że Ja zawsze jestem z wami.
k Błogosławię was w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Trwajcie w milczeniu, pokorze, modlitwie. Kocham was i dzięki waszej odpowiedzi pragnę ocalić waszą Ojczyznę przed Moim przeciwnikiem, czerwonym Smokiem.
19.03.1984, Uroczystość św. Józefa
286 Patrzcie na Józefa, Mojego małżonka
a Moi najmilsi synowie, spójrzcie dziś na Mojego najczystszego małżonka Józefa, będącego dla was wszystkich przykładem współpracy z planem Bożym przez miłość, czystość, wiarę i wytrwałość.
b Był on dla Mnie małżonkiem czystym i wiernym, cennym współpracownikiem w pełnej miłości opiece nad Dzieciątkiem Jezus. Był zapobiegliwy, pracował w milczeniu. Uważał, by nam nigdy nie brakowało środków koniecznych do życia. Odznaczał się sprawiedliwością i mocą w codziennym wypełnianiu zadania powierzonego mu przez Ojca Niebieskiego.
c Z jaką miłością przypatrywał się każdego dnia cudownemu wzrostowi Jezusa, Syna Bożego! Jezus zaś odwzajemniał się głęboką synowską miłością. Jakże go słuchał i jak był mu posłuszny, jakże go pocieszał i pomagał mu!
d Najmilsi synowie, chcę, by również w was zakwitły te cnoty, które uczyniły go tak doskonałym w wypełnieniu opatrznościowej misji.
e Niech się pojawi w was jego milczenie i życie ukryte – konieczne obecnie do spełnienia powierzonego wam przeze Mnie planu.
f Żyjcie z dala od hałasu i zgiełku, daleko od krzyków i otaczającej was coraz bardziej wrzawy. Trwajcie w wewnętrznym spokoju i w cichej rozmowie z Jezusem oraz z waszą Niebieską Mamą.
g Nigdy nie bierzcie udziału w złych spektaklach i zamykajcie oczy na nęcące pokusy świata. Chrońcie się przed subtelną taktyką moralnego zepsucia, stosowaną dzisiaj w sposób bardzo podstępny i niebezpieczny przez prasę i telewizję.
h Nie traćcie czasu przed ekranem telewizora, okradając się w ten sposób z cennych chwil modlitwy i słuchania Mego słowa.
i Niech będzie w was także jego dziewicza czystość. Chcę, aby coraz większe było wasze oderwanie od samych siebie, od stworzeń, od ludzkich spraw, abyście byli wewnętrznie wolni i zdolni do miłości oraz do wiernego i wytrwałego spełnienia wszystkiego, o co Pan was prosi.
j Naśladujcie Józefa, Mojego umiłowanego małżonka, w jego modlitwie pokornej i ufnej, w jego uciążliwej pracy, w jego cierpliwości i wielkiej dobroci.
k Powierzcie samych siebie i Mój Ruch jego potężnej opiece. Jak potrafił strzec zagrożonego życia Mojego Dzieciątka Jezus, tak będzie bronił Mojego Dzieła miłości, kiedy Mój przeciwnik zaatakuje je i będzie wściekle zwalczał.
l Wspólnie z naszym Boskim Dzieciątkiem Jezus dodajemy wam dziś odwagi i błogosławimy was.
25.03.1984, Uroczystość Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny
287 Proszę wszystkich o poświęcenie się
a Rozważajcie niewypowiedzianą chwilę Zwiastowania. Archanioł Gabriel został posłany, aby przyjąć Moje «tak» – dla zrealizowania odwiecznego planu Bożego Odkupienia. Rozważajcie wielką tajemnicę Wcielenia Słowa w Moim dziewiczym łonie, a zrozumiecie, dlaczego proszę was o poświęcenie się Niepokalanemu Sercu.
b Tak, Ja Sama objawiłam Moją wolę w Fatimie, gdy ukazałam się w 1917 roku. Wiele razy prosiłam o to poświęcenie się Moją córkę Łucję, która żyje jeszcze na ziemi, aby wypełnić powierzoną jej przeze Mnie misję. W ciągu ostatnich lat domagałam się tego usilnie również poprzez przesłanie powierzone Mojemu Kapłańskiemu Ruchowi. Dziś znowu proszę wszystkich o poświęcenie się Mojemu Niepokalanemu Sercu.
c Przede wszystkim prosiłam o to Papieża Jana Pawła II, Mojego pierwszego umiłowanego syna. Dokonuje on tego w sposób uroczysty z okazji dzisiejszego święta, po napisaniu do Biskupów świata, aby uczynili to samo w łączności z nim.
d Niestety, nie wszyscy Biskupi przyjęli to zaproszenie. Szczególne okoliczności nie pozwoliły jeszcze Ojcu Świętemu poświęcić Mi wyraźnie Rosji, o co wiele razy prosiłam. Jak wam już powiedziałam, to poświęcenie Mi zostanie dokonane, gdy krwawe wydarzenia będą się już wypełniać.
e Błogosławię odważny akt Mego Papieża. Zechciał powierzyć Memu Niepokalanemu Sercu świat i wszystkie narody. Przyjmuję to z miłością i wdzięcznością. Ze względu na ten akt obiecuję przyczynić się do znacznego skrócenia godzin oczyszczenia, a próbę uczynić lżejszą.
f Proszę jednak o to poświęcenie także wszystkich Biskupów, wszystkich Kapłanów, wszystkie osoby zakonne i wszystkich wiernych. Jest to godzina, w której Kościół powinien się zgromadzić w bezpiecznym schronieniu Mojego Niepokalanego Serca.
g Dlaczego prosiłam was o poświęcenie?
h Gdy jakaś rzecz zostaje poświęcona, nie używa się jej już do innych celów, lecz przeznacza do użytku sakralnego. Tak dzieje się, gdy jakiś przedmiot przeznacza się do kultu Bożego.
i Może tak być również z osobą, kiedy zostaje powołana przez Boga do oddawania Mu doskonałej czci. Prawdziwym aktem waszego poświęcenia się jest chrzest.
j Przez ten sakrament, ustanowiony przez Jezusa, udzielana jest wam łaska, która włącza was w porządek życia wyższego niż naturalne, to znaczy – w porządek nadprzyrodzony. Dzięki temu uczestniczycie w Bożej naturze, wchodzicie we wspólnotę miłości z Bogiem, a wasze czyny nabierają nowej wartości. Przewyższa ona ich wartość naturalną, gdyż mają prawdziwą wartość Bożą.
k Po chrzcie jesteście przeznaczeni do doskonałego uwielbiania Przenajświętszej Trójcy i poświęceni, by żyć w miłości Ojca, naśladować Syna i trwać w pełnym zjednoczeniu z Duchem Świętym.
l Cechą charakterystyczną aktu poświęcenia jest jego pełnia. Kiedy poświęcacie się, jesteście oddani całkowicie i na zawsze.
m Prosząc zatem was o poświęcenie się Memu Niepokalanemu Sercu, daję wam do zrozumienia, że powinniście zdać się na Mnie zupełnie, w sposób całkowity i stały, abym mogła rozporządzać wami zgodnie z wolą Bożą.
n Macie powierzyć się całkowicie, oddając Mi wszystko. Nie powinniście Mi dawać tylko niektórych rzeczy, zachowując jeszcze coś dla siebie. Macie prawdziwie i całkowicie należeć do Mnie.
o Nie powinniście też zdawać się na Mnie tylko od czasu do czasu ani na tak długo, jak wam się podoba, lecz – na zawsze.
p Podkreślając ten ważny aspekt całkowitej i trwałej przynależności do Mnie, waszej Niebieskiej Mamy, proszę o poświęcenie się Mojemu Niepokalanemu Sercu.
q Jak powinniście żyć tym poświęceniem się?
r Jeśli rozważycie niewypowiedzianą, wspominaną dziś przez Kościół tajemnicę, zrozumiecie, w jaki sposób należy żyć poświęceniem się, o które was poprosiłam.
s Słowo Ojca z miłości całkowicie zdało się na Mnie. Po Moim «tak» zstąpiło do Mojego dziewiczego łona.
t Zdało się na Mnie, chociaż jest Bogiem.
u Odwieczne Słowo, druga Osoba Trójcy Przenajświętszej, ukryło się i schroniło po Wcieleniu w małej siedzibie, którą w cudowny sposób przygotował Duch Święty – w Moim dziewiczym łonie.
v Zdało się na Mnie w Swoim człowieczeństwie tak głęboko, jak czyni to każde dziecko w odniesieniu do swojej mamy. Od niej oczekuje wszystkiego: krwi, ciała, oddechu, pokarmu i miłości, aby codziennie wzrastać – najpierw w jej łonie, a potem przez lata, po narodzeniu, zawsze przy swojej matce.
w Jako Matka Wcielenia jestem również Matką Odkupienia, które w nim miało swój przedziwny początek.
x Jestem głęboko zjednoczona z Moim Synem Jezusem i współpracuję z Nim w Jego zbawczym dziele. Czynię to w okresie Jego dzieciństwa, młodości i trzydziestu lat Jego ukrytego życia w Nazarecie, w czasie Jego publicznej działalności, podczas Jego bolesnej Męki i pod Krzyżem, gdzie składam ofiarę i cierpię z Nim. Zbieram również Jego ostatnie słowa miłości i bólu, przez które daje Mnie jako prawdziwą Matkę całej ludzkości.
y Umiłowani synowie wezwani do naśladowania we wszystkim Jezusa, ponieważ jesteście Jego sługami, naśladujcie Go także w Jego całkowitym oddaniu się Niebieskiej Mamie. Oto dlaczego proszę was, byście Mi się ofiarowali przez wasze poświęcenie się.
z Gdy to uczynicie, będę mogła być dla was Matką, uważną i troszczącą się – zgodnie z planem Bożym – o wasz wzrost, abyście właściwie wykorzystali w waszym życiu wielki dar kapłaństwa, do którego zostaliście wezwani. Będę was uczyć każdego dnia coraz lepszego naśladowania Jezusa, który powinien stać się waszym jedynym wzorem i największą miłością. Będziecie Jego prawdziwymi narzędziami, wiernymi współpracownikami Jego Odkupienia.
