Ks. Stefano Gobbi
«DO KAPŁANÓW, UMIŁOWANYCH
SYNÓW MATKI BOŻEJ»
1983
Nadzwyczajny Święty Rok Odkupienia: «OTWÓRZCIE SZEROKO DRZWI CHRYSTUSOWI!»
1.01.1983, Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi
257 Matka Nadziei
a Na początku tego roku Kościół patrzy na Mnie z ufnością i czci Mnie w tajemnicy Mego Bożego i powszechnego Macierzyństwa.
b Pośród niezliczonych cierpień chwili obecnej, licznych niepokojów, zagrożeń ciążących nad waszą przyszłością spójrzcie na waszą Niebieską Mamę jak na źródło Miłosierdzia Bożego i na wielki znak nadziei dla was.
c Jestem Matką Nadziei!
d Nadzieja to cnota teologiczna, którą trzeba żyć szczególnie w krwawych godzinach oczyszczenia.
e Na ileż sposobów Mój przeciwnik próbuje doprowadzić was do zniechęcenia, aby w ten sposób unieszkodliwić was i zmniejszyć siłę Mojej zwycięskiej armii! Nie lękajcie się, ponieważ Jezus pokonał już szatana i każde z jego pozornych zwycięstw przygotowuje mu nową, prawdziwą i wielką porażkę.
f Niech wasza ufność w Miłosierdzie Ojca Niebieskiego staje się coraz większa. Niech ona wzrasta, chociaż nienawiść na nowo zalewa krwią wasze drogi, chociaż grzech pokrywa lodem dusze i serca bardzo wielu, chociaż ludzkość nie powraca na drogę miłości, chociaż bunt przeciwko Bogu z każdym dniem staje się coraz silniejszy. Patrzcie na Mnie, na znak waszej nadziei!
g Jestem Matką miłości i łaski, przebaczenia i miłosierdzia. Dlatego na początku tego roku – naznaczonego w planie Opatrzności ważnymi wydarzeniami – przemierzam opustoszałe drogi świata, aby zasiewać w sercach Moich dzieci ziarna skruchy, dobroci i nadziei. Wszystkie Moje dzieci tak bardzo dzisiaj potrzebują światła, umocnienia i macierzyńskiej pociechy! Patrzę z pełną bólu litością na niezliczoną rzeszę Moich grzesznych dzieci. Patrzę na młodzież zwiedzioną i zdradzoną przez społeczeństwo, w którym żyje; na dorosłych zniewolonych przez niepohamowany egoizm i nienawiść; na synów Kościoła, którzy stali się leniwi z powodu obojętności i braku wiary. Wszystkim dzisiaj powtarzam: jestem Matką waszej Nadziei!
h Niech was nie zniechęca wielki chłód ogarniający świat, gdyż każdego dnia rozrzucam wszędzie ziarna życia i zmartwychwstania.
i Jestem Świtem poprzedzającym wschód Słońca. Jestem Jutrzenką zapowiadającą nowy Dzień. Jestem Matką świętej Radości.
j Cieszcie się, ponieważ jesteście umiłowani przez Boga, waszego Ojca, niesieni przez Ducha jak dzieci i podtrzymywani przez Jezusa jako Jego mali bracia.
k Rozpocznijcie ten nowy rok pełni radości z życia w Sercu Przenajświętszej Trójcy i ze znajdowania bezpieczeństwa w ogrodzie Mojego Niepokalanego Serca. Przeżyjcie wszyscy ten rok ze Mną!
2.02.1983, Święto Ofiarowania Pańskiego
258 Proszę was o dziecięctwo duchowe
a Jeśli będziecie z miłością rozważać tajemnicę, którą Kościół dziś wspomina, umiłowani synowie, dowiecie się, jak należy żyć uczynionym Mi przez was poświęceniem.
b Dzieciątko Jezus, mające 40 dni – które wraz ze św. Józefem, Moim najczystszym małżonkiem, składam w ofierze w świątyni Pańskiej – jest prawdziwym Bogiem, naszym Zbawicielem, oczekiwanym od dawna Mesjaszem.
c Jako Mama zrodziłam Go do życia ziemskiego, lecz to On – jako Stwórca – jest Dawcą życia.
d Przez Moje «tak» pozwoliłam Mu wejść w czas, lecz On – jako Wieczny – jest poza czasem.
e Tulę Go w Moich ramionach i pomagam Mu, lecz to On wszystko podtrzymuje, gdyż jest Wszechmogący.
f Aby wypełnić Boże Pisma, niosę do Świątyni Jerozolimskiej Tego, który jest Odwiecznym Słowem i źródłem Objawienia.
g Słowo Ojca – Bóg, Stwórca wszechmocny i wszechwiedzący – chciało przyoblec się w słabość, narzucić Sobie ograniczenie czasu. Przyjęło kruchość ludzkiej natury, narodziło się ze Mnie i jak każde dziecko odczuwało wszystkie potrzeby.
h Ileż razy – całując Go z matczyną czułością – mówiłam Mu: «Przecież to Ty jesteś odwiecznym pocałunkiem Ojca!» Pieszcząc Go myślałam: «Ty jesteś Boską pieszczotą, uszczęśliwiającą dusze». Podczas ubierania Go w małe ubranka szeptałam: «Ty jesteś Tym, który przyodziewa ziemię kwiatami, a niezmierzony wszechświat – gwiazdami». Karmiąc Go, śpiewałam Mu: «To Ty jesteś Tym, który dostarcza pożywienia żyjącym». A gdy mówiłam do Niego z matczyną miłością: «Synu Mój» i gdy Moja dusza Go adorowała, tak modliłam się do Niego: «Ty jesteś Synem Ojca, Jego Synem Jedynym i Wiecznym, Jego żyjącym Słowem....»
i Och! Jeśli pójdziecie drogą dziecięctwa duchowego, którą wam wyznaczyłam, to wejdziecie dziś w niewypowiedzianą tajemnicę dziecięctwa Mojego Syna Jezusa, niesionego w Moich ramionach do Świątyni Pańskiej.
j Wszyscy powinni kroczyć tą drogą – nawet ci, którzy już się postarzeli i ci, którzy zajmują ważne stanowiska. Także uczony, który kształcił się przez lata i zdobył doświadczenie; również ten, kto odznacza się wielką wiedzą i został powołany do wypełniania bardzo odpowiedzialnych zadań.
k Chociaż w ciągu lat dokonuje się wasz ludzki wzrost, proszę, byście w duchu pozostawali nadal dziećmi. Proszę o wewnętrzną małość, o przyobleczenie się w pokorę i kruchość Mojego małego Dzieciątka Jezus.
l Pragnę widzieć w was czyste serce maleństwa, które nie zna ani egoizmu, ani grzechu, serce otwarte na miłość i dar, oczekujące wszystkiego od Niebieskiego Ojca, aby też wszystko dawać.
m Chcę, abyście mieli w sobie czysty umysł dziecka: zamknięty na zwodnicze zasadzki i dwulicowość, a otwarty jak kwiat, by otrzymać promień wiedzy, prawdy i mądrości.
n Chcę, abyście mieli uległą, podobną do kruchej gliny wolę małego dziecka, pozwalającą się kształtować z oddaniem i ufnością: wolę, która powinna się formować przez dobro i prawdę, a umacniać – przez dążenie do dobra i piękna.
o Tak, umiłowani synowie, powinniście koniecznie przemierzyć drogę dziecięctwa duchowego, jeśli w sposób doskonały chcecie żyć poświęceniem się Mojemu Niepokalanemu Sercu.
p Dzięki temu będę mogła was nieść – jak Dzieciątko Jezus – i ofiarować w świątyni Pańskiej, aby się zrealizował plan miłości i miłosierdzia, jaki Bóg ma wobec was, dla zbawienia wszystkich Moich dzieci.
11.02.1983, Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes
259 Miłujcie się wzajemnie
a «Przyjdźcie w procesji» – powiedziałam do Bernadety, pokornej dziewczynki, ukazując się jej w ubogiej massabielskiej grocie.
b Dlaczego o to poprosiłam?
c Ponieważ chcę, aby wszystkie Moje dzieci szły razem, zjednoczone w modlitwie i miłości.
d Dziś Mój przeciwnik usiłuje wszelkimi sposobami was podzielić, odizolować wzajemnie od siebie, postawić jednych przeciw drugim. Ten, który od początku jest ojcem kłamstwa i siewcą nienawiści, usiłuje coraz bardziej rozerwać waszą braterską jedność.
e Jakże często – nawet pod ujmującymi pozorami dobra – jedni powstają przeciw drugim, jedne grupy zwalczają inne, w ciągłym poszukiwaniu sukcesu osobistego, co czyni bezowocnymi wiele dobrych wysiłków.
f Jestem Mamą wszystkich, dlatego pragnę, żebyście szli do Mnie razem. Chcę was wszystkich uczyć modlitwy, pokuty i wzajemnej miłości.
g Teraz bardziej niż kiedykolwiek trzeba żyć nowym przykazaniem, danym przez Jezusa w Wielki Czwartek w czasie Jego Ostatniej Wieczerzy: «Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem». Pragnę was nauczyć wzajemnej miłości. Jest absolutną koniecznością dawanie świadectwa miłości właściwej dla Kościoła jako wspólnoty. Okazywanie sobie tej doskonałej miłości powinno was łączyć w tym celu, byście mogli odpowiedzieć na taktykę podziału i izolacji stosowaną przez Mojego przeciwnika.
h Przyjdźcie do Mnie wszyscy, idąc trudną drogą waszego czasu, modląc się wspólnie, razem uwielbiając Boga i miłując się wzajemnie.
i Przyjdźcie więc do Mnie – nie osobno ani nie podzieleni – lecz w procesji, umacniając słabego i prowadząc tego, kto się zatrzymuje.
j Przyjdźcie do Mnie, gdyż pragnę doprowadzić was wszystkich razem, zjednoczonych, do Mego Syna obecnego w Eucharystii. Jezus jest obecny w tym sakramencie, aby wam pomagać budować waszą jedność i dać wam przykład, jak powinniście się kochać – w doskonałym darze z siebie, udzielanym wszystkim waszym braciom.
k Przyjdźcie zatem do Mnie wszyscy razem, abym was mogła doprowadzić do Jezusa w sakramencie Eucharystii. On czeka na was w Swej milczącej ofierze – prawdziwie obecny wśród was, we wszystkich Tabernakulach ziemi.
l Wówczas będziecie mogli spełnić wszystko, o co was proszę dla zrealizowania Mojego macierzyńskiego planu wybawienia.
