William Bramley - Bogowie Edenu



Nr 32


ŚMIESZNY PIENIĄDZ UMIĘDZYNARADAWIA SIĘ



W książce Tragedia i nadzieja dr Quigley dzieli historię „kapitalizmu” na wiele etapów. Trzeci z nich, który obejmuje okres od roku 1850 do 1931 , określa jako kapitalizm finansowy i powiada:

To trzecie stadium kapitalizmu jest tak ważne w dziejach XX wieku, zaś jego odgałęzienia i wpływy tak zakamuflowane, niemal mistyczne, iż możemy czuć się rozgrzeszeni, że poświęcamy jego organizacjom i metodom tak dużo uwagi. Krótko mówiąc, to, co się w tym czasie dokonało, było przeobrażeniem starych zdezorganizowanych lokalnych metod operowania pieniądzem i kredytem w spójny system o międzynarodowym zasięgu, który funkcjonował z niespotykaną wydajnością jak dobrze naoliwiona maszyna przez wiele dziesiątków lat.

Dalej opisuje on ogólne cele nowego zintegrowanego systemu:

...kolejnym, dalekosiężnym celem sił finansowego kapitalizmu, z pozoru mało istotnym, było stworzenie światowego systemu kontroli finansowej skupionego w prywatnych rękach, zdolnego do zdominowania systemów politycznych wszystkich krajów oraz całej światowej ekonomii. System ten miał być kontrolowany w sposób feudalny przez centralne banki świata działające na mocy tajnych porozumień podejmowanych na częstych prywatnych spotkaniach i konferencjach.
Zwieńczeniem tego systemu był Bank Międzynarodowych Zabezpieczeń w Bazylei, w Szwajcarii, który był własnością prywatną. Należał on i był zarządzany przez centralne banki świata, które również były prywatnymi korporacjami. Każdy bank centralny... starał się manipulować międzynarodową wymianą, wpływać na poziom ekonomicznej aktywności kraju oraz na kooperujących polityków za pomocą odpowiednich ekonomicznych gratyfikacji w świecie biznesu.

W świecie anglojęzycznym nowo powstałe banki centralne wywierały silne wpływy polityczne poprzez organizację zwaną „Okrągłym Stołem”. Była ona „kuźnią myśli” stworzoną w celu wywierania wpływu na działania rządów w zakresie polityki zagranicznej.

Okrągły Stół założył Anglik Cecil Rhodes (1853-1902), który był twórcą olbrzymiej operacji dotyczącej systemu kopalnictwa diamentów i złota w Południowej Afryce i dwóch innych państwach afrykańskich, których nazwy pochodzą od jego nazwiska: Północna i Południowa Rodezja (dziś odpowiednio Zambia i Zimbabwe). Wykształcony w Oxfordzie Rhodes dokonał najwięcej ze wszystkich Brytyjczyków w zakresie eksploatacji zasobów mineralnych Afryki oraz wniósł największe zasługi w przekształcenie południowej części tego kontynentu w witalną część Brytyjskiego Imperium.
Rhodes był kimś więcej niż tylko człowiekiem dążącym do zrobienia własnej fortuny. Bardzo interesował się sprawami świata i kierunkiem, w którym on zmierzał, zwłaszcza sprawami wojen. Mimo iż żył prawie sto lat temu, zdawał sobie sprawę, że ludzie wcześniej czy później skonstruują broń o wielkiej sile niszczenia, która będzie mogła zniszczyć całą naszą cywilizację. Jego dalekowzroczność sprawiła, że skierował swoje zdolności i znaczną część środków pieniężnych na budowę światowego systemu politycznego, który uniemożliwiłby wybuch wojny o zasięgu globalnym. Dążył do stworzenia jednego światowego rządu pod przywództwem Brytanii. Uważał, że taki rząd byłby w stanie zablokować wrogie działania prowadzone przez dowolne ugrupowanie. Pragnął również zjednoczyć ludzi poprzez uczynienie języka angielskiego językiem uniwersalnym. Dążył do zmniejszania wpływów nacjonalistycznych i starał się wzmocnić w ludziach poczucie tego, że są członkami ogólnoludzkiej społeczności. Właśnie te cele przyświecały mu, kiedy powoływał do życia Okrągły Stół. Swoją ostatnią wolą stworzył słynne „Stypendium Rhodesa”, które działa do dziś. Jego zadaniem jest promowanie w ludziach poczucia przynależności do ogólnoświatowej społeczności opartego na anglosaskich tradycjach.