A Dzisiaj jest to konieczne dla uratowania całej ludzkości, tak chorej i tak oddalonej od Boga i od Kościoła.
B Pan może ją ocalić nadzwyczajną interwencją Swojej miłosiernej Miłości. Wy, Kapłani Chrystusa i Moi umiłowani synowie, zostaliście wezwani do tego, by stać się narzędziami tryumfu miłosiernej Miłości Jezusa.
C Dzisiaj jest to nieodzowne dla Mojego Kościoła, który musi być uleczony z ran niewierności i odstępstwa, aby powrócić do odnowionej świętości i wspaniałości.
D Niebieska Mama chce uzdrowić Kościół przez was, Moi Kapłani. Uczynię to wkrótce, jeśli pozwolicie Mi działać w was i jeśli ulegle i z prostotą zdacie się na Moje miłosierne macierzyńskie działanie.
E Dlatego dziś pełnym bólu błaganiem proszę was wszystkich o poświęcenie się Mojemu Niepokalanemu Sercu.
Wielki Piątek, 20.04.1984
288 Obok każdego ołtarza
a Jestem waszą Mamą, tak zbolałą. Znajduję się przy Moim Synu Jezusie, wstępującym na Kalwarię, wyczerpanym ogromnym cierpieniem i ciężarem Krzyża, niesionym z łagodnością i miłością.
b Jego Stopy pozostawiają na ziemi krwawe ślady. Jego ręce ściskają Krzyż, ciążący na zranionych barkach. Jego ciało jest poszarpane i potłuczone wskutek straszliwego biczowania. Z Jego głowy płyną strużki krwi. Tryskają z ran otwartych cierniową koroną...
c Z jakim trudem Jezus się wspina! Jakie cierpienie sprawia Mu każdy krok w kierunku szczytu Kalwarii!
d Chwieje się, zatrzymuje, wstrząsają Nim dreszcze gorączki i bólu. Pochyla się jak gdyby po to, by zebrać na nowo siły. Nie może już i upada na ziemię.
e Oto Człowiek, Moi synowie, oto wasz Król.
f Chciałabym podnieść Go porywem Mojej matczynej miłości, pomóc Mu siłą Mojego bólu, podtrzymać Go i umocnić Moją obecnością. Pieszczę Go jękiem Mojej modlitwy, towarzyszę Mu niepokojem zranionej Matki. Prowadzę Go na szczyt Golgoty w Moim Niepokalanym Sercu – teraz zjednoczonym z Nim w jedynej ofierze poddania się woli Ojca.
g Jestem przy Nim, kiedy obnażają Go z szat. Gestem Mamy, który rozumieją i akceptują kaci, podaję Mój biały welon, aby Go ochronić w Jego wstydzie. Patrzę na Niego, gdy rozciągają Go na drzewie Krzyża. Słyszę młot uderzający w gwoździe, które przeszywają Jego ręce i stopy. Straszliwy wstrząs Krzyża wpadającego w ziemię przenika Moją duszę i sprawia, że Jezus pręży się z bólu.
h Jestem pod Krzyżem w ten Wielki Piątek, aby przeżywać z Moim Synem długie i straszne godziny Jego Męki.
i Pokój, który zstępuje z Jego ciała składanego w ofierze, otula Mnie jak płaszcz, ogarnia Mnie jak rzeka łaski. Czuję w Sobie ogromną zdolność miłowania. Dusza Moja rozkwita w nowym i większym macierzyńskim powołaniu, podczas gdy Moje Niepokalane Serce zbiera każdą drogocenną kroplę Jego bólu w czasie godzin agonii.
j Ten Wielki Piątek prawdziwie rozjaśnił wszystkie dni, których Pan wam udzielił na waszą ziemską pielgrzymkę, Moi synowie, ponieważ w tym dniu zostaliście odkupieni.
k Patrzcie wszyscy na Tego, którego dziś przebili! Pozwólcie się obmyć Jego Krwią i przeniknąć Jego miłością. Pozwólcie się zrodzić z Jego bólu i ukryć w Jego ranach. Pozwólcie, by zadośćuczynił za was, składając okup i odkupił was Swą nową i wiekuistą ofiarą.
l Ten Wielki Piątek powtarza się, kiedy Jezus nadal ofiarowuje się za was w czasie Mszy św. Wtedy mistycznie, w sposób bezkrwawy odnawia się dla was najwyższy dar tamtego dnia.
m Przy Jezusie składającym Siebie w ofierze powtarza się również bolesna ofiara waszej Niebieskiej Mamy. Ona zawsze jest obecna obok każdego ołtarza, na którym jest sprawowana Msza św., jak była obecna w czasie długiego i bolesnego Wielkiego Piątku.
n Niech wasza ufność będzie wielka i nieugięta!
o Całe zło i duch zła, szatan, wasz przeciwnik od początku, został zwyciężony i zamieniony w wiecznego niewolnika.
p Niech jego obecne wielkie ożywienie nie przeraża was, niech was nie niepokoi! Żyjcie w radości i pokoju Chrystusa, Ofiary łagodnej i dobrej, złożonej Ojcu na Krzyżu jako zapłata za wasze wieczne zbawienie.
q Teraz gdy ciemność znowu zstąpiła na świat i noc ogarnia zagubioną ludzkość, w ten Wielki Piątek patrzcie na Tego, którego przebili, aby zrozumieć, w jaki sposób zostało dla was na zawsze odniesione zwycięstwo nad złem, nienawiścią i nad śmiercią – mocą miłosiernej miłości Jezusa, waszego Odkupiciela.
13.05.1984, Rocznica pierwszego objawienia fatimskiego
289 Nawróćcie się
a To są Moje czasy. Przypominacie sobie Moje pierwsze ukazanie się w Fatimie w 1917 roku i przeżywacie wydarzenia, które wam wtedy przepowiedziałam.
b Żyjecie w okresie, w którym walka między Mną, Niewiastą obleczoną w słońce, a Moim przeciwnikiem, czerwonym Smokiem, zmierza już ku końcowi. Aby potwierdzić Moją stałą obecność wśród was, ukazuję się ciągle w nowy sposób, bardziej niezwykły.
c Moje matczyne pragnienie przekazuję wszystkim przez orędzie, które staje się dziś naglące i pełne niepokoju:
d Nawróćcie się i żałujcie za swoje grzechy!
e Nawróćcie się i powróćcie do Boga, który was zbawia!
f Nawróćcie się i kroczcie drogą dobra, miłości i świętości!
g Dla was jest to jeszcze drogocenny czas nawrócenia. Przyjmijcie Moje zaproszenie, kierowane na tyle sposobów do Moich bardzo zagrożonych dzieci.
h Módlcie się więcej, odmawiajcie Różaniec Święty. Módlcie się wspólnie w Wieczernikach, módlcie się szczególnie w rodzinach.
i Chcę, by rodziny chrześcijańskie zaczęły na nowo się modlić ze Mną i za Moim pośrednictwem, aby doznać ocalenia od wielkich zagrażającym im nieszczęść.
j Umartwiajcie się przez pokutę i post! Post, który najbardziej lubię, to powstrzymywanie się od zła i grzechu, wyrzekanie się tytoniu, alkoholu, kina i telewizji. Nie oglądajcie programów telewizyjnych niszczących waszą wewnętrzną czystość, wprowadzających do dusz wiele rozproszeń, zasiewających w sercach ziarno zła.
k Proszę was również o post cielesny, przynajmniej od czasu do czasu, jak was o to prosił Mój Syn Jezus w Ewangelii: «Ten zaś rodzaj złych duchów wyrzuca się tylko modlitwą i postem».
l Poświęcajcie się ustawicznie Mojemu Niepokalanemu Sercu i trwajcie każdego dnia we wspólnocie życia ze Mną.
m Jestem Matką wiary, jestem Dziewicą wierną i dlatego Mnie powinniście dziś prosić o pomoc, aby wytrwać w prawdziwej wierze. Proszę was o słuchanie Papieża i kroczenie za nim, gdyż otrzymał od Jezusa obietnicę nieomylności. Często odmawiajcie «Credo» jako odnawiane wyznanie waszej wiary.
n Jeśli uczynicie wszystko, o co was proszę, każdego dnia będziecie kroczyć ze Mną ku waszemu nawróceniu. Przeżywajcie dobrze okres czasu dany wam jeszcze przez miłosierną miłość Jezusa.
o Przeżywajcie ufnie i z radością bliską chwilę tryumfu Mojego Niepokalanego Serca.