5.03.1983, Pierwsza sobota miesiąca i Wielkiego Postu
260 Droga pokuty
a Najmilsi synowie, idźcie za Mną drogą pokuty!
b Broń, przy pomocy której powinniście prowadzić Moją walkę, to modlitwa i pokuta. Dzisiaj pragnę wam wskazać drogę pokuty. Każdy z was powinien ją przebyć.
c Pierwszym etapem jest wyrzeczenie i zaparcie się siebie.
d Trzeba się wyrzec samego siebie, wszystkich nieuporządkowanych przywiązań, namiętności, nieumiarkowanych pragnień i ambicji. Nawet w waszej pracy apostolskiej nie szukajcie nigdy sukcesów ani ludzkiej pochwały, lecz kochajcie życie ukryte. Apostolstwo spełniajcie w milczeniu, w pokorze, wypełniając wiernie wasze codzienne obowiązki.
e Tym sposobem zostaje umartwiony egoizm, będący dla was największym niebezpieczeństwem, najłatwiejszą i najczęstszą zasadzką, którą Mój przeciwnik usiłuje zagrodzić wam drogę.
f Staniecie się wtedy wewnętrznie wolni, łatwo wam będzie ujrzeć wyraźnie wolę Bożą i pojawi się w was nastawienie najbardziej sprzyjające jej doskonałemu wypełnieniu.
g Drugim etapem jest dźwiganie własnego krzyża.
h Na ten krzyż składają się napotykane trudności, pojawiające się wtedy, gdy chcemy wypełniać jedynie wolę Bożą. Zobowiązuje ona do codziennej wierności obowiązkom swojego stanu. Chodzi o wierność w najdoskonalszym wykonywaniu nawet najmniejszych rzeczy, o spełnianie wszystkiego z miłością, o przeżycie każdej chwili dnia zgodnie z Bożym pragnieniem.
i Jakże cenny jest przede wszystkim dla was, Moi najmilsi synowie, ten drugi etap: cierpienie.
j Przez nie jesteście podobni do Jezusa Ukrzyżowanego. Wewnętrzne ukrzyżowanie dokonuje się codziennie, w każdej chwili waszego kapłańskiego dnia.
k Ma ono miejsce w chwili modlitwy, tak koniecznej, która powinna stanowić centrum waszego życia; w jakże cennej chwili celebrowania Mszy św., w czasie której wy również, z Jezusem, wewnętrznie składacie się w ofierze za życie świata; w wierności kapłańskim obowiązkom, właściwym posłudze każdego; w ewangelizacji, katechizacji, nauczaniu, w apostolstwie miłości; w spotkaniu z każdą osobą – szczególnie z najbiedniejszymi, najbardziej izolowanymi, z ludźmi z marginesu, z tymi, którzy czują się odrzuceni i wzgardzeni przez wszystkich.
l W waszym kapłańskim apostolstwie nie szukajcie nigdy własnego zadowolenia ani własnej korzyści. Oddawajcie się zawsze wszystkim z niewyczerpaną siłą miłości. Niech niewdzięczność was nie zatrzymuje, niech nie hamuje was niezrozumienie, niech was nie powstrzymuje obojętność ani nie męczy brak odpowiedzi. To przede wszystkim dzięki waszemu kapłańskiemu cierpieniu dusze mogą się zrodzić do życia łaski i zbawienia.
m Trzeci etap – to postępowanie za Moim Synem Jezusem na Kalwarię.
n Ileż to razy, w czasie Jego ziemskiego życia, widziałam Go zwróconego sercem w stronę Jerozolimy i patrzącego w jej kierunku. Tam miał się udać, aby swoi Go zdradzili, pojmali, osądzili, skazali, ubiczowali, ukoronowali cierniem i ukrzyżowali. Jak bardzo Jezus pragnął tej godziny! Szedł, by spożyć Swoją Paschę miłości i ofiary za was.
o Wy również, Moi umiłowani synowie – Jego Kapłani – jesteście powołani do pójścia za Nim każdego dnia, aby złożyć paschalną ofiarę dla zbawienia wszystkich.
p Nie traćcie nigdy odwagi! Głosami potępienia są dziś dla was okrzyki tych, którzy was odrzucają i sprzeciwiają się wam. Bolesnymi uderzeniami bicza stają się dla was popełniane i usprawiedliwiane grzechy, za które już się nie wynagradza. Błąd – mogący bardzo wiele dusz oddalić od wiary – jest dla was koroną cierniową. Pozostać dziś wiernym swemu powołaniu znaczy iść uciążliwą drogą na Kalwarię.
q Bolesnymi upadkami są dla was przeszkody, które dziś napotykacie, gdy trwacie w jedności i całkowitym posłuszeństwie Papieżowi oraz zjednoczonej z nim Hierarchii. Bólem upadku jest również niezrozumienie, nawet ze strony waszych współbraci, oraz częste poczucie odsunięcia na bok.
r Oddanie się Memu Niepokalanemu Sercu przez wasze poświęcenie się, jest dla was dziś spotkaniem z waszą bardzo zbolałą Mamą. Odtąd razem postępujemy naprzód w doskonałym naśladowaniu Jezusa. On zaprasza was do pójścia za Nim drogą krzyżową.
s Niektórzy z was będą musieli nawet przelać swoją krew w decydującym momencie tego krwawego oczyszczenia.
t Najmilsi synowie, oto wyznaczona wam droga, którą macie przemierzyć, aby doświadczyć prawdziwego nawrócenia.
u Jest to droga prosta i ewangeliczna. Wytyczył wam ją Mój Syn Jezus słowami: «Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje!»
v Tą właśnie drogą, ewangeliczną i kapłańską, chce was prowadzić wasza Niebieska Mama.
Uroczystość Zwiastowania Pańskiego, 25.03.1983 Otwarcie Świętego Roku Odkupienia
261 Otwórzcie szeroko drzwi Chrystusowi
a Umiłowani synowie, przeżywacie dziś chwilę łaski, przygotowaną wam przez Serce Jezusa.
b To jest Jego święto.
c Dzisiaj czcicie tajemnicę Jego przyjścia do was. Odwieczne Słowo Ojca przyjmuje w Moim dziewiczym łonie Swą ludzką naturę, pozwalającą Mu stać się człowiekiem takim jak wy – waszym prawdziwym Bratem.
d W tym momencie ludzkość jest wybawiona, słabość – podźwignięta, ubóstwo – uszlachetnione i dla każdego człowieka otwiera się szeroko brama jego prawdziwej, nadprzyrodzonej i Bożej wielkości.
e Jest to również Moje święto.
f Święto Syna – poczętego we Mnie za sprawą Ducha Świętego – jest również świętem Matki, która Go rodzi, zachowując na zawsze niewypowiedziany wdzięk Swego stałego dziewictwa.
g Jego «tak», Syna wobec Ojca, i Moje «tak», Matki wobec Syna, jednoczą Nas już na zawsze w doskonałej realizacji Bożego zamysłu.
h «Ponieważ nie chciałeś ani całopaleń, ani ofiar, dlatego powiedziałem: Oto idę, abym spełniał wolę Twoją, Boże.»
i Dzisiaj jest także wasze święto, Moi synowie.
j W chwili gdy Słowo wciela się w Moim dziewiczym łonie, dla każdego z was staje się realna i konkretna możliwość bycia prawdziwym dzieckiem Bożym, bratem Jezusa. Możecie otrzymać wielki dar Jego Odkupienia.
k W momencie Wcielenia staję się dla was wszystkich – w porządku nadprzyrodzonym – prawdziwą Matką waszego życia Bożego.
l Dlatego dzisiaj – idąc za natchnieniem Ducha Świętego, otrzymanym w chwili intensywnej modlitwy – Mój Papież otwiera święte drzwi i rozpoczyna Jubileuszowy Rok Odkupienia.
m Dzieło Odkupienia zaczyna się w chwili Wcielenia Jezusa, trwa przez całe Jego życie i osiąga szczyt w Ofierze z Jego Ciała, wydanego za was, i Jego Krwi za was przelanej. Ofiara ta dokonuje się na szczycie Kalwarii i odnawia się ciągle mistycznie na ołtarzu.
n Wykorzystajcie wszyscy ten nadzwyczajny czas łaski, przygotowany przez miłosierną miłość Jezusa temu pokoleniu, tak oddalonemu od Niego i zepsutemu, tak zbuntowanemu i zagrożonemu, tak opanowanemu przez szatana i przez duchy zła, tak niezmiernie potrzebującemu zbawienia!
o Przez ten Święty Rok Boskie Serce Jezusa i Moje Niepokalane Serce próbuje was ostatecznie skierować na drogę powrotu do Boga, przez szczery żal za grzechy i poważne pragnienie nawrócenia. To doprowadzi was do działania pełnego sprawiedliwości, miłości i dobroci. Staniecie się darem dla dobra wszystkich.
p Moje macierzyńskie wezwanie – z którym przez was, Moi umiłowani synowie, pragnę zwrócić się do wszystkich Moich dzieci – staje się obecnie naglące.
q Do Moich biednych zagubionych dzieci – które, zwiedzione panującym wszędzie ateizmem, żyją w ciągłym i uporczywym odrzucaniu Boga – mówię błagalnym głosem: «Powróćcie do Boga waszego zbawienia i pokoju!»
r Moim biednym dzieciom grzesznikom – zwiedzionym przez zło, nienawiść i przemoc – powtarzam bolesną skargę Matki: «Powróćcie do Boga, który oczekuje was z ojcowską miłością! Pozwólcie się obmyć w drogocennej Krwi Mojego Syna Jezusa i pozwólcie się oczyścić Jego nieskończonemu miłosierdziu!»
s Dzieciom Kościoła, który dziś przeżywa chwilę swojej agonii i odkupieńczej Męki, powtarzam Moje macierzyńskie zaproszenie do kroczenia drogą miłości i jedności, wierności i świętości, modlitwy i pokuty.
t Z mocą strwożonej Matki, która widzi zagrażające ludzkości śmiertelne niebezpieczeństwo, chcę wołać do wszystkich: «Otwórzcie szeroko drzwi przychodzącemu Chrystusowi! On jest Bogiem z wami. Tylko On jest waszym Odkupicielem. Tylko On jest waszym Zbawicielem.»
u Jeśli przyjmiecie Moje zaproszenie, wkrótce przyjdzie do was nowa epoka sprawiedliwości i pokoju, a Moje Niepokalane Serce odniesie Swój tryumf, widząc was wszystkich kroczących drogą uwielbienia Ojca, naśladowania Syna i pełnej jedności z Duchem Świętym.