Rhodes miał dobre przeczucia. Gdyby mu się udało, zapobiegłby wielu nieszczęściom wywołanym destrukcyjnymi działaniami nadzorczego pochodzenia ze strony sieci skorumpowanego Bractwa. Uniwersalny język mógłby zniwelować niszczące skutki podziału ludzi na różne grupy językowe opisane w rozdziale mówiącym o Wieży Babel. Promowanie poczucia przynależności do ogólnoświatowej społeczności miało pomóc w przezwyciężaniu tych aspektów i rodzajów nacjonalizmu, które są czynnikami generującymi wojny. Coś poszło jednak nie tak, jak oczekiwano. Rhodes popełnił ten sam błąd, co wielu innych humanistów przed nim, sądząc, że będzie mógł zrealizować swoje cele posługując się siecią skorumpowanego Bractwa. To błędne mniemanie zakończyło się utworzeniem instytucji, które z miejsca wpadły w ręce tych, którzy wykorzystali je do skutecznego ucisku rodzaju ludzkiego. Okrągły Stół nie tylko nie spełnił pokładanych w nim nadziei, lecz, co gorsze, jego członkowie współuczestniczyli w tworzeniu dwóch najbardziej zbrodniczych rzeczy dwudziestego wieku. Pierwszą z nich były obozy koncentracyjne, a drugą to, czego powstania Rhodes obawiał się najbardziej - bomba atomowa. Na pomysł utworzenia Okrągłego Stołu wpadł na początku swoich lat dwudziestych. W wieku 24 lat, będąc jeszcze studentem Oxfordu, sporządził swój drugi testament, w którym sformułował swoje zamierzenia zapisując swój majątek na:

...utworzenie, promocję i rozwój tajnego stowarzyszenia, którego prawdziwym celem i zadaniem byłoby objęcie całego świata brytyjskim panowaniem... i utworzenie odpowiednio potężnej siły, która uniemożliwiałaby wybuchy wojen i wspierała najkorzystniejsze dla ludzkości działania.

Tajne stowarzyszenie Rhodesa powstało ostatecznie w roku 1891. Było wzorowane na wolnomularstwie z jego „wewnętrznym” i „zewnętrznym” kręgiem. Rhodesowski wewnętrzny krąg nosił nazwę Kręgu Wtajemniczonych zaś zewnętrzny Stowarzyszenia Wspierającego. Nazwa organizacji, Okrągły Stół, była nawiązaniem do legendy o Królu Arturze i jego legendarnego okrągłego stołu. Z tego też względu wszyscy członkowie Okrągłego Stołu nosili tytuł rycerzy.

Sukcesy Rhodesa i jego wpływy polityczne w sposób nieunikniony doprowadziły do związania się z nim innych „animatorów” angielskiego społeczeństwa, do których należeli również najwięksi finansiści Brytanii. Jednym z głównych jego zwolenników był angielski bankier, lord Rothschild, głowa potężnej filii tej rodziny w Anglii. Lord Rothschild szybko znalazł się na liście proponowanych członków Kręgu Wtajemniczonych Okrągłego Stołu. Kolejnym ważnym współpracownikiem Rhodesa był inny wpływowy bankier angielski, Alfred Milner.

Po śmierci Rhodesa w roku 1902 prestiż Okrągłego Stolu wśród międzynarodowej społeczności bankierskiej wciąż rósł, ponieważ dostrzegła ona w nim narzędzie do wywierania wpływu na rządy krajów wchodzących w skład Wspólnoty Brytyjskiej oraz inne. Według Quigleya w Stanach Zjednoczonych:

Zasadniczy kręgosłup tej organizacji [Okrągłego Stołu] rozrastał się wzdłuż istniejących już kanałów finansowej współpracy biegnących od Banku Morgana w Nowym Jorku do grupy międzynarodowej finansjery kierowanej przez Lazard Brothers.

Począwszy od roku 1925 Okrągły Stół wspierany był przez bogate osoby, fundacje i spółki związane z międzynarodową społecznością bankierską, na przykład Carnegie United Kingdom Trust, a także organizacje związane z J.P. Morganem oraz rodzinami Rockefellerów i Whitneyów.

Po l wojnie światowej Okrągły Stół wszedł w okres ekspansji, w czasie którego stworzono wiele podgrup. Człowiekiem odpowiedzialnym za zbiórkę pieniędzy od podgrup był Lionel Curtis. W Anglii i w każdym z brytyjskich dominiów Curtis powołał do życia lokalną sekcję (w nazewnictwie dr Quigleya „grupę czołową”) Okrągłego Stołu pod nazwą Królewskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. W Stanach Zjednoczonych „grupę czołową” Okrągłego Stołu nazwano Radą ds. Stosunków Zagranicznych.