30.06.1984, Wspomnienie Niepokalanego Serca Maryi
290 Tajemnica Mojego Niepokalanego Serca
a Czcijcie Moje Niepokalane Serce, najmilsi synowie. Kościół zaprasza was dziś do kontemplowania tajemnicy miłości i miłosierdzia, ukrytej w Moim Niepokalanym Sercu.
b Gdy czcicie Moje Serce, oddajecie cześć Przenajświętszej Trójcy. Ona w nim otrzymuje Swą największą chwałę, gdyż uczyniła z Mego niebieskiego ogrodu miejsce Swego Boskiego upodobania.
c W Nim Ojciec odzwierciedla się z radością. Słowo kładzie się w Nim jak w drogocennej kołysce. Duch Święty płonie w Nim najczystszą światłością Swej Boskiej Miłości.
d Gdy czcicie Moje Niepokalane Serce, oddajecie cześć również waszej Mamie. W nim bowiem zawiera się tajemnica szczególnego umiłowania Mnie przez Boga i wyjątkowych łask, jakimi Mnie przyozdobił. I tak otaczacie czcią szczególny przywilej Mojego Niepokalanego Poczęcia, Boskiego Macierzyństwa, wzięcia Mnie z ciałem do Nieba, Mojej pełni łaski i stałego Dziewictwa. Drogą Mojego Serca dojdziecie do zrozumienia i rozkoszowania się Boskim Arcydziełem, którym jest wasza Niebieska Mama.
e Jeśli pokochacie Moje Serce, zostaniecie przyobleczeni Moją macierzyńską miłością i Moim niepokalanym miłosierdziem. W największej głębi Mojego Niepokalanego Serca dokonuje się cud, który wypełniam codziennie dla was, czyniąc was coraz bardziej podobnymi do Mnie i przemieniając wasze dusze na Mój obraz.
f Przekazuję wam również Mojego ducha, abyście mogli prawdziwie wzrastać w Moim życiu i stawać się dziś znakiem obecności waszej Niebieskiej Mamy. Kształtuję w was czystość umysłu, serca i ciała, dlatego rozsiewacie wokół siebie blask Mojego Niepokalanego Światła. Przekazuję wam Moją zdolność kochania i wasze serca otwierają się jak zbawcze schronienie dla tych wszystkich, którzy zagubili się na drodze błędu i grzechu. Udzielam delikatności waszemu sposobowi reagowania, abyście mogli być dobrzy i miłosierni dla wszystkich. Umacniam i nadaję łagodność waszym czynom, abyście mogli leczyć bolesne rany chorych i wszystkich Moich biednych dzieci – grzeszników.
g Dzięki temu stajecie się dziś konkretnym wyrazem Mojej macierzyńskiej miłości.
h Jeśli wynagrodzicie Memu zbolałemu Niepokalanemu Sercu, staniecie się przyczyną Mojej wielkiej radości i pociechy. Będę mogła działać poprzez was w tych latach, aby zrealizować plan ocalenia.
i Jest to plan, który zachowuję jeszcze w tajemnicy. Ujawniam go jedynie Moim małym, przyjmującym Moje zaproszenie do oddawania czci, kochania, wynagradzania. Są oni prowadzeni przeze Mnie do coraz lepszego zrozumienia wielkiej tajemnicy miłości i miłosierdzia Mojego Niepokalanego Serca.
San Marino, 5.07.1984, Rekolekcje w formie Wieczernika dla Kapłanów z K. R. M. posługujących się językiem włoskim
291 Matka Jezusa – Kapłana
a Umiłowani synowie, jak miły jest Mojemu Sercu ten stały Wieczernik braterstwa i modlitwy, w którym trwacie razem ze Mną, waszą Niebieską Mamą.
b Jestem Matką Jezusa, Kapłana.
c Moje Niepokalane Serce było od początku ołtarzem, na którym Jezus chciał złożyć Ojcu Swoją kapłańską ofiarę. Od niewysłowionej chwili Wcielenia – kiedy Słowo Ojca spoczęło w Moim dziewiczym łonie i kiedy Boskość się przysłoniła, przyjmując w siebie pierwszy kiełek ludzkiej natury – Moje Niepokalane Serce stało się Ołtarzem, na którym dokonało się pierwsze kapłańskie dzieło Mojego Syna Jezusa.
d Zawsze towarzyszyłam Mu w coraz doskonalszym składaniu Jego stałej ofiary – jako Kapłana i żertwy zarazem. Byłam z Nim od Jego narodzenia w ubóstwie po okres dzieciństwa spędzonego na wygnaniu. Towarzyszyłam Mu w czasie dorastania, przeżytego na pokornej pracy i uległej służbie, i w czasie życia publicznego, które szybko spalało się pośród wielu cierpień i niezrozumienia. Byłam przy Nim aż do bolesnego zakończenia przez krwawą agonię i śmierć na Krzyżu. Całe życie Jezusa było stałym kapłańskim działaniem, ofiarowanym z miłością Ojcu za nasze zbawienie.
e W każdym momencie składania Swej ofiary Jezus pragnął przy Sobie obecności Matki – która cierpiałaby i składała ofiarę razem z Nim. Oto powód, dla którego stałam się współpracowniczką w Jego dziele Odkupienia, prawdziwą Współodkupicielką. Jestem przede wszystkim Mamą Jezusa-Kapłana.
f Teraz rozumiecie, dlaczego odczuwam szczególną miłość do was, Moi synowie, którym został powierzony wielki dar Kapłaństwa.
g Jestem blisko was w każdej chwili waszych dni, aby zostały w całości poświęcone i oddane Ojcu w stałej ofierze kapłańskiej. Jestem u waszego boku w chwilach modlitwy i pracy, w godzinach radości i cierpienia, samotności i opuszczenia.
h Jestem zawsze u waszego boku, kiedy sprawujecie Ofiarę Mszy św., będącej odnowieniem Ofiary dokonanej przez Jezusa na Krzyżu. Z Jezusem, spełniającym dziś przez was Swoją Ofiarę, jestem zawsze przy każdym Ołtarzu, aby ofiarować z wami Ojcu Niebieskiemu, na Niepokalanym Sercu, drogocenną Żertwę naszego Odkupienia.
i Trzeba dziś ukazać w całym blasku wartość Mszy świętej jako Ofiary odnawiającej – w sposób bezkrwawy, lecz prawdziwy – Ofiarę dokonaną przez Jezusa na Kalwarii.
j To są Moje czasy i jestem blisko was, Moi synowie, aby przyjmować wasze nieustanne kapłańskie działanie. Pozwólcie Mi więc posłusznie się formować.
k W czasie tych rekolekcji w formie stałego Wieczernika – a pragnę widzieć, jak on się coraz bardziej rozszerza – przygotowuję was powoli do złożenia waszej ofiary.
l Zgromadziłam was jak małe baranki w Mojej owczarni, aby was przygotować na czekającą was ofiarę. Patrzę dziś na was z upodobaniem, ponieważ wspomagacie Moje działanie, przygotowujące was do ofiarowania się Panu na ołtarzu Mojego Niepokalanego Serca, dla zbawienia świata.