Wielki Piątek, 1.04.1983
262 Wykonało się!
a «Wykonało się!» To są ostatnie słowa przed wielkim okrzykiem, z którym Mój Syn Jezus oddał ducha.
b Pozostańcie dzisiaj ze Mną pod Krzyżem, najmilsi synowie, aby zrozumieć znaczenie tych słów.
c Jest Wielki Piątek. To dzień Jego Męki i śmierci na Krzyżu, to drogocenna chwila waszego Odkupienia.
d Wejdźmy w głębiny Serca Jezusa, aby zakosztować goryczy Jego duszy i wniknąć w głęboką tajemnicę Jego Ofiary.
e Wszystko wypełnia się w chwili, gdy Jego Ciało jest składane w ofierze, a Jego Krew przelewa się za was.
f W Jego życiu wszystko było skierowane na tę ostateczną chwilę. W każdym dniu Swojego ziemskiego życia jakże pragnął spożyć tę Paschę męki i śmierci za was!
g Dziś znajduję się pod Krzyżem, na którym Mój Syn przeżywa straszną agonię. Obok Mnie stoi Jan, reprezentujący was wszystkich. W jedności dusz z Jezusem – z którym jestem głęboko zjednoczona w Jego dziele Odkupienia – przypominamy sobie razem chwile, które doprowadziły do doskonałego wypełnienia go:
h – Radosną chwilę Zwiastowania, kiedy Słowo Ojca, wcielając się w Moim dziewiczym łonie, przyjęło przygotowane dla Niego ciało, pozwalające Mu natychmiast rozpocząć drogocenne dzieło Odkupienia.
i – Promienny dzień Jego Narodzenia w ubogiej betlejemskiej grocie, kiedy na Jego delikatnym dziecięcym ciele dostrzegałam już znaki prawdziwego Baranka Bożego, powołanego do złożenia Siebie w doskonałej ofierze dla zbawienia świata.
j – Pogodne lata Jego dzieciństwa po powrocie z wygnania w Egipcie, kiedy codziennie przypatrywałam Mu się i widziałam Go otwierającego się jak kwiat na słońce piękna, łaski i Bożej Mądrości.
k – Długie lata Jego młodości, kiedy widziałam, jak rozwijało się Jego ciało, odzwierciedlające harmonię całej ludzkiej doskonałości: ciało pochylone nad codzienną pracą, zroszone potem i naznaczone zmęczeniem.
l Och! Już wtedy często w duszy kontemplowałam Jego ręce i stopy przebite gwoździami i Jego ciało pokryte krwią... Wtedy z jeszcze większą matczyną czułością pochylałam się nad Nim.
m – Krótkie lata Jego życia publicznego, kiedy głosił wszystkim Ewangelię zbawienia, uzdrawiał i przebaczał, leczył rany i uwalniał od chorób, wyzwalał z grzechów i dokonywał niezliczonych cudów. Ileż razy – kiedy był przy Mnie, Swojej Mamie, której wszystko powierzał – podążaliśmy razem duchowo na szczyt Kalwarii i przeżywaliśmy chwilę bolesnego pożegnania!
n «Wszystko wykonało się». Jezus usiłował przygotować Swoich uczniów na zgorszenie tej chwili: «Syn Człowieczy musi pójść do Jerozolimy, gdzie zostanie wydany w ręce pogan; oplują Go, ubiczują, skażą i ukrzyżują, lecz trzeciego dnia zmartwychwstanie.»
o Teraz patrzę na Niego, zawieszonego na Krzyżu. Widzę Jego ręce i stopy rozdarte strasznymi ranami. Dostrzegam cierniową koronę sprawiającą, że z Jego głowy wypływają strużki krwi i płyną po Jego twarzy, szpecąc ją. Całym Jego ciałem wstrząsają gwałtowne dreszcze gorączki i agonii. Jego wargi otwierają się, by wypowiedzieć ostatnie słowa: «Wykonało się».
p Wola Ojca została już spełniona. Wszystko w życiu Jezusa kierowało się ku temu doskonałemu wypełnieniu... Krzyż jest ukoronowaniem niewypowiedzianego i drogocennego Dzieła Jego Boskiego Odkupienia – daru, któremu zawsze wszystko było podporządkowane.
q Wy również, Moi umiłowani synowie, jesteście jak On przygotowywani przeze Mnie na tę najwyższą chwilę, aby wypełnił się plan Ojca w nowej godzinie odkupieńczej Męki Kościoła. W waszym życiu wszystko ma głębokie znaczenie. Czytajcie wraz ze Mną, Matką Bolesną, zapieczętowaną księgę waszego życia. Wszystko zostało w nim przygotowane przez Boga i przeze Mnie, ułożone z Miłością, jak to czyniłam dla Mojego Syna Jezusa. Również wam mogę pomagać w wypełnianiu dziś woli Ojca.
r Kochajcie wszystkich otwartym i wspaniałomyślnym sercem, uzdrawiajcie z chorób, opatrujcie głębokie rany, dawajcie łaskę i pokój, odpuszczajcie grzechy.
s Przygotowujcie się do wejścia wraz ze Mną na waszą Kalwarię.
3.04.1983, Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego
263 Niech nic nie mąci waszego pokoju
a Jezus zmartwychwstał! Alleluja!
b Jaką radość odczuwało Moje Serce, kiedy Jezus wszedł do Mojego małego pokoju, w którym się znajdowałam, i kiedy w Boskim blasku Swego uwielbionego Ciała pochylił się, by ucałować oblicze Swej Mamy! W głębokiej adoracji łzami radości obmywałam ślady Jego jaśniejących Ran. Tę radość przekazuję dzisiaj tobie i wszystkim twoim braciom Kapłanom, Moim najmilszym synom. «Pokój tobie, pokój wam» – powtarzam z Moim Zmartwychwstałym Synem. Niech nic nie mąci waszego pokoju:
c – Ani świat, w którym żyjecie, zbuntowany przeciw Bogu, tak zdeprawowany i w mocy szatana. Jezus zwyciężył świat...
d – Ani Kościół, zaciemniony i podzielony, do którego przenika bałwochwalstwo i odstępstwo. Jezus kocha Boską miłością Kościół, Swą Oblubienicę, i gdy przeżywa ona chwile oczyszczenia, jest bliżej niej niż kiedykolwiek.
e – Ani wstrząsające, następujące po sobie wydarzenia, ani prześladowania, ani bratobójcze walki, ani ogień, ani czerwony bicz, który właśnie spada na świat.
f Jezus Zmartwychwstały żyje pośród was.
g To On kieruje wydarzeniami świata i historii, zgodnie z planem Swojej miłosiernej miłości – dla zbawienia wszystkich Swych odkupionych braci.
h Dlatego mówię: pokój wam – w radości czystej i nadprzyrodzonej, w Jezusie, który jest Życiem i Zmartwychwstaniem! Pokój wszystkim w paschalnej radości Chrystusa! Dla Papieża i dla wszystkich – Moje błogosławieństwo w Imię uwielbionego Ojca, Zmartwychwstałego Syna i Ducha Świętego, który jest wam dany.
1.05.1983, Wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika
264 Ten miesiąc maj
a W tym miesiącu usiłujcie bardziej intensywnie żyć poświęceniem się Mojemu Niepokalanemu Sercu. Najmilsi synowie, tylko w ten sposób każdy z was będzie mógł Mnie uczcić.
b Dajcie Mi małe kwiaty umartwienia, aby pocieszyć Mnie w wielkim bólu. Doznaję go widząc, że nie przyjmuje się żadnego Mojego wezwania ludzkości do powrotu do Boga.
c Jakże Jezus się smuci, gdy tylu ludzi idzie drogą grzechu, nieczystości, zepsucia i niepohamowanego egoizmu! Ofiarujcie Moim biednym chorym dzieciom pomoc waszej pokuty i umartwienia.
d Przez wszystkie dni tego miesiąca Mnie poświęconego ofiarowujcie Mi małe kwiaty ciszy, uległości, całkowitej dyspozycyjności, pokory, cierpliwości, łagodności, wyrzeczenia się przyjemności zmysłowych oraz wygód.
e W ten sposób będziecie kroczyć drogą odrzucenia siebie, wyrzeczenia się świata i wszystkich jego pokus, co stanowi najważniejsze zobowiązanie, którego się podjęliście w dniu waszej konsekracji chrzcielnej i kapłańskiej.
f Składajcie Mi w ofierze koronki różańcowe, odmawiane częściej i z większą żarliwością.
g Zgromadźcie wokół siebie osoby zakonne i świeckich, w Wieczernikach nieustannej i gorliwej modlitwy odmawianej ze Mną.
h Szczególnie proszę was teraz o żarliwie i pełne radości odmawianie Różańca Świętego. Jest on bronią, którą powinniście się dziś posługiwać, aby wydać i wygrać tę krwawą bitwę. Jest on złotym łańcuchem, łączącym was z Moim Sercem. Jest piorunochronem strzegącym was i drogie wam osoby przed ogniem kary. Jest niezawodnym środkiem, by mieć Mnie zawsze blisko siebie.
i Proszę was, abyście często odnawiali poświęcenie się Mojemu Niepokalanemu i zbolałemu Sercu i w pełni nim żyli.
j Wejdźcie jak najprędzej do tego schronienia, żebym mogła was obronić.
k Moja opieka musi się coraz bardziej ujawniać wobec wszystkich, ponieważ przeżywane przez was dni są naznaczone wielkimi cierpieniami i dla wielu Moich biednych dzieci, tak dzisiaj zagrożonych, zwiększa się niebezpieczeństwo potępienia.
l Niech ten miesiąc maj, szczególnie Mnie poświęcony, będzie dla was cenną okazją do zdania się na Mnie przez ofiarowanie małych kwiatów umartwienia, przez częste odmawianie Różańca Świętego i coraz intensywniejsze życie poświęceniem się Mojemu Sercu.
Mediolan, 22.05.1983, Uroczystość Zesłania Ducha Świętego
265 Nowe niebiosa i nowa ziemia
a Wszystko się wkrótce dokona, umiłowani synowie. Od tak dawna wzywałam was, byście weszli do Mojego schronienia i współpracowali z Moim planem zbawienia i miłosierdzia.
b Gromadzę was w Wieczerniku Mojego Serca, aby was wychowywać do życia modlitwy, do wzajemnej miłości, do daru z samych siebie i do świętości.
c W tym nowym Wieczerniku błagajmy razem o dar Ducha Świętego, który od Ojca i Syna – dzięki Mojemu macierzyńskiemu wstawiennictwu – chce również dziś wylać się w pełni na cierpiący Kościół, na całą ludzkość ogarniętą ciemnością.
d Pod wpływem Jego potężnego działania Miłości ogromna rosa łaski będzie mogła całkowicie odnowić pustynię tego świata i przemienić go w ogród życia i piękna, w którym Bóg będzie się mógł na nowo odzwierciedlać z upodobaniem.
e Duchu Miłości, daj nam nowe niebiosa i nową ziemię, na której Trójca Przenajświętsza będzie miłowana i uwielbiana, na której ludzie będą mogli żyć razem jak w jednej wielkiej rodzinie, na której całkowicie zostaną wyleczone rany egoizmu i nienawiści, nieczystości i niesprawiedliwości.
f Duchu Miłości, daj nam Kościół odnowiony potężną mocą Twego Boskiego działania. Co jest krzywe, zostanie przez nie wyprostowane, co sztywne – nagięte, chore – uleczone, suche – nawodnione, a co jest zamknięte – zostanie otwarte.
g Duchu Miłości, daj nam Kościół wierny Ewangelii, głoszący Prawdę i promieniejący wielką świętością.
h Duchu Miłości, daj nam Kościół pokorny, ewangeliczny, ubogi, czysty i miłosierny.
i Spal Swoim Boskim ogniem to, co jest w nim niedoskonałe. Pozbaw go licznych środków ludzkiej potęgi. Uwolnij go od kompromisu ze światem, w którym żyje i który powinien zbawiać. Spraw, aby ze swego oczyszczenia wyszedł całkowicie odnowiony, jeszcze piękniejszy, bez plamy i zmarszczki, na podobieństwo Maryi, swej Niepokalanej Matki, a Twojej umiłowanej Oblubienicy.
j Dopiero w tryumfie Niepokalanego Serca zostanie w pełni wypełnione zadanie, które powierzyłam Memu Kapłańskiemu Ruchowi.