Wielu współczesnych obywateli USA wie o tej mieszczącej się w Nowym Jorku organizacji. Powszechnie uważa się, że jest ona „kuźnią umysłów”, z której wychodzi wielu polityków osiągających szczebel federalny. Na przykład w okresie prezydentury Ronalda Reagana ponad siedemdziesięciu członków jego administracji należało do Rady, włącznie z czołowymi postaciami jego gabinetu. Rada dominowała już we wcześniejszych administracjach i dominuje w obecnej. Przewodniczącym Rady jest od wielu lat bankier David Rockefeller, który kierował wcześniej Chase Manhattan Bank. Przed Rockefellerem Radzie ds, Stosunków Zagranicznych przewodniczył inny przedstawiciel władzy wykonawczej tego banku. Obawy Thomasa Jeffersona spełniły się. Społeczność bankierska wywiera silny wpływ na politykę amerykańską, zwłaszcza zagraniczną, i Rada jest jednym z narzędzi służących do tego celu. Niestety, wpływ ten służy utrzymywaniu inflacji, zadłużenia i promowaniu wojen jako właściwego „status quo”.

Cecil Rhodes darzony był za życia w Południowej Afryce dużą atencją i przez wiele lat pełnił tam urząd gubernatora. Miał unikalny i bardzo skuteczny sposób rządzenia, który według jednego z jego najbliższych przyjaciół, dr Jamesona, polegał na tym, że pozwalał ludziom, którym ufał, na dużą samodzielność.

...Rhodes pozostawiał podjęcie decyzji [co zrobić w danej sytuacji] człowiekowi, który się znalazł w sytuacji tego wymagającej; w moim przypadku mnie, ponieważ uważał, że znajdując się w niej to ja będę w stanie najwłaściwiej ją ocenić. To właśnie jego sposób działania. Praca z człowiekiem o tak ogromnych zdolnościach to prawdziwa przyjemność. Tę przyjemność potęguje dodatkowo fakt, że realizację własnych planów powierzał innym. Mimo iż nieraz ten system rządzenia Transwalem odbijał się na nim niekorzystnie, jednak w dłuższej perspektywie sprawdzał się. Jeśli danej osobie udawało się osiągnąć cel, nie dociekał zbytnio, jakich metod i środków użyła. Pozostawiał ludziom wolną rękę i dzięki temu dawali oni z siebie wszystko, na co było ich stać.

To rzeczywiście bardzo efektywny sposób rządzenia, z wyjątkiem przypadków, w których środki użyte do osiągnięcia celu, rodzą nowe problemy. Niektóre środki zastosowane przez ludzi Rhodesa przyniosły z biegiem czasu więcej szkód niż doraźnego dobra. Na przykład w Afryce Południowej walki między holenderskimi osadnikami (Burami) i Anglikami przerodziły się w Wojnę Burską. W czasie tego konfliktu jeden z brytyjskich oficerów służących u Rhodesa, lord Kitchener, utworzył obozy koncentracyjne do trzymania w nich pojmanych Burów. Ich oficjalne zatwierdzenie nastąpiło 27 grudnia 1900 roku. W rezultacie do 46 obozów trafiło ponad 117.000 Burów. Panujące w nich warunki były tak nieludzkie, że zmarło w nich, głównie z powodu chorób zakaźnych, łącznie od 18.000 do 26.000 ludzi. Dziś obozy koncentracyjne kojarzymy z niemieckimi nazistami i komunistyczną Rosją, lecz należy pamiętać, że ich wynalazcami byli dowodzeni na początku XX wieku przez lorda Kitchenera Anglicy.

Niewykluczone że najbardziej ironicznym aspektem działalności Okrągłego Stołu, była rola tej organizacji w zbudowaniu bomby atomowej. Po śmierci Rhodesa grupy Okrągłego Stołu utworzyły dodatkowe organizacje. Jedną z nich był Instytut Zaawansowanych Badań z siedzibą w Princeton w stanie New Jersey. Instytut aktywnie wspierał naukowców pracujących nad skonstruowaniem pierwszej bomby atomowej dla Stanów Zjednoczonych. Jego członkami byli tacy ludzie jak Robert Oppenheimer, którego nazwano później „Ojcem Bomby Atomowej”, oraz Albert Einstein, dla którego pełnił on rolę czegoś w rodzaju domu.

Jak widzimy, świat wkraczając w XX wiek był w trakcie wdrażania istotnych procesów rozwojowych. Banki centralne organizowały się w sieć międzynarodowego systemu. Bankierzy zdobyli wielkie wpływy w brytyjskim i amerykańskim resorcie spraw zagranicznych poprzez takie grupy jak Okrągły Stół i Radę ds. Stosunków Zagranicznych. Tymczasem w Europie nasilał się ruch komunistyczny. Jego owocem stało się ustanowienie w Rosji w roku 1917 pierwszej „dyktatury proletariatu”.

Świat po raz kolejny wkroczył na drogę prowadzącą do biblijnej utopii.


   Tutaj znajduje się mały fragment książki Jana van Helsinga „Ręce precz od tej książki”. Stanowi dobre uzupełnienie do tego rozdziału.