15.08.1984, Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
292 Chodźcie w Światłości
a Z Raju – do którego weszłam z ciałem – patrzę dziś na was Moimi macierzyńskimi i miłosiernymi oczami. Sprawiam, że zlewają się na was promienie Mojego Niepokalanego światła. W najgłębszej, coraz bardziej otaczającej was ciemności zapraszam was do kroczenia promiennym szlakiem wychodzącym z Mojego Serca. Małe dzieci, kroczcie w światłości waszej Niebieskiej Mamy. Pozwólcie się nieść fali Jej rajskiego zapachu.
b Kroczcie w Światłości Wiary.
c Żyjecie w czasach, kiedy Moje dzieci narażone są na wielkie niebezpieczeństwo oddalenia się od prawdziwej wiary. Szerzą się błędy. Słucha się ich i idzie za nimi. Propaguje się je i rozpowszechnia, zwłaszcza w prasie – nawet w prasie o charakterze religijnym. Jakże konieczna jest dziś prasa przekazująca Prawdy Wiary jasno i w całej ich pełni!
d Powinniście więc czuwać, modlić się i zdecydowanie trwać w wierności autentycznemu Urzędowi Nauczycielskiemu Kościoła. Dlatego zachęcam was do słuchania nauczania Papieża, do częstego odmawiania – jako pełnego wyznania wiary – Credo ułożonego przez Mojego umiłowanego syna, Papieża Pawła VI, który wszedł już do wieczności. Wytrwacie w ten sposób w prawdziwej wierze, najmilsi synowie. Ja, wasza Matka, jestem dla was wszystkich wzorem, który wskazuje wam, jak powinniście wierzyć jedynemu Słowu Boga, jak je zachowywać i kochać, jak nim żyć.
e Kroczcie w Światłości Łaski.
f Grzech jak straszny rak zaraża dziś coraz więcej dusz i prowadzi je do śmierci. Gdybyście popatrzyli Moimi oczami, zobaczylibyście, do jakiego stopnia rozszerzyła się ta prawdziwa duchowa epidemia, dokonująca spustoszenia wśród tylu Moich dzieci. Stają się one ofiarami zła.
g Powinniście być Moimi narzędziami dla uzdrowienia wszystkich biednych grzeszników. Dlatego zapraszam was do pójścia drogą miłości i Bożej łaski, umartwienia i pokuty, modlitwy i świętości.
h Idźcie drogą miłości.
i Obecnie niepohamowana nienawiść i egoizm rozszerzają się wszędzie w sposób coraz bardziej niebezpieczny. Mój przeciwnik wprowadza wszędzie podział: w rodzinach, we wspólnotach zakonnych, w Kościele, w całej społeczności ludzkiej.
j Jak niełatwe staje się dziś porozumienie się, jak trudno żyć we wzajemnym zrozumieniu i zgodzie! Proszę was więc o trwanie zawsze w Moim Pokoju, o stanie się narzędziami Pokoju dla wszystkich. Dlatego też z łagodną stanowczością proszę was o ciszę, o konkretne gesty miłości i o wspólnotę. Zapraszam was do udzielania pomocy temu, kto jej potrzebuje, do ciągłego przekazywania wszystkim słów pokoju i pojednania.
k Dzięki temu rozsiejecie Moje Niepokalane Światło w ciemnościach, które się rozprzestrzeniły. Przyczynicie się do przemiany waszego ziemskiego życia na wzór tego, którym żyje się tu w Raju, dokąd wasza Niebieska Mama została wzięta ze Swym chwalebnym ciałem.
Altötting (Niemcy), 30.08.1984, Rekolekcje w formie Wieczernika dla Kapłanów z K. R. M. posługujących się językiem niemieckim
293 Matka Wiary
a Jestem Matką wiary. Jestem Dziewicą wierną. Najmilsi synowie z Niemiec, Szwajcarii, Austrii, Holandii i Węgier, cieszę się bardzo z tych dni rekolekcji, które spędzacie ze Mną w formie stałego Wieczernika.
b Jak bardzo wasza żarliwa i stała modlitwa pociesza Moje Niepokalane Serce, które obecnie bardziej niż kiedykolwiek otoczone jest wielką koroną cierniową. W waszych krajach zagraża wam wielkie niebezpieczeństwo. Martwi ono Moje matczyne Serce. Herezje bardzo szeroko się rozpowszechniają. Dąży się do osłabienia więzów łączących was z Papieżem. Wielu wiernych odchodzi od oddawania czci waszej Niebieskiej Mamie.
c W tych dniach Wieczernika sprawiam, że z Mojego Niepokalanego Serca spływają nadzwyczajne łaski na was i na wszystkie dzieci, które Mi się poświęciły. Pragnę otrzymać od Ducha Świętego dar duchowej przemiany, dzięki której staniecie się dziś odważnymi świadkami.
d Bądźcie świadkami wiary.
e Pomóżcie wytrwać w prawdziwej wierze wszystkim, którzy zostali wam powierzeni. Brońcie ich przed tak dziś powszechnym niebezpieczeństwem wpadnięcia w błąd. Nigdy nie akceptujcie żadnego błędu. Demaskujcie go, kiedy ukazuje się ukryty pod postacią prawdy, ponieważ wtedy jest najbardziej niebezpieczny. Nie lękajcie się, że z powodu takiej postawy zostaniecie uznani za zacofanych i konserwatystów. Jezus – jak i Jego Ewangelia – zawsze jest ten sam: wczoraj, dziś i na zawsze.
f Odnawiajcie często z wiernymi wasze wyznanie wiary i proście Mnie, Matkę wiary, o łaskę stałego trwania w Prawdzie, objawionej wam przez Mojego Boskiego Syna Jezusa.
g Bądźcie świadkami jedności.
h Przede wszystkim pozostańcie zjednoczeni z Papieżem, którego Chrystus ustanowił fundamentem Swego Kościoła. Dziś wiarę zachowają jedynie ci, którzy pozostaną zjednoczeni z Papieżem. Słuchajcie go, naśladujcie i odważnie rozszerzajcie jego nauczanie.
i Bądźcie zjednoczeni z waszymi Biskupami przez modlitwę, dobry przykład i skuteczną współpracę. Niech wspiera ich świadectwo waszego życia, polegające na usuwaniu błędów ze Świętego Kościoła Bożego. Niech wasze posłuszeństwo i synowska miłość dodaje im odwagi w ich trudnej posłudze. Prowadźcie wszystkich wiernych do życia w jedności z Biskupami zjednoczonymi z Papieżem.
j Pocieszycie wtedy Moje Serce, tak dziś bolejące i zranione z powodu głębokiego podziału, który przeniknął do wnętrza Kościoła.
k Bądźcie świadkami prawdziwej okazywanej Mi czci.
l W waszych krajach istnieje silne dążenie do usuwania Mnie z życia i pobożności wielu Moich dzieci. Wy zatem macie sprawić, że na nowo zajaśnieję na waszej drodze. Dlatego też proszę was o mnożenie Wieczerników modlitwy i życia ze Mną. Organizujcie je wszędzie. Gromadźcie wokół siebie wiernych, aby odmawiać Różaniec Święty, aby rozważać Moje słowa oraz odnawiać i żyć ofiarowaniem się Mojemu Niepokalanemu Sercu. Im bardziej będę na nowo jaśnieć w życiu Kościoła, tym bardziej będą się rozpraszać ciemności błędu i niewierności.
m Odwagi! Opuśćcie ten Wieczernik z Moim matczynym błogosławieństwem. W chwilach największego zagrożenia stanę się dla was obroną i opieką.
n Wiele nieszczęść zostanie wam oszczędzonych dzięki waszej wspaniałomyślnej i tak żarliwej odpowiedzi na Moje zaproszenie do poświęcenia się Mojemu Niepokalanemu Sercu i do udania się w drogę ze Mną.
o Błogosławię was i wszystkich Moich synów Kapłanów oraz wszystkich wiernych z sąsiednich narodów, którzy cierpią i modlą się z nadzieją bliskiego wyzwolenia.
Strasbourg (Francja), 13.09.1984, Rekolekcje w formie Wieczernika dla Kapłanów z do K. R. M. posługujących się językiem francuskim
294 W Wieczerniku ze Mną
a Najmilsi synowie, jakże jestem zadowolona z waszego hołdu modlitwy i braterstwa, jaki w tych dniach stałego Wieczernika ofiarowujecie Memu Niepokalanemu Sercu! Chcę, aby w tych czasach Moi umiłowani Kapłani oraz wszystkie Moje dzieci, które Mi się poświęciły, gromadziły się w Wieczernikach modlitwy i życia ze Mną.
b W wieczerniku ze Mną uczę was modlitwy. Trzeba jej teraz używać coraz bardziej jako broni, którą musicie walczyć i odnieść zwycięstwo nad szatanem i wszystkimi złymi duchami, szalejącymi obecnie z wielką gwałtownością. Jest to bitwa tocząca się przede wszystkim w sferze duchów i dlatego powinniście walczyć duchową bronią modlitwy.
c Ileż siły dodacie Mojemu macierzyńskiemu dziełu wstawiennictwa i wynagradzania, gdy będziecie odmawiać wspólnie Liturgię Godzin, Różaniec Święty, a zwłaszcza – gdy będziecie składać Ofiarę nowego i wiecznego Przymierza przez waszą codzienną celebrację eucharystyczną.
d W Wieczerniku ze Mną zachęcam was do kontynuowania trudnej drogi waszego czasu, aby odpowiedzieć z radością i ogromną ufnością na dar waszego powołania.
e Iluż Moich synów Kapłanów odczuwa coraz większe osamotnienie z powodu otaczającej ich wielkiej obojętności i braku zrozumienia. Przygniata ich ogrom pracy. Częstym rezultatem tego jest więc zmęczenie i zniechęcenie.