11.06.1983, Wspomnienie Niepokalanego Serca Maryi
266 Brama Nieba
a Moje Niepokalane Serce jest Bramą Nieba, przez którą przechodzi Duch Miłości Ojca i Syna, aby dotrzeć do was i odnowić cały świat.
b Dlatego proszę was dziś, abyście jeszcze głębiej wniknęli do wnętrza Mojego niebiańskiego ogrodu. Zostaniecie w ten sposób przyobleczeni w światłość Trójcy Przenajświętszej.
c W Moim Niepokalanym Sercu spojrzenie Ojca spoczywa na was z upodobaniem. Widzi bowiem, że wychowuję was do uwielbiania Go w sposób doskonały.
d Moje macierzyńskie zadanie polega na pomaganiu każdemu z was w pełnym realizowaniu planu Ojca, który was stworzył, abyście mieli udział w Jego bycie, miłości i chwale.
e Pomagam wam zatem w otwarciu się na słońce miłości Boga, który daje wam wzrost w pięknie, dobru i Prawdzie. Chwała Boża ukazuje się w całej Swej Boskiej harmonii poprzez współbrzmiące tony waszego życia.
f Ile tajemnych dźwięków brzmi w modlitwie, cierpieniu, ciszy i we wszystkich cnotach, które mają tworzyć poemat waszego życia.
g Wyśpiewujcie waszym życiem chwałę Ojca, który chce w was odzwierciedlać się z upodobaniem. W tajemnicy Jego Ojcostwa jesteście rodzeni do nowej pełni życia i radości.
h W Moim Niepokalanym Sercu Syn upodabnia was do Siebie, aby udoskonalić w was Swój obraz i włączyć w Swe własne życie. W Moim niebiańskim ogrodzie dokonuje się cud waszej przemiany.
i Dokonał się on przede wszystkim w odniesieniu do Mnie, byłam bowiem jak glina najczystsza i bardzo podatna na formowanie. Jezus ukształtował więc Mnie na Swoje podobieństwo tak doskonale, że żadne inne stworzenie nie jest Jego obrazem w takim stopniu, jak wasza Niebieska Matka.
j Dzięki temu z Mamy stałam się córką Mojego Syna. W ten sposób stałam się też Jego pierwszą i najdoskonalszą uczennicą. Z tego powodu – prowadząc was do Jezusa – mogę wam ukazywać Siebie jako wzór, który powinniście naśladować, jeśli chcecie dojść do życia Nim.
k Kształtuję wasze umysły na Jego podobieństwo i wypraszam wam Ducha Mądrości, skłaniającego was do szukania i przyjmowania Jego Boskiego Słowa, do rozważania i zachowywania Go.
l Dzięki temu możecie żyć Ewangelią – w prostocie małych, w wierności męczenników i heroizmie świętych.
m Kształtuję wasze serca i prowadzę do pełni miłości względem Boga, abyście następnie mogli kochać Jego Boską miłością wszystkich waszych braci. Dlatego czynię was coraz bardziej czystymi i wrażliwymi, coraz bardziej wyrozumiałymi i miłosiernymi, coraz bardziej łagodnymi i współczującymi, coraz bardziej pokornymi i mocnymi.
n Każdego dnia Jezus wchodzi przez Bramę Mojego niebiańskiego ogrodu. Chce zaznać wielkiej radości widząc, że wszyscy Go naśladujecie i że odżywa w was wszystkich, Moich synach, a Jego małych braciach.
o W Moim Niepokalanym Sercu Duch Święty udziela się wam coraz bardziej obficie, aby stworzyć taką wspólnotę życia i miłości z waszymi duszami, jaką utworzył z waszą Niebieską Mamą.
p Widząc was w Moich matczynych ramionach, tchnie On na was mocą miłości, aby uczynić was iskrami ognia, płomieniami łaski, gwiazdami świętości i gorliwości dla odnowienia firmamentu Kościoła.
q Udziela się wam wraz ze Swymi siedmioma świętymi Darami. Czyni was narzędziami, które potrafią doprowadzić świat do Boga miłosierdzia i zbawienia. Przygotowuje w ten sposób Królestwo, w którym Jezus zakróluje Swoją Boską mocą, a Ojciec będzie wiecznie uwielbiany przez całe stworzenie.
r Wejdźcie więc przez Niebieską Bramę Mojego Niepokalanego Serca, jeśli chcecie uczestniczyć w Boskim cudzie nowej Pięćdziesiątnicy dla Kościoła i dla świata, który zostanie całkowicie odnowiony.
Valdragone (San Marino), 29.06.1983 Ćwiczenia duchowe – Wieczernik z odpowiedzialnymi K.R.M. Uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła
267 Dlaczego chciałam was tutaj?
a W tym roku wezwałam was ponownie i przybyliście z całej Europy, aby spędzić te dni w stałym Wieczerniku ze Mną.
b Jakże pocieszacie Moje Serce w tych pełnych udręczenia czasach! Jakże czcicie waszą Niebieską Mamę! Odbijam Moje Światło w waszych sercach i wlewam pełnię łaski w wasze dusze.
c Jestem zawsze przy was, łączę się z waszą modlitwą, powiększam waszą miłość, umacniam łączące was więzy. Raduję się widząc was tak małymi i uległymi, gotowymi do wzajemnego zrozumienia się i pomagania sobie, do kroczenia razem po trudnej drodze uczynionego Mi poświęcenia.
d Dlaczego chciałam was mieć tutaj w tym roku?
e Aby pomóc wam zrozumieć, że obecnie powinniście iść razem, zjednoczeni w miłości, tworzący prawdziwą wspólnotę. W tych dniach w Wieczerniku Mojego Niepokalanego Serca chcę was wszystkich uczynić jednym sercem i jedną duszą.
f Taktyka Mojego przeciwnika polega na wzbudzaniu nienawiści i podziałów. Gdy dociera gdzieś ze swym podstępnym i przebiegłym działaniem, tam wywołuje podziały, niezrozumienie i antagonizmy. Nawet w Kościele działa coraz bardziej, aby zniszczyć jego wewnętrzną jedność. Dlatego gromadzę was ze wszystkich stron, aby pomóc wam się miłować, jednoczyć, wzrastać w doskonałej miłości.
g Wezwałam was tu ponownie, aby wam dać do zrozumienia, że wasza misja publiczna dopełni się wkrótce w waszej osobistej i drogocennej ofierze.
h Ten rok jest Świętym Rokiem Odkupienia, dokonanego przez Mego Syna Jezusa na Krzyżu.
i Moje Niepokalane Serce, które niedawno było dla was kołyską, teraz stało się ołtarzem. Muszę na nim położyć każdego z was: na krzyżu przygotowanym wam przez Ojca dla zbawienia świata.
j Moi umiłowani synowie, przygotowujcie się do przeżywania w ufności i oddaniu krwawych godzin, które was czekają. Codziennie coraz bardziej upodabniam was do Jezusa Ukrzyżowanego.
k Błędy – rozszerzające się w Kościele i przyćmiewające jego wiarę – są koroną cierniową. Popełniane, a nie wynagradzane grzechy, są bolesnymi biczami. Rozszerzająca się nieczystość zamienia całe wasze kapłańskie ciało w jedną ranę. Nienawiść świata, niezrozumienie i otaczające was odrzucenie – to przeszywające was gwoździe. Jesteście powołani do wchodzenia ze Mną na Kalwarię, na której jesteście składani w ofierze dla zbawienia świata.
l Wezwałam was tu ponownie, aby wyprosić dla was Ducha Świętego. Jest On wam dany nadobficie przez Ojca i Syna – dzięki waszej nieustannej modlitwie zjednoczonej z Moim macierzyńskim wstawiennictwem. On w tych tak złych czasach przemieni was w płomienie, które rozpalą się gorliwością o chwałę Bożą, i w odważnych świadków Jezusa.
m Teraz walka między waszą Niebieską Mamą a Jej przeciwnikiem weszła w decydującą fazę.
n Niewiasta obleczona w słońce walczy otwarcie, wraz ze Swym zastępem, przeciwko armii dowodzonej przez czerwonego Smoka, na którego usługi oddała się czarna Bestia wychodząca z morza.
o Czerwony Smok to marksistowski ateizm, który teraz podbił cały świat i prowadzi ludzkość do utworzenia nowej cywilizacji bez Boga. Oto dlaczego świat stał się jałową i zimną pustynią, pogrążoną w chłodzie nienawiści, w ciemności grzechu i nieczystości.
p Czarna Bestia to masoneria, która przeniknęła nawet do Kościoła. Atakuje i rani go, usiłuje go zniszczyć podstępną taktyką. Jej duch rozszerza się wszędzie jak trująca chmura, która prowadzi do paraliżu wiary, tłumi gorliwość apostolską, oddala coraz bardziej od Jezusa i Jego Ewangelii.
q Dla was, apostołów tych ostatnich czasów, nadeszła godzina odważnej walki pod rozkazami waszego Niebieskiego Wodza.
r Na podział chcę – za waszym pośrednictwem – odpowiedzieć umocnieniem wspólnoty i miłości, która was zjednoczy do tego stopnia, że będziecie stanowić jedno. Na rozszerzanie się grzechu i zła odpowiadam waszą kapłańską ofiarą. W tym celu pomagam wam wejść na Kalwarię i kładę was na krzyżu, na którym każdy z was ma być ofiarowany. Na atak czerwonego Smoka i czarnej Bestii odpowiadam wezwaniem was wszystkich do walki, aby Bóg był coraz bardziej uwielbiany i aby Kościół został uleczony w swoich dzieciach z ran niewierności i odstępstwa.
s Módlcie się, kochajcie, czyńcie pokutę. Kroczcie drogą pokory, małości, pogardy dla świata i samych siebie, idąc za Jezusem, który was kocha i prowadzi.