f Odwagi, Moi umiłowani synowie! Jezus jest zawsze przy was i w zmęczeniu udziela wam mocy i siły. Czyni waszą pracę skuteczną i przez Swą łaskę sprawia, że każda wasza kapłańska posługa przynosi owoc. Jednak dopiero w Raju ujrzycie te obfite i cudowne owoce. Będą one ważną częścią oczekującej was nagrody.
g W Wieczerniku ze Mną pouczam was, jak patrzeć na dzisiejsze nieszczęścia Moimi macierzyńskimi i miłosiernymi oczami. Wychowuję was również, ponieważ pragnę, abyście sami stali się lekarstwem na wszystkie boleści.
h Zwłaszcza w waszych krajach widzicie, jak bardzo Mój przeciwnik bezcześci Kościół. Pragnie zaciemnić go błędem, który jest przyjmowany i nauczany. Dąży do zranienia go przez moralność zezwalającą na wszystko, prowadzącą wielu do usprawiedliwiania grzechu i do życia w nim. Przeciwnik usiłuje sparaliżować Kościół przez ducha świata, który przeniknął do jego wnętrza i wyjałowił życie wielu Kapłanów oraz dusz konsekrowanych.
i Zwłaszcza trzy rany w waszych krajach zadają cierpienie Mojemu Niepokalanemu Sercu:
j – Katecheza. Często nie jest ona już zgodna z Prawdą, której nauczał was Jezus i którą prawdziwy Urząd Nauczycielski Kościoła ciągle dziś podaje wszystkim do wierzenia.
k – Sekularyzacja. Weszła w życie wielu ochrzczonych, nawet wielu Kapłanów. W duszach, sposobie życia i reagowania, a nawet ubierania nie zachowują się jak uczniowie Chrystusa, lecz postępują zgodnie z duchem świata, w którym żyją. Gdybyście mogli ujrzeć Moimi oczyma, jak wielkim spustoszeniem dotknięty jest Kościół!
l – Pustka, opuszczenie i lekceważenie otaczające Jezusa obecnego w Eucharystii. Wiele świętokradztw popełniają ci, którzy już nie wierzą w rzeczywistą obecność Jezusa w Eucharystii oraz ci, którzy przyjmują Komunię Świętą w stanie grzechu śmiertelnego i już się nie spowiadają.
m Wy, Moi umiłowani synowie, stańcie się lekarstwem na te boleści poprzez jak najsilniejsze przylgnięcie do Urzędu Nauczycielskiego Kościoła. Niech więc coraz większa będzie wasza jedność myśli i życia z Papieżem.
n Dawajcie wszystkim przykład świętego, surowego życia, pełnego skupienia i umartwień. Noście w waszym ciele znaki męki Jezusa. Noście także wasz strój duchowny – zewnętrzny znak waszego poświęcenia się Jemu.
o Przeciwstawiajcie się we wszystkim otaczającemu was zeświecczeniu! Nie lękajcie się, jeśli – jak Jezus – wy również staniecie się z tego powodu znakiem sprzeciwu.
p Bądźcie gorejącymi płomieniami w adoracji i wynagradzaniu Jezusowi obecnemu w Eucharystii. Sprawujcie Mszę św. z miłością i włączajcie w nią jak najgłębiej swoje życie. Często się spowiadajcie i również wiernym pomagajcie często przystępować do sakramentu pojednania. Organizujcie wiele godzin adoracji eucharystycznej i doprowadźcie wszystkie dusze do Serca Jezusa, który jest źródłem łaski i Bożego miłosierdzia.
q W Wieczerniku ze Mną przygotowujecie drugą Pięćdziesiątnicę, która właśnie ma nadejść, ażeby Kościół – dzięki niepokonanej sile Ducha Miłości – został na nowo uzdrowiony, a cały świat odnowiony.
Fatima (Portugalia), 20.09.1984, Rekolekcje w formie Wieczernika dla Kapłanów z K. R. M. posługujących się językiem portugalskim i hiszpańskim
295 Bądźcie Moimi apostołami
a Moi umiłowani synowie z Portugalii i Hiszpanii, jak bardzo pociesza Moje bolejące Serce ten stały Wieczernik, który organizujecie w tych dniach ze Mną!
b Bądźcie zjednoczeni na modlitwie. W ten sposób dodajecie siły Mojemu macierzyńskiemu dziełu orędownictwa i wynagradzania. Otrzymujecie od Ojca i Syna dar Ducha Świętego, który przekształci powoli całe wasze życie. Jesteście wielkim ratunkiem dla tylu waszych braci, a Moich najmilszych synów, których szatan kusi, rani i dziś szczególnie zwodzi.
c Trwajcie w braterskiej jedności. Niech coraz bardziej wzrasta wasza wzajemna miłość. Pokonujcie zasadzki Mego przeciwnika. Zwłaszcza w waszych krajach dąży on do podzielenia was, przeszkadzając w waszym braterskim zrozumieniu i wzajemnej miłości, którą chciałabym widzieć doskonale królującą między wami.
d Dlatego zapraszam was do małości, pokory, uległości i prostoty. Bądźcie małymi dziećmi, zawsze pozwalającymi się nieść w Moich matczynych ramionach, aby poprzez was mógł się zrealizować Mój plan.
e Bądźcie także odważnymi świadkami waszej Niebieskiej Mamy. W was pragnę być uwielbiona. Dzięki wam chcę doświadczać coraz większej czci. Jesteście wezwani, aby stać się Moimi Apostołami w tych czasach trudnych, w których żyjecie.
f Bądźcie Moimi Apostołami żyjąc i rozpowszechniając wszystko, co powiedziałam wam przez te lata. Ja Sama sprawiam, że rozwija się Moje Dzieło Kapłańskiego Ruchu Maryjnego. Dokonuje się to dzięki książce zawierającej Moje przesłania, które wam przekazałam, i za pośrednictwem Mojego małego syna, którego wybrałam jako narzędzie dla rozpowszechnienia tego Dzieła po wszystkich częściach świata. Bądźcie coraz bardziej z nim zjednoczeni. Jedynie wtedy będziecie pewni, że chodzicie w Światłości danej wam przeze Mnie. Powinniście być czujni, bo w waszych krajach Mój przeciwnik dąży do zniszczenia za wszelką cenę waszej jedności.
g Bądźcie Moimi Apostołami, rozlewając wszędzie jedyną Światłość Chrystusa. Głoście odważnie i bez lęku Prawdę Ewangelii, którą Papież i Urząd Nauczycielski Kościoła ciągle podają wszystkim do wierzenia. Dawajcie też przykład życia we wszystkim zgodnego z Ewangelią. Pragnę doprowadzić was na najwyższy szczyt świętości, aby odeprzeć atak Mojego przeciwnika, dążącego – zwłaszcza w waszych krajach – do pozbawienia Kościoła blasku. Czyni to przez sekularyzację, która głęboko wniknęła w życie Moich poświęconych synów i w wiele domów zakonnych.
h Bądźcie Apostołami rozsiewającymi Moje Światło i doprowadzającymi wszystkie Moje dzieci do przystani Niepokalanego Serca.
i Jak usilnie pracuje masoneria i komunizm, aby w sposób ukryty niszczyć Mój Kościół, który zawsze był wspaniały i silny w waszych krajach! Odpowiedzcie na te ataki rodzące ciemność, rozszerzając wszędzie Moje Światło. Zapewnijcie wszystkim bezpieczeństwo, które wam przygotowałam na czekające was krwawe dni: schronienie Mego Niepokalanego Serca. Walczcie przy pomocy modlitwy i pokuty! Niech Różaniec stanie się waszą zwycięską bronią.
j Jestem Królową Różańca Świętego. Jestem Matką Wiary. Jestem Królową Pokoju. Z tego miejsca, na którym objawiłam się jako Niewiasta obleczona w słońce, błogosławię was wszystkich w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
Londyn (Anglia), 24.10.1984, Rekolekcje w formie Wieczernika dla Kapłanów należących do K. R. M. posługujących się językiem angielskim
296 Walczcie, synowie najmilsi!
a Z radością przyjmuję modlitwę i braterstwo, które w tych dniach Wieczernika życia ze Mną jednoczą was, umiłowani synowie z Mojego Ruchu z Anglii i Irlandii – ziemi tak dziś zagrożonej przez Mojego przeciwnika i tak przeze Mnie kochanej i strzeżonej.
b Łączę się z waszą nieustanną modlitwą o otrzymanie dla was, od Ojca i Syna, daru Ducha Świętego. On was utwierdzi w powołaniu, doda wam odwagi w apostolskim działaniu, uczyni owocną waszą pracę i pocieszy wasze dusze.
c Odwagi, umiłowani synowie, ponieważ nadszedł Mój czas! Wzywam was, tworzących Mój zastęp, do walki o tryumf Mojego Syna Jezusa, poprzez zwycięstwo miłości i dobra.
d Kształtuję was, abyście – w tych dniach ciemności i mroku – rozsiewali Światłość Chrystusa, Jego Prawdy i Ewangelii. Jesteście wezwani do bycia Moimi apostołami w tych trudnych czasach, w których żyjecie.