t Wkrótce wszędzie zajaśnieje zwycięstwo. Poprzez tryumf Mojego Niepokalanego Serca przyjdzie do was chwalebne królestwo Jezusa, który w Swoim Duchu Miłości doprowadzi całe stworzenie do uwielbienia Ojca. W końcu zostanie odnowione oblicze ziemi.
u Dlatego zanim zejdziecie z tej góry – patrząc na każdego z was z macierzyńską czułością – napełniam wasze serca łaskami, które zrozumiecie później. Błogosławię was w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
16.07.1983, Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel
268 Święta Góra
a Najmilsi synowie, wejdźcie wraz ze Mną na «Świętą Górę» waszego doskonałego upodobnienia się do Jezusa Ukrzyżowanego.
b Ileż razy Mój Syn Jezus lubił wspinać się na góry, pobudzony żarliwym pragnieniem samotności i ciszy, aby przeżywać intensywniej Swą jedność z Ojcem!
c Jako młodzieniec często szukał schronienia na pagórkach otaczających Nazaret. To na górze ogłosił ewangeliczne Prawo Błogosławieństw. Na górze Tabor przeżył ekstazę Przemienienia. W Jerozolimie, mieście zbudowanym na górze, zgromadził uczniów na Ostatnią Wieczerzę i przeszedł bolesne godziny wewnętrznej agonii. Na górze Kalwarii złożył Swoją Ofiarę. Na Górze Oliwnej dokonało się ostateczne rozstanie z uczniami w chwili chwalebnego Wniebowstąpienia.
d Wejdźcie dziś ze Mną na tę «Świętą Górę», którą jest Jezus Chrystus, aby móc dojść do zażyłości z Nim. W tych czasach Mojej decydującej walki każdy z was jest wezwany do walczenia Światłem samego Chrystusa. Macie być Jego obecnością w świecie.
e Wejdźcie na Świętą Górę Jego Mądrości, która objawia się wam, kiedy jesteście mali, pokorni i ubodzy. Wasz umysł zostanie przyciągnięty przez Jego Boski Rozum i wnikniecie w tajemnicę Prawdy objawionej w Piśmie Świętym. Oczaruje was piękno Jego Ewangelii i odważnie przekażecie ludziom Słowo Jezusa – jedyne, które oświeca i może doprowadzić do pełni Prawdy.
f Wejdźcie na Świętą Górę Jego Serca, aby doznać przemienienia w gorejącym krzaku Jego Boskiej Miłości.
g Wasze serca zostaną poszerzone i uformowane według Jego Serca. Będziecie w świecie biciem Serca Jezusa, które poszukuje przede wszystkim najbardziej oddalonych od Niego i chce wszystkich ludzi ogarnąć płomieniem Swego nieskończonego Miłosierdzia.
h Staniecie się łagodni i pokornego serca. Będziecie zdolni prawdziwie kochać. Wylejecie balsam na głębokie rany cierpiących, najbardziej potrzebujących. Udzielicie kapłańskiej pomocy przede wszystkim zagubionym na drogach zła i grzechu. Dzięki waszej miłości wprowadzicie ogromną liczbę Moich dzieci na drogę zbawienia.
i Wejdźcie na Świętą Górę Jego przebóstwionego Człowieczeństwa, aby móc się stać odblaskiem Jego ustawicznej ofiary za was. Jego oczy niech będą waszymi oczami; Jego ręce – waszymi rękami; Jego Serce – waszym sercem; Jego cierpienia – waszymi cierpieniami; Jego rany – waszymi ranami; Jego Krzyż – waszym krzyżem.
j Przez to staniecie się wyraźnym znakiem obecności Jezusa, który – za waszym pośrednictwem – chce dziś działać z mocą, aby wszystkich ludzi doprowadzić do zbawienia. To zbawienie zaś będzie tryumfem Mojego Niepokalanego Serca. Tym zbawieniem zakończy się walka, do której was wezwałam. Ono będzie Moim zapowiedzianym już zwycięstwem.
k Dlatego, najmilsi synowie, teraz bardziej niż kiedykolwiek pilne staje się pójście za Mną – za waszym Niebieskim Wodzem. Wchodźcie zatem ze Mną na «Świętą Górę», którą jest Chrystus, aby doskonale upodobnić się do Niego, aby On mógł żyć w każdym z was dla doprowadzenia wszystkich ludzi do zbawienia.
15.08.1983, Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
269 W światłości Raju
a Najmilsi synowie, dzisiaj chcę, abyście duchowo byli tam w górze, w Raju, abyście zostali napełnieni ufnością i nadzieją, wpatrując się w waszą Niebieską Mamę wziętą z ciałem do chwały Nieba.
b Sercem i duszą kontemplujcie czekający was Raj. On jest waszym prawdziwym celem. Nie jesteście stworzeni do życia ziemskiego, które tak bardzo was pochłania, męczy i wyczerpuje.
c Życie na tej ziemi jest jakby długim i bolesnym przedpokojem, przez który musicie przejść, aby wejść do Królestwa przygotowanego wam przez Ojca Niebieskiego.
d W tym Królestwie Mój Syn Jezus już wyznaczył każdemu z was miejsce. Aniołowie radośnie czekają na wasze przybycie, a wszyscy święci modlą się i płoną miłością w nadziei, że każde miejsce będzie przez was na zawsze zajęte.
e Jeśli chcecie kroczyć w pogodzie ducha, nadziei i ufności, musicie dziś bardziej patrzyć w stronę czekającego was Raju.
f W światłości Raju lepiej też zrozumiecie okres, który przeżywacie. Jest to czas cierpienia. To opisane w Apokalipsie czasy, w których szatan ustanowił na świecie swe królestwo nienawiści i śmierci.
g Moi mali, najbiedniejsi, najsłabsi i najbardziej bezbronni są często przytłoczeni cierpieniami wzrastającymi z dnia na dzień.
h Och! Pan skróci czas próby, biorąc pod uwagę waszą wierność i ból.
i Aby doznać pociechy, powinniście dziś kontemplować przygotowany wam Raj.
j W światłości czekającego was Raju będziecie umieli lepiej odczytywać znaki waszego czasu.
k Przeżywacie złe dni, ponieważ serca ludzkie stały się oschłe i chłodne, zamknięte wielkim egoizmem, już niezdolne do miłości.
l Ludzkość kroczy drogą buntu przeciw Bogu i uporczywego zepsucia. Dlatego zbieracie dziś złe owoce. Są to owoce nienawiści i przemocy, zepsucia i bezbożności, nieczystości i bałwochwalstwa. Wasze ciało zostało wyniesione do rangi bożka i poszukuje się przyjemności jako wartości najwyższej.
m Ileż znaków posyła wam Pan jako zaproszenie do skruchy i poprawy: niedomagania, nieszczęścia, szerzące się nieuleczalne choroby, rozprzestrzeniające się wojny, wiszące nad wami zagrożenie złem! Aby w tych czasach nie rozpaczać i iść drogą niezachwianej i pewnej wiary, trzeba koniecznie patrzyć w stronę Raju, w którym – z Jezusem – wasza Niebieska Mama kocha was i równocześnie towarzyszy wam w Swoim uwielbionym ciele.
n W światłości czekającego was Raju będziecie umieli doskonale zrealizować plan, jaki mam w odniesieniu do każdego z was w tych chwilach wielkiej walki między Niewiastą obleczoną w słońce a Jej przeciwnikiem, czerwonym Smokiem.
o W głębokim oderwaniu od świata i stworzeń staniecie się naprawdę mali, ufni, pokorni i dobrzy. Będziecie szli drogą pogardy dla świata i samych siebie. Będziecie zdolni umartwić wasze zmysły i ofiarujecie Mi na nowo dar waszej pokuty.
p Pragnę, aby powrócono też do praktyki postu, tak polecanego przez Jezusa w Ewangelii. Staniecie się przez to prawdziwymi uczniami Jezusa i będziecie rozsiewać wokół siebie Jego Światło w tych czasach ciemności.
q Oto dlaczego zapraszam was dzisiaj do kontemplowania Raju, radującego się tajemnicą wzięcia do Nieba ciała waszej Niebieskiej Mamy. Ona dodaje wam wszystkim otuchy i was błogosławi.
Toronto (Kanada), 26.08.1983 Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej
270 Matka Oczyszczenia
a Najmilsi synowie, spójrzcie Moimi miłosiernymi oczyma na różne formy zła, które aktualnie dręczą ludzkość i Kościół, a również i wy będziecie wylewać łzy bólu i głębokiego współczucia. Moim Sercem kochajcie wszystkich waszych braci, a waszymi staną się ogromne cierpienia Moich biednych dzieci.
b Jestem Królową wszystkich narodów, a Moja władza królewska – to miłość. Chce ona doprowadzić serca wszystkich ludzi do większej wspólnoty życia z Jezusem, by Ojciec został uwielbiony – w tryumfie Swojego Ducha Miłości.
c Noście w swym życiu cierpienia narodów, zniewolonych przez ludzi odrzucających Boga i szerzących wszelkimi środkami ateizm.
d Polska, której Królową zostałam oficjalnie ogłoszona, stanowi znak tego nieustannego, krwawego prześladowania.
e Iluż osobom przeszkadza się w tych narodach wyznawać wiarę! Iluż odsuwa się na bok z powodu ich wierności Jezusowi i Kościołowi!
f Od wielu lat czerwony Smok rozszerzał swe panowanie nad tymi narodami. Prześladuje on Moje dzieci najbardziej podstępnymi i wyszukanymi sposobami.
g Odczujcie w waszych sercach głęboką ranę, którą zadaje Mi zabijanie milionów dzieci w łonach matek; grzech, który się rozlewa i zwodzi dusze; niemoralność niszcząca sumienia jak straszliwy rak; zagubienie młodzieży – ofiar zepsucia, narkotyków i przemocy; zniszczenie wielu ognisk rodzinnych.
h Bierzcie również udział w cierpieniach Kościoła, który przeżywa godzinę największego opuszczenia. Jakże to Moje Umiłowane Dziecko jest chore!
i Noście w waszych sercach cierpienia Jezusa i Moje, wywołane stanem agonii, w jakiej znajduje się Kościół we wszystkich częściach świata. Naucza się błędu i rozszerza się go w formie dwuznacznych, nowych kulturowych interpretacji Prawdy. Ulega się duchowi świata, rozszerzającego swój zgubny wpływ i prowadzącego wiele dusz do wybierania grzechu, do usprawiedliwiania go i życia w nim. Brak wiary rozprzestrzenia się i w wielu miejscach kultu usuwa się obrazy świętych, a nawet – waszej Niebieskiej Mamy.
j Odstępstwo rozszerzyło się teraz w całym Kościele – zdradzonym nawet przez niektórych Biskupów, porzuconym przez wielką liczbę Kapłanów, opuszczonym przez tak wiele dzieci i profanowanym przez Mojego przeciwnika.
k Mój mały synu, idź znowu we wszystkie strony świata i z mocą ogłaszaj wszystkim ludziom Moje posłanie.
l Są to czasy waszego oczyszczenia, straszne i bolesne. Obecnie bardziej niż kiedykolwiek powinniście patrzeć na Mnie, aby doznać pociechy, obrony i ocalenia.
m Jestem Mamą na te wasze czasy. Jestem dla was Matką w godzinie obecnego oczyszczenia.
Vancouver (Kanada), 3.09.1983, Pierwsza sobota miesiąca
271 Słudzy Odkupienia
a Umiłowani synowie, odpowiedzcie na Moje macierzyńskie zaproszenie, bądźcie wiernymi sługami Odkupienia dokonanego przez Mojego Syna Jezusa.
b Powierzono wam cenne zadanie udzielania chrztu i przebaczania grzechów, głoszenia Ewangelii, odnawiania Ofiary dokonanej na Kalwarii przez celebrowanie Mszy św. Zlecono wam przekazywanie łaski w Sakramentach ustanowionych przez Jezusa.
c Sprawcie, aby Jego Krew zstępowała nadal dla obmywania wszystkich grzechów świata. Sprawujcie codziennie Ofiarę Mszy św., z miłością i bólem uczestnicząc w niej głęboko swoim życiem. Ma ona zdolność wynagradzania i niszczenia ogromu zła w świecie.
d Sercem Jezusa kochajcie wszystkich waszych braci, którzy są Moimi dziećmi. Iluż z nich kroczy po drogach tego świata jak owce bez pasterza, narażeni na wszelkie niebezpieczeństwa! Iluż jest zranionych grzechem, zamienionych w niewolników przez zło! Ileż ofiar nienawiści! Iluż jest biednych, wykorzystywanych, słabych i cierpiących!... Wszystkie cierpienia Moich dzieci – to jak rozpaczliwe wołanie o pomoc, które dochodzi do Mnie i napełnia głębokim bólem Moje matczyne Serce.
e Jestem z wami na wszystkich drogach świata.
f Z macierzyńskim miłosierdziem przychodzę z pomocą Moim małym, znajdującym się w największej potrzebie. Ocalam zagubionych, leczę chorych, pocieszam przygnębionych, dodaję odwagi zniechęconym, podnoszę upadłych, odnajduję zagubionych.
g Jest to godzina tryumfu Niepokalanego Serca waszej Niebieskiej Matki, godzina wielkiego cudu Bożego Miłosierdzia.
h Chcę jednak działać przez was, Moi umiłowani synowie. Dlatego wszystkich was zapraszam do poświęcenia się Mojemu Niepokalanemu Sercu. Wtedy będę mogła uczynić was doskonałymi sługami Odkupienia dokonanego przez Jezusa.
i Z tego miasta – położonego na Oceanie Spokojnym i wyznaczającego jakby granicę między Zachodem i Wschodem – wszystkich was wzywam do włączenia się w Mój plan, który z dnia na dzień będzie coraz bardziej jaśniał. Kościół i świat zobaczą spełnienie się największego cudu Bożego Miłosierdzia.
Montreal (Kanada), 8.09.1983 Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
272 Moje najmniejsze dzieci
a Ze wszystkich stron świata zbieram Moje najmniejsze dzieci, aby zgromadzić je w Moim zastępie i umieścić w największych głębinach Mojego Niepokalanego Serca.
b Najmilsi synowie, posłuchajcie ich głosu błagającego o pomoc. Wybiegnijcie im na spotkanie, weźcie je w swoje ramiona i zanieście wszystkie do waszej Niebieskiej Mamy.
c Dla Mnie małymi są wszystkie poczęte dzieci, zabijane rozmyślnie w łonach swych matek. Miłość waszej Niebieskiej Mamy i niepokój Kościoła o ich zbawienie – złączone z krwią wylaną z powodu tych, którzy gardzą Prawem Bożym i nie są mu posłuszni – są już chrztem pragnienia i krwi, który je wszystkie zbawia.
d Dla Mnie małymi i bezbronnymi są również dzieci żyjące i wzrastające, które uczy się błędów i którym proponuje się – jako wartość – przekraczanie Praw Bożych.
e Małymi dla Mnie są też młodzi, rozpoczynający życie w świecie przekształconym w pustynię. Są pozbawieni miłości i kierowani w stronę wszystkich najbardziej bolesnych doświadczeń zła.
f Małymi dla Mnie są ubodzy, pozbawieni środków do życia, nie mający ani domu, ani pracy – często wykorzystywani.
g Małymi są dla Mnie wszystkie Moje dzieci prześladowane, odsunięte na margines, uciskane.
h To ci, którzy cierpią, płaczą, są osamotnieni, nie mają ani pomocy, ani pociechy.
i Małymi są wszystkie Moje dzieci – ofiary grzechu i nienawiści, chodzące bez ufności i nadziei drogami życia. Kto przyjdzie z pomocą i ocali Moje biedne grzeszne dzieci?
j Umiłowani synowie, otoczcie dziś Moją kołyskę, wieńcem z wszystkich tych Moich małych dzieci, abym mogła je przyjąć jako bukiet kwiatów, które chcecie Mi ofiarować w radosne święto narodzenia waszej Niebieskiej Mamy.
St. Francis (Maine, USA), 15.09.1983 Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej
273 Stoję pod Krzyżem
a Spójrzcie, najmilsi synowie, wpatrujcie się w waszą Matkę Bolesną pod Krzyżem, na którym zawieszony Jezus kona i umiera. Od owego momentu takie jest Moje miejsce: pozostawać pod krzyżem każdego z Moich synów.
b Stoję więc pod krzyżem Mojego pierwszego umiłowanego syna, Papieża Jana Pawła II, który kocha, modli się i cierpi z powodu agonii przeżywanej przez Kościół i z powodu losu czekającego biedną ludzkość. Nie zdajecie sobie sprawy, jak mocno uderza bicz wojny. Nie wiecie, ile niewinnych ofiar zostanie wezwanych do znoszenia niewypowiedzianych cierpień.
c Jestem przy krzyżu niesionym dzisiaj przez Biskupów, którzy pozostają wierni, chociaż zwiększa się liczba pragnących iść swoją własną drogą, nie słuchających ani nie idących za Ojcem Świętym, którego Jezus uczynił fundamentem Kościoła. Ci nieposłuszni przygotowują inny, odłączony od Papieża Kościół, który wywoła zgorszenie bolesnego podziału.
d Jestem przy krzyżu niesionym dziś przez Kapłanów, Moich umiłowanych synów wezwanych do życia w całkowitej wierności Jezusowi, Jego Ewangelii i Kościołowi. Często muszą oni znosić wewnętrzne męczeństwo poczucia niezrozumienia, kpiny, a nawet odsunięcia przez swych współbraci.
e Stoję pod krzyżem dusz poświęconych, które chcą żyć w wierności poświęceniu się i przeciwstawiają się duchowi świata. Wszedł on już obecnie do licznych domów zakonnych, wnosząc w nie obojętność, nieczystość, liberalizm i poszukiwanie wszelkich ziemskich przyjemności.
f Stoję pod krzyżem licznych świeckich wiernych, którzy odważnie i wspaniałomyślnie przyjęli Moje zaproszenie. Pośród wielu trudności mają nadzieję i we Mnie pokładają ufność. W obliczu wielkich doświadczeń modlą się z wiarą i wytrwałością. Wśród niezliczonych cierpień – w duchu wynagrodzenia – ofiarowują to, co Pan im przygotowuje w ich życiu.
g Stoję pod krzyżem Moich biednych grzesznych dzieci, aby je wprowadzić na drogę skruchy i pojednania. Jestem pod krzyżem chorych, gdyż chcę im dać pociechę i zdolność przyjęcia wszystkiego; pod krzyżem zagubionych, aby wprowadzić ich na drogę zbawienia; pod krzyżem konających, by im pomóc umrzeć w łasce i miłości Bożej.
h Tak, w tych czasach, w których bardziej niż kiedykolwiek wzrastają cierpienia i ucisk, jestem waszą Bolesną Mamą i Pocieszycielką. Stoję pod waszym krzyżem, pod krzyżem wszystkich Moich dzieci, aby z wami cierpieć i z wami modlić się.
i Składam z wami Ojcu w ofierze cenny wkład waszej osobistej współpracy w dziele Odkupienia, dokonanym przez Mego Syna Jezusa.
Curacao (Wyspy Antyle), 29.09.1983 Święto Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała
a Dziś Kościół obchodzi święto Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała. To także wasze święto, umiłowani synowie.
b Aniołowie Pana mają bardzo ważną rolę do spełnienia w Moim zwycięskim planie.
c Oto ich zadanie: pod Moimi rozkazami toczą straszliwą walkę przeciwko szatanowi i wszystkim złym duchom. Ta walka toczy się przede wszystkim na poziomie duchów – to walka przemyślana. Realizowane są w niej doskonale plany dwóch wielkich wodzów stojących do siebie w opozycji: Niewiasty obleczonej w słońce i czerwonego Smoka.
d Zadanie świętego Gabriela polega na przyoblekaniu was mocą samego Boga.
e Zwalcza on najbardziej niebezpieczną zasadzkę szatana, polegającą na osłabianiu was, doprowadzaniu do zniechęcenia i zmęczenia. Iluż z was zatrzymało się na drodze uczynionego Mi poświęcenia z powodu tej ludzkiej słabości!
f Słabość ta prowadzi was do zwątpienia, do niepewności, do strachu i zamieszania. Taka jest pokusa, którą atakuje was Mój przeciwnik, aby was unieszkodliwić, uczynić zamkniętymi w sobie, skoncentrowanymi na własnych problemach i niezdolnymi do prawdziwego apostolskiego porywu.
g Zadanie Archanioła Gabriela polega na udzielaniu wam pomocy we wzroście ufności przez przyoblekanie was mocą Bożą. Każdego dnia prowadzi was drogą odwagi, zdecydowania, wiary heroicznej i czystej.
h Zadanie świętego Rafała polega na wylewaniu balsamu na wasze rany.
i Ileż razy udaje się szatanowi zranić was grzechem i wciągnąć w podstępne zasadzki! Daje wam odczuć ciężar waszej nędzy, niezdolności, słabości i zatrzymuje was na drodze waszego doskonałego daru.
j Wówczas święty Rafał spełnia swoje zadanie. Towarzyszy wam na wytyczonej przeze Mnie drodze i daje środki leczące was z wszystkich duchowych chorób.
k Każdego dnia umacnia wasze kroki. Pomaga, by nie było wahania w waszych postanowieniach i czyni bardziej odważnymi wasze akty miłości i apostolstwa. Dzięki niemu bardziej zdecydowane stają się wasze odpowiedzi na Moje pragnienia, a wasze umysły – bardziej uważne na Mój matczyny plan. Toczycie waszą bitwę umocnieni jego niebiańskim balsamem.
l Zadanie świętego Michała polega na bronieniu was przed strasznymi atakami szatana, skierowanymi przeciwko wam.