e Walczcie, Moi umiłowani, z miłością! Powinna ona w was wzrastać coraz bardziej, aż osiągnie te same rozmiary, co Boska miłość Serca Mojego Syna Jezusa.
f Zobaczcie, do jakiego stopnia Mój przeciwnik walczy w waszych krajach! Używa przede wszystkim nienawiści, rodzi wszędzie podziały i niezgodę, niepohamowany egoizm i przemoc. Przez to bardzo wielu Moich synów często upada – jako ofiary terroru – a krew przelewana jest na waszych ulicach.
g Doprowadźcie do tryumfu miłości i dobroci! Rosą waszej kapłańskiej miłości ugaście ogień nienawiści. Stańcie się Moimi narzędziami, budującymi wokół siebie wspólnotę i braterstwo. Z czułością Mojej matczynej miłości idźcie do wszystkich – zwłaszcza do najbardziej potrzebujących i najbardziej oddalonych.
h Walczcie, Moi umiłowani, bronią modlitwy! Powinna ona być odmawiana w jedności ze Mną i składana Bogu w ofierze jako wasz najcenniejszy udział w zbawieniu świata.
i W waszych krajach Kościół jest jeszcze podzielony i wielu odczuwa pilność doprowadzenia go do jedności. Błogosławię wysiłki tych, którzy pragną odbudować jedność Kościoła. Wyjawię wam jednak, dzieci, że może się to dokonać jedynie przez specjalny cud Ducha Świętego i dzięki szczególnej interwencji Mojego Niepokalanego Serca.
j Dlatego właśnie potrzebuję wielu modlitw. Więcej otrzymuje się w ciągu jednego dnia intensywnej modlitwy, niż w czasie wielu lat nie kończącej się dyskusji. Módlcie się z wiarą i ufnością, w skupieniu i wytrwale. Odmawiajcie dobrze Liturgię Godzin, Różaniec Święty i niech Msza św. będzie centrum waszego kapłańskiego dnia. Mnóżcie wszędzie Wieczerniki modlitwy i braterstwa. Obiecuję wam, że po tryumfie Mego Niepokalanego Serca wasze kraje ponownie zakosztują radości oglądania odnowionego i zjednoczonego Kościoła. Zabłyśnie on wszędzie wspaniałością Chrystusa.
k Walczcie, Moi umiłowani, składając samych siebie w ofierze! Oddawajcie Mi wszystkie wasze cierpienia! Są dla Mnie cenne, ponieważ mogę je ofiarować Jezusowi, aby złączyły się z Jego ustawicznym kapłańskim wstawianiem się za wami.
l Mój przeciwnik, zwłaszcza w waszych krajach, zwodzi was trucizną neopogaństwa i zdemoralizowania. Rozszerza się ona coraz bardziej, zbierając wśród Moich dzieci wiele ofiar. Jak liczni są młodzi zwiedzeni zepsuciem, poszukujący jedynie przyjemności! Przyciągnięci szeroko propagowaną nieczystością i narkotykami żyją jak chorzy i potrzebują pomocy, aby wyzdrowieć.
m Wasze kapłańskie cierpienie jest skutecznym lekarstwem na wiele ran, dotykających dziś coraz większą liczbę Moich biednych dzieci. Dlatego wzywam was każdego dnia do coraz większej ofiary.
n Niech króluje w was pokój Chrystusa i Mój! Żyjcie w pokoju serca! Rozszerzajcie pokój wokół siebie! Jestem Królową pokoju. Jestem Matką Pocieszenia.
o Za waszym pośrednictwem błogosławię dziś wszystkich Moich najmilszych synów i wszystkie Moje dzieci, które poświęciły Mi się w waszym kraju i na całym świecie.
Sanktuarium Castelmonte (Udine), 9.11.1984 W czasie Mszy św., bezpośrednio po Ewangelii
297 Moje Orędzia
a Najmilsi synowie, przybyliście dziś tutaj do Mojego sanktuarium, przed ten obraz tak czczony, ponieważ jest znakiem Mojej bardzo szczególnej obecności pośród was. Przybyliście tu, aby wzywać Mojej opieki nad Kościołem, nad światem, nad całym Kapłańskim Ruchem Maryjnym, wszędzie już rozprzestrzenionym.
b Jakże chętnie przyjmuję Mszę świętą, którą odprawiacie na Moją cześć! Pragnę, aby razem z wami byli duchowo obecni umiłowani synowie z pięciu kontynentów, należący do Mojego Ruchu, ponieważ właśnie nadszedł Mój czas.
c Przez ostatnie lata pouczałam was Moimi orędziami jak Mama. One są słowami Mądrości, zesłanymi przez Moje Niepokalane Serce, aby was uformować zgodnie z Moim planem. Moje orędzia wyznaczają drogę prostą, świetlistą. Wskazałam ją wam i powinniście każdego dnia nią podążać, aby żyć dokonanym aktem poświęcenia Mi siebie i aby wzrastała wasza miłość i życie ze Mną. Idźcie tą drogą, abyście byli coraz bardziej dojrzali i przygotowani do wykonania zadania, jakie wam wyznaczyłam.
d Jeśli niektórzy z was – po poświęceniu Mi siebie – zatrzymali się, to stało się tak dlatego, że już nie słuchali, nie rozważali i nie żyli Moimi orędziami. Och, po Moim tryumfie staną się one światłem dla całego Kościoła! Wtedy zrozumie się, jak wielkie rzeczy uczyniłam dla was przez te lata.
e Rozważajcie Moje orędzia. Żyjcie nimi. Jeśli będziecie żyć tym, co wam wskazałam, i jeśli pójdziecie drogą wyznaczoną wam przeze Mnie, będziecie kroczyć bezpiecznie drogą poświęcenia Mi siebie, którego dokonaliście, i zrealizujecie wielki plan tryumfu Mojego Niepokalanego Serca. W przeciwnym razie powstrzymają was wątpliwości, zniechęcenie, trudności i napotykany opór. Zatrzymacie się i nie będziecie już zdolni do wykonania tego, co dla was przygotowałam, a co jest dziś tak potrzebne dla zbawienia świata i odnowy Kościoła, którego jestem Mamą.
f W tych orędziach ujawniam wam także Mój plan: jego ciche przygotowanie, bolesne urzeczywistnianie i zwycięskie zakończenie.
g Dochodzicie obecnie do najboleśniejszego i najbardziej krwawego końca oczyszczenia. Dokona się ono w tych latach, przed wielkim tryumfem Mojego Niepokalanego Serca i przyjściem do was chwalebnego Królestwa Jezusa.
h Jest to plan obejmujący ten wiek. W 1917 roku ujawniłam go w prorockiej zapowiedzi w Fatimie, w chwili gdy w wyraźny sposób ukazała się wielka walka pomiędzy Niewiastą obleczoną w słońce i czerwonym Smokiem. Walka ta trwała przez cały obecny wiek. Mój przeciwnik – przekonany, że potrafi zniszczyć Kościół i doprowadzić całą ludzkość do powszechnego odrzucenia Boga – rzucił Mu pełne pychy wyzwanie. Pan przyznał mu ten okres czasu, ponieważ na koniec pycha czerwonego Smoka zostanie złamana i pokonana przez pokorę, małość i moc waszej Niebieskiej Mamy – Niewiasty obleczonej w słońce. Gromadzi Ona obecnie wszystkie dzieci w Swoim zastępie przygotowanym do walki.
i Teraz, gdy wchodzicie w najboleśniejsze i najbardziej krwawe lata wielkiej walki, będę działać osobiście, aby uformować Mój zastęp za pośrednictwem Kapłańskiego Ruchu Maryjnego, będącego Moim Dziełem. W tym celu spomiędzy najsłabszych ludzi wybrałam sobie na Moje narzędzie syna, pozbawionego wszystkiego. Poprowadziłam go we wszystkie strony świata, aby ukazać oczom wszystkich, że to, co właśnie ma się zrealizować, będzie tylko wynikiem Mojej osobistej i nadzwyczajnej interwencji.
j Nie drżyj więc, synu, w obliczu napotykanych trudności, kiedy wydaje ci się, że jakieś narzędzie – wybrane przeze Mnie, a oszukane przez szatana – nie współpracuje już z Moim planem. Ufaj Mi! Ja jestem Wodzem Mojego zastępu. Jedynie Ja jestem Mamą i Królową Mojego Ruchu. Posłużę się narzędziami, które odpowiedzą na Moje wezwanie. Wybieram inne, kiedy wybrane wcześniej nie dają Mi już odpowiedzi. Ja Sama sprawiam, że to Dzieło rozwija się codziennie – dla wielkiej walki, którą prowadzimy. (...)
Zagrzeb (Jugosławia), 14.11.1984, Rekolekcje w formie Wieczernika dla kapłanów z K. R. M. posługujących się językiem słoweńskim i chorwackim
298 Moje naglące zaproszenie
a Najmilsi synowie, przyjmuję z radością ten stały Wieczernik kapłańskiego braterstwa i modlitwy, który organizujecie razem ze Mną, waszą Niebieską Mamą. Jesteście na tej ziemi, gdzie Moi synowie cierpią i niosą jarzmo niezliczonych boleści. Jest to ziemia bardzo umiłowana i ochraniana przeze Mnie, a także bardzo zagrożona ze strony Mojego i waszego przeciwnika.
b Rozciągam nad wami wszystkimi Mój świetlisty płaszcz i przyjmuję was w niezawodnym schronieniu Mojego Niepokalanego Serca. Poprzez was, umiłowani synowie, pragnę w tych wschodnich krajach rozszerzyć wszędzie Moje naglące i pełne bólu przesłanie, aby dotarło do wszystkich Moich synów.
c Jestem Królową Pokoju. Dziś bardziej niż kiedykolwiek zagraża ludzkości niebezpieczeństwo wojny i ogromnego zniszczenia. Zwróćcie więc na Mnie swe spojrzenie! Ja bowiem otrzymałam od Boga zadanie przyniesienia światu Pokoju. Dlatego proszę was, byście błagali o niego w modlitwach stałych, pełnych ufności i zanoszonych wraz ze Mną.
d Odmawiajcie zwłaszcza Różaniec Święty. Dzięki niemu możecie otrzymać od Pana wielką łaskę przemiany serc, aby wszystkie otwarły się na miłość i dobroć. W ten sposób pokój wejdzie w serca ludzi, rozszerzy się w rodzinach, narodach i na całym świecie.
e Jestem Mamą pocieszenia. W tych bardzo niespokojnych czasach staję przy boku każdego z was, aby brać udział w trudnych chwilach waszego życia. Jestem przy was, kiedy modlicie się i pracujecie, kiedy chodzicie i wypoczywacie, kiedy się cieszycie i cierpicie. Ja Sama wybrałam tę ziemię, aby ukazywać się na niej w nowy, dłuższy i wspanialszy sposób. Uczyniłam to, aby dać wam pewny znak Mojej matczynej obecności oraz udzielić radości i pociechy w waszych tak wielkich cierpieniach.
f Czyste serca potrafią Mnie zobaczyć. Ubodzy, mali, prości umieją Mnie słuchać. Pokorni, chorzy i grzesznicy potrafią Mnie znaleźć.
g Nie smućcie się, gdy spotkacie się z trudnościami i przeszkodami, gdy nie możecie przybyć na miejsce Moich objawień. Kiedy bowiem modlicie się, czynicie pokutę i słuchacie Mojego matczynego wezwania do kroczenia drogą nawrócenia i miłości, wtedy idziecie duchowo na spotkanie waszej Niebieskiej Mamy, która objawia Swoją obecność pośród was.
h Jestem Mamą ufności. W tych czasach jakże liczne są Moje biedne dzieci oddalające się od Boga. Stają się ofiarami błędu ateizmu, tak dzisiaj rozszerzonego, wspieranego i rozpowszechnianego przez wszystkie środki społecznego przekazu. Niezliczony jest zastęp tych, którzy kroczą w mrokach odrzucania Boga, braku wiary, zdeprawowania, niesprawiedliwości i bezbożności. Nieprawość okrywa całą ziemię jak gruba pokrywa lodowa, a kielich Bożej Sprawiedliwości właśnie się napełnia i przelewa.
i Objawiam się, aby wam wskazać drogę zbawienia. Jest nią droga powrotu do Boga. Jeśli ludzkość nie przyjmie Mojego matczynego zaproszenia do powrotu do Pana, zginie bezlitośnie. Dlatego też powtarzam wam wciąż w Moim bolesnym przesłaniu: kroczcie drogą waszego powrotu do Pana. Nawracajcie się, ponieważ jeszcze tylko krótki czas będzie sprzyjał nawróceniu! Nawracajcie się i powróćcie do waszego Boga!
j Za waszym pośrednictwem błogosławię stąd wszystkie Moje dzieci żyjące w tych narodach, które bardzo kocham i ochraniam, ponieważ muszą znosić ciężkie doświadczenia i wielkie cierpienia. Błogosławię Moje dzieci żyjące w Jugosławii, Albanii, Bułgarii, Rumunii, na Węgrzech, w Czechosłowacji, we Wschodnich Niemczech, w Polsce, w Rosji i na całym świecie. Wszystkie pragnę jak najszybciej umieścić w pewnym schronieniu Mojego Niepokalanego Serca.
Dongo (Como), 8.12.1984 Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny
299 Wola Boża
a Uczestniczycie dziś, synowie najmilsi, w radości Raju. Napełnia się on radosnym uniesieniem z powodu kontemplowania waszej Niebieskiej Mamy, tak obsypanej przywilejami, łaską i pełnią świętości przez Swego Pana, którego najmniejszą ze służebnic się czuje.
b Wolność od wszelkiej zmazy grzechu, nawet pierworodnego, uczyniła z Mego życia czyste odbicie życia Bożego. Moja dusza została napełniona łaską i usiłowała wszystkimi uzdolnieniami doskonale współpracować z planem Bożym. Mój umysł otwarł się na poszukiwanie woli Bożej, a Moje Serce zawsze ją miłowało i tylko ją pragnęło wypełniać – z radością i całkowitym zawierzeniem.
c Tę drogę chcę także wam wskazać. Powinniście nią dziś iść, jeśli chcecie podążać za waszą Niebieską Mamą i spełniać Jej plan, nieskalanie czysty i święty.
d Wola Boża – przez jej wypełnianie dokonuje się również wasze uświęcenie! Wolą Bożą jest, abyście szli w waszym życiu drogą coraz doskonalszego poznawania Pana. Niech Słowo Boże stanie się waszym codziennym pożywieniem dla wzmocnienia waszego ducha. Szukajcie tego Słowa w świętej księdze Bożego Pisma! Zakosztujcie całego jego piękna w Ewangelii Mojego Syna Jezusa. Poprzez Mądrość, jaką wam daję, prowadzę was do głębszego zrozumienia tajemnicy Bożego Pisma, abyście mogli w nie wniknąć, zakosztować go, zachowywać je i nim żyć.
e Słowo Boże stało się Ciałem i Życiem w Jezusie Chrystusie. Jest On objawieniem Ojca, obrazem Jego Istoty, odblaskiem Jego Chwały. Wypełniacie Wolę Bożą tylko wtedy, gdy z miłością i całkowitą ufnością idziecie za Moim Synem Jezusem. Wy – Jego bracia i słudzy, a Moi umiłowani synowie – powinniście bardziej Go kochać, słuchać i iść za Nim.
f Im bardziej będziecie wnikać – jak w płonący ogień – w głęboką tajemnicę Jego Boskiej Miłości, tym bardziej zostaniecie oczyszczeni z grzechów, słabości, nędzy i wszelkiej nieczystości. Jeśli kochacie Jezusa i idziecie za Nim, zawsze będziecie kroczyć drogą nieskalanej czystości i wielkiej świętości.
g Kiedy zdarzy się wam jeszcze popełnić grzech, Jego miłosierdzie uwalnia was i przywraca wam w sakramencie Pojednania życie łaski oraz ścisłą jedność z Nim. Kiedy ogarnia was zniechęcenie, więź z Nim – zbudowana na modlitwie, a zwłaszcza przez Eucharystię – umacnia was i napełnia nowymi siłami dobra. Kiedy zagraża wam oschłość, jedność z Nim otwiera was na nowe i głębokie doświadczenie miłości i radości.
h Wtedy jesteście zdolni spełnić Boże pragnienie. Jest nim życie polegające na poznawaniu, kochaniu i służeniu Ojcu, w głębokiej jedności życia z Synem. Jego tajemnicę ujawnia wam coraz bardziej Duch Święty.
W ten sposób współpracujecie z planem, jaki mam w odniesieniu do was, aby zatryumfowało Moje Niepokalane Serce. Tryumf ten może się zrealizować jedynie w królestwie miłości, sprawiedliwości i pokoju Mojego Syna Jezusa. Dzięki Jego Bożemu miłosierdziu zostanie obmyte wszelkie zło, grzech i nieczystość. Odnowiony świat będzie mógł wyśpiewywać na nowo chwałę Pana.