m W tych czasach celem wyjątkowo wściekłych i okrutnych ataków Mojego i waszego przeciwnika stają się Moi umiłowani synowie – którzy przyjęli Moje zaproszenie i poświęcili się Niepokalanemu Sercu – oraz wszystkie Moje dzieci, które wstąpiły do Mego zwycięskiego zastępu.
n Szatan atakuje was w sferze duchowej wszelkiego rodzaju pokusami i namowami, aby was doprowadzić do zła, zdezorientować, zrodzić zwątpienie i zniechęcenie. Często używa swojej ulubionej broni, którą jest diabelska namowa i pokusa nieczystości.
o Podstępnie was atakuje i często usiłuje wystawić na niebezpieczeństwo. Nawet fizycznie nastaje na wasze życie, na waszą prawość.
p Archanioł Michał, Patron Kościoła powszechnego, interweniuje swą wielką mocą i wkracza do walki, aby was wyzwolić od szatana i jego niebezpiecznych sideł.
q Dlatego zachęcam was do wzywania jego opieki przez codzienne odmawianie krótkiej, ale jakże skutecznej modlitwy-egzorcyzmu, ułożonej przez Papieża Leona XIII.
r Aniołowie Pana mają więc wielki wpływ na przebieg walki, która właśnie się toczy. Powinniście zawsze pamiętać o ich bliskości.
s Spełniają cenne i niezastąpione zadania. Są przy was, aby prowadzić tę samą walkę. Dodają wam sił i odwagi, leczą liczne rany, bronią od złego i wraz z wami stanowią najmocniejszą część zwycięskiego zastępu, znajdującego się pod rozkazami Niebieskiego Wodza.
Ford Lauderdale (Floryda, USA), 7.10.1983 Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej
275 Smok zostanie związany
a Umiłowani synowie, każdego dnia toczycie walkę przeciw szatanowi, walczycie z jego przebiegłymi i niebezpiecznymi pokusami, z potężną armią zła. Oprócz specjalnej pomocy udzielanej wam przez Aniołów Pańskich potrzebujecie jeszcze niezawodnej i niezwyciężonej broni. Tą bronią jest wasza modlitwa.
b Modlitwą możecie zawsze wyrwać nieprzyjacielowi zdobyty przez niego teren. Możecie sprawić, że wykiełkują pączki dobra na pustyni zła i grzechu. Przede wszystkim możecie uwolnić ogromną ilość dusz, którą szatanowi udało się uwięzić. Modlitwa posiada potężną moc. W dziedzinie dobra wznieca ona reakcję łańcuchową, mocniejszą niż reakcje atomowe.
c Moją szczególnie ulubioną modlitwą jest Różaniec Święty.
d W czasie Moich licznych objawień zawsze zapraszam do odmawiania go. Jednoczę się z tymi, którzy go odmawiają i proszę o to wszystkich – z niepokojem i matczyną troską.
e Dlaczego Święty Różaniec jest tak skuteczny?
f Ponieważ jest modlitwą prostą, pokorną, która kształtuje was duchowo do małości, łagodności i prostoty serca.
g Szatanowi udaje się zdobyć dziś wszystko przez ducha pychy i buntu wobec Boga. Rodzą w nim przerażenie ci, którzy postępują za waszą Niebieską Mamą, drogą małości i pokory. Modlitwa różańcowa – którą gardzą wielcy i pyszni – odmawiana jest z wielką miłością przez Moich małych i ubogich, przez dzieci, przez pokornych i cierpiących, przez bardzo wielu wiernych, którzy przyjęli Moje zaproszenie.
h Pycha szatana zostanie znowu pokonana przez pokorę małych. Czerwony Smok poczuje się ostatecznie upokorzony i pokonany, kiedy go zwiążę. Nie posłużę się w tym celu grubym łańcuchem, lecz słabym sznurkiem – Różańcem Świętym.
i Jest to modlitwa, którą odmawiacie ze Mną.
j Kiedy Mnie zapraszacie do modlitwy za was, wysłuchuję prośbę i dołączam Mój głos do waszego. Łączę Moją modlitwę z waszą.
k Modlitwa taka jest zawsze skuteczna, ponieważ wasza Niebieska Mama – to wszechmoc błagająca.
l Kiedy Ja proszę, zawsze otrzymuję, ponieważ Jezus nigdy nie może odpowiedzieć «nie» na to, o co prosi Jego Matka.
m Różaniec to modlitwa jednocząca głosy Kościoła i ludzkości, ponieważ nigdy nie jest zanoszona tylko w swoim własnym imieniu, lecz w imieniu wszystkich.
n Rozważając jego tajemnice dochodzicie do zrozumienia planu Jezusa, widocznego w całym Jego życiu – od Wcielenia do urzeczywistnienia się Jego chwalebnej Paschy. Przez to wnikacie coraz bardziej w tajemnicę Jego Odkupienia.
o Poprzez waszą Niebieską Mamę dochodzicie do zrozumienia tajemnicy miłości. Przechodząc drogą Jej Serca, dochodzicie do posiadania ogromnego skarbu Bożej i żarliwej miłości Serca Chrystusa.
p Przez częste powtarzanie w czasie Różańca modlitwy, której nauczył was Jezus: «Ojcze nasz, któryś jest w niebie; święć się Imię Twoje; przyjdź Królestwo Twoje...» – uczycie się oddawać Ojcu doskonałą chwałę.
q Odmawianie: «Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu...», wychowuje was do stałego adorowania Trójcy Przenajświętszej.
r Wasza Niebieska Mama prosi was dziś o używanie Różańca Świętego – najskuteczniejszej broni do walki w wielkiej bitwie, pod wodzą Niewiasty obleczonej w słońce.
s Przyjmijcie Moje zaproszenie i mnóżcie wasze Wieczerniki modlitwy i braterstwa. Poświęcajcie się Mojemu Niepokalanemu Sercu, odmawiajcie często Różaniec. Wtedy potężny czerwony Smok zostanie całkowicie związany tym łańcuchem i zakres jego działania będzie się coraz bardziej zmniejszał. Na końcu, bezsilny, zostanie całkowicie unieszkodliwiony.
t Wtedy wszystkim ukaże się cud tryumfu Niepokalanego Serca.
1.11.1983, Uroczystość Wszystkich Świętych
276 Wódz jedynej armii
a Najmilsi synowie, w wypełnianiu powierzonego wam zadania cennej pomocy udzielają wam wasi bracia, którzy są już tutaj, w Raju, i mają udział w wiecznym szczęściu.
b Dzisiaj jest uroczystość Wszystkich Świętych i powinniście spoglądać ku nim z radością, ufnością i wielką nadzieją.
c Iluż z tych braci przeżywało trudności podobne do waszych! Znosili te same cierpienia, dzielili wasze bóle. Odpowiedzieli jednak na Moje matczyne zaproszenie i poświęcili się Niepokalanemu Sercu.
d Tu tworzą teraz wielką świetlistą koronę, która otwiera się, aby wyśpiewywać – wraz z waszą Mamą – wieczną chwałę Trójcy Przenajświętszej.
e Ci – którzy na ziemi żyli jak Moje małe dzieci, ulegle Mnie słuchali, postępowali za Mną drogą wyznaczoną im przeze Mnie – tworzą teraz wokół Mego Niepokalanego Serca nadzwyczaj jasną koronę miłości, radości i chwały. Iluż tych synów poznaliście w ciągu ostatnich lat! Teraz bardziej niż kiedykolwiek są przy was, aby prowadzić tę samą walkę, pod rozkazami Niebieskiego Wodza.
f Moje Serce Matki łączy was dzisiaj w niezwykłej wspólnocie życia ze wszystkimi waszymi braćmi z Raju i z tymi, którzy są pewni zbawienia, lecz przechodzą jeszcze bolesny okres osobistego oczyszczenia w Czyśćcu.
g Stanowią oni ogromną, niewidzialną i bardzo cenną część Mojej armii, ponieważ Moi święci synowie są już przyobleczeni w potęgę Bożą i Moją własną moc, a dusze znajdujące się w Czyśćcu mogą Mi dać swój wkład cierpienia i nieprzerwanej modlitwy.
h Oto dlaczego nie powinniście nigdy czuć się osamotnieni. Umocnijcie wasze więzy ze świętymi w Niebie i z tymi, którzy oczyszczają się jeszcze w Czyśćcu. Są oni bardzo blisko was, widzą wszystkie wasze trudności, znają straszliwe zasadzki zastawiane przez Mojego przeciwnika i zawsze skutecznie wam pomagają. Popatrzcie dziś na wszystkich, którzy już wyprzedzili was w życiu ziemskim i – naznaczeni znakiem wiary – oczekują was teraz z miłością i w radości!
i Jestem Mamą i Królową wszystkich Świętych.
j Jestem Wodzem niezrównanej armii.
k Jestem Matką całego Kościoła: Kościoła walczącego, cierpiącego i tryumfującego. Moje Niepokalane Serce drży z radości, widząc was tak zjednoczonych braterską więzią wspólnoty miłości i życia.
l Zjednoczona z waszymi braćmi, a Moimi najmilszymi synami tu zgromadzonymi, i ze wszystkimi duszami modlącymi się i cierpiącymi jeszcze w Czyśćcu błogosławię was dziś z Raju w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
Enugu (Nigeria, Afryka), 21.11.1983 Wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny
277 Na drogach Afryki
a Umiłowani synowie, wejdźcie do świątyni Mojego Niepokalanego Serca, jeśli chcecie rozważać cuda Mojej miłosiernej miłości.
b W tych czasach wasza Mama działa we wszystkich częściach świata. Troskliwie wzywam was do kroczenia drogą dobra, miłości i powrotu do Boga, waszego Odkupiciela. Wszędzie objawiam się małym, prostym, ubogim i czystego serca.
c Również w tej części kontynentu afrykańskiego widzisz, jak Moje zaproszenie przyjmowane jest z wdzięcznością.
d Ileż miłości do Mnie znajdujesz na drogach Afryki! Tutaj, w sercu tak wielkiego ubóstwa, gdzie domy są jeszcze z gliny i gdzie Moje dzieci często nie mają ani pożywienia, ani ubrania, otrzymuję od nich więcej, niż Mi ofiarowują w innych bardziej rozwiniętych częściach świata.
e Otrzymuję czystą i szczerą miłość, wspaniałomyślną odpowiedź, więź entuzjastyczną i pełną radości, modlitwę żarliwą i wytrwałą.
f Czy widzisz, z jaką żarliwością odmawiają Różaniec, jaką czcią otaczają Moje obrazy, jak umieszczają Mnie w każdej izdebce swych biednych domów?
g Będę im jeszcze bardziej dawać znać o Sobie poprzez objawienia i Moją matczyną obecność. Będę im pomagać i usilnie prosić Opatrzność, aby im nie brakowało ani pożywienia, ani ubrania.
h W ciągu tych dni, Mój mały synu, mogłeś zobaczyć na własne oczy, jak Niebieska Mama działa na drogach tego ogromnego kontynentu.
i Nadeszła godzina Moich największych cudów. To czas tryumfu Mojej macierzyńskiej Miłości.
j Dlatego wszystkich mieszkańców pięciu kontynentów zapraszam do wejścia do świątyni Mojego Niepokalanego Serca. W ten sposób będą mogli wspierać Mój plan.