Wigilia Bożego Narodzenia, 24.12.1984
300 Wszystko zostało już objawione
a Najmilsi synowie, wyciszcie się ze Mną na modlitwie w godzinach poprzedzających narodzenie Mojego Dziecka, Jezusa. Przeżyjcie w Moim Niepokalanym Sercu te chwile Świętej Nocy.
b Postępujcie za Mną drogą nieustannej modlitwy. Jest ona rozmową miłości, ufności i synowskiego zawierzenia planowi zbawienia Pana, naszego Boga. To zawierzenie niosło Mnie w radosnym doświadczaniu obecności Mojego Syna. Odczuwałam Go mocno, ponieważ nadeszła chwila Jego narodzenia w czasie. Moja podróż do Betlejem stała się jednym słodkim macierzyńskim przyzwoleniem na Jego Boski zamiar życia wśród was jak Brat.
c Prowadziłam z Nim rozmowę utkaną z ciszy i słuchania, kontemplacji i miłości, adoracji i oczekiwania. Nieustanna modlitwa otaczała więc długą wędrówkę do gościnnej groty. Tam stała się jeszcze intensywniejsza, bardziej skupiona, aż do opadnięcia zasłony oddzielającej Mnie od wejścia w głęboką niebiańską ekstazę. Wyszłam z niej razem z Boskim Dzieciątkiem, które właśnie się narodziło.
d Idźcie za Mną drogą cierpienia, które przyjmowałam, rozumiałam i przeżywałam jako pokorną odpowiedź na to, o co w tamtych chwilach Pan Mnie prosił. Było to cierpienie wewnętrzne, wywołane rozwojem wydarzeń. Ukazywały Mi się one jako prośba o Moją matczyną współpracę z Jego planem miłości.
e Konieczność opuszczenia domu w Nazarecie – przygotowanego z taką troską – męcząca droga do Betlejem w dobiegającym końca stanie Mojego oczekiwania na Dziecko, niepewność wobec tego, co znajdziemy, odmowa przyjęcia nas do domu, nędzne schronienie w lodowatej grocie... Wszystko to było jakby wiele gwoździ przeszywających Moje Serce Mamy. Rozumiałam jednak, że Ojciec prosi Mnie o to cierpienie, aby przygotować najcenniejszą kołyskę dla Mojego Dziecka, które właśnie miało się narodzić.
f Również was, Moi najmilsi synowie, proszę o modlitwę i cierpienie. Będzie to waszą osobistą współpracą w przygotowaniu godnego mieszkania dla Jezusa, który właśnie ma powrócić w chwale. Zrozumcie znaczenie Moich matczynych działań! Stały się one dziś częstsze, bardziej niezwykłe i naglące. W tę Świętą Noc jaśniej ukazuje się wam przesłanie dane wam przeze Mnie – Niebieską Prorokinię ostatnich czasów. Przygotujcie się na drugie narodzenie Jezusa w chwale. On właśnie nadchodzi, aby królować wśród was.
g Jezus przyjdzie drogą modlitwy i cierpienia. Oto czas, kiedy wszyscy powinniście się skupić na stałej i ufnej modlitwie – takiej jak Moja podczas długiej drogi do Betlejem.
h Skończył się czas planów i dyskusji. Temu, kto chce słuchać i zrozumieć, wszystko zostało już objawione.
i Ludzkie serca stały się jałowe z powodu nienawiści i grzechu. Narody i ludy buntują się przeciw swojemu Bogu i ogarniają je gęste ciemności. Ludzkość odmawia otwarcia szeroko drzwi nadchodzącemu Chrystusowi. Niech więc otworzą się biedne groty waszych serc! W głębokiej nocy muszą one płonąć światłem niewzruszonej wiary, mocnej nadziei i żarliwej miłości. Znoście cierpienie cierpliwie i ufnie. Jak było ze Mną, tak jest i z wami: cierpienia, o które Pan was prosi, stanowią część Jego planu miłości. Cierpienia wzrastają, im bardziej zbliża się Jego nowe narodzenie. Przyjmijcie je tak, jak uczyniła to wasza Niebieska Mama.
j Kroczcie za światłem Gwiazdy, która wskazuje, że właśnie nadszedł czas wypełnienia się prorockich zapowiedzi, danych wam w tych latach.
k Każdą godzinę waszego życia przeżywajcie w największej ufności i w radosnym oczekiwaniu na chwalebny powrót Mego Syna Jezusa.
Ostatnia noc roku, 31.12.1984
301 Znaki waszego czasu
a Najmilsi synowie, przeżyjcie w słodkiej zażyłości ze Mną ostatnie godziny kończącego się roku.
b Iluż Moich synów spędza te chwile na rozrywkach i w hałasie, upajając się pustką pośród tylu błahostek i zabaw, często rozwiązłych i sprzecznych z Prawem Pańskim!
c Ja zaś zapraszam was do spędzenia tych godzin na modlitwie, w skupieniu, w wewnętrznej ciszy, abyście mogli rozmawiać ze Mną, waszą Niebieską Mamą. Ujawniam przed wami troski, niepokoje i głębokie rany Mojego Niepokalanego Serca, jak mama pokładająca ufność w swoich małych dzieciach. Równocześnie pomagam wam zrozumieć i zinterpretować znaki waszego czasu.
d Możecie dzięki temu współpracować z planem zbawienia, który ma wobec was Pan. Pragnie On zrealizować go w nowych, czekających was dniach.
e Żyjecie w okresie, w którym wasza Niebieska Mama usilnie prosi was i zaprasza do kroczenia drogą nawrócenia i powrotu do Boga. Najmilsi synowie, uczestniczcie w Mojej trosce i w Moim niepokoju Matki widzącej, że Moje wezwanie nie jest ani słuchane, ani wypełniane. Cierpię, ponieważ wiem, że jedyna możliwość waszego ocalenia wiąże się tylko z powrotem ludzkości do Pana, w silnym postanowieniu wypełniania Jego prawa.
f Nawracajcie się i kroczcie drogą łaski Bożej i miłości! Nawracajcie się i budujcie dni pogodne i pełne spokoju! Nawracajcie się i współpracujcie z planem Bożego miłosierdzia!
g Przez wiele znaków Pan ukazuje Swe Boskie pragnienie zahamowania rozszerzania się bezbożności. Szerzą się nieuleczalne choroby, wybucha przemoc i nienawiść, nieszczęścia następują jedno za drugim, rozszerzają się wojny i różne zagrożenia. Umiejcie odczytać znaki, które Bóg daje wam przez następujące po sobie wydarzenia. Przyjmijcie Jego naglące wezwania do zmiany życia i powrotu na drogę wiodącą do Niego.
h Żyjecie w czasie, w którym wasza zalękniona Niebieska Mama usilnie i stale was prosi o pozostanie w prawdziwej wierze. A jednak z niepokojem stwierdzam, że błędy nadal się rozszerzają, że są nauczane i upowszechniane. Przez to coraz bardziej wzrasta wśród Moich synów niebezpieczeństwo utraty drogocennego daru wiary w Jezusa i w Prawdy, które On wam objawił. Iluż Moich najmilszych synów wątpi i już nie wierzy! Gdybyście widzieli Moimi oczyma, jak wielka epidemia duchowa dotyka cały Kościół! Powstrzymuje ona jego apostolskie działanie, rani i paraliżuje jego żywotność, często doprowadza do tego, że również jego wysiłek ewangelizacyjny staje się próżny i nieskuteczny.
i Jakże bolesna troska przytłacza Mnie w czasach, w których żyjecie! Widzę bowiem, że ciągle jesteście ofiarami szerzącego się grzechu. Zauważam, że wszędzie – poprzez środki społecznego przekazu – proponuje się Moim biednym dzieciom sposób życia sprzeczny z nakazami świętego Prawa Bożego.
j Każdego dnia jesteście karmieni zatrutym chlebem zła i pojeni u skażonego źródła nieczystości. Ukazuje się wam zło jako dobro, grzech – jako wartość, przekraczanie Prawa Bożego – jako przeżywanie waszej autonomii i osobistej wolności. Przez to dochodzi do utraty świadomości grzechu jako zła. Niesprawiedliwość, nienawiść i bezbożność okrywają ziemię i czynią z niej wielką pustynię, pozbawioną życia i miłości.
k Oto znaki złych czasów, w których żyjecie: uparte odrzucanie Boga i powrotu do Niego, utrata prawdziwej wiary, szerzące się zdeprawowanie, powodujące rozprzestrzenianie się zła i grzechu.
l Widzicie również, jak działam na różne sposoby, aby prowadzić was drogą nawrócenia, dobra i wiary. Przez nadzwyczajne znaki, dokonywane przeze Mnie we wszystkich częściach świata, przez Moje orędzia, przez Moje tak częste objawienia wskazuję wszystkim, że zbliża się wielki dzień Pański.
m Wielki ból ogarnia Moje Niepokalane Serce, kiedy stwierdzam, że Moje wezwania nie są słuchane, a nawet często otwarcie odrzucane i zwalczane. Czynią to nawet ci, którzy mają obowiązek przyjąć je jako pierwsi. Dlatego objawiam się dziś jedynie małym, ubogim, prostym – wszystkim Moim dzieciom, które potrafią Mnie jeszcze słuchać i iść za Mną.
n Jakże jest dziś konieczne pełne mocy przebłaganie i wynagrodzenie! Dlatego zwracam się do was, synowie umiłowani, i zapraszam was do spędzenia godzin tej ostatniej nocy roku na kolanach, na nieustannej modlitwie ze Mną.