Grand Bassam (Wybrzeże Kości Słoniowej), 8.12.1983 Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny
278 Potrzebne wam lekarstwo
a Jestem Niepokalanym Poczęciem.
b Uczestniczcie, najmilsi synowie, w wielkiej radości całego Kościoła, rozważając dziś szczególny przywilej, którym Mnie przyozdobiła Przenajświętsza Trójca ze względu na Moje Boskie macierzyństwo.
c Jestem waszą Mamą, całą piękną, i w ten sposób Mnie wzywacie. Chcę was okryć Moim pięknem, dlatego upominam was, abyście szli za Mną drogą łaski i świętości, czystości i dziewictwa.
d Jedynie grzech narusza wasze wewnętrzne piękno, dlatego wzywam dziś wszystkich do codziennej walki z tym wielkim złem.
e Grzech jest następstwem pierwotnego nieporządku, który niestety przeszkodził, byście byli poczynani i rodzili się nieskalani jak Ja.
f Wszyscy urodziliście się pod jarzmem ciężkiego i złego dziedzictwa. Zostaliście z niego uwolnieni w chwili waszego chrztu, ale pozostały w was jego następstwa, które czynią was bardzo słabymi. Nadal jesteście łatwo pociągani przez grzech. Często w życiu stajecie się jego ofiarami.
g Pierwsza rzecz, którą powinniście uczynić, to uznać grzech za zło i natychmiast żałować za niego aktem czystej i nadprzyrodzonej miłości.
h Ileż Moich dzieci nie uznaje już grzechu za zło. Często przyjmują go jako dobro i przez to pozwalają mu wniknąć do swoich dusz, serc i życia. Potem stają się już niezdolne do żalu i żyją stale zarażone tą poważną chorobą.
i Powinniście się uciekać do lekarstwa przygotowanego wam przez miłosierdzie Jezusa: do sakramentu pojednania.
j Częste spowiadanie się nigdy nie było tak konieczne, jak w tych czasach. Dziś spowiedź znikła z życia wielu Moich dzieci, które utraciły zwyczaj spowiadania się. Jest to znakiem kryzysu, przez który przechodzi Kościół.
k Także za waszym pośrednictwem, Moi najmilsi synowie, chcę doprowadzić w Kościele sakrament pojednania do jego pierwotnej wspaniałości. Chcę, aby wszystkie Moje dzieci przychodziły licznie do tego źródła łaski i Bożego miłosierdzia. Was, Moi umiłowani, zapraszam do częstej spowiedzi, o ile możliwe – do cotygodniowej.
l Proszę was o wchodzenie do konfesjonału, aby być do dyspozycji wszystkich potrzebujących tego sakramentu.
m Pouczajcie wszystkich wiernych o konieczności korzystania z tego sakramentu, szczególnie gdy znajdują się w stanie grzechu śmiertelnego.
n Oto lekarstwo, którego potrzebujecie, jeśli chcecie kroczyć drogą łaski Bożej i świętości. Dzięki niemu pójdziecie za Niebieską Mamą, pociągającą was śladem Swego niebiańskiego zapachu.
o Zostaniecie też przyobleczeni w Mój blask, a życie Jezusa będzie mogło zakorzenić się głęboko w waszym istnieniu.
p Z tego afrykańskiego kontynentu kieruję dziś do wszystkich – z matczynym niepokojem – Moje zaproszenie do kroczenia drogą miłości i świętości, do walki z szatanem i wszystkimi jego pokusami. Wkrótce, za waszym pośrednictwem, będę mogła osiągnąć zwycięstwo, gdy zmiażdżę głowę piekielnego Smoka, który dzisiaj podstępnie zastawia na was pułapki.
Noc Bożego Narodzenia, 24.12.1983
279 Nowe Boże Narodzenie
a W ogrodzie Mego Niepokalanego Serca, umiłowani synowie, przeżywajcie piękne i cenne godziny tej Świętej Nocy. Spędźcie ją na modlitwie i w milczeniu, w Moim pełnym słodyczy towarzystwie i z Moim małżonkiem Józefem.
b Bierzcie udział w chwilach ekstazy i niewypowiedzianej radości, którą przeżywała wasza Niebieska Mama, gdy przygotowywała się, by złożyć wam dar ze Swego Boskiego Dzieciątka. Modlitwa otulała Mnie jak płaszcz. Cisza coraz bardziej ogarniała Moje życie, ponieważ nadeszła bardzo oczekiwana chwila Jego narodzenia w czasie. Już nie pamiętałam o zmęczeniu po długiej odbytej podróży. Odmawianie otwarcia przed nami drzwi nie zniechęciło Mnie. Spokój odosobnionej groty przyciągał Mnie. Pomimo naszego skrajnego ubóstwa nie odczuwałam ciężaru przygnębienia.
c Potem niespodziewanie Raj pochylił się nad Moją nicością i weszłam w zachwyt miłości i życia z Ojcem Niebieskim. Kiedy spostrzegłam, że ciągle jestem na ziemi, miałam już w ramionach Mojego Boga, który w cudowny sposób stał się Moim Synem.
d Przeżyjcie pełne milczenia działanie Mojego najczystszego Małżonka Józefa, jego zmęczenie spowodowane długą wędrówką, w czasie której Mi towarzyszył, i usilne poszukiwanie, by znaleźć dla nas dom. Spójrzcie na jego cierpliwość odradzającą się po każdej odmowie otwarcia nam drzwi i na jego ufność w prowadzeniu nas do bezpiecznego schronienia. Popatrzcie na jego pełną miłości pracę, aby nędzną grotę uczynić bardziej przytulną. Przeżyjcie jego modlitewne oczekiwanie na to, co miało się spełnić. Odczujcie jego wielkie szczęście, które przeżył, kiedy pochylił się, by ucałować i uwielbiać swego Boga, narodzonego ze Mnie w tę Świętą Noc.
e Niech świeci nad wami światłość, która ukazała się pasterzom w głębokiej nocy. Niech wam towarzyszą śpiewy Aniołów i radość z powodu usłyszanej radosnej nowiny: «Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan».
f Naśladujcie waszą Niebieską Mamę, Jej umiłowanego małżonka Józefa oraz pasterzy natychmiast przybiegających na zaproszenie przychodzące z Nieba. Czyńcie to dzisiaj, kiedy głęboka noc ogarnia świat, kiedy Kościół wezwany jest do przeżywania krwawego cierpienia, kiedy dla Jezusa powracającego w chwale drzwi ludzi i narodów są znowu zamknięte.
g Módlcie się i zachowujcie milczenie, aby usłyszeć głos Boga, aby zrozumieć wielkie znaki zsyłane wam dzisiaj przez Niego i aby współpracować – przez wasze osobiste współdziałanie – z Jego miłosiernym planem.
h Jak Józef starajcie się i wy pośpiesznie przygotować wszystkich na Jego bliski powrót. Zapalcie w sercach wygasłe światła. Otwórzcie dusze na łaskę i miłość, otwórzcie szeroko wszystkie drzwi przychodzącemu Chrystusowi.
i Podobni do prostych i małych pasterzy nie zamykajcie się na głosy, które bardziej niż kiedykolwiek są wam ciągle dawane przez Niebo.
j Rozpoznajcie wśród nich głos waszej Niebieskiej Mamy i idźcie za nim. Ona na wiele sposobów i wieloma znakami powtarza wam proroczą zapowiedź i prosi: przygotowujcie się na powrót Jezusa w chwale.
k Drugie Boże Narodzenie jest bliskie. Ze Mną przeżywajcie decydujące chwile drugiego Adwentu – w wierze, na modlitwie, w cierpieniu przyjętym i przenikniętym światłem, w oczekiwaniu na bliskie nadejście wielkiego Dnia Pańskiego.
l Pustynia świata otworzy się, aby przyjąć niebieską rosę Jego chwalebnego Królestwa Miłości i Pokoju.
Ostatnia noc roku, 31.12.1983
280 Powróćcie do waszego Odkupiciela
a Spędźcie ostatnie godziny roku w milczeniu, w skupieniu i na modlitwie.
b Umiłowani synowie, jestem waszą Niebieską Mamą i właśnie opracowuję wielki plan miłości, aby przyśpieszyć tryumf Mojego Niepokalanego Serca, ponieważ nigdy tak bardzo jak w tej epoce świat nie potrzebował Mojej matczynej obecności.
c Kroczy on drogą nienawiści i uporczywego odrzucania Boga, drogą przemocy i niemoralności. Pomimo wszystkich zaproszeń, które Boże Miłosierdzie ciągle zsyła ludzkości, pozostaje ona głucha na każde wezwanie.
d Nie rozumie się ani nie przyjmuje Znaków dawanych przez Pana. Nie wierzy się w niebezpieczeństwa ukazywane przez Mojego Papieża, który odważnie i z niepokojem zapowiada zbliżający się do was huragan.
e Orędzia – które daję poprzez dusze proste i małe, wybrane przeze Mnie we wszystkich częściach świata – nie są w ogóle brane pod uwagę.
f Ignoruje się Moje objawienia, dokonujące się często w miejscach odległych i narażonych na niebezpieczeństwa. A przecież jesteście o krok od waszej ruiny! Kiedy wszyscy wołają «pokój», nagle może wybuchnąć nowa wojna światowa, która rozszerzy wszędzie śmierć i zniszczenie.
g Kiedy będzie się mówić: «pokój i bezpieczeństwo», wtedy może zacząć się wielki wstrząs dla jednostek i narodów. Ileż przelewanej krwi widzę na wszystkich drogach świata!
h Ileż Moich biednych dzieci widzę, jak płaczą z powodu plagi ognia, głodu i strasznego zniszczenia.
i Pan jest u drzwi tego pokolenia i w Świętym Roku Odkupienia puka znowu usilnie i z miłością do serc wszystkich ludzi.
j Powróćcie do waszego Boga, który chce was zbawić! On was prowadzi do pokoju. Powróćcie do waszego Odkupiciela! Otwórzcie wasze serca przychodzącemu Chrystusowi!
k Przeżywacie chwile ostrzeżenia. Dlatego zapraszam was do spędzenia ostatnich godzin roku na kolanach, na stałej i ufnej modlitwie. Zjednoczcie wasze głosy z potężnym błaganiem waszej Niebieskiej Mamy, która usilnie wyprasza dla wszystkich ludzi wielki cud Boskiego Miłosierdzia.